Starania o drugiego maluszka
-
WIADOMOŚĆ
-
U mnie z odpieluchowaniem było identycznie jak u mother. Po żłobku zabierałam kilka mokrych ubrań i w kilka dni się udało. Polecam odzwyczajać w lato bo ciepło i nawet jak się zsika na dworzu to nic się nie stanie.
Ja tez z centrum Polski, tak wiec skuwka tak zatyczka nie 😉
Girl25 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyZombie króluje 😨. Przeciez dzisiaj niedziela. Od 4.30 pobudki co chwile, od 5.20 wogole nie spimy. I jeszcze sie tak porobilo ze tylko ja moge nosic Ole, inaczej jest darcie, wczorajszy wieczór koszmar, ponad godz. nosilam. Teraz mąż probuje ponosic i ululac.
-
Girl 4t+5dni oznacza ze jestes w 5 tygodniu ciazy. A jak wejdzie Ci już 5tc to bedzie ze jestes w 6tc. Chociaż ja teraz to mam tak ze i tak mowie ze 18 tydzien z tego wzgledu ze jak rodziłam to niby 38 tydzien a i tak pisza te tygodnie skonczone wiec wpisali ze urodzilam w 37tc i 2 dzien. Dlatego teraz mowię tygodnie skonczone -
Ok. Aplikacja pokazuje że mam 4t+5d dziś więc ok . Byle do końca 1 trymestru... Patrzyłam na karte ciąży syna i faktycznie miałam co 4 tygodnie wizytę czasami się zdarzyły co 3Jagodazdw92 wrote:Girl 4t+5dni oznacza ze jestes w 5 tygodniu ciazy. A jak wejdzie Ci już 5tc to bedzie ze jestes w 6tc. Chociaż ja teraz to mam tak ze i tak mowie ze 18 tydzien z tego wzgledu ze jak rodziłam to niby 38 tydzien a i tak pisza te tygodnie skonczone wiec wpisali ze urodzilam w 37tc i 2 dzien. Dlatego teraz mowię tygodnie skonczone[link=https://www.suwaczki.com/]
[/link]

-
Tez w wc cały czas leżą chusteczki nawilżanie. Weźmie potrze, czasem rozmarze i tyle... a później muszę poprawiać... do września musi sie nauczyć bo idzie do szkoly.Kasia 1805 wrote:Och, też myślałam że kilka lat nam się zejdzie. Ale trochę go przymusilam, bo się brzydzil, powiedziałam trudno będziesz tu siedział cały dzień i poszłam, a on mnie zawołał i mówi ok.zrobie sam. Wytłumaczylam co i jak i pokazałam i się udało. Tylko dla niego używamy chusteczki nawilzane.
-
Powiem ci że czytam jakby o sobie. Młoda tylko matka. Nawet mleko je ode mnie. Byla dzieckiem aniołem a od paru dni to wcielony diabeł. Wczoraj nawet na noc na spanie ja lulałam a od urodzenia sama zasypia odlozona do łóżeczka. Oby to byl skok. We Wrocławiu są juz komunie bo brat mi pisal że 12 czerwca jest. I mam dylemat. Jade sama. Dwójka dzieci zostaje z mężem. Nie wiem jak wytrwa jak mała teraz tylko matka ale nie mam zamiar dzieci brać i jechać 450 km tylko na komunie maks dwa dni bo maz do roboty musi. A młoda najdalej jechala 60 km narazie.Iza34 wrote:Zombie króluje 😨. Przeciez dzisiaj niedziela. Od 4.30 pobudki co chwile, od 5.20 wogole nie spimy. I jeszcze sie tak porobilo ze tylko ja moge nosic Ole, inaczej jest darcie, wczorajszy wieczór koszmar, ponad godz. nosilam. Teraz mąż probuje ponosic i ululac.
-
Cześć. Mam do was pytanie. Wczoraj zrobiłam test Bobo czułość 25 płytkowy i wyszła baaardzo blada kreska a dziś rano powtórzyłam tez Bobo także blada kreska i równocześnie jakiś inny firmy o czułości 10 i test jest negatywny. Zglupialam już. Ci myślicie?
-
Girl wiekszosc ginow liczy tygodnie skonczone wiec jak np. Ja mam 24+1 to wiekszosc policzy,ze to 24 a nie 25. Pytalas o serduszko-ja jak teraz poszlam w bodaj 6+3to nie bylo widac, a tydzien pozniej juz tak (owulacja byla raczej kolo14-15dc). Idz do gina pod koniec 6tygodnia(6+5a nawet w 7+0wtedy wieksza szansa na ❤).
Alunia jak tam sie czujesz na koncowce, jedziesz znowu na ktg?
Mother co dalej u Was? Bierzesz juz acard i bzykasz?
Szymonek jest z nami od 11.09
3490gram, 57cm, 10pkt

-
Calanthe brzucha to juz widac,co?
Moj rosnie ale na szczescie troche lepiej ze wzdeciami(miewam duzo rzadziej) wiec jak na te swoje 24tygodni to brzuszek jest akuratnie duzy jak na moja figure(wrzuce Wam moze jutro fote bo robie sobie zawsze w poniedzialki razem z wazeniem). Ogarniam pomalu swoja cukrzyce ciazową ale ciezko mi bez slodyczy(niemniej dla dzidka w brzuchu umiem sie powstrzymac). Jutro biore wyplate i hulam dalej z wyprawką bo troche stanelam.Szymonek jest z nami od 11.09
3490gram, 57cm, 10pkt

-
Mnie cos spanie muli ale muszę się ruszyć i pakować bo przed 17 wyjeżdżamy do domu spowrotem. Cz3kam niecierpliwie na 15 czerwca. Wtedy mam drugie prenatalne i będę miała 100% pewkość co do płci mojej dzidzi w brzuszku. Już ubranka na chłopczyka leżą na wierzchu żeby powywozić bo u koleżanki będzie teraz chłopczyk więc jej się przydadzą no chyba że się okaże że u mojej malutkiej w brzuszku coś jednak wyrosło 😅 oby nie bo już się oswoiłam z tą myślą że tam mieszka mała.... Zuzia!!! 🥰
Ruchów dalej brak.
Wyprawka?? Hmmm coś tam dostałam typowo na dziewczynkę no a resztę zobaczymy po 15 czerwca.
Powiedzcie mi miałyście przy swoich dzieciach bujaczek elektryczny?? Jak się Wam to sprawdziło bo zastanawiam się właśnie nad kupnem takiego dla tego dziecka bo już nie będę miała tak czasu żeby nogą bujać.
W ogóle ostatnio nachodzą mnie myśli, że może nie jestem w ciąży? Może to mi się śniło... nie wiem czemu tak mam
Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 maja 2020, 15:24
-
nick nieaktualny
-
Oj Iza u nas od pierwszej ciąży miała być Zuzia i teraz w sumie już nie chciałam Zuzi ale mój ciągle chodzi i mówi Zuzia więc chyba zostanie Zuzia
-
Pap
Fajnie, że już sobie radzisz z cukrzycą, a na zdjęcie czekam z niecierpliwością 😀Adaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm
Starania o drugiego maluszka:
30 lat
13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża
21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne
)
Starania o pierwszego maluszka:
28 lat, 14 cs - szczęśliwy
11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście
27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy -
nick nieaktualnyJagodazdw92 wrote:Oj Iza u nas od pierwszej ciąży miała być Zuzia i teraz w sumie już nie chciałam Zuzi ale mój ciągle chodzi i mówi Zuzia więc chyba zostanie Zuzia
U nas Zuzie wymyslil mąż jak juz sie urodzila, bo przez całą ciążę dziecko bylo bezimienne. Ja za bardzo nie chcialam, moi rodzice tez nie bo niedawno mieli psa Zuze (tak to jest jsk sie daje ludzkie imiona zwierzętom). Ale w koncu zostala Zuzia. Czy teraz bym zmienila? Raczej nie. Ale wszyscy co mają Zuzie mowia ze to charakterne dziewczyny.
A co do Oli. W domu sie mowi Ola, Olenka. Jak gdzies sie podaje imie trzeba mowic Aleksandra, i to takie dzikie dla mnie. Musze sie przestawic.
No i taki zbieg okolicznosci. Pare domow od nas teraz w lutym urodził sie chlopiec - podobno Aleksander. Ola i Olek na wsi w podobnym wieku. Ale razem do klasy nie beda chodzić bo inne roczniki. -
To U nas wyciera do tad aż będzie czysta chusteczka, najczęściej zużywa 3. Jeszcze do niedawna wołał żeby sprawdzić czy już czysto, ale zawsze było ok to już nie woła. A może mu niewygodnie to robić w sensie, że ja swojemu pokazałam żeby na siedząco i "od przodu" między nogi sięgał daleko ręką(coś takiego jak kobieta po sikaniu tylko dalej) kurczę dziwnie się pisze o czymś takim 🙈😁 poza tym my mamy deskę z taką dodatkową dla dzieci nawet nazywa się deska do wc rodzinna😁 a nogi trzyma na podstawce więc całkiem swobodnie sobie siedzi i nie musi się pilnować żeby nie wpaść czy coś😉Ewi28 wrote:Tez w wc cały czas leżą chusteczki nawilżanie. Weźmie potrze, czasem rozmarze i tyle... a później muszę poprawiać... do września musi sie nauczyć bo idzie do szkoly.















