Starania o drugiego maluszka
-
WIADOMOŚĆ
-
Kasia a jak tam u was? Udaje się zgrać dzemki młodej i starszego? Zdrowi już wszyscy?
Ja w ciąży okna myłam jak się boisz Iza to lej na to nie wszystko na siłę.
To kto teraz testuje?
Jak tam calanthe i miskowa się czujecie?
Adele jak tam z mężem? Pisz co u was
My poszliśmy na spacer blisko domu i zaraz człowiek inny ale u młodej ewidentnie zaczyna się bunt dwulatka, nic nie pasuje -
Kasia
Dobrze wiedzieć, bo zaczęłam się zastanawiać 😅 A wcześniej nawet o tym nie myślałam 😂Kasia 1805 lubi tę wiadomość
Adaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm
Starania o drugiego maluszka:
30 lat
13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża
21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne )
Starania o pierwszego maluszka:
28 lat, 14 cs - szczęśliwy
11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście
27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy -
aLunia wrote:Kasia a jak tam u was? Udaje się zgrać dzemki młodej i starszego? Zdrowi już wszyscy?
Ja w ciąży okna myłam jak się boisz Iza to lej na to nie wszystko na siłę.
To kto teraz testuje?
Jak tam calanthe i miskowa się czujecie?
Adele jak tam z mężem? Pisz co u was
My poszliśmy na spacer blisko domu i zaraz człowiek inny ale u młodej ewidentnie zaczyna się bunt dwulatka, nic nie pasuje
https://naforum.zapodaj.net/2c815ce9af63.jpg.htmlWiadomość wyedytowana przez autora: 7 kwietnia 2020, 06:58
nadzieja_86, Jagodazdw92, pola89, calanthe, AdelaX lubią tę wiadomość
-
Luci jeszcze zęby o tym nie można zapomnieć 😂
Współczuję wam, że musicie jeszcze lekcje robić . Bo to trzeba czy chce się czy nie
Kasia ale mają super. To ważne, że dzieci mają się gdzie wybiegać. A starszy pewnie też ma dość, tym bardziej że chodzi do przedszkola na codzien.
Cieszę się, że malutka taka spokojna i daje się wszystko ogarnąć.
Calanthe z jednej strony dobrze, że są objawy ale wiem jak męczą.
Trzymajcie się wszystkie zdrowo 😘Kasia 1805 lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny ja dopiero dziś może jutro będę miała owulacje , dziś mam 24 DC ( pewnie przez przesilenie wiosenne) , dziś miałam spory spadek bo przeważnie temperatura wha się między 36,38 a 36,50 a dziś było 36,28 z tym że dwa dni nie mierzyłam bo piłam piwo wieczorem a w niedziele młody płakał bo się też rozkopał . Z tym że jak mąż czytał moje smsy do koleżanki że nie miałam jednak owulacji to i tak go nie zmusze żeby nie używać gumki... A potem to już mam nadzieję że wrócimy wszyscy do normalności bo męcza mnie takie podchody[link=https://www.suwaczki.com/][/link]
-
aLunia ale fajnie mają ☺️ ja też uwielbiam wieś. Domek to fajna sprawa. My przy takiej pogodzie siedzielibyśmy normalnie u moich rodziców, mały tam biega w ogródku,na raj, a i ja uwielbiam kawusię na tarasie 😎 albo piwko przy grillu. Ale póki co zamówiliśmy elektrycznego grilla i to nam będzie musiało wystarczyć 😂 umyłam dziś okna, ogarnęłam chatę, dekoracje świąteczne są, więc jestem obrobiona.
Calanthe współczuję Ci tych mdłości, może niedługo ustąpią 🤗Kasia 1805 lubi tę wiadomość
Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
cb [*] - grudzień 2019
mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
08.09.2020 test ciążowy +
29.09.2020 ♥️ -
Haha trochę lepiej 😁 ale teraz leżę i do końca dnia nic nie robię 😂
Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
cb [*] - grudzień 2019
mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
08.09.2020 test ciążowy +
29.09.2020 ♥️ -
Myślicie ze po osiedlu normalnie mogę się przejść na spacer? Dzis widziałam chłopaka z wózkiem? Niestety nie mam jakiejs cichej okolicy koło siebie
Tak mi brakuje spacerów usypiam małego na balkonie ale co chwile przybiegam bujać bo jednak musi być w ruchu.
Ja akurat mam takie szczęście ze mąż myje okna ale w tym roku nie wiem kiedy to zrobi bo jakoś nie ma czasu ale coś mówił ze pt ma mieć wolny
Kasia zazdroszczę takiego terenu fajnie macie🤩 -
Calanthe mdłości zaraz przejdą, ja pamietam ze najgorsze miałam dopóki nie zjadłam śniadania ale ani razu nie wymiotowałam
Mother dobrze ze już lepiej się czujesz ja kiedyś jak mój starszy był malutki tak sobie nadwyrezylam kręgosłup ze nie mogłam się podnieść z łóżka
Mnie już rana po Cc nie ciągnie. Jestem 3 miesiące po porodzie mogę już zacząć jakieś delikatne ćwiczenia? Choć nie wiem kiedy 😌 -
Mother to Kasia ma takie luksusy
AdelaX ja chodzę na spacery.
Wiecie co mnie najbardziej wk*rwia, że mam park pod nosem, w którym siedzą menele. I im nikt nie wlepi mandatu! A ja z brzuchem i dwójką dzieci muszę chodzić i nie usiądę chociaż na chwilę bo nie ma gdzie. A naprawdę pochodzę się trochę to ja potem nie mogę się ruszyć, tak mnie wszystko boli. -
Haha aLunia no Kasia wiem, a ja napisałam, że Ty 😂 już nie wiem co piszę, bo myślałam o Kasi 😂
Adelax jeśli nikt się nie kręci to możesz iść, ale u nas koło bloku to ciężko na przykład... Ktoś wyjdzie z dzieckiem dookoła bloku to wychodzi za chwilę inne dziecko i dołącza się mimo, że nie może... Dlatego my chodzimy na totalne odludzie. Na szczęście mam ten komfort że tutaj ich nie brakuje.
Ale powiem Wam, że niektórzy to totalnie nieodpowiedzialnie się zachowują, plotkują pod blokiem z innymi, dzieci puszczone samopas i rodzice nie przejmują się, że dziecko za chwilę bawi się z innymi...no masakra jakaś. A już rozwaliło mnie jak koleś na kwarantannie był, a jego żona z sąsiadką na balkonie gadały ze sobą gdzie jest balkon przy balkonie i nawet metr odległości mdzy sobą nie miały... Jestem zdania, że pięciolatkom czy ośmiolatkom naprawdę można wytłumaczyć wiele... Każdemu ciężko, ale przez takie zachowania to daleko nie ujedziemy, szczególnie jak dorośli przykładu nie dają swoim zachowaniemWiadomość wyedytowana przez autora: 7 kwietnia 2020, 16:52
Kasia 1805 lubi tę wiadomość
Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
cb [*] - grudzień 2019
mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
08.09.2020 test ciążowy +
29.09.2020 ♥️ -
nick nieaktualnyAdelaX wrote:Myślicie ze po osiedlu normalnie mogę się przejść na spacer? Dzis widziałam chłopaka z wózkiem? Niestety nie mam jakiejs cichej okolicy koło siebie
Tak mi brakuje spacerów usypiam małego na balkonie ale co chwile przybiegam bujać bo jednak musi być w ruchu.
Ja akurat mam takie szczęście ze mąż myje okna ale w tym roku nie wiem kiedy to zrobi bo jakoś nie ma czasu ale coś mówił ze pt ma mieć wolny
Kasia zazdroszczę takiego terenu fajnie macie🤩
Moja tez spi na werandzie, bujam jak starsza wrzeszczy jak jezdzi rowerem naokolo domu a tak to spi, wyspi sie te 3 godz.na dworze a pozniej szumi do 22. A rano z zegarkiem w reku budzi sie o 6, jak chce zeby zjadla sniadanie to musze ją wziac na spiocha o 5.30. A ja Dzis chyba poraz pierwszy mimo zmeczenia nie moglam spać -
nick nieaktualny
-
aLunia wrote:Mother ja dzisiaj widziałam dwie psiapsióły w okolicy 40 na ławce w stanikach, krótkich spodenkach i się opalały 😂
Alunia dobre są 😅
Ale wlasnie takich i innych ludzi o których piszecie jest tysiące ja tez w swojej okolicy slysze o różnych zachowaniach i tym sposobem to się nigdy nie skończy
Swieta wszystko zweryfikują .. jestem pewna ze po będzie wysyp 😌 -
aLunia wrote:Mother to Kasia ma takie luksusy
AdelaX ja chodzę na spacery.
Wiecie co mnie najbardziej wk*rwia, że mam park pod nosem, w którym siedzą menele. I im nikt nie wlepi mandatu! A ja z brzuchem i dwójką dzieci muszę chodzić i nie usiądę chociaż na chwilę bo nie ma gdzie. A naprawdę pochodzę się trochę to ja potem nie mogę się ruszyć, tak mnie wszystko boli.