Starania o drugiego maluszka
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Dzięki za życzenia dla synka 🙂 ale miałam noc... Mąż ma katar i ciągle chrapał myślalam,że go udusze .. 😠 brzuch mi dość często doskwiera .. kłuje pobolewa itp zapytam się lekarza czy to normalne ale ja jeszcze choruje na zapalnie jelit więc to też raczej może mieć wpływ,że mam jakieś wzdęcia itp
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 października 2019, 08:12
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyWzielam sie za pakowanie torby do szpitala. O mamo, jak to zrobic zeby nie tachac walizy jak na 2 tyg.wakacje? Dla dziecka wiecej rzeczy niz dla mnie, biore i rozm.56 i 62. A noz widelec dluga bedzie. Ciezki i wnerwiajacy temat ta torba. Moja mama przyjedzie to sie przerazi bo wsztstko lezy na wierzchu.
-
Ja też zawsze miałam 2torby, plus naszykowany fotelik w domu z ubraniem dla dziecka na wyjście żeby mąż nie musiał panikowac jak już po nas jechał 😉 A teraz muszę mieć dla dzidzi nie tylko ubranka, ale i ręcznik kąpielowy i rożek i kocyk, porostu wszystko i to niby szpital powiatowy 🙈😮 niedługo to pewnie każą jeszcze brać ze sobą swojego lekarza 😉
-
nick nieaktualnyKasia 1805 wrote:Ja też zawsze miałam 2torby, plus naszykowany fotelik w domu z ubraniem dla dziecka na wyjście żeby mąż nie musiał panikowac jak już po nas jechał 😉 A teraz muszę mieć dla dzidzi nie tylko ubranka, ale i ręcznik kąpielowy i rożek i kocyk, porostu wszystko i to niby szpital powiatowy 🙈😮 niedługo to pewnie każą jeszcze brać ze sobą swojego lekarza 😉
U mnie tego samego szpital wymaga. Nie zapewnia żadnych rzeczy dla dziecka. Nawet octenisept jest na liscie i to juz naprawde przegiecie. I tez zamierzam naszykowac fotelik i ubranko na wyjscie. A dla mnie to samo w czym poszlam do szpitala bo przeciez w 2-3 dni plaska sie będę.
A z tym lekarzem nie bylo by glupie ale zaden na to nie pojdzie. Jak nie pracuje w danym szpitalu i akurat nie ma dyzuru to go nie bedzie. -
Iza34 wrote:U mnie tego samego szpital wymaga. Nie zapewnia żadnych rzeczy dla dziecka. Nawet octenisept jest na liscie i to juz naprawde przegiecie. I tez zamierzam naszykowac fotelik i ubranko na wyjscie. A dla mnie to samo w czym poszlam do szpitala bo przeciez w 2-3 dni plaska sie będę.
A z tym lekarzem nie bylo by glupie ale zaden na to nie pojdzie. Jak nie pracuje w danym szpitalu i akurat nie ma dyzuru to go nie bedzie.
-
U mnie w szpitalu to nawet zachecali żeby nie brać ubranek, rozka itd żeby nie wynosić na tym bakterii ze szpitala do domu. Trzeba było mieć pieluszki, podkłady, chusteczki a i tak gdyby komuś się coś zapomniało to położne ratowaly4 cs o drugiego bobasa - II 03.01; 20.01
Starania o pierwsze dziecko 2 lata (2015-2017)
Ona: PCOS, AMH 24, niedoczynność tarczycy,
czerwiec 2017 - laparoskopia, HSG, histeroskopia, usunięcie ognisk endometriozy
On: oligoasthenoteratozoospermia (01.2017 koncentracja 1,7 mln/ml; morfologia 1%; ruch 10%) -
Ja też brałam ciuszki i wszystko, a okazało się , że nic właściwie nie musiałam mieć prócz pieluch. Ciuszki dawali szpitalne, podklady, podpaski, wszystko szpitalne. Też polecam te mini kosmetyki z ross, albo nawet te małe buteleczki z rossmanna i tam nalać swoje własne kosmetyki
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 października 2019, 21:30
Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
cb [*] - grudzień 2019
mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
08.09.2020 test ciążowy +
29.09.2020 ♥️ -
nick nieaktualny