Starania o drugiego maluszka
-
WIADOMOŚĆ
-
ago91 wrote:No więc tak. Jestem ogólnie po 3 poronieniach i jednym porodzie. Stracone ciążę były z pierwszym mężem. Teraz jestem bardzo szczęśliwa że spotkał mnie prawdziwy cud bo myślałam że NIGDY nie będę miała dzieci. Synek jest zdrowy i wspaniały! Mimo tego że w 4 ciążę (udana) zaszlam już w pierwszym cyklu starań, obawiam się o kolejne starania. Ten strach wiadomo pozostał, jeśli zajdę to czy donoszę... chociaż mój gin do którego chodziłam mówił że te poronienia pewnie nie były z mojej winy albo że z połączenia naszych genów była jakaś wada itd. No ale zobaczymy. Decyzję o drugim dziecku podjęłam w sumie z dnia na dzień. Mój mąż bardzo chce żebyśmy mieli rok po roku dwójkę. Kiedyś też o tym marzyłam, teraz myślę czy sobie poradzę ale to ma wiele plusów. Zaczynamy jak tylko mąż wróci z pracy bo jest na wyjeździe, czyli w połowie września
ago91 lubi tę wiadomość
-
Hugo87 wrote:Iza podobno tak jest łatwiej bo masz Odrazu dwójkę małych dzieci ale jak każda różnica są plusy i minusy. Odchowa się dwójkę i spokój 😁😊
Ja czasami ubolewam że syn miałby to rodzeństwo 3 lata młodsze jakby nam wyszło, a ładnie się bawi z córką koleżanki, właśnie 3 lata młodsza. Teraz już będzie przepaść. W tym cyklu też wiem że wielkie G.
A skąd ta pewność,że wielkie G ? 😛 -
nick nieaktualnyIza34 wrote:Ago odwazna babka z ciebie. Ja bym sie nie zdecydowala. Wogole podziwiam te ktore tak szybko sie decyduja.
Dziecko praktycznie odchowanwm, samodzielne.. A tu od nowa - pieluchy, noce nieprzespane. Trochę takie uziemienie się w domu. Znowu wypadniecie z rynku zawodowego. 🤦🏻♀️
I chyba żeby mieć sporą różnice między dziećmi to też trzeba pierwsze mieć bardzo młodo, tak poniżej 25 lat..
ago91, jangwa_maua lubią tę wiadomość
-
PLPaulina wrote:Ja za to podziwiam tych które chcą mieć przepaść wiekową. ☺️
Dziecko praktycznie odchowanwm, samodzielne.. A tu od nowa - pieluchy, noce nieprzespane. Trochę takie uziemienie się w domu. Znowu wypadniecie z rynku zawodowego. 🤦🏻♀️
I chyba żeby mieć sporą różnice między dziećmi to też trzeba pierwsze mieć bardzo młodo, tak poniżej 25 lat..
6 maja 2019, 3300g 54cm 10/10pkt SN 40+4 -
Pl Paulina a co masz na myśli pisząc o przepaści wiekowej?
Bo jak byś nie zauważyła nie zawsze "przepaść" jest z wyboru, zwłaszcza pisząc to tu na tym akurat wątku.Paula_071 lubi tę wiadomość
Syn lipiec 2014 ❤️
08.2017 laparoskopia
12.2017 laparotomia
Niepłodność wtórna idiopatyczna
IUI 22.03.2019 nieudana -
PLPaulina wrote:Ja za to podziwiam tych które chcą mieć przepaść wiekową. ☺️
Dziecko praktycznie odchowanwm, samodzielne.. A tu od nowa - pieluchy, noce nieprzespane. Trochę takie uziemienie się w domu. Znowu wypadniecie z rynku zawodowego. 🤦🏻♀️
I chyba żeby mieć sporą różnice między dziećmi to też trzeba pierwsze mieć bardzo młodo, tak poniżej 25 lat..
No dzięki hehehe 😉😛 no ja 1 dziecko urodziłam jak miałam 22 lata 😉 -
nick nieaktualnyHugo87 wrote:Pl Paulina a co masz na myśli pisząc o przepaści wiekowej?
Bo jak byś nie zauważyła nie zawsze "przepaść" jest z wyboru, zwłaszcza pisząc to tu na tym akurat wątku.
Dla mnie przepaść wiekowa to tak 5 lat w zwyz.
Ja wiem ze chcieć sobie można różne rzeczy. I to życie weryfikuje..
Ale ja np nie pisze się na to by urodzic dziecko po 40tce tylko dlatego że uparcie chciałbym mieć drugie dziecko ☺️ -
nick nieaktualnyAdele27 wrote:No dzięki hehehe 😉😛 no ja 1 dziecko urodziłam jak miałam 22 lata 😉
Mnie i męża w tym wieku jeszcze nie było stać by zapewnić dziecku stabilny dach nad głową i nawet na porządną wyprawkę dla malucha 🤦🏻♀️ -
Tak jak Hugo pisze, nie każda "przepaść wiekowa" jest z wyboru...ja też nie chciałam, a jeśli kiedyś jeszcze będzie mi dane drugie dziecko to już tą przepaść będzie...co zrobić. Tak jak ostatnio napisałam, ważne aby się udało, a już z jaka różnica to nieistotne. No, ale zrozumie ten, co wie co to długie starania, albo rozumie długoletnie staraczki
Ago witaj i powodzenia mam nadzieję, że szybko zaskoczysz
Hugo87, Iza34, ago91, Paula_071, AdelaX, Emrica lubią tę wiadomość
Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
cb [*] - grudzień 2019
mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
08.09.2020 test ciążowy +
29.09.2020 ♥️ -
U mnie w bloku na parterze mieszka kobieta która ma czwórkę małych dzieci, najmłodsze ledwo siedzi w spacerówce, kolejne może z 1.5 roku i dwoje w wieku 4-6 lat. Zastanawiam się jak ona sobie daje radę.... Ale fajnie taka gromadka, aczkolwiek planuję tylko dwójkę
Mother84 może być ciężko, bo mąż pracuje za granica. Czasem nie ma go dwa miesiące a czasem dwa tygodnie więc może być ciężko 'trafić' 😁
6 maja 2019, 3300g 54cm 10/10pkt SN 40+4 -
nick nieaktualny
-
Ago ale taka dłuższa rozłąka toni chęci większe na ❤️😂
A ja mam dziś 21 DC i plamienie... nigdy nie miałam w środku cyklu plamien - tylko raz rok temu jak zaszłam w ciążę, bo było chyba implantacyjne. I teraz oczywiście schizy o co kaman. Chyba, że będę miała jakiś mega dziwnie krótki cykl. Raz miałam cykl 26- dniowy to może i teraz też jakiś 25 dni czy coś...sama nie wiem.
A jutro mąż idzie oddać nasienie do badania. Ciekawe co się zmieniło po roku. Aż się boję.
Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
cb [*] - grudzień 2019
mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
08.09.2020 test ciążowy +
29.09.2020 ♥️ -
Mother a może akurat to implantacyjny ✌️ trzymam kciuki mocno.
Ja miałam plamienie w cyklu ciążowym ale tuż przed samą @ i się zdziwiłam trochę że się nie rozkręciła w tedy 🤔 ale o ciąży nie myślam w ogóle że mogę być 🤭Syn lipiec 2014 ❤️
08.2017 laparoskopia
12.2017 laparotomia
Niepłodność wtórna idiopatyczna
IUI 22.03.2019 nieudana -
Nieeee bardziej malpowo się czuję niż wtedy. czuję, że to nie to. ja to wiem 😜 Aczkolwiek jak zobaczyłam w WC plamienie to pomyślałam sobie o tym co było rok temu. Ale nieeee, to chyba na @, tylko jak tak to czemu tak szybko plamienie i pewno krótki cykl...ja już dziwaczeję przez te starania chyba...🤭😵😵😵
Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
cb [*] - grudzień 2019
mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
08.09.2020 test ciążowy +
29.09.2020 ♥️ -
Mother nie dziwaczejesz.... Sama pamiętam jak doszukiwalam się pierwszych oznak ciąży przed @ (a to bolące cycki, a to plamienie implantacyjne, a to mdlosci) w rzeczywistości przyszły one dużo później albo wcale
mother84 lubi tę wiadomość
4 cs o drugiego bobasa - II 03.01; 20.01
Starania o pierwsze dziecko 2 lata (2015-2017)
Ona: PCOS, AMH 24, niedoczynność tarczycy,
czerwiec 2017 - laparoskopia, HSG, histeroskopia, usunięcie ognisk endometriozy
On: oligoasthenoteratozoospermia (01.2017 koncentracja 1,7 mln/ml; morfologia 1%; ruch 10%) -
Mnie tak Jajnik czasami zakluje że się martwię że w ogóle mam jakąś tam torbiel wielka i owu nie było 😅😂
Ale czuję się tak jak Ty Mother. Nerw już jest nawet i to taki spory. I jakoś źle wyglądam jak patrzę w to lustro. Zimno się do tego u nas zrobiło jesienne tak już.Syn lipiec 2014 ❤️
08.2017 laparoskopia
12.2017 laparotomia
Niepłodność wtórna idiopatyczna
IUI 22.03.2019 nieudana -
nick nieaktualny