Starania o drugiego maluszka
-
WIADOMOŚĆ
-
Evs ja pamiętam że miałam nocki takie sobie. Był czas ze spałam na siedząco z młodym na rękach i to tak z dwa lub więcej tygodni bo był poprostu nieodkladalny. W łóżeczku spał miesiąc i później się zaczęło robić takie kombo ze snem że albo ze mną albo pobudki non stop. Mądre te dzieci 🤭🥰 przerw nie mieliśmy całe szczęście nigdy. Także wytrwałości.
evs6 lubi tę wiadomość
Syn lipiec 2014 ❤️
08.2017 laparoskopia
12.2017 laparotomia
Niepłodność wtórna idiopatyczna
IUI 22.03.2019 nieudana -
U mnie tak starsza córka robiła z tymi przerwami. Nawet jak miała dwa lata jej się zdarzało. Mam nadzieję jednak, że u was chwilowe.
U nas armagedon z zębami, do tego ja sie źle czuje brzuch mnie boli, wymiotowałam dzisiaj, nie mogę nic zjeść. -
aLunia współczuje...kobieta ma różne samopoczucie w ciąży i jeszcze trzeba zajmować się dziećmi.. 🙁 wytrwałości ❤️
PAP jak tam ? Emocje zeszły ? 😁
Ja nie będę nic pisać o nockach z moim synem jak się urodził... 😓 Ogólnie to zaczął przesypiać noc jak skończył 3 lata 🤯 -
nick nieaktualnyHej dziewczyny,można dołączyć? staramy się o rodzeństwo od czerwca zeszłego roku,po świętach były upragnione dwie kreski,potem beta 161 a następna niestety 89... W marcu jestem umówiona do najlepszego ginekologa w naszym mieście,żeby zobaczyć czy "ze mną wszystko ok" i działamy dalej...
Tonia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Adele ja miałam to samo z moim pierwszym 🙉 teraz tez mam niezłe pobudki co 2h lub 1h. Rzadko zdarza się ze prześpi 3h...
Witaj Luna i powodzenia !!! 😀
Iza u nas jest to samo z zakładaniem czapki tak wiec zakładasz i idziesz 😃 -
Evs ja aż się boje bo mój mąż idzie jutro do pracy a tak mi pomaga. Jutro boje się ze nawet śniadania nie będę mogła sobie zrobić bo zaczęły się krzyki nawet rano.. eh..
możemy sobie przybić piątkę co do tych pobudek 😇Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 stycznia 2020, 11:29
-
Tonia jak tak samo miałam przed pierwszą ciąża, zamiast pracować to studiowalam ovu 🤣 ale tamta praca mnie też dodatkowo dolowala.
Luna witaj, przykro mi z powodu straty ale wierzę że znowu zaskoczy
Iza a Ty lepiej napisz jak się czujesz psychicznie? Wiem że jesteś zmęczona ale nie ciągnie się za tym jakiś smutek? Mnie się też nie chciało wychodzić bo mała się darla na pół bloku, finalnie wyszło ze kurtka tak, kombinezon nie. Ale ja cierpię na depresję i dla mnie każdy powód był dobry żeby nie wychodzić z domu, dlatego pytam o samopoczucie bo może Ciebie tez coś dopada? Może nie od razu depresja ale trzeba się pilnować. A może jak siostra/mama/teściowa znajdą chwilę to zabiorą małą na spacer a Ty odespisz trochę - i w dupie miej bałagan. Musisz o siebie zadbać bo długo nie pociagniesz. Spróbuj wyjsc mimo płaczu może po chwili się uspokoi, jeszcze nie widziałam dziecka które by nie plakalo przy ubieraniu4 cs o drugiego bobasa - II 03.01; 20.01
Starania o pierwsze dziecko 2 lata (2015-2017)
Ona: PCOS, AMH 24, niedoczynność tarczycy,
czerwiec 2017 - laparoskopia, HSG, histeroskopia, usunięcie ognisk endometriozy
On: oligoasthenoteratozoospermia (01.2017 koncentracja 1,7 mln/ml; morfologia 1%; ruch 10%) -
AdelaX wrote:Evs ja aż się boje bo mój mąż idzie jutro do pracy a tak mi pomaga. Jutro boje się ze nawet śniadania nie będę mogła sobie zrobić bo zaczęły się krzyki nawet rano.. eh..
możemy sobie przybić piątkę co do tych pobudek 😇
Jak mi trochę dziecię podrośnie, to biorę go do lozka, bo tak się nie da żyć 🤦🏼♀️
Ze straszakiem tez spałam i jakoś „względnie” się wysypialam. Pocieszam się, ze to wszystko przejściowe ✌🏻Dobrze Żr do pracy nie trzeba wstawać 😂
Iza, zgadzam się z Miskowa, napisz nam jak Ty się czujesz!
Witak Luna, powodzenia w staraniach! -
nick nieaktualny
-
Hej Luna 🙂 jak chcesz z czymś iść do lekarza to zrob w 2-4dc lh,fsh, estriadol, tsh, prolaktynę 🙂
Miskowa ty jak się czujesz ?
Załamana jak u ciebie ? Spr bete jeszcze raz ?Luna92 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMiśkowa wrote:Tonia jak tak samo miałam przed pierwszą ciąża, zamiast pracować to studiowalam ovu 🤣 ale tamta praca mnie też dodatkowo dolowala.
Luna witaj, przykro mi z powodu straty ale wierzę że znowu zaskoczy
Iza a Ty lepiej napisz jak się czujesz psychicznie? Wiem że jesteś zmęczona ale nie ciągnie się za tym jakiś smutek? Mnie się też nie chciało wychodzić bo mała się darla na pół bloku, finalnie wyszło ze kurtka tak, kombinezon nie. Ale ja cierpię na depresję i dla mnie każdy powód był dobry żeby nie wychodzić z domu, dlatego pytam o samopoczucie bo może Ciebie tez coś dopada? Może nie od razu depresja ale trzeba się pilnować. A może jak siostra/mama/teściowa znajdą chwilę to zabiorą małą na spacer a Ty odespisz trochę - i w dupie miej bałagan. Musisz o siebie zadbać bo długo nie pociagniesz. Spróbuj wyjsc mimo płaczu może po chwili się uspokoi, jeszcze nie widziałam dziecka które by nie plakalo przy ubieraniu
Dzieki ze pytasz. Jestes pierwsza ktora pyta jak sie czuje. Az sie poplakalam. Wiecej pisac nie bede. Co sie ze mna dzieje? -
Adele jak by to powiedziec- oswajam sie caly czas. Jestem jeszcxe ostrozna we wszystkim, w uczuciach.. czekam do 6tc (2tyg jeszcze)czy bedzie fasolka. W nocy napieprza mnie krzyz i mega brzuch na okres mialam tak za pierwszym razem jak ciaza sie nie rozwijala. Zobaczymy za 2tygodnie czy w brzuszku siedzi jakas Fasolka.Szymonek jest z nami od 11.09 3490gram, 57cm, 10pkt
-
Izka bo Cie gdziez w tym mazowieckim znajde i skopie tylek. Jesli kp Cie meczy to daj SOBIE SPOKOJ!!! jesli dziecko Ci placze a ty jestes na skraju wytrzymalosci to daj mezowi malą na chwile i wyjdz! Ubierz tego malego krzykacza i idz ja spacer! Wiesz co sie stanie?? Mala usnie po paru minutacg a ty w spokoju sobie pospacerujesz
Paula_071, jangwa_maua lubią tę wiadomość
Szymonek jest z nami od 11.09 3490gram, 57cm, 10pkt
-
nick nieaktualny
-
Iza .. dziewczyny mają racje musisz coś zmienić bo zwariujesz .. nie da się być idealną we wszystkim. Spacer na pewno by cię uspokoil dziecko pewnie by zasnęło po chwili a może nawet w domu by pospala po spacerze w wozku. Nie przejmuj się że płacze przy ubieraniu. Do sklepu do ludzi nie idziesz tylko pochodzić trochę po dworzu
-
nick nieaktualny
-
Iza34 wrote:Kp juz nie ma, kpi tyle zeby zakonczyc laktacje. Pozostal zal ze i tym razem sie nie udalo ale i poczucie ze zrobilam wszystko na ile mi sil starczylo zeby utrzymac laktacje. Ja z tych nerwowych i zestresowanych a przez to i niemlecznych.
Koteczka82 lubi tę wiadomość
-
Iza nie obraz się ale jak dla mnie źle zaczęłas z tym karmieniem. Być może nie miałaś osoby która by Tobie pomogła, nie wiem. Nie oceniam.
Ja jedynie patrze przez swój pryzmat. Sama miałam dziurę w cycku i karmilam z jednego, ale butli nie podałam, bo wiem że to się równa z końcem karmienia a karmić chciałam. . Dzieci to lenie i szybko się uczą bycia wygodnym, zresztą taka jest nasza natura.
Tyle że jak miałam problem to miałam pomoc bo sobie wezwałam doradcę laktacyjna to była tego samego dnia i polozna też mi pomogła z przystawiniem.Paula_071 lubi tę wiadomość
Syn lipiec 2014 ❤️
08.2017 laparoskopia
12.2017 laparotomia
Niepłodność wtórna idiopatyczna
IUI 22.03.2019 nieudana -
Wg mnie to nie jest tak, że wszystkie dzieci nie lubią czapek. Z moją córcią np. nie było żadnego problemu. Iza34, niedawno dołączyłam i nie jestem w temacie, dlatego zapytam, czy rodziłaś przez cc?? Czy naturalnie?
Bo zastanawiam się, czy czasem Twój bobas nie ma zwyczajnie nadwrażliwości w obrębie głowy (tak jest często u dzieci z cesarki, które nie dostały bodźców dotykowych przeciskając się przez kanał rodny). Może spróbuj dotykać masować główkę, twarz Twojego dziecka i zobacz jak zareaguje, może użyj do tego kocyka. Jak będziesz miała jakieś wątpliwości to polecam dobrego terapeutę integracji sensorycznej albo fizjoterapeutę. Powinni być w temacie. Na pediatrę raczej bym nie liczyła, chyba, że masz jakiegoś kumatego. Daj znać czy się poprawiło. Przesyłam dużo dobrej energii na ten trudny czas po porodzie!
PS I oczywiście gratuluję
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 stycznia 2020, 15:42