Starania o drugiego maluszka
-
WIADOMOŚĆ
-
pap86 wrote:Adele! Swietne wiesci!! Przy tej stymulacji poszukaj monitoringu u siebie zebys dobrze wpasowala sie z ovitrell. A jak to ognisko wygladalo ze je zauwazyla?
Nie wiem dokładnie jak. Mam na zdjęciu. Plama czarna heh .. szkoda tylko,że jak sobie policzyłam to ojjj sporo wydam na tą stymulacje... Mogła mi bromka dać na tą prolaktynę lepiej bo ten dostinex bardzo drogi... W ogóle wszystko drogie 😐 -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMusze isc znow z tym kaszlem i katarem do lekarza. Zadusi mnie, katar po 5 dniach zrobil sie zielony i ledwo przez nos oddycham a kaszel ze nie moge odkrztusic i na wymioty mnie bierze. Juz myslalam ze przejdzie. Zeby tylko na antybiotyku sie nie skończyło.
-
Adele dobre i trochę źle wieści z tą endometrioza. Szczerze to bym zajrzała do środka jak to dokładnie wygląda, bo masz brać leki które kosztują a endomenda może przecież utrudniać to zajście
Tych badań też jestem ciekawa, także jak masz chwilę to daj nam tu cynk.Syn lipiec 2014 ❤️
08.2017 laparoskopia
12.2017 laparotomia
Niepłodność wtórna idiopatyczna
IUI 22.03.2019 nieudana -
Adele to w sumie zadowolona jesteś z wizyty może babeczka pomoże rozkminić o co kaman. Trzymam kciuki ciekawe czy tą endometriozą będzie się chciała zająć.
Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
cb [*] - grudzień 2019
mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
08.09.2020 test ciążowy +
29.09.2020 ♥️ -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
UlaFalka wrote:Czasem mam wrażenie jak was czytam że tu same ćpuny siedzą 😄 Taki żarcik z rana. Nie wiem niestety do czego służą te wszystkie środki które wymieniacie.
A co do endometriozy to miałam ją zdiagnozowaną przed pierwszą ciążą, na jednym jajniku torbiel czekoladowa, która cały czas rosła, z tego co pamiętam miała ostatecznie około 4x5cm. Zapisałam się na grupę na FB i stosowałam naturalne środki, które nie wiem czy działają, ale na pewno wpływają na lepsze samopoczucie 😄 Stosowałam np. okłady z ciepłego oleju rycynowego. Nie wiem co tak naprawdę zadziałało, ale zaszłam w ciążę a torbiel się wchłonęła w czasie ciąży. Teraz się.boje że.to może wrócić.
Dziewczyny, mam też pytanie, bo nigdy nie byłam na monitoringu owulacji. Czy np testy paskowe owulacyjne u was rzeczywiście zgrywaly się z owulacją? Czy jak były pozytywne to owulacja następowała wkrótce czy był rozjazd w terminach.
Kiedyś próbowałam mierzyć temperaturę ale to nie dla mnie. Bardziej polegam na obserwacji śluzu, swojego samopoczucia lub np. bólu jajników (chociaż tak naprawdę nie jestem pewna czy ból jest w trakcie czy po owulacji, albo czy nie jest to związane właśnie z moją endometriozą)?
-
nick nieaktualnyU mnie testy owu to porażka.. Nie sprawdziły się.. A używałam różnych.
Monitoring super sprawa ☺️
Heh może i cpuny.. Bo te które nie mają problemów z zajściem w ciążę są tutaj rzadkością..Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 maja 2019, 10:30
Paula_071 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyUlaFalka wrote:Ja chyba nie byłabym w stanie mieszkać z teściami. Też nie lubię jak ktoś się wtrąca w moje życie. A poza tym te jej komentarze odnośnie mojego dziecka, czasem brzmią jakby ona traktowała go, jak swoje dziecko, a nie jak wnuczka.
"Ja bym wolała, żebyście go cieplej ubierali"
" Wydaje mi się że Misiek powinien odpocząć od żłobka" ( z podtekstem, może byście go nam w końcu zostawili
Chyba po moim trupie. 😄
Mój kuzyn buduje się z teściami. I zawsze przy okazji mu dogryzam jakim jest frajerem. Hahaha -
nick nieaktualnyMoja teściowa wróciła wczoraj, zaczęła sie śmiać ze dziecku zęba brakuje i za kazdym razem glupie podteksty odnosnie szczerby a mnie nawet sie nie spytała jak sie czuje.
Właśnie wrocilam od lekarza, dostalam silniejsze leki i antybiotyk jakby mi goraczka sie pojawila. Tak mi nos zawalilo ze spac w nocy nie moglam. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyPLPaulina wrote:Może jakaś trutka dla teściowej potrzebna? 😅😅
Tutaj dziewczyny mowia ze to skarb i trzeba zakopac 😂
Sraczka-przezywaczka ta moja tesciowa. Juz olaboga bo antybiotyk dostalam a jej pomogly 3 tabletki soli emskiej. A ja te tabletki bralam przez tydz., z wirusowki zrobilo sie nadkazenie bakteryjne, wlazlo na zatoki-moja zmora i trzeba to leczyc. Nie wie ten kto nie cierpial z powodu zapalenia zatok. A antybiotyk dostalam w razie pogorszenia, bezpieczny w ciąży i bezpieczniejszy niz choroba. A tak mnie glowa boli ze nie wiem, apap nie daje rady.
A i moja tesciowa typ niedozadowolenia-dostalam dzis wyniki prenatalnych-daja do 90% ze dziecko urodzi sie zdrowe, tesciowej to za malo, dlaczego nie 100%. A ja mowie ze 100% to bedzie jak sie urodzi a teraz zaden lekarz nie zaryzykuje takiego stwierdzenia.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyDoveLove zdecydowanie sie zgadzam. Ale narazie dostalam steryd do nosa, inhalacje z soli, flegamine i rutinoskorbin. No i plukac zatoki. Bo ja nauczona doświadczeniem wiem ze na moje zatoki lepszy bIAleedzie steryd niz antybiotyk. Juz nie raz sie przekonalam. Musze zaufac lekarzowi ze nie zaszkodze. A wybralam dobrego lekarza bo na nfz to od tyg.mialabym antybiotyk. Szkoda ze przez ten kaszel nudnisci mi wróciły. Nic, przezylam tamte to i te dam rade.
-
nick nieaktualnyPrzykro mi bo mojemu mezowi stuknela dzis 40, juz dawno myslalam zeby mu impreze wyprawic a ja tak fatalnie się czuje ze odpuszczam, nie mam sily szykowac. Szczerze mu o tym powiedzialam bo co innego mi zostało. Ale torta mu zamowilam, szkoda ze dopiero wczoraj i na dzis nie dalo rady ale co sie odwlecze to nie ucieczce.