Starania o drugiego maluszka
-
WIADOMOŚĆ
-
Ewi28 wrote:Powiem ci że czytam jakby o sobie. Młoda tylko matka. Nawet mleko je ode mnie. Byla dzieckiem aniołem a od paru dni to wcielony diabeł. Wczoraj nawet na noc na spanie ja lulałam a od urodzenia sama zasypia odlozona do łóżeczka. Oby to byl skok. We Wrocławiu są juz komunie bo brat mi pisal że 12 czerwca jest. I mam dylemat. Jade sama. Dwójka dzieci zostaje z mężem. Nie wiem jak wytrwa jak mała teraz tylko matka ale nie mam zamiar dzieci brać i jechać 450 km tylko na komunie maks dwa dni bo maz do roboty musi. A młoda najdalej jechala 60 km narazie.
-
No ja słyszałam, że Zuzie są nicpote no ale w sumie mojemu żadne inne imię się nie podoba i tak zostanie chyba Zuzia. Chcieliśmy Gosie ale stwierdziłam że babcia jest Gosia i mi dziwnie by było wołać dziecko a tu teściowa by przuchodziła chociaż do niej po imieniu nie mówimy. No i mój mówi że będzie Gosia a ja mówię że będę się niekomfortowo czuła mówiąc Gosia jak jego mama będzie przychodzić no i stanęlo na Zuzi a na drugie ma mieć Gosia
-
pap86 wrote:Girl wiekszosc ginow liczy tygodnie skonczone wiec jak np. Ja mam 24+1 to wiekszosc policzy,ze to 24 a nie 25. Pytalas o serduszko-ja jak teraz poszlam w bodaj 6+3to nie bylo widac, a tydzien pozniej juz tak (owulacja byla raczej kolo14-15dc). Idz do gina pod koniec 6tygodnia(6+5a nawet w 7+0wtedy wieksza szansa na ❤).
Alunia jak tam sie czujesz na koncowce, jedziesz znowu na ktg?
Mother co dalej u Was? Bierzesz juz acard i bzykasz?
Kurde powiem Wam ze sie przerazilam dzis, juz w glowie mysli że moze mam ciaze poza maciczna... dzis mlody spal w wozku, ja siedzialam na lozku obok wozka, jak sie obudzil to chcial oczywiscie na rece, podnioslam go siedzac na lozku i poczulam uklucie w lewym jajniku, to samo bylo pare dni wczesniej jak przekrecalam sie nad ranem z lewego boku na prawy i tez poczulam uklucie przy lewym jajniku. Przerazona jestem... niby wyczytalam że jesli te dolegliwosci sa w pierwszych tygodniach i sa spowodowane podnoszeniem, zmiana pozycji to nie ma czym sie martwic... ale niepokoj jest...
[link=https://www.suwaczki.com/][/link]
-
U mnie chyba ten cykl jakiś bez owu był, bo w piątek robiłam test i był taki jeszcze nawet nie równy testowej, myślałam że wczoraj już będzie mocny a tu jeszcze słabiej. Dziś to w ogóle niemal kreski nie ma. Normalnie wg kalendarza owu powinna być jutro/pojutrze. No nic może będzie krótki ten cykl po hsg po prostu. W piątek udało się rano z 🧡, więc jak coś to może złapie... A jak nie no to trudno, od następnego cyklu będziemy próbować od nowa. Normalnie już niemal nie pamiętam jak to było jak się NIE staraliśmy
-
Kochane powiedzcie mi właśnie bo mam bóle brzuch a raczej podbrzusza zwłaszcza jak zrobie już siusiu to bardzo boli. Od czego to może być??
-
Znam kilka Zuzek i to sa brojniki jakich malo. Slodkie, piekne dziewczynki ale bardzo charakterne 😀. Tak czy siak uwazam ze ladne imie.
My mielismy bujaczek elektryczny. Jak dla mnie rzecz konieczna bo mocno nas ratowal w roznych sytuacjach 🙂.Jagodazdw92 lubi tę wiadomość
-
Kasia 1805 wrote:To U nas wyciera do tad aż będzie czysta chusteczka, najczęściej zużywa 3. Jeszcze do niedawna wołał żeby sprawdzić czy już czysto, ale zawsze było ok to już nie woła. A może mu niewygodnie to robić w sensie, że ja swojemu pokazałam żeby na siedząco i "od przodu" między nogi sięgał daleko ręką(coś takiego jak kobieta po sikaniu tylko dalej) kurczę dziwnie się pisze o czymś takim 🙈😁 poza tym my mamy deskę z taką dodatkową dla dzieci nawet nazywa się deska do wc rodzinna😁 a nogi trzyma na podstawce więc całkiem swobodnie sobie siedzi i nie musi się pilnować żeby nie wpaść czy coś😉
To normalne problemyKasia 1805 lubi tę wiadomość
-
U nas w przedszkolu pani nauczyła w pierwszej grupie, też jej tłumaczyli i my w domu, że tak długo aż papier będzie czysty 😂
Ja to się boje trochę obsługi chłopca, takie obce to dla mnie...
PAP a ten cukier tak wysoko ci wyszedł?
A czuje się różnie są dni, że mam wrażenie że już się zaczyna poród. Stresuje się porodem czy uda się z mężem...
A ty jak tam?
Jak tam niedziela dziewczyny minęła?
Wiera a ty jak się czujesz? -
aLunia wrote:U nas w przedszkolu pani nauczyła w pierwszej grupie, też jej tłumaczyli i my w domu, że tak długo aż papier będzie czysty 😂
Ja to się boje trochę obsługi chłopca, takie obce to dla mnie...
PAP a ten cukier tak wysoko ci wyszedł?
A czuje się różnie są dni, że mam wrażenie że już się zaczyna poród. Stresuje się porodem czy uda się z mężem...
A ty jak tam?
Jak tam niedziela dziewczyny minęła?
Wiera a ty jak się czujesz?
Gorzej jak już zacznie robić normalne 💩 , a do tego rzadkie bo to często w te zmarszczki na jajeczkach wchodzi 😁
-
Ewi28 wrote:Powiem ci że dobry pomysl. Jutro mu zarzuce. Mój młody to po ojcu 2-3/razy dziennie chodzi tez mamy stoleczek pod nóżki żeby mu było lepiej ale normalnie na nakładce dla dzieci robi jeszcze.
To normalne problemyEwi28 lubi tę wiadomość
-
Pap db że już z tą cukrzycą się trochę uporałaś. Ja łykam acard, teraz mam przerwę bo @, więc jak tylko za dzień czy dwa minie to zaczynam znowu maraton. Wstaw koniecznie fotkę brzusia ☺️
Wiera to prawda ja też już nie pamiętam jak to jest kochać się tak po prostu, bez myślenia, na totalnym luzie. Ogólnie to coraz częściej mam ochotę to wszystko skończyć i zaakceptować , że będę miała jedno dziecko. Ale wtedy mąż mówi, że do 40 mam jeszcze trochę czasu 😂 całe 4 lata! Prędzej wykończę się psychicznie !
My bujaczek elektroniczny mieliśmy akurat pożyczony, ale sprawdzał się, jakbym miała drugi raz decydować to brałabym 😉
Od jutra wracam już do normalnego trybu pracy, a dziecko do przedszkola po tak długiej przerwie. Boję się o pomiar temperatury, bo często mu się waha od 36.6 do nawet 37.2 a powyżej 37 nie wpuszczą ✌️ będę szła rano w stresie do tego przedszkola. Nawet nie chcę myśleć co będzie jak się zgrzeje i bedą mu mierzyć w ciągu dnia w przedszkolu. No, zobaczymy...
A co do Zuzek to imię b.ładne, ale też znam jedną i jest totalną agentką ☺️ szalone, często nieposłuszne, ale rezolutne bardzo dziecko😉
aLunia chłopca chyba łatwiej się pielęgnuje szczególnie niemowlaka ☺️ nie taki diabeł straszny 😉Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 maja 2020, 21:04
Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
cb [*] - grudzień 2019
mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
08.09.2020 test ciążowy +
29.09.2020 ♥️ -
No powiem Wam, że nie wiem jak to jest z pielęgnacją dziewczynek i tego się obawiam ale synka po tak poprostu jak bym od zawsze to robiła. I to odciąganie napletka też mnie nie przeraziło gorzej miałam z pielęgnacją pępka ale dałam radę
Powiedzcie mi bóle brzucha na tym etapie są normalne? Jakoś taki dziwny mam teraz ten ból jak bym skurcze miała. Już nie boli po bokach tylko całe podbrzusze...
Zaczynam się martwić i nie wiem czy słusznie -
U nas bujaczek elektryczny byłby zbawieniem nawet jak młody już kończył 2 miesiące to myślałam żeby zakupić używany chociaż ale w końcu nie kupiłam. Nie mogłam od niego odejsc na chwile
Ale mój Synek to jest ciezki egzemplarz musiałam go ciagle bujać i tak mu teraz zostało
Teraz bym Na pewno kupiła
Pap nie kupuj za dużo bo niedługo coś podeśle 🙈 czekam z niecierpliwością na zdjęcie brzuszka
Ja z ta druga ciaza to miałam tak ze się za bardzo nie nakrecalam póki lekarz nie potwierdził ale dlatego ze nie wierzyłam jakoś ze po takim czasie się udało -
Ja chciałam bardzo Amelia albo Blanka ale nic z tego bo mojemu takie imiona sie nie podobają.
Wzięłam nospe mam nadzieję że pomoże. Chociaż przy miesiączce przed pierwszą ciążą musiałam brać nospe forte bo ta zwykła na mnie nie działałaWiadomość wyedytowana przez autora: 31 maja 2020, 21:53
-
Jagoda czasami też od pęcherza może być ból brzucha taki miesiączkowy. Jakiś kilka lat temu tak miałam, że bolał mnie brzuch mocno, poszłam do gina, bo myślałam, że sprawa ginekologiczna, a on zlecił badanie moczu i wyszła infekcja.
aLunia dziękuję za troskę, ogólnie ok wszystko, gdyby nie delikatne plamienie do piątku, nie pamiętałabym, że byłam w szpitalu. Wczoraj tak z nudów poczytałam tu wątek o hsg i dobrze, że nie zrobiłam tego wcześniej. Faktycznie niektóre dziewczyny pisały, że masakra, że boli, że kroplówki dostawały. Ale właśnie gin mówił, żeby nie czytać, że piszą, że boli, a to już dawno robi się u nich inaczej itd. Więc dobrze, że się zastosowałam do zaleceń 😁
Mother kochany ten Twój Mąż 🧡