Starania o drugiego maluszka
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyEwi bo podobno do 6 mies. niektore dzieci nie mają wystarczajaco czegos tylko nie wiem czego zeby przetrawic enzymy i stąd bole brzuszka i "alergie" na mleko. Ale ci napisalam maslo maslane, bez ladu o skladu.
Moja starsza corka byla na nutramigenie do 2,5 lat. Jajko np.weszlo dopiero po 14 m.ż.Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 maja 2020, 19:14
-
Ja się nie wypowiem bo mój na mleko nie miał alergi i teraz tez je wszystko i nic mu nie jest. Wczoraj nawet pieczarkową jadł i kompletnie nic. Wesołe normalne dziecko
Ale on to jest agent. Dopiero co u niego bylam zeby spakowac ubranka bo do babci jedziemy na weekend i spał normalnie tzn. z głową na poduszce i przykryty kołderką (tylko stópka jedna wystawała spod kołdry) a po chwili wchodze po chusteczki nawilżane i zobaczcie jak spał
Aż się cofnęłam po telefon żeby zdjęcie zrobić zanim go przełożyłam -
nick nieaktualnyJagoda to agent z Kacperka.
Ja teraz z godzine swoja nosilam zanim zasnela tak ze moglam ja odłożyć. No nie ma komu pomoc wieczorami a dziś ta glowa mnie tak masakrycznie boli, dzis to wyczyn bylo nosic dziecko. Takie mam ostatnio wieczory, tak musze sie nanosic Ole bo nie potrafi zlapac glebokiego snu. -
Iza34 wrote:Boisz się korona? My juz bylismy 4 razy w przychodniach z Ola. Wiem ze ryzykujemy ale co poradzic jak trzeba.
Na apetyt Ola dostala żelazo, niby powinno byc po nim lepiej. Narazie bierze 3 dzien. Wiecej nie ma sensu chodzic do tej pediatry, badania zrobilismy i wyszly dobrze, diete rozszerzamy. Jak pojde i powiem ze jeszcze gorzej z jedzeniem to jeszcze do szpitala nas wysle bo ta pani dr taka jest.
Jeny, łeb mi pęka, skronie pulsuja, szczeka aż boli. I nie na darmo nos mnie swedzial 😤.
Nie to ze boje się korona tylko jakoś tak odwlekam, dzieci mogą przechodzić to bezobjawowo jak my wszyscy wiec tego się boje ale raczej w czerwcu już wybiorę się na szczepienie.
Pola moja to zbyt douczona i zaczytana, nie można wejsc w żadna dyskusje bo nie jest za ciekawie wiec w ogóle staramy się nie poruszać tego tematu
Oj Iza ból głowy współczuje jak się wyśpisz to będzie lepiej ☺️ -
My byliśmy też na szczepieniu ospa i 6w1, w końcu się udało po takim czasie chorowania.
Jakiś wychodzę z założenia, że te wszystkie inne choroby są groźniejsze.
Dzisiaj byliśmy już na placu zabaw. Posiedziałam z dziećmi aż dwie godz. Wiki to nie wiedziała jak się zachować taka była przejęta. Oczywiście kogo tylko spotkałam to wielkie oczy, że w ciąży i czy planowane no ręce opadają, albo że chłopak to mąż się w końcu doczekał ech. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyIza34 wrote:Ewi bo podobno do 6 mies. niektore dzieci nie mają wystarczajaco czegos tylko nie wiem czego zeby przetrawic enzymy i stąd bole brzuszka i "alergie" na mleko. Ale ci napisalam maslo maslane, bez ladu o skladu.
Moja starsza corka byla na nutramigenie do 2,5 lat. Jajko np.weszlo dopiero po 14 m.ż.
Ostro 🥴 u mnie młody od 6msc już wszystko to co my. Ostro przyprawione z ziołami, czosnkiem, cebulą czy imbirem. -
Alunia
Ludzie to nie mają za grosz wyczucia 🤦 I oczywiście najważniejsze, żeby w końcu było chłopak czy dziewczynka. Mi już w drugiej ciąży życzyli dziewczynki, a jak mówiłam, że chłopak to "pocieszająco" stwierdzali, że "też fajnie we dwóch". Bo dla mnie najważniejsze była płeć 🤦 No ale nawet nie starałam się tłumaczyć, bo po co 🤷Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 maja 2020, 08:08
Adaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm
Starania o drugiego maluszka:
30 lat
13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża
21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne )
Starania o pierwszego maluszka:
28 lat, 14 cs - szczęśliwy
11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście
27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy -
Pola dokładnie, jakby parka była szczytem marzeń i wręcz jakimś obowiązkiem. Nie każdy wie jak ciężko jest zajść w ciążę, utrzymać ją itd.
-
aLunia wrote:My byliśmy też na szczepieniu ospa i 6w1, w końcu się udało po takim czasie chorowania.
Jakiś wychodzę z założenia, że te wszystkie inne choroby są groźniejsze.
Dzisiaj byliśmy już na placu zabaw. Posiedziałam z dziećmi aż dwie godz. Wiki to nie wiedziała jak się zachować taka była przejęta. Oczywiście kogo tylko spotkałam to wielkie oczy, że w ciąży i czy planowane no ręce opadają, albo że chłopak to mąż się w końcu doczekał ech.
Dziewczyny jak jednorazowo pobolewal mnie rano brzuch, nie jakoś mocno ale jednak, to to jest normalne na tym etapie? Nie muszę się martwić? Poza tym wczoraj trochę śluzu mi wyszło, krzemowego, pewnie czop się tworzy
[link=https://www.suwaczki.com/][/link]
-
Girl
To normalne 🙂 Ja się cały czas czułam, jakbym miał dostać okresAdaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm
Starania o drugiego maluszka:
30 lat
13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża
21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne )
Starania o pierwszego maluszka:
28 lat, 14 cs - szczęśliwy
11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście
27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy -
nick nieaktualnyaLunia wrote:Pola dokładnie, jakby parka była szczytem marzeń i wręcz jakimś obowiązkiem. Nie każdy wie jak ciężko jest zajść w ciążę, utrzymać ją itd.
U nas na zapyzialej wsi priorytetem jest syn. Jeszcze dobrze sie nie ogarnęlam po porodzie a tesciowa ze juz czas na chlopaka.
Girl ja mialam tsk silne bole brzucha ze wylądowałam w szpitalu, spac nie moglam przez ten bol. Ale na szczescie wszystko było ok.
Girl a ty skąd? U nas wczoraj wietrznie ale słonecznie. A dziś to nie wiem czy da rade wyjsc na spacer. Nie pada ale mocno zachmurzene i wieje. Ja mazowieckie. -
nick nieaktualny
-
Iza34 wrote:U nas na zapyzialej wsi priorytetem jest syn. Jeszcze dobrze sie nie ogarnęlam po porodzie a tesciowa ze juz czas na chlopaka.
Girl ja mialam tsk silne bole brzucha ze wylądowałam w szpitalu, spac nie moglam przez ten bol. Ale na szczescie wszystko było ok.
Girl a ty skąd? U nas wczoraj wietrznie ale słonecznie. A dziś to nie wiem czy da rade wyjsc na spacer. Nie pada ale mocno zachmurzene i wieje. Ja mazowieckie.
QUOTE=Iza34]Kobitki powiedzcie czy wypada poprosic kogos na chrzestnego przez telefon?[/QUOTE]
A daleko macie? Myślę że w obecnej sytuacji nie powinno być problemuWiadomość wyedytowana przez autora: 30 maja 2020, 08:35
[link=https://www.suwaczki.com/][/link]
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Girl
Też zwróciłam uwagę na "zaś" 😀 A "na pole"sama też mówię, bo jestem z Podkarpacia 😉Adaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm
Starania o drugiego maluszka:
30 lat
13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża
21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne )
Starania o pierwszego maluszka:
28 lat, 14 cs - szczęśliwy
11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście
27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy