Starania o drugiego maluszka
-
WIADOMOŚĆ
-
Adele27 wrote:aLunia a chciałabys chłopaka ?
Adelax ja bym chciała 3 ale mąż nie chce. A wiem,że by trzeba było się starać dość szybko żeby się sytuacja nie powtórzyła...
Złamana to trzymam kciuki za jutro 🤞 który to będzie DC ?
No mógłby być dla odmiany 😂
U nas też było tylko raz ♥️ i złoty strzał 😂
Adele27, Hugo87 lubią tę wiadomość
22.12.2016r (11 tydzień-poronienie zatrzymane)
10 cs- udało się
Hormony ok, podwyższone tsh- letrox 4x100 i 3x75 -
Adele27 wrote:Hugo to poszaleliscie w tym miesiącu haha 🤣
No tersz tak się mijamy. Wolne w weekendy tylko mamy oboje. W tygodniu M wraca po 24, ja już śpię w tedy 😪 w ostatnią @ miał wolne więc też lipa.
Ja na złoty strzal nie liczę już. W sumie teraz mnie boli Jajnik więc nie wiem czy nie mam owu dziś jednak choć wczoraj miałam cały dzień mówiąc kolokwia lnie "mokro" 😂😂😂Syn lipiec 2014 ❤️
08.2017 laparoskopia
12.2017 laparotomia
Niepłodność wtórna idiopatyczna
IUI 22.03.2019 nieudana -
Emrica a właśnie sobie myślałam o Tobie co u Was, a tu patrzę - odezwałaś się
kurka no widzisz z tymi choróbskami. Lipa. Ale mam nadzieję, że jak w końcu podejdziecie do iui to od razu się uda 🤗✊
Załamana trzymam kciuki za betę.
Hugo jedno ❤️ ale może to właśnie to! 😁 My mamy dwa haha. Dziś będzie trzecie, ale też chyba już po owu.
Adele fajnie, że chłopak chłopacy są fajni ja w pierwszej ciąży chciałam córkę, jak się dowiedziałam, że chłopak to początkowo byłam zawiedziona, ale szybko mi przeszło i teraz sobie życia nie wyobrażam bez niego 😍 zresztą po takich staraniach to najważniejsze, że się udało i że wszystko w porządku ☺️☺️
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 listopada 2019, 19:49
Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
cb [*] - grudzień 2019
mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
08.09.2020 test ciążowy +
29.09.2020 ♥️ -
pola89 wrote:O to chociaż sami nie jesteśmy 😅 Jakie macie typy? Bo u nas nawet z tym ciężko 🤦😂 ale też mamy nadzieję, że po porodzie nas olśni 😂
Ja w sumie dałam wolna rękę mężowi, żeby zdecydował on bardzo chce Jasia, ja wole Jędrka.... jak mężu zyskał ostatni głos to jakoś zaczął się zastanawiac czy oby na pewno Jaś 😂
Także niewiadomo 🤷🏼♀️ Mnie się jeszcze podoba: Błażej, Wojtek, Jarek
-
evs kurcze to dużo ci się imion podoba 😁 mi w sumie mało które dla chłopca.. dobrze,że syn wymyślił bo ja bym miala duży problem..
mother oczywiście ważne,że jest ❤️ nawet nie pamiętam kiedy w ogóle zaczęłam myśleć jaka będzie płeć bo jak zobaczyłam II kreski to w ogóle mnie to nie obchodziło 🙂
Hugo ważne,że w ogóle było 😉
Emrica ale mimo tego próbujecie normalnie ❤️ w cyklu bez IUI ?
Hugo87 lubi tę wiadomość
Syn 10.2011 ♥️
Starania od luty 2016
25.07.19 - II kreski ♥️
(wakacje+lametta)
-
Emrica doskonale Cię rozumiem... Nas pierwsze starania też wykonczyly. Dopiero jak pojechaliśmy do kliniki i babka powiedziała że tylko ivf ale dopiero po mojej laparoskopi a najbliższy termin za pół roku to się zalamalam. Nie umiałam się odnaleźć w rzeczywistości bez brania tony leków, liczenia dni cyklu i jeżdżenia na monitoring ale musialam. Zaczęłam brać leki przeciwdepresyjne, zmieniłam pracę, inne rzeczy zaczęły być dla mnie ważne. Owszem cały czas myślałam o ciąży bo tego nie da się wyłączyć ale nie było to już moją obsesją. I tak po laparo zdazyl się naturalny cud
Także uszy do góry bo w końcu musi się udać, trzymaj się :*4 cs o drugiego bobasa - II 03.01;
20.01
Starania o pierwsze dziecko 2 lata (2015-2017)
Ona: PCOS, AMH 24, niedoczynność tarczycy,
czerwiec 2017 - laparoskopia, HSG, histeroskopia, usunięcie ognisk endometriozy
On: oligoasthenoteratozoospermia (01.2017 koncentracja 1,7 mln/ml; morfologia 1%; ruch 10%) -
Emrica też przechodziłam z mężem przez takie tematy... On już miał dość mojego podejścia, twierdził,że myślę tylko o tej ciazy.. były kłótnie płacz mój oczywiście itp.. to ja musiałam wyluzować i zmienić myślenie. On przez te 3,5 roku twierdził,że w końcu się uda.. też zmieniłam pracę więc miałam mniej czasu na przemyślenia. Ale dopiero po 1,5 roku nowej pracy się udało więc chyba też nie do końca o to chodziło. Ja na prawdę nie wiem jak ale poukładałam sobie wszystko w głowie. Chyba jakby się pogodziłam z tym co jest, obojętne już mi było czy ciąża się pojawi za kolejny rok czy dwa.. no i pokladalam przede wszystkim nadzieję w nowej lekarceSyn 10.2011 ♥️
Starania od luty 2016
25.07.19 - II kreski ♥️
(wakacje+lametta)
-
Wiem wlasnie ze to wszystko łatwo mówić ale miałam podobnie jak Adele. My z mężem często mieliśmy ciche dni przez to ja płakałam po kątach aż w końcu zaczęłam się cieszyć tym co mam i pogodziłam się z takim losem. Seks był taki wymuszony bo mąż często usypiał jak kładł spac synka i musiałam go budzić bo akurat była owu wg moich wyliczeń, eh nie chce do tego wracać.
Powiem Wam ze teraz jak się udało to mam tez wiele wątpliwości jak to będzie, bo naprawdę będzie dużo trudniej niż z pierwszym. Wcześniej miałam babcie do pomocy, dodatkowo ostatnio się dowiedziałam ze jeśli chodzi o żłobek to będę musiała wozić na koniec miasta mimo ze mam pod nosem ale pierwszeństwo ma ktoś ktoś tam, dodatkowo finansowo nie będzie kolorowo, znów nieprzespane noce i choroby gdzie mój starszy od lutego nie chorował. No i takie różne ale nikt nie mówił ze będzie łatwo 😁 tyle czasu pragnęłam i marzyłam ze przez wszystko przejdziemy mam nadzieje ☺️
Kciuki za wszystkie staraczki 🥰3 lata starań o drugie maleństwo.
-
Adele27 wrote:Dziękuję ☺️ u nas syn wybrał Ignacy
Gratulacje przy drugiej córce myślałam, że będzie syn bo ciąża całkiem inna niż pierwsza. Jak widać nic to nie ma do tego :p
cieszę się, że mam dwie córy bo uwielbiam je stroić
rzeczą naturalną była nutka rozczarowania ale w momencie przeszła moja Lila chciała bardzo siostrę więc ma - czasami już się kłócą bo Maja nie popuści ale jak Lila wraca ze szkoły to musi najpierw Majkę wycałować nie raz myślę o trzecim ale chyba to już nie na moje nerwy :p pamiętam jak po cc nie mogłam dojść do siebie i pierwsze 2 miesiące z noworodkiem po tak dużej przerwie 
i chyba to jest moją naturalną antykoncepcją haha
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Zalamana_girl wrote:Dziewczyny nie jadę na betę... W nocy przyszla @ jestem podłamana...
;(
Przykro mi ☹️ wiesz już,że owu miałaś później nie w 10dc a gdzieś myślę ok 15-16dc. Tak jak Iza napisała to dopiero początek nastaw się na kilka cykli psychicznie na spokojnie żeby rozczarowania tak nie bolały. Ja się zaczęłam martwić po 7cs 😉 głowa do góry ! Kolejny cykl kolejna szansa! ♥️ Zaraz będą dni płodne i będziecie działac 😉
A ile ma twoje pierwsze dziecko ? Bo chyba nam się nie chwalilas ? Długo się o nie staraliscie ?Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 listopada 2019, 08:03
Syn 10.2011 ♥️
Starania od luty 2016
25.07.19 - II kreski ♥️
(wakacje+lametta)
-
Dziewczyny wszystko piękne co tu piszecie (jeśli chodzi o starania),zgadzam się ze wszystkim. U nas też najgorzej jak @ przychodzi, ja wtedy mam chwilę załamania, popłaczę itp. nie wiem co czuje mąż, generalnie to on w naszym związku nosi trochę ten ciężar, bo problem raczej leży po jego stronie. Ale widzę, że się stara. Poza tym jest zdania, że prędzej czy później uda nam się skoro rok temu się udało...ja staram się już nie analizować kto ile ma dzieci, z jaką różnicą wieku itp. ale czasem ciężko tak nie myśleć. Najbardziej jednak dziękuję Bogu, że mam już jedno dziecko, które kocham ponad życie. Wiem, że synek pragnie mieć rodzeństwo i tu mi trochę ciężko. Ale nie tracę jeszcze nadziei!
Załamana głowa do góry, to dopiero pierwszy cykl. Wiem, że chciałaś, aby zaskoczyło od razu, ale może wcale nie będziecie musieli długo czekać🤗
Adele hm...a mi się wydawało, że ja obstawiałam 16stego 😝
Edit: tak ja obstawiałam 16stego, a Ty Adele 18.11
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 listopada 2019, 08:11
Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
cb [*] - grudzień 2019
mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
08.09.2020 test ciążowy +
29.09.2020 ♥️ -
mother to ja 15.11 ? 🤔 Nie wiem.. ale wiem,że Iza chyba nie ma zamiaru się rozpakować 😛 z tym nasieniem na przykładzie Izy też można mieć nadzieje bo cuda się zdarzają.. a wy podchodziliscie do iui czy nie bierzecie tego pod uwagę ? Poza tym udało się wcześniej więc trzeba się tego trzymać mimo takiego nasienia się udało
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 listopada 2019, 08:15
Syn 10.2011 ♥️
Starania od luty 2016
25.07.19 - II kreski ♥️
(wakacje+lametta)
-
nick nieaktualnyMi tez latwo nie bedzie jak urodze. Moja mama nie pomoze bo ma problemy ze zdrowiem, na tesciowa nie ma co liczyc, jeszcze tylko same problemy beda, mąż bedzie musial zajac sie sprzedaza jablek- teraz firmie odmawia bo znajac zycie wezmie zamowienie a tu sie zacznie, ale ile bedzie mogl to pomoze. Dobrze ze on z tych ogarnietych i wszystko poza domem ogarnia a nie jak boze ciele ze nie wie gdzie sklep a urzad czy bank gryzą (wiem, śmieszne, ale sa tacy ludzie). Zobaczymy jak to bedzie po porodzie, moze nie warto sie nakrecac ze bedzie zle.
Na fiolecie większość rozpakowana, teraz tematy kupek i karmienia, nieliczne w dwupaku. A ja smiesznie wygladam- jakbym miala pod bluzka pilke do koszykowki, najpierw idzie pilka a potem ja, i musze uwazac bo nie raz źle wycenilam odległość i lup brzuchem,az komode mąż przesunął bo balam sie ze zawadze 😁. I rozstepy mi sie zaczynaja robic 😭. -
nick nieaktualnyAdele27 wrote:Iza kiedy masz zamiar urodzić .. ? Jaki ja dzień obastawialam ? 🤔 Chyba 16.11 więc proszę się jutro rozpakować 😁
Musze sprawdzic na kiedy obstawialas. Jutro nie moge bo mam zamiar rosół ugotowac i do zamrażarki 😁. Dzis mam inne plany obiadowe, poza tym dom nie sprzatniety. Co mam tesciowej dac ta satysfakcje ze 3 raz u mnie odkurzy (w przeciagu 10 tyg.) jak ja bede w szpitalu? O nie, sama to zrobie.
