Starania o drugiego maluszka
-
WIADOMOŚĆ
-
Miskowa to normalne nie masz za co przepraszać 🙂 może się uda męża dzis zbalamucic 😝 sama wiem ile się musialam czasem namęczyć żeby mojemu się zachciało... bo przecież oni nie rozumieją,że trzeba już i o ..Syn 10.2011 ♥️
Starania od luty 2016
25.07.19 - II kreski ♥️
(wakacje+lametta
)
-
No ja też Cię rozumiem. U nas tak samo,były te dni i trzeba było działać, a tu sił brakowało... generalnie teraz jak widzi jaki to problem to chciał nie chciał robimy to, bo trzeba i nie ma, że boli😂 ale czasem jest ciężko. Szczególnie, że mąż pracuje na zmiany i trudno nieraz się zgrać
Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
cb [*] - grudzień 2019
mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
08.09.2020 test ciążowy +
29.09.2020 ♥️ -
Oj pamiętam pierwsze starania i seks na zawołanie, po takim czasie to już nie było przyjemności tylko obowiązek
poza tym my to raczej jesteśmy z tych o mniejszym "popędzie" więc tak jak zalecają żeby wspolzyc cały czas co 2-3 dni bez względu na fazę cyklu to dla mnie abstrakcja jest 
a jeszcze do tego małe dziecko w domu...
4 cs o drugiego bobasa - II 03.01;
20.01
Starania o pierwsze dziecko 2 lata (2015-2017)
Ona: PCOS, AMH 24, niedoczynność tarczycy,
czerwiec 2017 - laparoskopia, HSG, histeroskopia, usunięcie ognisk endometriozy
On: oligoasthenoteratozoospermia (01.2017 koncentracja 1,7 mln/ml; morfologia 1%; ruch 10%) -
Hej co tam dziewczyny ?
Mój syn ma dzis urodzinki 🎂🎂 czeka mnie robienie tortu 😛 ale imprezę ma jutro 🙂
Coś mnie brzuch kłuje dziwnie z lewej strony.. wkurza mnie toWiadomość wyedytowana przez autora: 11 października 2019, 09:20
Syn 10.2011 ♥️
Starania od luty 2016
25.07.19 - II kreski ♥️
(wakacje+lametta)
-
Adele to wszystkiego najlepszego dla synka 🤗
U mnie nic ciekawego, kończy się @, mam masę roboty, więc już odliczam godziny do 15...cieszę się na ten weekend jak już dawno nie😂 na serio jestem ostatnio totalnie przemęczona. jutro synek idzie na urodziny, a w ndz ja wychodzę z przyjaciółkami, bo jedna też ma urodzinki i będziemy świętować 😊
Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
cb [*] - grudzień 2019
mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
08.09.2020 test ciążowy +
29.09.2020 ♥️ -
Adele wszystkiego dobrego dla synka 😍
Nie przejmuj się tymi bólami to znaczy ze coś tam się rozwija, dzieje. Jakby bardzo bolało to weź nospe. Ja Wam powiem ze im dalej to serio mam jakiegoś stresa, boje się. Jeszcze do połowy grudnia muszę jakoś przetrwać.
Mother udanego weekendu w takim razie, odpocznij a z drugiej strony wybaw się z dziewczynami i zacznij tydzień z nowa fajna energia ☺️
mother84 lubi tę wiadomość
3 lata starań o drugie maleństwo.
-
nick nieaktualny
-
Najlepszego Adele.
My też mamy imprezę urodzinową i to podwójną U córek mojej siostry bo ma różnicę 3lata i miesiąc i robi po środku, ale to dopiero w niedzielę. Chociaż już słyszę ten zgiełk, piski i krzyki (będą tylko nasze rodzinne dzieci i to nie wszystkie), ale mają moc 😌😈🙉
A w poniedziałek jadę do koleżanki na kawkę, ale niestety z dostawą tzn. dziećmi bo mąż jedzie rano na szkolenie i wróci dopiero we wtorek wieczorem.
Adelx ja też się zaczynam stresować porodem 😌 , wydaje się trochę śmieszne bo to już 3 i do tego planowane cc, ale chodzi mi o ten szpital bo niestety wiem, że tam z opieką pielegniarska różnie bywa i nawet ostatnio na fb podczytuje na ten temat sporo komentarzy - negatywnych niestety 😕 oczywiście są i pozytywne, ale o tamtejszej porodoce nawet mówi się że rodzi się tasmowo i wypuszczają o dobę wcześniej niż np. U nas żeby miejsce zrobić kolejnej 🙈Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 października 2019, 12:46
-
nick nieaktualnyKasia ja tez stresuje sie porodem szczegolnie że to tuz tuz a ja nadal nie wiem jak bede rodzic, torba do szpitala nie spakowana a ja ostatnio jestem bez zycia. W srode pol dnia lazilam a wczoraj byla ze mnie betka, podbrzusze bolalo a ja bym tylko spala, dzis samopoczucie lepsze Ale bol pozostał, z ledwoscia pranie nastawilam. Myslalam ze dam rade pozmywac po obiedzie i wygotowac laktator ale niestety to musi poczekac. Malutka musi dobrze rosnac, rozpycha sie ze nie raz az boli i jest doslownie wszedzie. Niby brzuch wielkoscia taki fajny, podoba mi sie ale twardy jak balon a ja jak siedze to mi ciezko sie oddycha. Tamta ciaza bezobjawowa, ta dlugo bede pamietac. A szpital- ide na zywiol, w zyciu tam nie bylam ale nie mam wyjścia, Zanim tam dojade to z bolu mnie tam juz zostawia. Za 2 tyg. córka ma ślubowanie pierwszoklasisty i ciekawe czy dam rade iść.
-
Adele wszystkiego najlepszego dla syna!
Mother wyszalej się ile wlezie
Iza jeszcze jakoś powoli wszystko ogarniesz, może siostra pomoże Ci z pakowaniem?
Dziewczyny niestety nie mamy wpływu na to jaką kadrę spotkamy w szpitalu więc w najgorszym wypadku trzeba chyba założyć że po prostu byle przeżyć te parę dni a potem do domciu
U mnie jednak fałszywy alarm, tempka znowu w dół ale przynajmniej wykorzystałam wczoraj męża
Iza34 lubi tę wiadomość
4 cs o drugiego bobasa - II 03.01; 20.01
Starania o pierwsze dziecko 2 lata (2015-2017)
Ona: PCOS, AMH 24, niedoczynność tarczycy,
czerwiec 2017 - laparoskopia, HSG, histeroskopia, usunięcie ognisk endometriozy
On: oligoasthenoteratozoospermia (01.2017 koncentracja 1,7 mln/ml; morfologia 1%; ruch 10%) -
nick nieaktualny
-
Iza to lepiej sobie przygotuj tą torbę, tak dla spokojnej głowy
Miśkowa, no widzisz może jeszcze nic straconego
A co do mojego spotkania z kumpelami to jest pod znakiem zapytania, bo córcia się solenizantce rozchorowała, więc zobaczymy jak to się potoczy
Ale dzięki temu, że wyszłam dziś szybciej z pracy, udało mi się już ogarnąć chatę✌️Zaraz wróci synek z przedszkola i zaczynamy weekend 😊
Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
cb [*] - grudzień 2019
mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
08.09.2020 test ciążowy +
29.09.2020 ♥️ -
nick nieaktualny
-
Adele sto lat dla Synka!
Ja tez odczuwam potrzebę szykowania wyprawki, bo coraz gorzej ze mną fizycznie... mój małż ostatnio ma ciężkie czasy w pracy wiec praktycznie całe dnie spędzam z synkiem sama.... do przedszkola może go poślemy po nowym roku i tak muszę mu organizować „atrakcje” na cały dzień i 17-18 ledwo zipie 😳
Z drugiej strony boje się co to będzie jak urodzę jak ja dam radę z nimi dwojga....
zaczynaja się rozkminy 🤔🤔
-
Evs przypomnij na kiedy masz termin?
Ja miałam ta sama rozkminke bo synek chodzi na zajecia dodatkowe i musiałam z jednych zrezygnować bo jak sobie wyobraziłam ze od stycznia musiałabym wozić go jeszcze z małym to odpuściłam a niestety nie mam za bardzo pomocy od nikogo bo to takie godziny przed 18. Każdy w pracy.3 lata starań o drugie maleństwo.
-
AdelaX wrote:Evs przypomnij na kiedy masz termin?
Ja miałam ta sama rozkminke bo synek chodzi na zajecia dodatkowe i musiałam z jednych zrezygnować bo jak sobie wyobraziłam ze od stycznia musiałabym wozić go jeszcze z małym to odpuściłam a niestety nie mam za bardzo pomocy od nikogo bo to takie godziny przed 18. Każdy w pracy.
Termin mam na 5 stycznia, ale synek wychodzi tydzień do przodu wiec mój lekarz mi mówi żebym się szykowała na końcówkę roku...
No nic jakoś się trzeba będzie zorganizować
