Starania o drugiego maluszka
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyAdele27 wrote:Urszulka dziękuję 😘
W ogóle w którym tyg iść do lekarza ?
Nie za wczesnie. Najlepiej tak ok. 7tc zeby bylo juz serduszko bo wczesniej to stres ze nie ma zarodka, nie ma serduszka a to kwestia kilku dni. Niech jeszcze dziewczyny ci podpowiedza. -
A dlaczego "grozi" cc? Ja raczej na pewno będę miała cc, już mi powiedział i nie mam nic przeciwko, a raczej jestem za 🙂Iza34 wrote:Ja nawet teraz sie boje. Balam sie na poczatku, balam sie z każdym bólem brzucha, ukluciem, teraz sie boje jak mala sie nie rusza, i boje sie przyszłości (grozi mi cc). Jak to mowia przy dziecku juz nigdy nie zazna sie spokoju a my długoterminowe staraczki czujemy strach juz od tych dwóch kresek. Ja na poczatku mowilam ze powinni mnie uspic i obudzić do porodu 😂.
-
Adele
Gratulacje! Super, że w końcu się udało! ❤️ Z pierwszym USG warto poczekać, tak jak piszą dziewczyny, bo ja byłam za szybko i skończyło się tylko stresem. Może zrób betę i sprawdź jej przyrost dla uspokojenia
Iza
Gratulacje dziewczynki ☺️
Iza34 lubi tę wiadomość
Adaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm
Starania o drugiego maluszka:
30 lat
13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża
21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne )
Starania o pierwszego maluszka:
28 lat, 14 cs - szczęśliwy
11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście
27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy -
No Adele tak jak dziewczyny piszą około 7 TC najlepiej
Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
cb [*] - grudzień 2019
mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
08.09.2020 test ciążowy +
29.09.2020 ♥️ -
nick nieaktualnyKasia 1805 wrote:A dlaczego "grozi" cc? Ja raczej na pewno będę miała cc, już mi powiedział i nie mam nic przeciwko, a raczej jestem za 🙂
W pierwszej ciazy mialam stan przedrzucawkowy (mowia na to zatrucie ciazowe) i historia lubi sie powtarzac a to bezwzgledne wskazanie do cc. Zobaczymy, czas pokaze, narazie jest ok i jak to nie wystąpi to bede probowala sn.
Juz wogole gadaja mi o 3 dziecku zeby tylko byl chlopak a ja nie chce bo to duze obciazenie dla mnie. Tyle tego na mnie- stan przedrzucawkowy, konflikt serologiczny, zylaki (im większy brzuch tym bardziej mi wylaza a nawet pojawil sie w pachwinie i na wardze sromowej), teraz te slabe wyniki krwi. Badam sie, kontroluje, biore leki, staram sie dobrze odzywiac i do przodu. Trzeba sie cieszyć ze nie musze lezec tylko "moge wszystko". No i nie mam cukrzycy ciazowej 😀.
A pisalam wam ze moja corka jest przeszczesliwa ze bedzie miala siostre? Radosc, poprostu radosc. -
nick nieaktualny
-
Ja byłam sama na wszystkich wizytach w każdej ciąży🙂 W pierwszej nawet nie bardzo miał jak bo akurat zaczynał nową pracę i było trochę zamieszania, w drugiej musiał zostawać z synem, a teraz zostaje z 2synami 😁 Ale też wcale nie chciał 🙂Adele27 wrote:A szlyscie na pierwszą wizytę z mężami ?
-
Ja z mężem chodziłam jak już było więcej na USG widać 😛 pierwsze wizyty nie
Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
cb [*] - grudzień 2019
mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
08.09.2020 test ciążowy +
29.09.2020 ♥️ -
nick nieaktualny
-
Ja na pierwszą wizytę w pierwszą wizytę w pierwszej ciąży nie wzięłam męża, ale później chodził ze mną prawie na każdą. Teraz jest podobnie, idzie, kiedy tylko może 🙂
Adaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm
Starania o drugiego maluszka:
30 lat
13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża
21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne )
Starania o pierwszego maluszka:
28 lat, 14 cs - szczęśliwy
11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście
27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Hugo87 wrote:Adele a sama lamette brałas czy zastrzyk też? I jak w ogole jakieś objawy coś? Dajesz nadzieję 😊 😁
Tak sama Lamette. Na całą stymalacje z zastrzykiem miałam do niej jechać teraz w sierpniu. Objawy no to przede wszystkim brak plamien. To był pierwszy sygnał dla mnie. A tak to cycki ciągle bolą no i te bóle brzucha jak na @ . Ogólnie to nic innego nie czulam niż zawsze prócz braku plamien .
To cud po prostu ...Syn 10.2011 ♥️
Starania od luty 2016
25.07.19 - II kreski ♥️
(wakacje+lametta)
