X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Starania o drugiego maluszka
Odpowiedz

Starania o drugiego maluszka

Oceń ten wątek:
  • Miśkowa Autorytet
    Postów: 1739 629

    Wysłany: 27 czerwca 2020, 13:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mother generalnie nie powinno mieć wpływu tylko właśnie zastanawiam się nad tą prl tak jak Iza pisała... Chyba że wcześniej ❤️żeby zdążył się wyspać i zregenerować :) z drugiej czy to może mieć aż tak wielki wpływ na wynik to wątpię... Co innego długotrwały stres czy przemęczenie.

    Nadzieja ale się oblowilas! Aż Ci zazdroszczę😊

    Ach Iza ta teściowa... Dobrze że mąż jest po Twojej stronie.

    Dziewczyny masakra z tymi chlopami... Mój na szczęście je wszystko, jak coś mi wyjdzie nie dobre (za słone itp.) to i tak powie że pyszne, sam też bardzo dobrze gotuje. A jak się zdarzy że nic nie ma to zamawiamy i tyle. Życie.

    Alunia ja jestem co raz bardziej przerażona remontem. Wczoraj się okazało że cały nasz plan na łazienkę wziął w łeb bo jakieś liczniki są i nie można ich przenieść więc trzeba przenieść prysznic czyli cale ułożenie się sypie... W dodatku koszty będą większe bo będziemy musieli zmienić całą hydraulike przez to... Kurde czuje że nie wyrobimy się do września :/

    nadzieja_86 lubi tę wiadomość

    4 cs o drugiego bobasa - II 03.01; <3 20.01
    Starania o pierwsze dziecko 2 lata (2015-2017)
    Ona: PCOS, AMH 24, niedoczynność tarczycy,
    czerwiec 2017 - laparoskopia, HSG, histeroskopia, usunięcie ognisk endometriozy
    On: oligoasthenoteratozoospermia (01.2017 koncentracja 1,7 mln/ml; morfologia 1%; ruch 10%)
  • mother84 Autorytet
    Postów: 5104 1808

    Wysłany: 27 czerwca 2020, 14:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No zobaczymy co mi testy pokażą i wtedy będę wiedziała kiedy może iść na to pobranie. Trochę to wszystko zagmatwane, bo właśnie wyspany być musi, czyli część dni odpada kiedy jest po nocce.

    Miśkowa uuuuu współczuję takich nieprzewidzianych problemów. Najgorzej własnie jak już coś zaplanowane, a tu wychodzą takie kwiatki. Do września już czasu niewiele, ale może jakoś się wyrobicie.

    Iza ta Twoja teściowa...jeeeeny no nie wyrobiłabym z taką zołzą!

    A z tymi facetami to nie ma lekko. Mój na szczęście nie jest wybredny, ja lubię gotować, ale czasem po prostu obiadu nie ma to kupujemy jakaś pizzę czy zamawiamy obiad. Raz na jakiś czas można 😉 generalnie to on sam mówi, że mogę posmażyć kotletów na cały tydzień i on to może jeść 😂 ale z racji, że ja nie lubię dłużej niż trzy dni jeść tego samego to gotuje na dzień, dwa lub trzy obiad 😁
    Jagoda nie martw się, może się ogarnie trochę 🤗

    zem33e5egd6wxyy8.png

    atdci09kiuqldke7.png

    Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
    Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
    II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
    cb [*] - grudzień 2019
    mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
    Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
    08.09.2020 test ciążowy +
    29.09.2020 ♥️
  • Jagodazdw92 Autorytet
    Postów: 2083 758

    Wysłany: 27 czerwca 2020, 14:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Girl25 wrote:
    mother to sa badania z krwii wiec raczej <3 nie bedzie mialo na nie wplywu. Moj maz tego nie robil ale ja robilam a na pewno facetom nie robia tego inaczej. Ew spytaj swojego lekarza. Aczkolwiek moim zdaniem to nie bedzie mialo wplywu.

    Jagoda, to on mial problem z alkoholem? w sumie to alkoholikiem sie jest całe zycie mimo niepicia. A moze on pije znowu, tylko tak ze nie widzisz? wyczulabys alko?

    ja wczoraj spontanicznie poszlam do kolezanki , mialysmy sie umowic wczesniej ale ona miala lekarza potem byla u rodzicow w domu , z reszta byla burza, potem wyszlo slonce to poszlam na male zakupy, zadwonila i poszlismy tam. Zapomnialam rozzmrozic kotletow rano, wrocilismy pozniej niz maz, w planach mialm jescze cos kupic w sklepie ale zas zaczelo lac, potem burza wrocila, wiec odwiol nas facet kumpeli. Maz sie pyta co na obiad mowie ze nie rozmrozilam kotletow to juz awantura... ze jak to obiadu nie ma... a jak przez iles tygodni robilam a on nie jadl to bylo dobrze... potem trzeba bylo wyrzucac...od dwoch dni mu sie odmienilo co je.... albo jak za wczesnie zrobie to niedobre sa bo odgrzewane... zwariowac mozna. A wczoraj wystarczyło że odmrozilam w mikrofali, co prawda to nie to samo ale zawsze to jakaś opcja
    Nie pije. On nie umiał pić tak żebym nie widziała. Tylko pił ile wlezie. Straszy mnie tylko że pójdzie się nachlać

    8c74df9084.png
    6f88193a00.png
    Starania od maj 2018
    ❤Kacperek 06.05.2019 SN 37tc, 55cm, 2990g
    Styczeń 2020 druga ciąża
    ❤Zosieńka 24.09.2020 SN 35tc,
    50cm, 2550g
  • nadzieja_86 Autorytet
    Postów: 1986 1159

    Wysłany: 27 czerwca 2020, 15:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oj Jagoda potrzasnij nim bo to niemożliwe żeby w ciąży i jeszcze taki sters miała niepotrzebnie będzie drugie dziecko to też inaczej czas będzie trzeba zorganizować i to pod zegarek dziecka będziesz chodzić a nie jego. Rozmaiwlas z nim poważnie co on na to nie umie docenić tego co mabedziecie mieć dwójkę dzieciaczkow przeprowadziliście ehh....

    Iza już wcześniej pisałam nie pamiętam czy odp 🤔 wy mieszkacie z teściowa czy ona z wami że tak się panoszy?
    Jak na dłuższą metę nie zniosłbym takiego wpier..... się i w ogóle. Musisz mieć jakiś dzień wytchnienia dla siebie i regenerację. A może po zbiorach jakiś dłuższy weekend z mężem i dzieci sam na sam bez niej?

    Girl poradził siebie jest obiad to niech nie narzeka 😁

    A ja wczoraj nic nie gotowalam bo po pracy byłam na zakupach sama a mąż ani słowa a bym spróbował lodowk pełna, mala zjadła u babci bo ja pilnowała.
    W ogóle u mnie jak to nazywa się nie ma 💩 burzy z takich spraw szkoda nerwow.
    W ogóle przykre to moja znajoma też tak nie raz narzeka n swojego.
    Mi trafił się egzemplarz sam jeszcze ugotuje a jak nie ma to żaden problem.
    Sam mówi żeby tyle nie robiła tyło odpoczela a nie ciągle gotowanie sprzątanie ogródek.
    Od rana oprócz kawki dopiero siadłam obiadek, prałam dywany taka pogoda to szybką wyschną a to pranie w domu coś. Zamierzam jeszcze ciasto droszowe upiec. No i z mala jakaś zabawa.

    Aaaaa pochwalę się u was też takie 🌞. Mojej kupiliśmy basen taki średni ok 2m x 1,5 m wysoki na 80 cm a że dziś tak upalnie, męża nie ma to aż szkoda żeby się nie pluskała. I tak kombinuje ustami nie nadmycham to nie piłka plażowa 🤣 papka ręczna od roweru nie daje rady a już sobie coś umyśle to nie tak łatwo się poddam. I nadmuchała odkurzaczem 😁 zajelo może to z pół godzinki ale jest ja na leżaczku a ona ma zabawę.
    Patent taki miałam tam gdzie wydmuchuje się powietrze przecięłam 5 l butelkę po wodzie przyłożyłam a przy gwincie włożyłam końcówkę z basenu i tak nadmuchalo dwie obręcze. A co baba siebie nie poradzi. Nie ma rzeczy niemożliwych.

    Mother też się nie znam ale z drugiej strony jak owi będzie znów wcześnie to szkoda ❤️ zmarnować ją chyba bym

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 czerwca 2020, 15:18

    Juz pięć lat czekam na Ciebie i czekać bede dalej 🤱 ❤️

    29. 07.2020 HSG są drożne. ✊
    Luty 2020 cb
    Grudzien 2020 7 tc moj 👼
    Luty 2021 hashimoto
    Letrox, metformina, duphaston.
    Sierpień 2021 Mutacje: MTHFR C677T, A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) heterozygota
    Acard
    TSH 1,31 FT4 1,55 Homocyteina 7,22
    ASA, APA, AOA ujemne
    Zespół antyfosfolipidowy ujemy
    Antykoagulant toczniowy ujemny
    Kariotyp mój i męża prawidlowy
    ANA 2 dodatanie, ANA 3 ujemne
    Cross match 8, allo mlr 28
    Kir Bx z brakującymi 3
    Accofil od Luty 2023
    Mąż wszystko ok

    „Na złym fundamencie nie da się zbudować dobrego domu”
    n59yt5od1y3qj53b.png
  • mother84 Autorytet
    Postów: 5104 1808

    Wysłany: 27 czerwca 2020, 15:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nadzieja ale patent, nieźle 😂😂👏👏👏👏 my kobiety damy radę, a co! 😁😂 Sama bym weszła do takiego basenu, u nas też dziś żar tropików, ale ja pod blokiem nie postawię 😂 to by była atrakcją dla sąsiadów 😂😂😂😂😂
    synek ma taki większy dmuchany basen u dziadków to tam też sobie wchodzę jak gorąco i tyłeczek moczę 😎

    zem33e5egd6wxyy8.png

    atdci09kiuqldke7.png

    Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
    Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
    II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
    cb [*] - grudzień 2019
    mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
    Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
    08.09.2020 test ciążowy +
    29.09.2020 ♥️
  • Girl25 Autorytet
    Postów: 3799 532

    Wysłany: 27 czerwca 2020, 16:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jagoda a czyli faktycznie prawdziwy alkoholik. Mój mąż mówi o sobie że jest alkoholikiem bo codziennie po dwa, 3 piwa wypije ale nigdy na umór. To może nie jest z nim aż tak źle :p.

    Kiedyś słyszałam że właśnie alkoholik jak już zacznie pić to pije do upadłego.... Teraz cię cały czas tak straszy? Ech bierze cię na litość chociaż to chyba nie właściwe określenie na takie zagrywki... Jak tak można

    [link=https://www.suwaczki.com/]f2wlj44jhzx0jd7c.png[/link]

    dxomanli5dlutv4a.png
  • mother84 Autorytet
    Postów: 5104 1808

    Wysłany: 27 czerwca 2020, 16:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja myślę, że alkoholik to nie tylko taki co pije do upadłego. Taki, który musi codziennie wypić to dla mnie też alkoholik, bo nie może bez tego żyć.

    Kasia 1805 lubi tę wiadomość

    zem33e5egd6wxyy8.png

    atdci09kiuqldke7.png

    Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
    Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
    II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
    cb [*] - grudzień 2019
    mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
    Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
    08.09.2020 test ciążowy +
    29.09.2020 ♥️
  • pola89 Autorytet
    Postów: 3805 2660

    Wysłany: 27 czerwca 2020, 16:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mother
    Zgadzam się z Tobą. Niestety są różne rodzaje "alkoholików"

    Adaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
    Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm

    Starania o drugiego maluszka:
    30 lat
    13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża <3
    21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne :) )

    Starania o pierwszego maluszka:
    28 lat, 14 cs - szczęśliwy :)
    11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście <3
    27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 czerwca 2020, 18:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nadzieja to bylo tak. Tesciowie maja wieeeelka chalupe, maz z nimi mieszkal, na gorze mieli salony i sypialnie, na dole pokoj goscinny, kuchnie i łazienkę (dol o 100m2 mniejszy bo ta powierzchnia nalezala do dziadków męża) i ja wstrętna synowa wlazlam to tego jej domu w gumiakach i zabralam dół, zabralam jej ukochany pokoj goscinny i jej kuchnie (musiala sobie zrobuc druga na gorze i przez to stracila 1 pokoj z 6). Straszne rzeczy narobilam. Wejscie mamy wspolne i niestety mam "otwarty" korytarz gdzie marza mi sie drzwi zeby sie zamknac. Kuzwa, ostatnio nawet do lozka nam sie wpie...nakazujac mi wiecej do meza sie przytulac. Wczoraj nie pasowalo ze nie wyszlam do truskawek, dzis ze poszlam. No co ja jestem, worek kartofli zeby mnie ciagle przestawiac?
    Corka zarzygala mi dzis pol salonu. Ale mialam sprzatania i myslalam ze ja tez doloze. Ola spala na dworze w wózku, siostra dzis do mnie przyjechala to ją pilnowala a ja sprzatalam to cale bagno, a jak juz ogarnelam salon to stwierdzilam ze reszta podlogi tez juz sie prosi wiec zamiast odpoczywac to na mopie. Do poludnia przerwalismt truskawki i po poludniu wolne.

  • mother84 Autorytet
    Postów: 5104 1808

    Wysłany: 27 czerwca 2020, 19:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iza a co córce? Jakaś jelitówka czy coś jej zaszkodziło?

    My dziś cały praktycznie dzień na dworzu, a jutro ma być jeszcze ciepłej 😲☀️ no, ale już wolę tak niż deszcze i zimno 😁😂

    zem33e5egd6wxyy8.png

    atdci09kiuqldke7.png

    Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
    Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
    II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
    cb [*] - grudzień 2019
    mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
    Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
    08.09.2020 test ciążowy +
    29.09.2020 ♥️
  • Jagodazdw92 Autorytet
    Postów: 2083 758

    Wysłany: 27 czerwca 2020, 20:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny nie mialam od wczoraj okazji z kim pogadać. Po awanturze pojechałam do teściowej z małym a on został w domu dziś przyjechał na chwile po pracy podać mi euthyrox bo zapomniałam wziąć z domu więc dziś już nie wzięłam dopiero jutro z rana wezmę. No i pojechał znowu do domu a my siedzimy do jutra tu u tesciowej. Wrócę jutro to jego nie bedzie bo będzie w pracy. Teraz będzie miał nocki więc nie wiem kiedy z nim pogadam. A przez telefon wiadomo że takich rzeczy się nie załatwia...

    Poprostu nie wiem jak to bedzie. Końcówka 5 miesiąca a ja stwierdzam że chyba nie potrzebne to dziecko :( aż płakać mi się chcę jak mam takie myśli... nie wiem już co robić 😭

    Przepraszam nie powinnam Wam tu zawracać głowy moimi prywatnymi sprawami ale nawet nie mam komu się wygadać. Teściowa się boi żebym go nie pognała i żeby do niej nie wrócił więc próbuje mnie ugadać mówiąc że jej były mąż czyli mój teściu też jej w niczym nie pomagał i dała radę z 3 dzieci...

    8c74df9084.png
    6f88193a00.png
    Starania od maj 2018
    ❤Kacperek 06.05.2019 SN 37tc, 55cm, 2990g
    Styczeń 2020 druga ciąża
    ❤Zosieńka 24.09.2020 SN 35tc,
    50cm, 2550g
  • aLunia Autorytet
    Postów: 4139 2235

    Wysłany: 27 czerwca 2020, 20:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurde miskowa współczuję ale to właśnie jest ten urok jak pisałam. Mam nadzieję, że mimo wszystko będziesz zadowolona.

    Jagodowa a twoj mąż ile ma lat? Mojej kolezanki mąż jest alkoholikiem i też ja tak straszy, że pójdzie się napic. To jest straszne... Trzymaj się 😘

    Iza weź to wszystko olej i nie rób nic, nie dogodzisz więc po co to.

    Mój mąż też gotuje i wie ile to roboty plus to wymyslanie obiadów. Pewnie przez to ma takie podejście. Gotujemy zawsze na dwa dni i często też zamawiamy pierogi itp bo ja takich macznych rzeczy nie robię.

    Byliśmy dzisiaj nad jeziorem. Mąż chciał sam z dziećmi ale powiedziałam, że mam dość siedzenia w domu i już mnie nic nie obchodzi. Leżała na leżaczku i było bardzo fajnie. Wczoraj się narobiłam sprzątałam, prasowałam, wieczorem ❤ i wiem, że tego małego nic nie wykurzy

    Girl25 lubi tę wiadomość

    3i49df9hy6z4ginm.png

    ex2bdf9h3wcvr2ut.png

    zrz6i09kya2w4ixc.png
    22.12.2016r (11 tydzień-poronienie zatrzymane)
    10 cs- udało się
    Hormony ok, podwyższone tsh- letrox 4x100 i 3x75
  • Jagodazdw92 Autorytet
    Postów: 2083 758

    Wysłany: 27 czerwca 2020, 20:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój mąż ma 29 lat w listopadzie a ja 28 w sierpniu. Napisał mi sms "co tam? :*"
    Napisałam że cały czas myślę co się z nami dzieje a on na to: "Nie wiem sam. Chyba oboje jestesmy przemeczeni i brakuje Nam sily na cierpliwosc"
    Ja mu tylko napisałam, że musimy pogadać bo tak nie może być. Nie wyobrażam sobie dalej takiego życia zwłaszcza że niedługo nam się urodzi Zosia.

    8c74df9084.png
    6f88193a00.png
    Starania od maj 2018
    ❤Kacperek 06.05.2019 SN 37tc, 55cm, 2990g
    Styczeń 2020 druga ciąża
    ❤Zosieńka 24.09.2020 SN 35tc,
    50cm, 2550g
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 czerwca 2020, 20:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mother84 wrote:
    Iza a co córce? Jakaś jelitówka czy coś jej zaszkodziło?

    My dziś cały praktycznie dzień na dworzu, a jutro ma być jeszcze ciepłej 😲☀️ no, ale już wolę tak niż deszcze i zimno 😁😂

    Mother nie gadaj. Ja jutro znow w truskawki. Zrobie sie na skwarke przez to słońce.
    A dzis w planach mam do zrobienia obiad na jutro i przetrzec marchewke bio do sloiczkow dla Oli bo lezala i musialam przerobic zeby sie nie popsuła, dziewczyny jeszcze nie myte, "brykaja" po podworku a ja do kolacyjki z siostra wypilam sobie drina i mi sie kreci w glowie, taka slaba i odzwyczajona. Starszej nie wiem co jest, co bylo. Normalnie sie zachowuje, wybawila sie z chlopakami, nie wyglada na chora. Moze brak normalnego jedzenia tylko mieszanka chipsów, lodów i dużej ilosci wody? Straszne to bylo. Uratowala mnie maseczka 😂, chociaz do tego sie przydala. Ale jak mi w domu przejasnialo.

    P.s.moja siostra miala okazje przekonac sie na wlasnej skorze jak wyglada dyskusja z moja tesciowa jak sie ma odmienne zdanie na jakis temat 😤.

  • mother84 Autorytet
    Postów: 5104 1808

    Wysłany: 27 czerwca 2020, 21:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iza no to są plusy z tego rzyganka 😶😂😂😂 przynajmniej chata wysprzątana 😂😂😂

    Jagoda no musicie na spokojnie razem pogadać, kiedy jak nie teraz. Lepiej sobie teraz to wszystko wyjaśnić co kogo wnerwia i jak sobie wyobraża dalsze wspólne życie, szczególnie, że właśnie niedługo na świecie malutka 🤗 na pewno wszystko się ułoży 🤗

    zem33e5egd6wxyy8.png

    atdci09kiuqldke7.png

    Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
    Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
    II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
    cb [*] - grudzień 2019
    mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
    Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
    08.09.2020 test ciążowy +
    29.09.2020 ♥️
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 czerwca 2020, 21:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mother84 wrote:
    Iza no to są plusy z tego rzyganka 😶😂😂😂 przynajmniej chata wysprzątana 😂😂😂

    Jagoda no musicie na spokojnie razem pogadać, kiedy jak nie teraz. Lepiej sobie teraz to wszystko wyjaśnić co kogo wnerwia i jak sobie wyobraża dalsze wspólne życie, szczególnie, że właśnie niedługo na świecie malutka 🤗 na pewno wszystko się ułoży 🤗

    Wszedzie sie znajda jakies plusy. To ze jestem kpi a kp tez- bosz, jaki smaczny byl ten drin 😁.

    Wiera lubi tę wiadomość

  • Jagodazdw92 Autorytet
    Postów: 2083 758

    Wysłany: 27 czerwca 2020, 22:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiem mother że musimy teraz. Tylko ja sobie naprawdę tego nie.wyobrazam. Tak mysle ze on poprostu powinien zmienic prace zeby nie miał nocnej zmiany

    8c74df9084.png
    6f88193a00.png
    Starania od maj 2018
    ❤Kacperek 06.05.2019 SN 37tc, 55cm, 2990g
    Styczeń 2020 druga ciąża
    ❤Zosieńka 24.09.2020 SN 35tc,
    50cm, 2550g
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 czerwca 2020, 23:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A wogole dziewczyny ja wam nie pisalam, nie chwalilam sie. Moja corka skonczyla 1 klase z wynikiem bardzo dobrym z czego jestem dumna. Ale nie tylko to -dostala dyplom za wzorowa frekwencję! Dziecko ktore jako 3-latek poszlo do przedszkola i zaczelo bardzo chorowac spedzajac nawet 90% roku szkolnego w domu i tak przez kolejne lata z malejaca tendencja do chorowania, w 1 klasie ma wzorowa frekwencje. Co prawda opuscila 1 dzien i 2 razy nie byla na 1 lekcji (bo matka zaspala). Niesamowite. Nikomu nie wierzylam jsk mowili ze wyrośnie z chorowania.

    mother84 lubi tę wiadomość

  • AdelaX Autorytet
    Postów: 2633 886

    Wysłany: 27 czerwca 2020, 23:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iza a córka już dobrze się czuje? Moze to od słońca?

    Jagoda rozmowa rozmowa i jeszcze raz rozmowa. No i zobaczysz czy są jakieś rezultaty. Może jak malutka się urodzi to Was zbliży do siebie. Niektórych zbliża niektórych niestety oddala.. ale jeśli się męczysz i Wam się nie układa to może warto się kiedyś zastanowic czy jest sens w to brnąc Oczywiscie nie teraz czas na takie decyzje ale przemysł to.
    Ja sama jestem w rozterce nie zawsze jest kolorowo niestety.

    A my dzisiaj po urodzinkach starszaka. Miał w czwartek a dzis wyprawialismy Na szczęście pogoda dopisała bo mielismy grilla na działce. Była super zabawa, synek zadowolony ❤️
    Mały rozpieszczany przez rodzinkę, noszony, usypiany wiec dzis troszkę od niego odpoczęłam ze aż zdążyłam zatęsknić 🙈🤣

    pola89, aLunia lubią tę wiadomość

    3 lata starań o drugie maleństwo.

    ff3d524ac7.png 5e5a2fd12f.png
  • mother84 Autorytet
    Postów: 5104 1808

    Wysłany: 28 czerwca 2020, 00:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Adelax to wszystkiego naj dla starszaka 🎂🎂🎈
    Iza brawo dla córki 👏👏👏

    AdelaX lubi tę wiadomość

    zem33e5egd6wxyy8.png

    atdci09kiuqldke7.png

    Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
    Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
    II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
    cb [*] - grudzień 2019
    mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
    Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
    08.09.2020 test ciążowy +
    29.09.2020 ♥️
‹‹ 2049 2050 2051 2052 2053 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Niepłodność a nietolerancja pokarmowa - czy istnieje związek?

Dlaczego coraz częściej przyszli rodzice nie mogą doczekać się upragnionego potomstwa? Czy nieodpowiedni styl odżywiania może przyczyniać się do powstawania zaburzeń płodności? Czy nietolerancja pokarmowa może wpływać na obniżenie płodności, a nawet powodować niepłodność? Jakie testy na nietolerancje pokarmowe warto wówczas wykonać?  

CZYTAJ WIĘCEJ

Suchość pochwy - najczęstsze przyczyny, objawy i leczenie

Suchość pochwy to wstydliwa dolegliwość, która dotyka wielu kobiet. Kiedy się pojawia? Jakie są najczęstsze przyczyny problemów z odpowiednim nawilżeniem pochwy? Czy suchość pochwy można leczyć? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Kwasy Omega-3 - ważny składnik w diecie przyszłej mamy

Kwasy omega-3 są bardzo istotnym składnikiem w diecie, o którym warto pomyśleć już na etapie starań o dziecko. Idealnie, aby po konsultacji z lekarzem, suplementować kwasy już od pierwszych dni ciąży. Dlaczego są takie ważne? Jaką pełnią rolę? Jak wybrać odpowiedni suplement? 

CZYTAJ WIĘCEJ