Starania o drugiego maluszka
-
WIADOMOŚĆ
-
My się też przejdziemy trochę bo zwariuje tak siedzieć. Niby dla zdrowia psychicznego można więc już też nie wiem jak to jest.
Mother a mąż co mówi? Policja ma sprawdzać osobówki i pytać się gdzie jadą? Bo słyszałam o przypadku że małżeństwo jechało na zakupy i mandat dostali bo nie ma potrzeby w dwójkę
Mi też zawsze tak wychodziły testy jak tobie mother. -
Wiecie co to zależy od policjanta pewno. Mój podchodzi do sprawy tak, że zwraca uwagę tylko na skupiska ludzi, jak młodzież się gdzieś spotyka, jak siedzi czy idzie gdzieś więcej ludzi itp., samochodów nie zatrzymuje.
My na spacer też chodzimy, w odludzia totalne, a takich u nas nie brakuje, więc spoko. Teraz chłopacy też poszli na spacer.
Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
cb [*] - grudzień 2019
mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
08.09.2020 test ciążowy +
29.09.2020 ♥️ -
nick nieaktualny
-
Też dziś rozkminialam czy można na spacer gdzies pojechac.. ale pojechaliśmy niedaleko domu w odludzie 😛 pospacerowalismy z maluszkiem pierwszy raz. Pogoda super 🥰
AdelaX, nadzieja_86, mother84, Miśkowa lubią tę wiadomość
-
Oj długawo mnie tu nie było ale szczerze mówiąc mały daje w kość do tego ta ciąża i poprostu padam na pysk.
U nas zmarl jeden pan na tego wirusa i 2 osoby są zarażone w tym jego żona.
Powiem Wam że niby teraz jest ogólnie mało tych zarażeń i zgonów w Polsce. Ale jak sie patrzy nawet na Niemcy to ja nie wiem co to będzie u nas bo według liczb to dopiero początki tej epidemii. Jestem coraz bardziej załamana.
Teściowa chce nas zabrać do siebie na święta. Fakt ona ciągle sama siedzi więc jak w kwarantannie. A ja jak jesteśmy u niej to też mam możliwość trochę odpocząć bo trochę ona się małym zajmie a tak jak w domu siedzimy to ciągle sama jestem z tym dzieckiem. Mój partner w tym miesiącu ma prawie same nocki, po nocce śpi a jak spać jie może to idzie do tego mieszkania gdzie remont robimy. Więc ja nie mam chwili dla siebie -
Dzień dobry 😉. niestety u mnie cykl bezowulacyjny mierze temp. i nie miałam tego wzrostu pik.... Ciągle mam niskie temp czyli wszystko na niekorzyść pasuje do siebie trudno następny miesiąc dla mnie będzie 😊
A kto jest teraz nalblizej testowania? ✊
Dziś piękna słoneczna pogoda wręcz gorąco 😉 nawet pranie w ogródku rozwieszęJuz pięć lat czekam na Ciebie i czekać bede dalej 🤱 ❤️
29. 07.2020 HSG są drożne. ✊
Luty 2020 cb
Grudzien 2020 7 tc moj 👼
Luty 2021 hashimoto
Letrox, metformina, duphaston.
Sierpień 2021 Mutacje: MTHFR C677T, A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) heterozygota
Acard
TSH 1,31 FT4 1,55 Homocyteina 7,22
ASA, APA, AOA ujemne
Zespół antyfosfolipidowy ujemy
Antykoagulant toczniowy ujemny
Kariotyp mój i męża prawidlowy
ANA 2 dodatanie, ANA 3 ujemne
Cross match 8, allo mlr 28
Kir Bx z brakującymi 3
Accofil od Luty 2023
Mąż wszystko ok
„Na złym fundamencie nie da się zbudować dobrego domu”
-
Nadzieja racja pogoda piekna a my niestety siedzimy w domu
Kurcze ja juz chce koniec tej pandemii a dzis slyszalam ze dopiero maj czerwiec ma byc szczyt tego badziewia w Pl -
Mi się trochę wierzyć nie chce, że u nas szczyt dopiero miałby być w czerwcu. Morawiecki chyba coś źle doinformowany jest.... We Włoszech jest szczyt teraz czy nawet mówią, że szczyt za nimi powoli, a u nas dopiero byłby za dwa miesiące? Coś mi tu nie pasuje... Liczę na to, że w czerwcu to powoli wszystko będzie wracać do życia.
Nadzieja no widzisz co z tym Twoim cyklem się porobiło. Aleeeee nie takie numery już były, więc kto wie czy się db ten cykl dla Ciebie nie skończy 😁 działać działaliście, więc trzymam cały czas kciuki.
Dziś piękna pogoda. My się balkonujemy. Bańki puszczamy i gramy w planszówki na końcu😎✌️
Ja wróciłam z pracy. Teraz "zdalnie" do Świąt. Liczę na to, że kręgosłup mi przejdzie to może jeszcze okna zdążę umyć przed niedzielą.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 kwietnia 2020, 15:05
nadzieja_86 lubi tę wiadomość
Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
cb [*] - grudzień 2019
mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
08.09.2020 test ciążowy +
29.09.2020 ♥️ -
Też już mam dość tej pandemii... Mamy podwórko i ogólnie jest, gdzie wyjść, ale to wszystko jest już męczące... A co do szczytu, to akurat jest mozliwe, niestety ... We Włoszech wszystko było szybko, dlatego szybciej prawdopodobnie minie, u nas jeśli się uda spowolnienie, to niestety też później będziesz szczyt i koniecAdaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm
Starania o drugiego maluszka:
30 lat
13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża
21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne )
Starania o pierwszego maluszka:
28 lat, 14 cs - szczęśliwy
11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście
27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy -
Mother wiem jestem realistką aczkolwiek tak jak piszesz nie jedna ciaza z cyklu bezowulacyjnego 😉 Także okaże się szansa zawsze jakaś jest
Cały czas "czuje" jajniki na przemian jeden i drugi
Fajny pomysł właśnie też mamy banki zawsze to coś innego dla dzieci jakąś rozrywka.
Okn też planuje myć w środę.
To dobrze że zdalnie możesz pracować a z tym kręgosłupem pierwszy raz tak masz czy wcześniej badalas.Juz pięć lat czekam na Ciebie i czekać bede dalej 🤱 ❤️
29. 07.2020 HSG są drożne. ✊
Luty 2020 cb
Grudzien 2020 7 tc moj 👼
Luty 2021 hashimoto
Letrox, metformina, duphaston.
Sierpień 2021 Mutacje: MTHFR C677T, A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) heterozygota
Acard
TSH 1,31 FT4 1,55 Homocyteina 7,22
ASA, APA, AOA ujemne
Zespół antyfosfolipidowy ujemy
Antykoagulant toczniowy ujemny
Kariotyp mój i męża prawidlowy
ANA 2 dodatanie, ANA 3 ujemne
Cross match 8, allo mlr 28
Kir Bx z brakującymi 3
Accofil od Luty 2023
Mąż wszystko ok
„Na złym fundamencie nie da się zbudować dobrego domu”
-
nick nieaktualny
-
Nie wiadomo już co o tym myśleć. Ja też już mam dość. Przecież jak to dłużej potrwa to ludzie zwyczajnie zwariują.
Jak w domu coś porobie (czytaj choćby obiad) to już mi ciężko wyjść gdzieś z dziećmi, bo przecież tam gdzie w miarę możliwości możemy być to nie ma ławki żadnej, a mnie tak krocze boli, że płakać mi się chce
O szkołach nic nie mówią, wiem że to przedłuża ale tak mnie to denerwuje, że wszystko pod wybory. Paranoja jakaś. -
nick nieaktualny
-
Iza jak Cię boli to może lepiej nie. Mężowi zleć 😝
Nadzieja ja to mam od dzieciństwa krzywy kręgosłup, a boli mnie co jakiś czas już od dłuższego czasu niestety.
Pola pewno masz rację z tym, że u nas wolniej może to idzie...ale ja nie dam radyyyyyy 😫
Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
cb [*] - grudzień 2019
mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
08.09.2020 test ciążowy +
29.09.2020 ♥️ -
nick nieaktualnyTaaa, juz widze jak mąż okna myje. Tesciowa by mogla ale ona w zyciu nie znizy sie do takiego poziomu zeby mi okna myc.
P.s. ja mam szersze drzwi balkonowe niz tesciowe zrobili drzwi wejściowe. Wozkiem to tylko przez balkon mozna wyjechac a potem zniesc ze schodkow bo w drzwi moj wozek sir nie miesci.Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 kwietnia 2020, 17:41
-
Mother
nie dziwię się... Sądzę, że niedługo ludziom też znudzi się siedzenie w domach...
Iza
Ja myłam i nawet nie pomyślałam, że nie mogę 😲 W ogóle normalnie już funkcjonuję, nawet ciężkie rzeczy noszę, a to rzeczywiście może być za wcześnie Z tym, że mnie nic nie boli, a jeśli Ciebie boli, to się powstrzymaj. Jak jeszcze przez okna coś widać, to nie jest źleWiadomość wyedytowana przez autora: 6 kwietnia 2020, 18:00
Adaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm
Starania o drugiego maluszka:
30 lat
13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża
21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne )
Starania o pierwszego maluszka:
28 lat, 14 cs - szczęśliwy
11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście
27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy -
Iza34 wrote:Dziewczyny podpowiedzcie. Czy te 4 mies.po cc jak wezme sie za mycie okien (duuuzych okien) to nie za wczesnie? Dodam ze ciagle boli mnie brzuch nad szwem jakbym zakwasy miala. I troche się cykam i nie wiem co robic.
Iza34 lubi tę wiadomość
-
pola89 wrote:Mother
nie dziwię się... Sądzę, że niedługo ludziom też znudzi się siedzenie w domach...
Iza
Ja myłam i nawet nie pomyślałam, że nie mogę 😲 W ogóle normalnie już funkcjonuję, nawet ciężkie rzeczy noszę, a to rzeczywiście może być za wcześnie Z tym, że mnie nic nie boli, a jeśli Ciebie boli, to się powstrzymaj. Jak jeszcze przez okna coś widać, to nie jest źleWiadomość wyedytowana przez autora: 6 kwietnia 2020, 20:15
pola89 lubi tę wiadomość