Starania o drugiego maluszka
-
WIADOMOŚĆ
-
Miskowa spokojnie ja też miałam ciągle czarne myśli.. nie mogłam się ich pozbyć to straszne bylo.. chyba uspokoilam się najbardziej po 20tyg... Ten początek to na prawdę jest stres czy wszystko będzie dobrze..
-
O tak początki ciąży były mega stresujące a właściwie to cała ciaza wiec w ogóle Wam się nie dziwie.
U nas dzis pobudki co 1,5 h.. i jak tu funkcjonować 😀 ale myślałam ze będzie gorzej chyba ze pozniej złapie mnie spanie
-
Mother głowa do gory, mnie teraz najbardziej przygnębia pogoda tak jakoś szaro i ponuro co innego jakby słoneczko zaglądało przez okno. Działajcie z mężem jak tylko będzie mógł ten rok jest Wasz - początek roku ☺️
Hugo własny dom super, i wreszcie uwolnisz się od teściów 😊 ale to potrwa pewnie jeszcze?mother84 lubi tę wiadomość
-
No takie budowanie domu to dość długo trwa.. ja bym wolała chyba kupić gotowca bo pewnie rozwod by byl podczas budowy haha ale u nas takie szeregówki po 100m2 deweloperki kosztuja 500tys.. przegięcie..
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 stycznia 2020, 09:55
-
AdelaX wrote:Mother głowa do gory, mnie teraz najbardziej przygnębia pogoda tak jakoś szaro i ponuro co innego jakby słoneczko zaglądało przez okno. Działajcie z mężem jak tylko będzie mógł ten rok jest Wasz - początek roku ☺️
Hugo własny dom super, i wreszcie uwolnisz się od teściów 😊 ale to potrwa pewnie jeszcze?
Jeszcze potrwa. Także narazie papiery idą w końcu dobrze mam nadzieję. Póki co jest okej. Chcieli nam odmówić ale dodatkowe dok dostaryczylismy i powinno być dobrze 😍 jak to załatwimy to najgorsze przed nami i tak 🤭😬😂Syn lipiec 2014 ❤️
08.2017 laparoskopia
12.2017 laparotomia
Niepłodność wtórna idiopatyczna
IUI 22.03.2019 nieudana -
nick nieaktualnyO widze temat karmienia piersią,u mnie z synem niestety krótko trwała przygoda z kp,wydawało mi się oczywiste,że jak się chce karmić to będę karmić,nawet nie przypuszczałam,że mogą być z tym jakieś problemy,niestety po porodzie miałam brutalne zderzenie z rzeczywistością i jeszcze teściowa codziennie wydzwaniała do męża pytać jak z pokarmem... No presja straszna,a jeszcze jestem z tych co nie umiem olać,się przejmuję niestety,ale przy drugim dziecku chcę bardziej powalczyć,przy pierwszym to byłam taka zielona,że szok,a teraz już (tak mi się wydaje) człowiek jest mądrzejszy,ale jak to naprawdę będzie to się okaże... Także trzymam kciuki,jak Wam zależy to nie poddawajcie się
-
Adele27 wrote:No takie budowanie domu to dość długo trwa.. ja bym wolała chyba kupić gotowca bo pewnie rozwod by byl podczas budowy haha ale u nas takie szeregówki po 100m2 deweloperki kosztuja 500tys.. przegięcie..
Gdybyśmy nie mieli tej działki to byśmy też brali gotowca. Tyle że u nas za 80m to pół banki plus wykończenie to i tak ponad 600.. Zobaczymy. Ślubu nie mamy to rozwodu nie będzie 😂😂 ale jak kredyt weźmiemy to już w zasadzie jak ślub 🤭Syn lipiec 2014 ❤️
08.2017 laparoskopia
12.2017 laparotomia
Niepłodność wtórna idiopatyczna
IUI 22.03.2019 nieudana -
Chyba taki czas jest, że się odczuwa stany depresyjne. Ja mam to samo. Do tego tę zęby Wiki.
Jeszcze jak słyszę te dobre rady to mnie szlag trafia, żadna babcia nie przyjedzie coś pomoc a z daleka każda mądra i tylko by oceniały.
Dzisiaj ja wstawałam 4 razy robić mleko 😂
Boje się jak to będzie z trójką, niby się pogodziłam, ale jak zaczynam myśleć to naprawdę czuję się jak w potrzasku...
Hugo super oby wszystko przeszło bezproblemowo.
Adele u nas 700 tys zł ponad za szeregowke około 100 metrów na wypizdziejewie jeszcze 😜 tylko też nie widzę tej budowy, my narazie odpuszczamy bo lokalizację mam spoko, 4 pokoje to nie jest źle. -
Miśkowa masz rację z tym doradzaniem typu "weź się w garść". Powiem Ci, że sama czasem wolę jak ktoś przytuli i nic nie mówi niż daje złote rady. Ja tylko swoim wpisem chciałam pokazać, że kp jest trudne i trzeba o nie sporo powalczyć jeśłi bardzo chce się karmić, a widzę, że Izie bardzo zależy/zależało. Naprawdę mało która z nas zaczyna karmić i nie ma z tym większych problemów. Mi się udało i synka karmić (14 miesięcy), córkę karmię nadal.
Jakbym się cofnęła do czasów kiedy synek miał 2-3 tygodnie to w życiu bym w to nie uwierzyła. Lezałam tydzień w szpitalu po porodzie z całkowitym zakazem odwiedzin z powodu epidemii grypy w całym wojwództwie. Mąż nie mógł nawet na korytarz wejść. Nie tak wyobrażałam sobie nasze wspólne pierwsze dni z dzieckiem. Pokarmu zero. Musiałam podawać mm płacząc do poduszki, bo co ze mnie za matka. Laktatorem ręcznym naderwałam sobie brodawkę, nieumiejętne przystawianie synka jeszcze bardziej pogłebiło ranę. Ale postanowiłam zawalczyć w domu. Mimo dużej anemii poporodowej, złego samopoczucia, dolegliwości zdrowotnych. Tylko najważniejszy jest spokój psychiczny. Odcięcie się od mądrych rad babć , cioć, wsłuchanie się w swoje wnętrze i wiara, że się uda. Wsparcie męża tez jest bardzo istotne. To, że Iza nie wychodzi z domu tez nie pomaga. Olać to, że córka płacze przy zakładaniu czapki, popłacze i przestanie. My tu wszystkie dobrze chcemy. A jeśli Iza czujesz, że potrzebujesz pomocy to nie bój się o nią prosić. Już nic więcej nie piszę w tym temacie.Emrica lubi tę wiadomość
Synek 2016 💚
Córka 2018 💖
Synek 2021 💚 -
Przyszłe mamy! Wy czekacie na maleństwa, a tu Wrocławski Krasnal potrzebuje pomocy ASAP. Może dacie radę? Sposobów pomocy jest mnóstwo!
1. bezpośrednie wsparcie na www.siepomaga.pl/patrys
2. są super licytacje na fejsie grupa Licytacje dla PatRysia-możecie zgarnąć mnóstwo różnych ciuszków dla dzieci, chust, pieluch- a pieniądze lecą do Patrysia
3. akcję wspiera fit mama czyli Ania Lewandowska http://avanti24.pl/newsy/7,164772,25596438,ruszyla-sprzedaz-bluz-ktore-zaprojektowala-anna-lewandowska.html
4. Po prostu nagłaśniajcie!
Jestem mamą, pomagam bo, liczę na to, że jeśli którakolwiek z nas będzie w przyszłości tego potrzebować dla swojego maleństwa inni też pomogą!
Tę zbiórkę ciągną kobiety! W nas siła, bo to my pod sercem nosimy maluchy!
pozdrawiam Was ciepło!evs6, Paula_071 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyUff, doczytalam. Mam dzien na wysokich obrotach. I takie juz bede miala. Mąż w robocie od rana do wieczora, czesto przychodzi nawet po 19 i coraz mniej mi pomaga (ma duzo zamowien na jablka i szykuja), jeszcze jak mi sie udaje jak malutka spi to chodze dokladac do pieca, niby to wyjście tylko na ok. 5 min. i nawet z domu nie wychodze, chociaz tyle mezowi pomoge bo nie musi juz przychodzic.
Dzieki za rade z wychlodzeniem pokoju przed ubraniem dziecka. Dzisiaj pomoglo.Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 stycznia 2020, 18:06
-
Super Iza! Małe kroczki i do przodu 😊
Mnie się marzą 3 pokoje, kiedyś chciałam dom ale po pierwsze za drogo po drugie kto by to sprzatal 😂🤣
Pap jak tam? Robiłaś bete? Masz umówioną wizytę?
U mnie zapowiada się ciekawy rok w pracy a ja będę z tego wszystkiego wykluczona. Trochę mi szkoda bo mogłabym się dużo nauczyć ale... Jeszcze się napracuje a teraz najważniejsze żeby z dzieckiem było wszystko ok. W przyszłym tygodniu muszę się przyznać - już jestem zielona ze stresu4 cs o drugiego bobasa - II 03.01; 20.01
Starania o pierwsze dziecko 2 lata (2015-2017)
Ona: PCOS, AMH 24, niedoczynność tarczycy,
czerwiec 2017 - laparoskopia, HSG, histeroskopia, usunięcie ognisk endometriozy
On: oligoasthenoteratozoospermia (01.2017 koncentracja 1,7 mln/ml; morfologia 1%; ruch 10%) -
Dziewczyny jak czytam o Waszych ciążach to przypomina mi się moja pierwsza i tak mi się chce znowu zaciążyć. Prawie nie pamiętam tych masakrycznych mdłości na początku Czekam cierpliwie... Dziś 19 dc.
My z mężem jesteśmy w trakcie budowy. Ojciec nam pomaga, bo jest budowlańcem. Już nie możemy się doczekać. Pod koniec przyszłego roku może uda się przeprowadzić. Zrobimy też pokój dla córci i będzie to okazja, żeby wygonić ją z naszej sypialni. Na razie śpi z nami. Mąż trochę się burzy, ale dla mnie to wygoda, bo nie muszę wstawać, jak ją karmię i się wysypiam! -
nick nieaktualnyNo wlasnie Miskowa. To sprzatanie najgorsze szczegolnie ze corka balaganiara. Kiedys, kiedys jak nie mialam męża i dzieci to strasznie skrytykowalan kuzynke ze ma syf w domu (a miala 2 dzieci, mlodsze takie małe jak moja). Zwracam jej honor. Moja podloga az prosi sie o odkurzanie a ja mam zawsze cos wazniejszego, jak nie obiad to pranie, albo lekcje do odrobienia lub jakas gra z corka (to byl priorytet), albo poprostu mi sie nie chcr.
-
Iza to tak jak wypowiadają się kobiety na temat wychowywania dzieci co będą robic jak będą miały i przy okazji Np mnie krytykują a jak urodzą same to życie wszystko weryfikuje i wcale tak nie robią jak sobie założyły ☺️
Fajnie ze jakieś postępy z malutka. A jak spacer i karmienie? -
nick nieaktualny