Starania o drugiego maluszka
-
WIADOMOŚĆ
-
U nas mówi się na dworze😁pola89 wrote:Adelax
Super, że się wysłaliście! Mnie dzisiaj też Adaś obudził, bo z Franiem jeszcze pospalibyśmy 😂
Alunia
No widzisz 😀 Ja nie mogę ogarnąć Waszego "na dworzu", bo o ile "na dworze" wydaje mi się normalne, to to jest dla mnie jakiś dziwny słowotwór 😀
-
Matko U nas identycznie🙈😁 z gadaniem też😑AdelaX wrote:Alunia bosze myślałam ze tylko mój tak gada 🙈😁
No i ma pretensje ze się z nim nie bawimy ... choć się bawimy gramy ale nie tyle co on by chciał
Jak u Was wyglada u starszaków kwestia przegrywania w coś ? U nas płacz krzyk i zaczęło się oszukiwanie
-
U mnie też "zatyczka" 😂 W życiu nie powiedziałam "skuwka" 😂Kasia 1805 wrote:Nam kiedyś facetka na studiach powiedziała, że od razu słychać że mu z Podlasia po kilku wyrazeniach np.mówimy dla tata, a nie tatowi. Albo na skuwke od długopisu mówimy zatyczka😉Adaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm
Starania o drugiego maluszka:
30 lat
13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża
21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne
)
Starania o pierwszego maluszka:
28 lat, 14 cs - szczęśliwy
11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście
27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy -
To mnie pocieszyłyście z tymi pampersami 🙂 Mam nadzieję, że już niedługo, bo też przedszkole na horyzoncie. Chyba rzeczywiście to jeszcze nie jego pora...Adaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm
Starania o drugiego maluszka:
30 lat
13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża
21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne )
Starania o pierwszego maluszka:
28 lat, 14 cs - szczęśliwy
11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście
27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy -
U nas ze starszym poszło super jakieś 2,5 roku miał i już bez pieluch w ciągu dnia, ale niestety na noc trzeba było zakładać bo od ok.1roku życia przesypial całą noc i to tak głębokim snem że nie było mowy o pobudce na siku i tak gdzieś do ok.3,5lat., aż któregoś dnia mówię do męża kurczę mogliby wymyślić pieluchy 6z Dada, a potem przeglądam gazetkę z biedronki i patrzę są! No to na drugi dzień mąż poleciał kupić😁 A odpieluchowalam latem - nasikal ze 3-4razy w majtki i potem wolal bo się brzydzil😁 kupę szybko zaczął mi robić na nocnik i wołał ok.roku miał. No ale młodszy syn to masakra, jak posadze to siedzi długo i nasika, ale kupę zrobi wraz w pieluche. Jakiś czas temu był moment że przez kilka dni po kolei robił kupę na nocnik, ale potem znowu przestał no i myślałam że latem go odpieluchuje, a tu zonk. Trzeba będzie za rok bo nie chcę żeby mi dom obsikiwal.pola89 wrote:A powiedzcie mi jak radzicie/radziliście sobie z odpampersowywaniem? Adam potrafi robić siku i kupę na nocnik/kibelek, ale potrafi siusiać, co 5 min... Zdarzało mu się zawołać kupę, nigdy siku, ale jak go posadzę to zawsze zrobi. Potrafi wytrzymać dłużej bez sikania, ale częściej jest tak, że przy próbie bez pampersa zrobi siku na nocnik, a za dwie minuty jest dosikane w spodnie... Nie wiem czy on jest jeszcze niegotowy czy jak to rozumieć?
Niedługo będzie miał 2 lata i 8 miesięcy, więc to już taka pora na odpampersowanie...
-
Och, też myślałam że kilka lat nam się zejdzie. Ale trochę go przymusilam, bo się brzydzil, powiedziałam trudno będziesz tu siedział cały dzień i poszłam, a on mnie zawołał i mówi ok.zrobie sam. Wytłumaczylam co i jak i pokazałam i się udało. Tylko dla niego używamy chusteczki nawilzane.Ewi28 wrote:Moj syn szybko zalapal odpieluchowanie i nawet w nocy nie wolal siku - miał jakieś 2 lata i 3 mce. Taki miał dobry pęcherz. Zresztą syn odkąd skonczyl 2,5 miecha przesypial całe noce, szybko zaczal gadac i sikac i kupkowac do wc ale ma jeden problem... nadal nie umie sobie tyłka podetrzec... i juz nie wiem jak mu to tłumaczyć... jest samodzielny, wszystko prawie sam robi. Przy małej mi pomaga a tu takie coś
do 10 lat bede mu tylek poscierac cos czuje.Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 maja 2020, 16:34
-
Kasia
No to u Ciebie widzę potwierdzenie, że każde dziecko ma swój czas. Co nie zmienia faktu, że powoli widzę nacisk otoczenia, a właściwie takie "politowanie"Adaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm
Starania o drugiego maluszka:
30 lat
13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża
21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne )
Starania o pierwszego maluszka:
28 lat, 14 cs - szczęśliwy
11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście
27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy -
U mnie z pierwszą też raz dwa poszło ale ja ją szybko zasadzłam, przed rokiem wołała sama kupę 'koko' i nigdy się nie zdarzyło żeby zrobiła w pieluchę. A że chodziła do żłobka to pożegnaliśmy się z pielucha całkowicie jak miała 2lats i 2 miesiące bo akurat ona zima urodzona.
Młodszej już mi się nie chciało zasadzać i bardzo długo bała się nocnika. Kupiłam jej książeczkę nocnik nad nocnikami dużo oglądała ale dalej się nie przekonała, aż były kuzynki u nas i wszystkie pokolei szły siku to sama zaczęła ściągać spodnie. Siada i czasem zrobi, częściej nie, o kupię nie ma mowy na nocnik narazie. Chciałabym ją odpieluchowac w wakacje ale nie wiem jak to wyjdzie. Coraz częściej sama ściąga i mówi nie pielucha, ce majtki, no i nie chce w pieluszce chodzić.
pola89 lubi tę wiadomość
22.12.2016r (11 tydzień-poronienie zatrzymane)
10 cs- udało się
Hormony ok, podwyższone tsh- letrox 4x100 i 3x75 -
Adasia też bardzo szybko sadzałam na nocnik i szybko załapał, co ma na nim robić, ale od tego czasu postęp znikomy. Jak go posadzę, to zawsze zrobi siku, kupę też jak mu się chce. U nas jest problem z wołaniem. Nie zawoła i koniec 🤷 Poza tym on nie ma czasu, to dziecko jest wiecznie zajęte 😅 Jak powiem, że kiedy się wysika, to coś zrobimy (np. pójdziemy na pole, włączymy bajkę) to siada od razu i pięknie robi. Byłoby prościej, gdyby nie robił siku co chwilka. A ja mam wrażenie, że gdy tylko poczuję, że coś ma w pęcherzu, a ma tę chwilkę, że może się wysikać, to to robi. I nie ważne, że będzie to co 5 minutAdaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm
Starania o drugiego maluszka:
30 lat
13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża
21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne )
Starania o pierwszego maluszka:
28 lat, 14 cs - szczęśliwy
11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście
27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy -
A wiecie taką ciekawostkę Wam napiszę- jestem niby z Podlasia i nawet moje najbliższe miasto to Międzyrzec Podlaski, ale moje województwo jest Lubelskie😁 A nazwa mojej miejscowości jest jedna jedyna w całej Polsce(bo często się powtarzają), moja rodzinna miejscowość też tylko jedna😉
-
U nas żłobek odpieluchował synka jak miał 2 lata i 3 miesiące. Ja próbowałam i nie szło, panie w żłobku kazały przynieść ciuchy na zmianę, ja zaniosłam całą siatkę, one aż oczy dostały, że kilka zestawów rzeczy😂 w jeden dzień ogarnęły ten temat, ja nie wiem jak one to robią 😂 wiem, że sama bym nie dała rady i trwałoby znacznie dłużej.
Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
cb [*] - grudzień 2019
mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
08.09.2020 test ciążowy +
29.09.2020 ♥️ -
To chyba żłobek i inne dzieci, dziecko od dziecka 😀 Akurat teraz Adam nie chodzi do żłobka, a może miałabym to z głowy 😀 W każdym razie chodził do 2 lat i się nie udało 😅mother84 wrote:U nas żłobek odpieluchował synka jak miał 2 lata i 3 miesiące. Ja próbowałam i nie szło, panie w żłobku kazały przynieść ciuchy na zmianę, ja zaniosłam całą siatkę, one aż oczy dostały, że kilka zestawów rzeczy😂 w jeden dzień ogarnęły ten temat, ja nie wiem jak one to robią 😂 wiem, że sama bym nie dała rady i trwałoby znacznie dłużej.Adaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm
Starania o drugiego maluszka:
30 lat
13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża
21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne )
Starania o pierwszego maluszka:
28 lat, 14 cs - szczęśliwy
11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście
27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy -
nick nieaktualnyKasia 1805 wrote:A wiecie taką ciekawostkę Wam napiszę- jestem niby z Podlasia i nawet moje najbliższe miasto to Międzyrzec Podlaski, ale moje województwo jest Lubelskie😁 A nazwa mojej miejscowości jest jedna jedyna w całej Polsce(bo często się powtarzają), moja rodzinna miejscowość też tylko jedna😉
Moja wioche jak wpiszesz to wyskoczy cala litania. -
Mój miał 2 lata i 1 miesiąc jak zdjęliśmy mu pampersa i zaczął sikać do nocnika nawet kupę też zaczął bez problemu robić z tym że na początku latał z gołą pupą 😁, jak zakładaliśmy majtki to przesikiwal ale parę razy potem już się starał powstrzymywać, teraz już ma cały czas majtki i zdejmuje sam , czasami nawet jak wrócimy ze spaceru i ma suchego pampersa to wola że chce " sii " i na noc też ma , czasami budzi się z suchym i idzie na nocnik ale nie budzi się w nocy i nie woła że chce siku tylko siura do pampersa, zależy ile wypije przez noc. Na polu jeszcze jest za zimno żebym puściła go bez pampersa bo w razie co to jeszcze by się przeziębił dlatego czekamy do lata. Mamy inny problem, jak ściągać majtki albo nawet czasami spodnie to musi całkiem je ściągnąćpola89 wrote:A powiedzcie mi jak radzicie/radziliście sobie z odpampersowywaniem? Adam potrafi robić siku i kupę na nocnik/kibelek, ale potrafi siusiać, co 5 min... Zdarzało mu się zawołać kupę, nigdy siku, ale jak go posadzę to zawsze zrobi. Potrafi wytrzymać dłużej bez sikania, ale częściej jest tak, że przy próbie bez pampersa zrobi siku na nocnik, a za dwie minuty jest dosikane w spodnie... Nie wiem czy on jest jeszcze niegotowy czy jak to rozumieć? Niedługo będzie miał 2 lata i 8 miesięcy, więc to już taka pora na odpampersowanie...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 maja 2020, 19:21
[link=https://www.suwaczki.com/]
[/link]
-
Mój synek odpieluchowany był w okolicy trzecich urodzin, rok wcześniej latem próbowaliśmy i kompletnie nie "czuł czaczy" W sumie nawet nie pamiętam jak to przebiegało, na pewno latał latem bez majtek po domu, ale ogólnie sprawnie. Pierwszą "grubszą sprawę" zawołał dokładnie w dniu imprezy urodzinowej to pamiętam 😁
Mnie "pole" kojarzy się tylko z łanami przenicy itp. w środkowej Polsce 😄 Ale mam też forumową koleżankę z Krakowa i już się trochę przyzwyczaiłam, że to "dwór"
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 maja 2020, 20:18
pola89 lubi tę wiadomość
