X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Starania o drugiego maluszka
Odpowiedz

Starania o drugiego maluszka

Oceń ten wątek:
  • aLunia Autorytet
    Postów: 4139 2235

    Wysłany: 6 kwietnia 2020, 20:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasia a jak tam u was? Udaje się zgrać dzemki młodej i starszego? Zdrowi już wszyscy?

    Ja w ciąży okna myłam :P jak się boisz Iza to lej na to nie wszystko na siłę.

    To kto teraz testuje?

    Jak tam calanthe i miskowa się czujecie?

    Adele jak tam z mężem? Pisz co u was ;)

    My poszliśmy na spacer blisko domu i zaraz człowiek inny ;) ale u młodej ewidentnie zaczyna się bunt dwulatka, nic nie pasuje

    3i49df9hy6z4ginm.png

    ex2bdf9h3wcvr2ut.png

    zrz6i09kya2w4ixc.png
    22.12.2016r (11 tydzień-poronienie zatrzymane)
    10 cs- udało się
    Hormony ok, podwyższone tsh- letrox 4x100 i 3x75
  • Lucecita Autorytet
    Postów: 746 203

    Wysłany: 6 kwietnia 2020, 21:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alunia jak nie skok rozwojowy to bunt i tak w kółko 😁
    Mnie do szału doprowadza ta nauka zdalna. Pół dnia z tym wszystkim schodzi

    córka- 2011 <3
    syn- 2019 <3
  • pola89 Autorytet
    Postów: 3805 2660

    Wysłany: 6 kwietnia 2020, 21:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasia
    Dobrze wiedzieć, bo zaczęłam się zastanawiać 😅 A wcześniej nawet o tym nie myślałam 😂

    Kasia 1805 lubi tę wiadomość

    Adaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
    Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm

    Starania o drugiego maluszka:
    30 lat
    13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża <3
    21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne :) )

    Starania o pierwszego maluszka:
    28 lat, 14 cs - szczęśliwy :)
    11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście <3
    27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy
  • calanthe Autorytet
    Postów: 2834 2859

    Wysłany: 6 kwietnia 2020, 21:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 maja 2020, 11:27

    Kjnfp1.png
    jyXOp2.png
  • Kasia 1805 Autorytet
    Postów: 1405 596

    Wysłany: 7 kwietnia 2020, 06:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aLunia wrote:
    Kasia a jak tam u was? Udaje się zgrać dzemki młodej i starszego? Zdrowi już wszyscy?

    Ja w ciąży okna myłam :P jak się boisz Iza to lej na to nie wszystko na siłę.

    To kto teraz testuje?

    Jak tam calanthe i miskowa się czujecie?

    Adele jak tam z mężem? Pisz co u was ;)

    My poszliśmy na spacer blisko domu i zaraz człowiek inny ;) ale u młodej ewidentnie zaczyna się bunt dwulatka, nic nie pasuje
    U nas całkiem ok.🙂 Drzemki - różnie, ale mała jest taka spokojniutka i radosna że nawet jak akurat nie śpią razem to ona sobie polezy na macie czy w bujaczku także jest fajnie, chociaż młodego kołysze nogą siedząc na fotelu z małą na rękach😁 I w końcu jesteśmy już całkiem zdrowi, wszyscy. Matko jakie to cudowne uczucie 😊😉 Ale żeby tak do końca nie było pięknie i idealnie to najstarszy strasznie zrobił się niegrzeczny i wredny 😞 no i małej zaczynają iść zęby - zaczyna się trochę denerwować przy piersi i nawet wczoraj mnie kilka razy przygryzla, a jak poszuralam jej palcem po dziaselku to było widać że ją swedzi. A wczoraj mąż był w kancelarii parafialnej i zaklepal chrzest malutkiej na 15.04 na godzinę 18:00 bo teraz tylko 1 chrzest na mszy, a że nasza duuuuza parafia to i dużo chrztów i wszystko zajęte po kolei, w święta oczywiście też no ale nic to bo imprezę zrobimy dopiero jak wszystko wróci do normy i otworzą restauracje - mam wielką rodzinę i niestety nie mam możliwości zrobić w domu. My w święta oczywiście też w domu✌ Ale nam to nie przeszkadza bo i tak rzadko gdzieś jeździmy, a z takimi maluchami jest mi trochę ciężko bo ciągle muszę sprawdzać gdzie są i co komu robią😉 Na spacery chodzę z całą trójką dość spory kawałek drogą nad torami, mieszkam na wsi i jest luz, poza tym mam spore podwórko i sad, a dzieci mają kawałek własnego placu zabaw - mąż zbudował😊 Więc w sumie jakoś tak bardzo nie odczuwamy tej całej sytuacji. Mąż robi zakupy raz w tygodniu, ale w sumie praktycznie zawsze tak robił.

    https://naforum.zapodaj.net/2c815ce9af63.jpg.html

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 kwietnia 2020, 06:58

    nadzieja_86, Jagodazdw92, pola89, calanthe, AdelaX lubią tę wiadomość

    1usa3e5eqfm95ffb.png
    1usaanlixij2wnrc.png
    km5sdf9hddbxde6t.png
  • aLunia Autorytet
    Postów: 4139 2235

    Wysłany: 7 kwietnia 2020, 10:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Luci jeszcze zęby o tym nie można zapomnieć 😂
    Współczuję wam, że musicie jeszcze lekcje robić . Bo to trzeba czy chce się czy nie :/

    Kasia ale mają super. To ważne, że dzieci mają się gdzie wybiegać. A starszy pewnie też ma dość, tym bardziej że chodzi do przedszkola na codzien.
    Cieszę się, że malutka taka spokojna i daje się wszystko ogarnąć.

    Calanthe z jednej strony dobrze, że są objawy ale wiem jak męczą.

    Trzymajcie się wszystkie zdrowo 😘

    Kasia 1805 lubi tę wiadomość

    3i49df9hy6z4ginm.png

    ex2bdf9h3wcvr2ut.png

    zrz6i09kya2w4ixc.png
    22.12.2016r (11 tydzień-poronienie zatrzymane)
    10 cs- udało się
    Hormony ok, podwyższone tsh- letrox 4x100 i 3x75
  • Girl25 Autorytet
    Postów: 3799 532

    Wysłany: 7 kwietnia 2020, 10:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny ja dopiero dziś może jutro będę miała owulacje , dziś mam 24 DC ( pewnie przez przesilenie wiosenne) , dziś miałam spory spadek bo przeważnie temperatura wha się między 36,38 a 36,50 a dziś było 36,28 z tym że dwa dni nie mierzyłam bo piłam piwo wieczorem a w niedziele młody płakał bo się też rozkopał . Z tym że jak mąż czytał moje smsy do koleżanki że nie miałam jednak owulacji to i tak go nie zmusze żeby nie używać gumki... A potem to już mam nadzieję że wrócimy wszyscy do normalności bo męcza mnie takie podchody

    [link=https://www.suwaczki.com/]f2wlj44jhzx0jd7c.png[/link]

    dxomanli5dlutv4a.png
  • calanthe Autorytet
    Postów: 2834 2859

    Wysłany: 7 kwietnia 2020, 11:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 maja 2020, 11:27

    Kasia 1805 lubi tę wiadomość

    Kjnfp1.png
    jyXOp2.png
  • mother84 Autorytet
    Postów: 5104 1808

    Wysłany: 7 kwietnia 2020, 11:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aLunia ale fajnie mają ☺️ ja też uwielbiam wieś. Domek to fajna sprawa. My przy takiej pogodzie siedzielibyśmy normalnie u moich rodziców, mały tam biega w ogródku,na raj, a i ja uwielbiam kawusię na tarasie 😎 albo piwko przy grillu. Ale póki co zamówiliśmy elektrycznego grilla i to nam będzie musiało wystarczyć 😂 umyłam dziś okna, ogarnęłam chatę, dekoracje świąteczne są, więc jestem obrobiona.
    Calanthe współczuję Ci tych mdłości, może niedługo ustąpią 🤗

    Kasia 1805 lubi tę wiadomość

    zem33e5egd6wxyy8.png

    atdci09kiuqldke7.png

    Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
    Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
    II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
    cb [*] - grudzień 2019
    mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
    Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
    08.09.2020 test ciążowy +
    29.09.2020 ♥️
  • calanthe Autorytet
    Postów: 2834 2859

    Wysłany: 7 kwietnia 2020, 12:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 maja 2020, 11:27

    Kjnfp1.png
    jyXOp2.png
  • mother84 Autorytet
    Postów: 5104 1808

    Wysłany: 7 kwietnia 2020, 12:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Haha trochę lepiej 😁 ale teraz leżę i do końca dnia nic nie robię 😂

    zem33e5egd6wxyy8.png

    atdci09kiuqldke7.png

    Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
    Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
    II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
    cb [*] - grudzień 2019
    mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
    Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
    08.09.2020 test ciążowy +
    29.09.2020 ♥️
  • AdelaX Autorytet
    Postów: 2633 886

    Wysłany: 7 kwietnia 2020, 14:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Myślicie ze po osiedlu normalnie mogę się przejść na spacer? Dzis widziałam chłopaka z wózkiem? Niestety nie mam jakiejs cichej okolicy koło siebie
    Tak mi brakuje spacerów usypiam małego na balkonie ale co chwile przybiegam bujać bo jednak musi być w ruchu.

    Ja akurat mam takie szczęście ze mąż myje okna ale w tym roku nie wiem kiedy to zrobi bo jakoś nie ma czasu ale coś mówił ze pt ma mieć wolny

    Kasia zazdroszczę takiego terenu fajnie macie🤩

    3 lata starań o drugie maleństwo.

    ff3d524ac7.png 5e5a2fd12f.png
  • AdelaX Autorytet
    Postów: 2633 886

    Wysłany: 7 kwietnia 2020, 14:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Calanthe mdłości zaraz przejdą, ja pamietam ze najgorsze miałam dopóki nie zjadłam śniadania ale ani razu nie wymiotowałam

    Mother dobrze ze już lepiej się czujesz ja kiedyś jak mój starszy był malutki tak sobie nadwyrezylam kręgosłup ze nie mogłam się podnieść z łóżka

    Mnie już rana po Cc nie ciągnie. Jestem 3 miesiące po porodzie mogę już zacząć jakieś delikatne ćwiczenia? Choć nie wiem kiedy 😌

    3 lata starań o drugie maleństwo.

    ff3d524ac7.png 5e5a2fd12f.png
  • aLunia Autorytet
    Postów: 4139 2235

    Wysłany: 7 kwietnia 2020, 15:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mother to Kasia ma takie luksusy :P

    AdelaX ja chodzę na spacery.
    Wiecie co mnie najbardziej wk*rwia, że mam park pod nosem, w którym siedzą menele. I im nikt nie wlepi mandatu! A ja z brzuchem i dwójką dzieci muszę chodzić i nie usiądę chociaż na chwilę bo nie ma gdzie. A naprawdę pochodzę się trochę to ja potem nie mogę się ruszyć, tak mnie wszystko boli.

    3i49df9hy6z4ginm.png

    ex2bdf9h3wcvr2ut.png

    zrz6i09kya2w4ixc.png
    22.12.2016r (11 tydzień-poronienie zatrzymane)
    10 cs- udało się
    Hormony ok, podwyższone tsh- letrox 4x100 i 3x75
  • mother84 Autorytet
    Postów: 5104 1808

    Wysłany: 7 kwietnia 2020, 16:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Haha aLunia no Kasia wiem, a ja napisałam, że Ty 😂 już nie wiem co piszę, bo myślałam o Kasi 😂
    Adelax jeśli nikt się nie kręci to możesz iść, ale u nas koło bloku to ciężko na przykład... Ktoś wyjdzie z dzieckiem dookoła bloku to wychodzi za chwilę inne dziecko i dołącza się mimo, że nie może... Dlatego my chodzimy na totalne odludzie. Na szczęście mam ten komfort że tutaj ich nie brakuje.
    Ale powiem Wam, że niektórzy to totalnie nieodpowiedzialnie się zachowują, plotkują pod blokiem z innymi, dzieci puszczone samopas i rodzice nie przejmują się, że dziecko za chwilę bawi się z innymi...no masakra jakaś. A już rozwaliło mnie jak koleś na kwarantannie był, a jego żona z sąsiadką na balkonie gadały ze sobą gdzie jest balkon przy balkonie i nawet metr odległości mdzy sobą nie miały... Jestem zdania, że pięciolatkom czy ośmiolatkom naprawdę można wytłumaczyć wiele... Każdemu ciężko, ale przez takie zachowania to daleko nie ujedziemy, szczególnie jak dorośli przykładu nie dają swoim zachowaniem

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 kwietnia 2020, 16:52

    Kasia 1805 lubi tę wiadomość

    zem33e5egd6wxyy8.png

    atdci09kiuqldke7.png

    Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
    Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
    II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
    cb [*] - grudzień 2019
    mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
    Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
    08.09.2020 test ciążowy +
    29.09.2020 ♥️
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 kwietnia 2020, 16:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AdelaX wrote:
    Myślicie ze po osiedlu normalnie mogę się przejść na spacer? Dzis widziałam chłopaka z wózkiem? Niestety nie mam jakiejs cichej okolicy koło siebie
    Tak mi brakuje spacerów usypiam małego na balkonie ale co chwile przybiegam bujać bo jednak musi być w ruchu.

    Ja akurat mam takie szczęście ze mąż myje okna ale w tym roku nie wiem kiedy to zrobi bo jakoś nie ma czasu ale coś mówił ze pt ma mieć wolny

    Kasia zazdroszczę takiego terenu fajnie macie🤩

    Moja tez spi na werandzie, bujam jak starsza wrzeszczy jak jezdzi rowerem naokolo domu a tak to spi, wyspi sie te 3 godz.na dworze a pozniej szumi do 22. A rano z zegarkiem w reku budzi sie o 6, jak chce zeby zjadla sniadanie to musze ją wziac na spiocha o 5.30. A ja Dzis chyba poraz pierwszy mimo zmeczenia nie moglam spać

  • aLunia Autorytet
    Postów: 4139 2235

    Wysłany: 7 kwietnia 2020, 17:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mother ja dzisiaj widziałam dwie psiapsióły w okolicy 40 na ławce w stanikach, krótkich spodenkach i się opalały 😂

    3i49df9hy6z4ginm.png

    ex2bdf9h3wcvr2ut.png

    zrz6i09kya2w4ixc.png
    22.12.2016r (11 tydzień-poronienie zatrzymane)
    10 cs- udało się
    Hormony ok, podwyższone tsh- letrox 4x100 i 3x75
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 kwietnia 2020, 17:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aLunia wrote:
    Mother ja dzisiaj widziałam dwie psiapsióły w okolicy 40 na ławce w stanikach, krótkich spodenkach i się opalały 😂

    A ja w czapce bo u mnie na werandzie pizdzi 😦

  • AdelaX Autorytet
    Postów: 2633 886

    Wysłany: 7 kwietnia 2020, 18:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aLunia wrote:
    Mother ja dzisiaj widziałam dwie psiapsióły w okolicy 40 na ławce w stanikach, krótkich spodenkach i się opalały 😂

    Alunia dobre są 😅
    Ale wlasnie takich i innych ludzi o których piszecie jest tysiące ja tez w swojej okolicy slysze o różnych zachowaniach i tym sposobem to się nigdy nie skończy
    Swieta wszystko zweryfikują .. jestem pewna ze po będzie wysyp 😌

    3 lata starań o drugie maleństwo.

    ff3d524ac7.png 5e5a2fd12f.png
  • Kasia 1805 Autorytet
    Postów: 1405 596

    Wysłany: 7 kwietnia 2020, 18:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aLunia wrote:
    Mother to Kasia ma takie luksusy :P

    AdelaX ja chodzę na spacery.
    Wiecie co mnie najbardziej wk*rwia, że mam park pod nosem, w którym siedzą menele. I im nikt nie wlepi mandatu! A ja z brzuchem i dwójką dzieci muszę chodzić i nie usiądę chociaż na chwilę bo nie ma gdzie. A naprawdę pochodzę się trochę to ja potem nie mogę się ruszyć, tak mnie wszystko boli.
    Mnie w tej ciąży też bardzo bolało całe krocze i ogólnie wszystko bardziej bolało i też nie chodziłam na spacery bo nie dałam normalnie rady 😰

    1usa3e5eqfm95ffb.png
    1usaanlixij2wnrc.png
    km5sdf9hddbxde6t.png
‹‹ 1902 1903 1904 1905 1906 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Poronienie - stres, obniżony nastrój i depresja po poronieniu.

Poronienie - bolesna strata, często przeżywana w ukryciu, samotności, niezaopiekowana i nienazwana. Dlaczego jest taka trudna? Czy kobieta, która straciła swoje dziecko jeszcze przed przyjściem jego na świat, ma prawo do żałoby? W jaki sposób sobie z nią poradzić? Jak przetrwać? Co zrobić, kiedy pojawi się depresja po poronieniu? Dowiedz się dlaczego warto pozwolić sobie na przeżycie żałoby i gdzie szukać pomocy. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Koronawirus a starania o dziecko i ciąża

Czy kobiety w ciąży mają większe ryzyko zarażenia się koronawirusem? Czy są w grupie ryzyka? Z jakim zagrożeniem wiąże się dla matki i dla rozwijającego się dziecka, zakażenie koronawirusem? Czy matka może przekazać swojemu nienarodzonemu dziecku wirusa? Czy dziecko może być zagrożone wadami rozwojowymi?

CZYTAJ WIĘCEJ

O tym jak kalendarz dni płodnych zjednoczył kobiety podczas starania o dziecko - relacja ze spotkania Ovu dzieci!

Jeśli kiedykolwiek zastanawiałaś się co sprawia, że kobiety, matki są tak silne i wytrzymałe, to musisz to przeczytać! My znamy już odpowiedź – nasza moc leży w relacjach jakie potrafimy tworzyć z innymi kobietami. Wsparcie jakie sobie dajemy i energię do działania jaką sobie nawzajem przekazujemy jest wartością o której należy mówić głośno! Dowodem na to jest ta relacja z wyjątkowego zdarzenia – zlotu użytkowniczek OvuFriend i BellyBestFriend, wspaniałych kobiet, cudownych Mam! Przeczytaj, jak kalendarz dni płodnych zjednoczył kobiety podczas starania o dziecko  

CZYTAJ WIĘCEJ