Starania o drugiego maluszka
-
WIADOMOŚĆ
-
Wiera wrote:Girl mnie gin kazał brać tylko 20-25 dc.
Niech przyszły tydzień będzie obfitował w liczne szczęśliwe dwie kreseczki ☺️ Choć z drugiej strony...mnie cycki nie bolą ani nic, za to mam jakieś bóle mięśniowe od dwóch dni 😑 W robocie teraz młyn, przemęczona jestem i jeszcze spać jakoś nie mogę ostatnio. Więc jak coś podłapałam grypowego (pomijając koronę) to w sumie nie wiem czy chcę być teraz w ciąży 😔
Nadzieja no właśnie tak to się człowiekowi wydaje czasem przy długich staraniach jak ciągle gdzieś ciąża u znajomych, że chyba każdy zachodzi ot tak, a tu jednak zdarzają się dni sprowadzające na ziemię, że i naszych bliskich i znajomych dotyka ten problem 🙄[link=https://www.suwaczki.com/][/link]
-
Ja w tamtym tyg spotkałam jedna mamę, która poznałam na placu zabaw. No i mówię, że będziemy mieć trzecie dziecko i niespodzianka taka się nam trafiła. A ona na to, że oni o drugie się starają już rok i nic, że pewnie będą mieć takie problemy jak z zajściem w pierwszą ciążę. No ścięło mnie z nóg i wstyd mi się zrobiło, że potrafię narzekać a ktoś marzy o dziecku.
Często nawet nie wiemy co się dzieje u innych, tylko właśnie coś zakładamy. -
nick nieaktualny
-
Ja wczoraj wybucham.. kumulowałam w sobie te 2tyg tyle emocji złych,że już nie wytrzymalam..
Z mężem przy kłótni kolejnej z rzędu poryczalam się z tego wszystkiego.. dobija mnie ten wirus, przez to mąż ciągle w pracy ten weekend też go ściągneli.. w ogóle nie mamy czasu dla siebie nie mówiąc,że 2tyg w sumie z domu nie wychodzilam bo syn i ja byliśmy chorzy.. teraz znów 2tyg lepiej być w domu i ciągle sama z synem.. jeszcze poród się zbliża co też mnie dodatkowo stresuje. Nie wiem co mnie czeka w tym szpitalu.. boje się zeby nagle lekarzy nie zabrakło czy w ogóle personelu przez tego wirusa.. ze wszystkim sama tam zostanę co też mnie dobija.. 😥 jeszcze jak się okaże,że mąż nie będzie mógł mi nic donosić to chyba będę musiała się spakować jak na tydzień.. ehh
Ciężki okres teraz mam.. szkoda,że końcówka ciąży tak u mnie wygląda 😔Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 marca 2020, 07:24
-
Adele rozumiem Twój smutek. Pamiętaj jednak, że nie masz na to wpływu i najważniejsze, żeby tylko z małym wszystko było dobrze. Bądź dobrej myśli, że dłużej niż 3 dni w szpitalu nie posiedzicie i staraj się nie myśleć na zapas. Aczkolwiek Twoja irytację całkowicie rozumiem, siedzicie tyle w domu, że to na serio fioła można dostać...u nas wczoraj syn jeden dzień w domu (poza krótkim spacerem) i naprawdę szał. Niech moc będzie z Tobą, pomyśl, że niedługo będziesz miała u boku synka, o którego tak długo walczyliście 😘
Tak jak dziewczyny piszecie, dookoła nas naprawdę mamy mnóstwo ludzi walczących o pierwsze czy kolejne dziecko i nawet sobie nie zdajemy sprawy ile ich jest.
Wiera trzymam kciuki za wyniki męża ✊✊
Pap podoba mi się Twoje nastawienie, musi być dobrze! 😊
Dziewczyny niedługo testujące też trzymam kciuki, żeby @ nie przyszła. Nie chcę oczywiście Wam podcinać skrzydeł, ale takie objawy jak żyły na piersiach to już nie jeden raz przerabiałam - ja miałam masę objawów, które potem okazywały się nie ciążowe, a przedokresowe ;😉 ale oczywiście trzymam kciuki, żeby u Was były dwie kreseczki. Chodzi mi tylko o to, że takie objawy wcale nie są typowo na ciążę 😉
Iza moim znajomym przedwczoraj odwołali szczepienie i bilans dziecka, więc chyba raczej nie będą szczepić i u Was.
Myślę, że takie wizyty u gina to będziecie mieć, ale jak śledzę trochę wątek kliniki to tam odwołują wszelkie transfery itp.
Ja mam zapasy mięsa ale myślę że na jakieś 2-3 tyg...a w lodówkach w sklepach pusto. Ale wczoraj dostałam w końcu po 2 dniach mąkę ✌️ kupiłam od razu dwie😝
Mi się kończy @, więc rozpoczynam maraton 😂
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 marca 2020, 08:07
Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
cb [*] - grudzień 2019
mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
08.09.2020 test ciążowy +
29.09.2020 ♥️ -
Adele przepakowuj sie poki masz czas. W Wawie w szpitalach juz jest zakaz doboszenia rzeczy.. kolezanka rodzi na dniach i musiala przepakowac sie w walizke bo dzwonili do szpitala i juz nie mozna nawet poloznej rzeczy doniesc. Mysle,ze teraz na porodowkach i poporodowych trzeba bedzie zeby mame sie solidaryzowaly i sobie pomagaly.Szymonek jest z nami od 11.09
3490gram, 57cm, 10pkt
-
PAP ciekawe właśnie czy w takich małych miastach jak moje też tak zrobią.. u mnie żadnych info nie ma na stronie szpitala.. zacofany totalnie.. ja nie wiem jak miałabym targać zgrzewki wody sama.. ? Czytałam,że niektóre dziewczyny biorą butelkę Dafi myślicie że to dobry pomysł ? Lac wodę z kranu w szpitalu ? 🙄
mother dzięki kochana za miłe słowa 😘 kciuki za twój maraton
Żyłki w ciąży to zauwazylam chyba w 2 trymestrze 🤔 -
nick nieaktualnyMaz zrobil zakupy i wlasciciel sklepu zapewnial ze zrobil zapasy w magazynie i nie powinno niczego braknac. Tylko papieru toaletowego brak ale tez mial zrobic zapas. Sklepowe w rekawiczkach, co chwile dezynfekuja lade i klamki. Ale jakie ceny...
Maly octenisept w aptece 33zl. Mieso-szok. -
nick nieaktualnyAdele w szpitalu powiatowym gdzie rodzilam byl taki dystrybutor-podgrzewacz wody na zimna i bardzo goraca wodę, nie wiem jak to się nazywa i ja korzystalam z tego bo lubie i wole ciepla wode. Moze i u ciebie jest cos takiego? Calkowicie rozumiem twoj nastroj i wspolczuje. Stres przeogromny.
-
nick nieaktualny
-
Adele ja cie tak dobrze rozumiem. Bardzo to przykre, ja bym czuła to samo. I taka niemoc totalna bo nic się nie da zrobić
Myślę ciągle o Tobie 😘
Czytałam, że u nas też nie można donosić
Ja też mam jakieś zapasy. Mąż ma iść po chleb ale tak się zbiera że pewnie już nie będzie. -
Adele nie bierz zadnej wody do szpitala. Gwarantuje,ze dadza Ci pic jak bedziesz chciala 😂 bardziej dopakuj ze2-3zestawy ubranek dla malego, laktator, moze na wszelki wypadek mm. Choc mysle,ze w obecnej sytuacji wszystko w szpitalu dadzą. Dopakuj sobie dodatkowa pizame gdybys zaczela sie po porodzie pocic(ja tak mialam-hormony wychodzily a moja pizame mozna bylo wyrzymać) ,jakąs czekolade do torby bo żarcie liche pewnie.Szymonek jest z nami od 11.09
3490gram, 57cm, 10pkt
-
Adele końcówka nerwowa, każdy by był pełen stresu w takiej chwili...ale! już niedługo będziesz z Maleństwem, to najważniejsze 🥰 Wszystko będzie dobrze, musi być, szybko wrócicie oboje do domku i już będziecie się cieszyć sobą :*
Calanthe zmobilizował go nowy gin, słucha go bardziej niż mnieAle warunkami zachwycony, jest nadzieja, że jak trzeba będzie powtórzyć to już nie będzie tak zwlekał
Iza niestety nie zawsze to wina sklepu czy apteki, że ceny są jakie są... Wiesz ilu dostawców, hurtowni popodnosilo ceny zakupu? I to o 50% czasem? A każdy ma rodzinę i nie będzie pracować za "dziękuję bardzo", bo tego do miski dzieciom nie włoży
Dosyć mocno pobolewa mnie brzuch, to normalne po odstawieniu dupka? Wcześniej przez @ tak nie miałam, jeśli już coś bolało to delikatnie, w dzień plamienia dopiero... -
U nas w szpitalu zakaz odwiedzin ale nic nie pisza o tym ze donosic rzeczy nie mozna. Jejku w Chinach i Korei sytuacja podobno opanowana ale co z tego jak u nas dopiero zaczyna sie wszystko rozwijac....
-
Girl trzymam kciuki zeby @ jednak nie przyszla. A nawet jesli przyjdzie to na tym cyklu swiat sie nie konczy
Girl25 lubi tę wiadomość