X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Starania o drugiego maluszka
Odpowiedz

Starania o drugiego maluszka

Oceń ten wątek:
  • Kasia 1805 Autorytet
    Postów: 1405 596

    Wysłany: 29 maja 2020, 13:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iza34 wrote:
    Dostaje mleczko i raz na dzien zupke warzywna taka porcje do 100g-ziemniak z marchewka lub innym warzywem, jadla tez groszek i dynie, dostaje tez 2-4 chrupki kukurydziane. Byly dni ze jadla po 800ml mleka poza zupka, ostatnio nie dobija do 600ml. Nawet teraz karmienie na spiocha nie zdaje egzaminu.
    Może akurat ma taki moment, dzieci często tak mają. Obserwuj przez kilka dni, jak się nie zmieni to zadzwoń do pediatry.

    1usa3e5eqfm95ffb.png
    1usaanlixij2wnrc.png
    km5sdf9hddbxde6t.png
  • AdelaX Autorytet
    Postów: 2633 886

    Wysłany: 29 maja 2020, 13:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasia 1805 wrote:
    A do nas dzisiaj zadzwonili i w poniedziałek na 9:00 jadę do szczepienia z malutką i tym starszym synem-5latek.
    No do mnie od miesiaca dzwonią ale wciąż odraczam... wiecie jak ma się w rodzinie antyszczepionkowca to trochę mi nakładla do bani 🙈 ale ja szczepie tylko teraz się jakoś tak cykam

    3 lata starań o drugie maleństwo.

    ff3d524ac7.png 5e5a2fd12f.png
  • calanthe Autorytet
    Postów: 2834 2859

    Wysłany: 29 maja 2020, 14:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 sierpnia 2020, 16:53

    Kjnfp1.png
    jyXOp2.png
  • pola89 Autorytet
    Postów: 3805 2660

    Wysłany: 29 maja 2020, 15:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Adelax
    My szczepiliśmy w tamtym tygodniu 🙂 Też mamy antyszczepionkowca, ale trochę niedouczonego, więc właściwie mądrych argumentów od niej nie słyszałam 🤷

    Sinugma
    Zgadzam się calanthe. Niech ktoś w miarę możliwości Ci kupi. Ja bym nie wytrzymała 😅

    Adaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
    Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm

    Starania o drugiego maluszka:
    30 lat
    13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża <3
    21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne :) )

    Starania o pierwszego maluszka:
    28 lat, 14 cs - szczęśliwy :)
    11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście <3
    27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 maja 2020, 16:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AdelaX wrote:
    Iza obserwuj i zobaczysz, może wprowadź jakieś nowe rzeczy a wagowo myślisz ze ok? Ja nawet nie wiem ile mój wazy w połowie czerwca może sie zdecyduje na szczepienie bo na razie jakoś tak się boje ale na niedożywionego mój nie wyglada 😅

    Boisz się korona? My juz bylismy 4 razy w przychodniach z Ola. Wiem ze ryzykujemy ale co poradzic jak trzeba.

    Na apetyt Ola dostala żelazo, niby powinno byc po nim lepiej. Narazie bierze 3 dzien. Wiecej nie ma sensu chodzic do tej pediatry, badania zrobilismy i wyszly dobrze, diete rozszerzamy. Jak pojde i powiem ze jeszcze gorzej z jedzeniem to jeszcze do szpitala nas wysle bo ta pani dr taka jest.

    Jeny, łeb mi pęka, skronie pulsuja, szczeka aż boli. I nie na darmo nos mnie swedzial 😤.

  • Ewi28 Autorytet
    Postów: 4140 1601

    Wysłany: 29 maja 2020, 16:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iza34 wrote:
    AdelaX martwie sie bo sniadania moglaby wogole nie jesc. Np.dzisiaj zjadla przed 2 w nocy i dalam jesc przed 8 (tak wstalysmy) to wyciągla tylko 90ml. Co to jest na 6h niejedzenia? Rozumiem ze nie chce co 3 godz. jesc. To rozszerzanie diety tylko miesza, pediatra kazala zeby bylo wiecej kalorii a jest coraz mniej. Ja po 3 woreczki mleka mroze na dobe bo Ola malo je a mi nadal przyzwpite ilosci się utrzymuja.
    Mam taki sam problem odkąd rozszerzam dietę młodej. Mało co je mleko. Na siłę czasem wciskam.

    l22nt5odvbtc685m.png
    qb3ckqi1trijedhi.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 maja 2020, 16:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewi28 wrote:
    Mam taki sam problem odkąd rozszerzam dietę młodej. Mało co je mleko. Na siłę czasem wciskam.

    A założeniem rozszerzania diety jest ta sama ilość mleka plus nowe produkty. Kto to wymyslil?

  • Ewi28 Autorytet
    Postów: 4140 1601

    Wysłany: 29 maja 2020, 17:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iza34 wrote:
    A założeniem rozszerzania diety jest ta sama ilość mleka plus nowe produkty. Kto to wymyslil?
    Nie wiem. Ale nowe produkty wcina jak oszalala ato mleko zrobilo sie ble. Pije pepti. Nie dziwie sie zE jej nie smakuje bo jest ohydne. Po pół roku jej zmienię najwyżej. Syn pij pepti i jadl wszystko. A ta wymyśla :). Najgorzej jest rano. Tez potrafi na 90 ml pociagnac 4-5 godz..ech. na noc dobrze że 150 ml wciągnie

    l22nt5odvbtc685m.png
    qb3ckqi1trijedhi.png
  • pola89 Autorytet
    Postów: 3805 2660

    Wysłany: 29 maja 2020, 17:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iza
    Też mnie dzisiaj głowa boli... :/ I jeszcze okres... Zła jestem jak osa 😜

    Ewi, Iza
    Ale chyba jak dziecko zjada dużo z nowo podawanych produktów, to normalne, że ogranicza mleko. Z tym, że mleka jest ta sama ilość + nowe produkty, to chodzi o coś takiego, jak u nas, tzn. Franek tylko poliże, zje może 2 łyżeczki i na tym koniec, a to jest też rozszerzanie diety.

    Adaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
    Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm

    Starania o drugiego maluszka:
    30 lat
    13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża <3
    21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne :) )

    Starania o pierwszego maluszka:
    28 lat, 14 cs - szczęśliwy :)
    11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście <3
    27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 maja 2020, 17:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja tez wcina, mleka mogloby nie byc. Matka cycki nadwyreza a mleko psy pija 😭. A najlepsze są chrupki kukurydziane, pieje do nich a jak jej sie skonczy ten co ma w raczce to w ryk. Duzo jej nie daje. Kiedys wsadzila reke w moja jajecznice i do buzi, zdazylam zabrac, ale dalam skorke chleba bo tez ryk.
    Ewi to twoja alergik bo to pepti to jak nutramigen? Tego to juz wogole sie nie dalo nawet powachac, starsza to pila.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 maja 2020, 17:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pola moja to moglaby caly sloiczek wciagnac na raz. I gdzie ma wejsc mleko? Ja prawie od poczatku dawalam sporo bo byla chetna a na mleko nie. Wprowadze owocki i lece do kaszek to moze chociaz sniadanko bedzie jadla. A jak ona taki jadak to gdzie tu wvisnac 5 posilkow? Mysle ze z czasem wszystko sie ulozy.

    A ta glowa to jakis koszmar. Do tego mi zimno i poszlabym spac. Apap nic nie pomogl, chyba trzeba ibuprom.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 maja 2020, 17:36

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 maja 2020, 17:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A wogole mąż taki zadowolowny ze mamy Olenke, na dziś az zamowil torcik na pol roczku. Fajny, pyszny ale alko zalatywal i nie zjadlam swojego kawalka 😭.

    No i mamy od dzisiaj 2 osoby do pracy z Ukrainy i musza teraz odbyc 2 tyg.kwarantanny. Za 2 tyg. maja dojechac jeszcze 3 osoby i wg. Wytycznych ci i tamci nie beda mogli razem mieszkac ani pracowac bo tez musza odbyc kwarantanne.

  • Girl25 Autorytet
    Postów: 3799 532

    Wysłany: 29 maja 2020, 17:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maskara dziewczyny ale jestem co chwile glodna... Jak nad tym zapanować i nie zaszkodzić przy okazji dziecku? Widocznie też potrzebuje bo wcześniej nie byłam aż tak głodna co chwile. Boje się że zaś za dużo przytyje w ciąży i potem się tego nie pozbędę 😣

    [link=https://www.suwaczki.com/]f2wlj44jhzx0jd7c.png[/link]

    dxomanli5dlutv4a.png
  • pola89 Autorytet
    Postów: 3805 2660

    Wysłany: 29 maja 2020, 17:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iza
    Dla mnie też Ibuprom jest najlepszy, ale Apap na ból głowy zazwyczaj też działa. Super, że Oleńka tak ładnie je inne posiłki 🙂 Aż zazdroszczę, bo Franka narazie to matka próbuje otruć 😂 Takie minut robi, tak się krzywi, krztusi, na wymioty go zbiera, ale mam nadzieję, że za chwilę załapie 🙂
    Torcik na pół roku, to też niezła impreza 😀 A alkoholu na pewno jest tam tyle, co nic, więc na Twoim miejscu jadłabym bez zastanowienia 😅

    Adaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
    Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm

    Starania o drugiego maluszka:
    30 lat
    13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża <3
    21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne :) )

    Starania o pierwszego maluszka:
    28 lat, 14 cs - szczęśliwy :)
    11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście <3
    27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy
  • pola89 Autorytet
    Postów: 3805 2660

    Wysłany: 29 maja 2020, 17:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Girl25 wrote:
    Maskara dziewczyny ale jestem co chwile glodna... Jak nad tym zapanować i nie zaszkodzić przy okazji dziecku? Widocznie też potrzebuje bo wcześniej nie byłam aż tak głodna co chwile. Boje się że zaś za dużo przytyje w ciąży i potem się tego nie pozbędę 😣
    Ja przyznaję, że poprostu jadałam. W całej ciąży dużo nie przytyłam, ale w pierwszym trymestrze raczej więcej niż przewidują i od razu było widać ciażę dla wtajemniczonych, bo mimo tego, że brzucha nie było, to cała robiłam się jakby grubsza. Ale może spróbuj zdrowych przekąsek?

    Adaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
    Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm

    Starania o drugiego maluszka:
    30 lat
    13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża <3
    21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne :) )

    Starania o pierwszego maluszka:
    28 lat, 14 cs - szczęśliwy :)
    11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście <3
    27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy
  • Ewi28 Autorytet
    Postów: 4140 1601

    Wysłany: 29 maja 2020, 18:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Girl25 jedz dużo a zdrowo. Ja tak jadlam. Nawet zdrowe słodycze robiłam. Wiadomo że czasami grzeszki były ale w pierwszej ciąży miałam +7 kg a w drugiej +5 a brzuch sporawy miałam nawet i skóra jest galaretkowata ale gdzie indziej chudziny.

    Iza nie jest raczej alergikiem. Tzn nie wiem. Syn byl alergikiem i byl na pepti pol roku. Po 6 miesiącu pediatra kazala przejsc na normalne mleko i przeszliśmy na bebiko i było ok. A młodej zaczelam dawac bo mi płakała na brzuszrk jak byla malutka. Po zmianie mleka na pepti przestalo ją boleć. Albo zbieg okoliczności albo cos w tym było. Od 6 mce tez chce juz na zwykle przejsc ale sie zastanawiam na jakie bo bebiko chyba duzo cukru ma.

    l22nt5odvbtc685m.png
    qb3ckqi1trijedhi.png
  • Girl25 Autorytet
    Postów: 3799 532

    Wysłany: 29 maja 2020, 18:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pola89 wrote:
    Ja przyznaję, że poprostu jadałam. W całej ciąży dużo nie przytyłam, ale w pierwszym trymestrze raczej więcej niż przewidują i od razu było widać ciażę dla wtajemniczonych, bo mimo tego, że brzucha nie było, to cała robiłam się jakby grubsza. Ale może spróbuj zdrowych przekąsek?
    Staram się właśnie, jak jestem głodna to robię kanapkę z szynką i pomidorem i ew ser żółty. Dziś na obiad zjadłam zupę, jednego naleśnika potem jak robilam mężowi gulasz to jedna kanapkę i teraz placki ziemniaczane 😁. Miałam taką ochotę zamówić pizzę ale się powstrzymałam. Mam książkę "w oczekiwaniu na dziecko" i tam pisza żeby jeść 5 a nawet 6 posiłków , 3 główne i 2 przekąski. Piszą że jeśli jest się głodnym to znaczy że dziecko też jest. Wczoraj miałam ochotę na koktajl ale w końcu nie kupiłam truskawek aczkolwiek chyba jutro kupię. Ja w pierwszej ciąży przytyłam 15 kg i dalej mi zostało.... tylko wtedy też głównie leżałam, spalam a teraz się tak nie da 😋.

    Ewi28 właśnie staram się nie ulegać pokusie, na szczęście na słodycze w tej jak i pierwszej ciąży mnie nie bierze. Co parę dni sobie puszkę Pepsi kupię ale w poprzedniej ciąży też tak miałam.

    [link=https://www.suwaczki.com/]f2wlj44jhzx0jd7c.png[/link]

    dxomanli5dlutv4a.png
  • Jagodazdw92 Autorytet
    Postów: 2083 758

    Wysłany: 29 maja 2020, 18:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej :) mój synek robi pierwsze kroczki. Jak go postawie przy swoich nogach to przejdzie 2 kroczki do kanapy :)
    Pewnie niedlugo sam stanie i pojdzie albo pusci sie mebla i ruszy :)

    mother84, pola89, Girl25, Iza34, Kasia 1805, nadzieja_86, AdelaX, Adele27, Miśkowa, Wiera lubią tę wiadomość

    8c74df9084.png
    6f88193a00.png
    Starania od maj 2018
    ❤Kacperek 06.05.2019 SN 37tc, 55cm, 2990g
    Styczeń 2020 druga ciąża
    ❤Zosieńka 24.09.2020 SN 35tc,
    50cm, 2550g
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 maja 2020, 19:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Girl25 wrote:
    Maskara dziewczyny ale jestem co chwile glodna... Jak nad tym zapanować i nie zaszkodzić przy okazji dziecku? Widocznie też potrzebuje bo wcześniej nie byłam aż tak głodna co chwile. Boje się że zaś za dużo przytyje w ciąży i potem się tego nie pozbędę 😣

    Girl ja to nazywalam wilczym głodem. Okropne to bylo ale niestety zeby Cię nie mulilo i nie bralo na wymioty to musisz jesc, najlepiej czesto a malo. Nie mozesz pozwolic zebys byla bardzo głodna bo bedzie cie bralo na wymioty a nie bedziesz miala czym. Dziecku jedzeniem nie zaszkodzisz.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 maja 2020, 19:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Girl25 wrote:
    Staram się właśnie, jak jestem głodna to robię kanapkę z szynką i pomidorem i ew ser żółty. Dziś na obiad zjadłam zupę, jednego naleśnika potem jak robilam mężowi gulasz to jedna kanapkę i teraz placki ziemniaczane 😁. Miałam taką ochotę zamówić pizzę ale się powstrzymałam. Mam książkę "w oczekiwaniu na dziecko" i tam pisza żeby jeść 5 a nawet 6 posiłków , 3 główne i 2 przekąski. Piszą że jeśli jest się głodnym to znaczy że dziecko też jest. Wczoraj miałam ochotę na koktajl ale w końcu nie kupiłam truskawek aczkolwiek chyba jutro kupię. Ja w pierwszej ciąży przytyłam 15 kg i dalej mi zostało.... tylko wtedy też głównie leżałam, spalam a teraz się tak nie da 😋.

    Ewi28 właśnie staram się nie ulegać pokusie, na szczęście na słodycze w tej jak i pierwszej ciąży mnie nie bierze. Co parę dni sobie puszkę Pepsi kupię ale w poprzedniej ciąży też tak miałam.

    Ta, w książce to moga sobie pisac. Ja jadlam nawet co 2 godz., i w nocy tez jadlam a w 1 trym.jeszcze schudlam.

‹‹ 1984 1985 1986 1987 1988 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Nieregularny okres. Przyczyny i objawy nieregularnych cykli miesiączkowych.

Nieregularny okres nie zawsze musi świadczyć o zaburzeniach, czy problemach hormonalnych. Na pewnych etapach życia nieregularne cykle są okresem przejściowym. Kiedy jednak nieregularne cykle warto skonsultować z lekarzem? Jakie są najczęstsze przyczyny nieregularnych cykli miesiączkowych? 

CZYTAJ WIĘCEJ

PMS a zdrowie psychiczne i jakość życia. Jak sobie radzić z objawami?

PMS często jest kojarzony głównie z objawami fizycznymi, takimi jak ból brzucha czy wzdęcia. Jednak coraz więcej badań wskazuje, że ma on istotny wpływ również na zdrowie psychiczne kobiet. Dlatego ważne są: zrozumienie związku między PMS a nastrojem i kondycją psychiczną w ogóle oraz nauka skutecznych strategii radzenia sobie z emocjonalnymi skutkami choroby.

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o dziecko, niepłodność? - jak powiedzieć o tym innym?

Często bywa tak, że temat kłopotów z zajściem w ciążę jest owiany tajemnicą. Jak powiedzieć rodzinie i przyjaciołom o Waszych trudnych doświadczeniach związanych z przedłużającymi się staraniami o dziecko? Doświadczony psycholog, który na co dzień pracuje z parami zmagającymi się z niepłodnością - Justyna Kuczmierowska - proponuje napisanie listu. Sprawdź, co powinno znaleźć się w liście do bliskich osób. 

CZYTAJ WIĘCEJ