Wielka Akcja - Wspieramy się w niepłodności!
Dziś dodająca otuchy historia Danuty i Adama

Zainspiruj się!
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Starania o drugiego maluszka
Odpowiedz

Starania o drugiego maluszka

Oceń ten wątek:
  • Miśkowa Autorytet
    Postów: 1739 629

    Wysłany: 9 lipca 2020, 13:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O kurcze Iza, to się porobiło... Ale może na strachu się skończy.

    Alunia ja pryskalam octeniseptem i po domu chodziłam w spódnicy bawelnianej i tych majtkach poporodowych żeby właśnie był dostęp powietrza. Później kupiłam plastry silikonowe bo mam długą ta blizne i takie zgrubienia miała (niby to było normalne ale jakoś wolałam zapobiegać). Co do spacerów to ja tylko krótkie bo mi potwornie kręgosłup dokuczal ale po miesiącu odpuscilo i stopniowo wydluzalam :) resztę czynności w domu normalnie (w pt wyszłam do domu a w niedzielę pieklam ciasto 😁)

    Wszelkiego rodzaju sortery i pętle motoryczne moja córka uwielbiala w tym wieku, teraz uczymy się na nich kolorów i kształtów (nazywanie) więc myślę że to fajne prezenty. Lalkami zaczęła się bawić jak skończyła 1,5 roku.

    4 cs o drugiego bobasa - II 03.01; <3 20.01
    Starania o pierwsze dziecko 2 lata (2015-2017)
    Ona: PCOS, AMH 24, niedoczynność tarczycy,
    czerwiec 2017 - laparoskopia, HSG, histeroskopia, usunięcie ognisk endometriozy
    On: oligoasthenoteratozoospermia (01.2017 koncentracja 1,7 mln/ml; morfologia 1%; ruch 10%)
  • nadzieja_86 Autorytet
    Postów: 1986 1159

    Wysłany: 9 lipca 2020, 13:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki dziewczyny kupiłam taki jeździk co nóżkami się odpycha i jedzie moja to dostała i długo jeździła 😉 schowek na pierdoly jest i melodyjka

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 lipca 2020, 13:29

    Juz pięć lat czekam na Ciebie i czekać bede dalej 🤱 ❤️

    29. 07.2020 HSG są drożne. ✊
    Luty 2020 cb
    Grudzien 2020 7 tc moj 👼
    Luty 2021 hashimoto
    Letrox, metformina, duphaston.
    Sierpień 2021 Mutacje: MTHFR C677T, A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) heterozygota
    Acard
    TSH 1,31 FT4 1,55 Homocyteina 7,22
    ASA, APA, AOA ujemne
    Zespół antyfosfolipidowy ujemy
    Antykoagulant toczniowy ujemny
    Kariotyp mój i męża prawidlowy
    ANA 2 dodatanie, ANA 3 ujemne
    Cross match 8, allo mlr 28
    Kir Bx z brakującymi 3
    Accofil od Luty 2023
    Mąż wszystko ok

    „Na złym fundamencie nie da się zbudować dobrego domu”
    n59yt5od1y3qj53b.png
  • mother84 Autorytet
    Postów: 5104 1808

    Wysłany: 9 lipca 2020, 13:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja polecam drewniany pchacz - taki pionowy, z rączką, ma sortery, koła zębate, jakieś okienka, pętlę itp. ostatnio kupowaliśmy i dziecko zachwycone.

    Iza to lipa. Myślę, że będą robić jej test co? Chyba, że to jakiś inny oddział, gdzie się nie spotykała z innymi co mają wirusa.

    nadzieja_86 lubi tę wiadomość

    zem33e5egd6wxyy8.png

    atdci09kiuqldke7.png

    Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
    Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
    II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
    cb [*] - grudzień 2019
    mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
    Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
    08.09.2020 test ciążowy +
    29.09.2020 ♥️
  • agulineczka Autorytet
    Postów: 6061 6542

    Wysłany: 9 lipca 2020, 13:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alunia śliczny synuś! 🥰 I faktycznie nie taki malutki 🙂
    Pytałaś co u nas. Ogólnie w porządku. Ja siedzę w domu i opiekuje się brzdacami, mąż pracuje cały czas zdalnie. Moje problemy zoladkowe się w miarę uspokoiły, w porównaniu do zeszłego roku jest dużo lepiej. Wyszło mi parę nietolerancji i staram się tego pilnować (no może poza pszenica ;) ). Ostatnio coraz częściej myślę o trzecim dziecku i kto wie czy jeszcze w tym roku nie zaczniemy staran :) Choć muszę przyznać, że decyzję podjąć jest dużo trudniej niż o drugie. Gdyby się udało to trzeba by było sporo rzeczy przeorganizować łącznie ze zmiana samochodu czy w przyszłości rozbudowa domu 😉 byłoby ciężko nie raz, ale ciągnie mnie chyba coraz bardziej... ZOBACZYMY. Mam już wspaniała dwójkę i myślę, że przynajmniej nie miałabym takiej spiny przy staraniach. Jak się uda to ok, jak nie to też będzie pięknie.

    Kasia 1805 lubi tę wiadomość

    Synek 2016 💚
    Córka 2018 💖
    Synek 2021 💚
  • Mona894 Przyjaciółka
    Postów: 202 38

    Wysłany: 9 lipca 2020, 13:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny. Jestem po dwóch stratach. Obecnie od 2-7dc brałam lamette dzisiaj 8dc jutro jadę na monitoring ale chyba od dzisiaj zaczynamy codziennie do przyszłego tygodnia codziennie bo mąż ma słaba koncentrację plemników. Jedynie czuje teraz okropny ból jajników i całego podbrzusza jakby przy owulacji, czuje jak różna te jajeczka i boli bardzo. Czy to normalne? Czy przy lamettcie miałyście takie odczucia? Mam takie wrażenie jakby mój brzuch był napompowany i do tego boli...

  • pola89 Autorytet
    Postów: 3805 2660

    Wysłany: 9 lipca 2020, 13:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alunia
    Rzeczywiście Szymuś wygląda na takiego dużego kawalera 🙂 Ale jest przystojniak, nie ma co ukrywać 😀❤️

    Iza
    O kurde... Trudna decyzja 😐 Poczekaj, może coś się więcej wyjaśni.

    Mona
    Nie brałam lametty, ale przy stymulacji clo nie miałam takich odczuć. Czytałam jednak, że tak może być

    Adaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
    Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm

    Starania o drugiego maluszka:
    30 lat
    13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża <3
    21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne :) )

    Starania o pierwszego maluszka:
    28 lat, 14 cs - szczęśliwy :)
    11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście <3
    27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy
  • Miśkowa Autorytet
    Postów: 1739 629

    Wysłany: 9 lipca 2020, 15:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mona przy stymulacji mogą boleć jajniki, to normalne. Co do współżycia to przy słabym nasieniu nie poleca się codziennie tylko właśnie co 2-3 dni (według WHO) dlatego dobrze robić testy owulacyjne żeby trafić :)

    Agulineczka co raz więcej wśród naszych znajomych decyduje się na trzecie i kolejne dziecko więc zastanawiam się czy rzeczywiście z każdym kolejnym jest latwiej? jeśli czujecie że dacie radę to czemu nie :)

    4 cs o drugiego bobasa - II 03.01; <3 20.01
    Starania o pierwsze dziecko 2 lata (2015-2017)
    Ona: PCOS, AMH 24, niedoczynność tarczycy,
    czerwiec 2017 - laparoskopia, HSG, histeroskopia, usunięcie ognisk endometriozy
    On: oligoasthenoteratozoospermia (01.2017 koncentracja 1,7 mln/ml; morfologia 1%; ruch 10%)
  • Girl25 Autorytet
    Postów: 3799 532

    Wysłany: 9 lipca 2020, 16:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aLunia ja psikalam octaniseptem ale poza tym też niczym. Ja po tygodniu też normalnie chodziłam w sumie ale była zima więc na spacery nie chodziliśmy

    [link=https://www.suwaczki.com/]f2wlj44jhzx0jd7c.png[/link]

    dxomanli5dlutv4a.png
  • Ewi28 Autorytet
    Postów: 4140 1601

    Wysłany: 9 lipca 2020, 17:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dlatego my będziemy chrzcic w piątek i bez mszy. Sam sakrament :) i wio na obiad do lokalu. Muszę zadatek zapłacić w lokalu. Ile sie placi? Bo wydzwania ta baba i cały czas pyta czy aktualne. Jezuuu.....

    l22nt5odvbtc685m.png
    qb3ckqi1trijedhi.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 lipca 2020, 17:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzwonilam do tej kuzynki. Powiedziala ze poszla w poniedzialek do pracy i kazali wracac do domu bo jest podejrzenie wirusa, maja siedziec w domach i sie nie wychylac i czekac na wyniki testow tej podejrzanej osoby. Tak wiec siedzi i czeka i niewiadomo co dalej. Na dwoje babka wrozyla.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 lipca 2020, 17:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewi28 wrote:
    Dlatego my będziemy chrzcic w piątek i bez mszy. Sam sakrament :) i wio na obiad do lokalu. Muszę zadatek zapłacić w lokalu. Ile sie placi? Bo wydzwania ta baba i cały czas pyta czy aktualne. Jezuuu.....

    U nas takie cos nie przeszlo. Ksiadz chrzci tylko i wylacznie w niedziele na mszy. My tzn. mąż dal zaliczke 500zl za sale na komunie starszej corki. Teraz kobietka nic nie chciala. Ja bym dala maks.300zl

  • Wiera Autorytet
    Postów: 1068 410

    Wysłany: 9 lipca 2020, 17:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    https://zapodaj.net/ac3f7bfa3d802.jpg.html

    Coś stworzyłam może pójdzie.😁 Już zdjęcie w pracy, całej "imprezy" ;)

    Coś nie mam szczęścia dziś do podróży autem, najpierw prawie miałam stłuczkę, jak próbowałam skręcić do przedszkola a facet wyrwał się (na zakazie wyprzedzania zresztą) wyprzedzać kilka samochodów za mną i pędził na pewno ponad 100km/h i tylko dlatego że tuż przed manewrem spojrzałam w lusterko to wyhamowałam. Potem próbowałam wyjechać z podwórka (mieliśmy jechać na urodziny do koleżanki z przedszkola synka) i na wyjeździe wysiadła mi skrzynia biegów :/ Na szczęście tylko delikatnie wyjechałam na ulicę to zdążyłam go zepchnąć z powrotem. Mąż mnie zholował na podwórko i zgodził się łaskawie pojechać drugim autem (dostawczak, kupił w tym roku i na razie mi nie daje jeździć :p). Właściwie jak pozytywnie na to spojrzeć to mam wolne popołudnie, zaraz zrobię sobie herbatkę, biorę książkę i relaks 😁

    Calanthe to świętujemy razem 😁 Moje ogólnie też kilka razy w roku, niby się patrzy najbliżej urodzin. A że i urodziny i imieniny najczęściej w wakacje mi przez to wypadały to w szkole nie obchodziłam. W średniej koleżanka jedna stwierdziła, że tak być nie może, że jestem poszkodowana i spojrzała w kalendarz i mowi "o w maju też są, to przynoś cukierki w maju" I obchodziłam przez jakiś czas w maju ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 lipca 2020, 17:49

    nadzieja_86, Kasia 1805, AdelaX, Jagodazdw92 lubią tę wiadomość

    9f7jgu9r4mx0xbls.png
  • aLunia Autorytet
    Postów: 4139 2235

    Wysłany: 9 lipca 2020, 17:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iza mam nadzieję, że jednak wszystko pójdzie po twojej myśli.

    Ogólnie to funkcjonuje normalnie ale też mnie te plecy tak bolą jak pisałaś miskowa.
    Dziękuję za informacje odnośnie rany, tak mi
    też w szpitalu radzili ale wolałam dopytać.

    Agulineczka jesli coraz częściej tak czujesz to czemu nie. Wiadomo ida za tym zmiany tak jak pisałaś, ale z drugiej strony to jest decyzja, której nie da się odkładać latami.
    Ja po drugim dziecku też chciałam bardzo (choć nie tak szybko). Ciesze sie, że z problemami żołądkowymi jest poprawa. A tez chodziłam teraz w ciąży do Śliża😉

    3i49df9hy6z4ginm.png

    ex2bdf9h3wcvr2ut.png

    zrz6i09kya2w4ixc.png
    22.12.2016r (11 tydzień-poronienie zatrzymane)
    10 cs- udało się
    Hormony ok, podwyższone tsh- letrox 4x100 i 3x75
  • nadzieja_86 Autorytet
    Postów: 1986 1159

    Wysłany: 9 lipca 2020, 18:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alunia ja też octanisept i ogólnie bio Oil na brzuch

    Wiera toż to cudo jest 🤩😋 masz zdolności a jak polewę czekoladowa robisz? A ty nie pomyliłaś zawodów 😁
    Ojej to auto dopiero dzień miałaś a do pracy auto potrzebujesz jak będziesz teraz funkcjonować? Skrzynia biegów pewnie duży wydatek. Dostawczak jest duży 🤪



    Ogólnie co do aut to mąż chce zmienić teraz może coś doradzicie oczywiście moje bo jest co robić a nie opłaca się ja mam teraz tzw hatchbek to nie duże auto chce trochę większe żebyśmy mogli nim dalej jeździć i dziś widziałam w kombi ale ładny był w środku i w ogóle ale nic mu nie mówi bo on chce w komi a ja sie boje że sobie z nim nie poradzę 🤷‍♀️🤦‍♀️ wiem może i głupie to ale boję się że taki długi będzie i szybko gdzieś przywalę niby ma czujniki wszędzie i kamerę cofania i ten asystent parkowanai tego to już w ogóle będę się bała włączyć 😉 a poza tym wolałabym jakieś takie miejskie nie za drogie żeby w razie "w" nie było za dużo nerowo chociaż zawsze mówię auto rzecz nabyta jak coś się stanie. Ale on się uparł ze juz jakieś lepsze bo później tak szybko nie wymienimy bo skończyć musimy teren w okół domu i może fotowoltakie.
    Nie to że aż tak źle się oceniam do pracy jezdze 30 km codziennie i do takich miast na shopping też mąż w dalsze trasy ewentualnie się zmiemay ale boję się parkować 🤦‍♀️
    Mówię żeby swoje tzmienil jak chce a on że moje w gorszym stanie i już stare. A ja lubię moja mały samochodzik.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 lipca 2020, 18:18

    Juz pięć lat czekam na Ciebie i czekać bede dalej 🤱 ❤️

    29. 07.2020 HSG są drożne. ✊
    Luty 2020 cb
    Grudzien 2020 7 tc moj 👼
    Luty 2021 hashimoto
    Letrox, metformina, duphaston.
    Sierpień 2021 Mutacje: MTHFR C677T, A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) heterozygota
    Acard
    TSH 1,31 FT4 1,55 Homocyteina 7,22
    ASA, APA, AOA ujemne
    Zespół antyfosfolipidowy ujemy
    Antykoagulant toczniowy ujemny
    Kariotyp mój i męża prawidlowy
    ANA 2 dodatanie, ANA 3 ujemne
    Cross match 8, allo mlr 28
    Kir Bx z brakującymi 3
    Accofil od Luty 2023
    Mąż wszystko ok

    „Na złym fundamencie nie da się zbudować dobrego domu”
    n59yt5od1y3qj53b.png
  • Adele27 Autorytet
    Postów: 5986 1512

    Wysłany: 9 lipca 2020, 18:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iza34 wrote:
    19.07. Juz!!!

    Ja mam wtedy chrzest mojego chrześniaka 😅

    aLunia mamy załatwiona knajpie jeszcze do księdza w pn jedziemy ale z tym problemu to nie będzie

    Dziś mieliśmy szczepienie. Jestem w szoku bo dostał pierwsze klocie i nawet nie zaplakal dopiero przy drugim na pneumokoki zaczął płakać ale chwilę. Może to dlatego,że kazała mi go na rękach trzymać pleckami do mnie i tak mu robiła szczepionke 😉 teraz mi maluszek odsypia

    Syn 10.2011 ♥️
    Starania od luty 2016
    25.07.19 - II kreski ♥️
    (wakacje+lametta :))

    mhsv2n0as8v3ms2c.png
  • Girl25 Autorytet
    Postów: 3799 532

    Wysłany: 9 lipca 2020, 18:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Adele27 wrote:
    Ja mam wtedy chrzest mojego chrześniaka 😅

    aLunia mamy załatwiona knajpie jeszcze do księdza w pn jedziemy ale z tym problemu to nie będzie

    Dziś mieliśmy szczepienie. Jestem w szoku bo dostał pierwsze klocie i nawet nie zaplakal dopiero przy drugim na pneumokoki zaczął płakać ale chwilę. Może to dlatego,że kazała mi go na rękach trzymać pleckami do mnie i tak mu robiła szczepionke 😉 teraz mi maluszek odsypia
    Mój cały czas był plecami do mnie ale przodem do pielęgniarki i za każdym razem płakał jakby go ze skóry obdzierali. Dopiero butelka z piciem pomagała

    [link=https://www.suwaczki.com/]f2wlj44jhzx0jd7c.png[/link]

    dxomanli5dlutv4a.png
  • Wiera Autorytet
    Postów: 1068 410

    Wysłany: 9 lipca 2020, 18:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nadzieja dzięki, choć z bliska widać że amator robił 😅 pierwszy raz robiłam taki drip cake to się nazywa, z takimi sopelkami spływającymi właśnie. A polewa jest z czekolady gorzkiej i słodkiej śmietanki, rozpuszcza się razem i zostawia na dobę do ostygnięcia. Moje tegoroczne odkrycie, super się nadaje do dekorowania, bo jest plastyczna, a jednocześnie nie spływa. Kiedyś mi się marzy pójść na jakiś specjalistyczny kurs dekorowania tortów, jak oglądam w necie to takie cuda ludzie potrafią robić 😊 Żeby dziecku zrobić jakiś ładny torcik 😁 W tym roku próbowałam zrobić pociąg, ogólnie wyszedł ok, tyle że chciałam zrobić elementy typu koła, okienka z masy cukrowej i w nocy mi wszystko pospływało 😭 Ale ogólnie synek był przeszczęśliwy, dziękował mi jeszcze na drugi dzień za wymarzony torcik 😊

    Co do auta to jak zmienialiśmy z knypka Seicento na Lineę z długim tyłem no to różnica w parkowaniu jest, zwłaszcza w mieście jak się szuka miejsca w ścisku. Ogólnie warto oprócz ceny ogólnej za auto wziąć pod uwagę ewentualne naprawy i swoje możliwości ;) Mąż jest do bólu praktyczny, więc lubi Fiaty pod tym względem. Teraz ma Doblo maxi i mówi, że super mu się jeździ, do tego stopnia, że chce też osobówkę Doblo w przyszłym roku kupić zamiast Linei , bo krótszy a bardziej ładowny. No i teraz mamy sedana, w który pakowanie wózka to było wyzwanie. Jakby się maluszek pojawił to lepszy hatchback by był.
    A ogólnie do pracy akurat mam blisko, kilometr ;) więc latem jeżdżę rowerem, a zimą na nogach. Samochód biorę tylko w wyjątkowych okolicznościach, no bo wiadomo że na takie mikro trasy (a mamy diesla) to bez sensu a wręcz szkodliwe.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 lipca 2020, 18:58

    9f7jgu9r4mx0xbls.png
  • mother84 Autorytet
    Postów: 5104 1808

    Wysłany: 9 lipca 2020, 18:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiera mniaaaam jakie pyszności 😋😋😋😍 to wygląda jak z cukierni! Naprawdę masz talent👏👏👏👏👏 z autem współczuję i to jeszcze w imieniny 😤

    Nadzieja jak auto ma czujniki to naprawdę dużo daje, my mamy i sobie nie wyobrażam teraz nie mieć 😂 chociaż takie małe autka są fajne właśnie do pracy, na zakupy itp. my mamy jeden w sedanie, do pracy jeżdżę autobusem, ale jakbym miała mieć drugi to chyba wolałabym mieć mniejszy jakiś. Ale ja to niedzielny kierowca, więc nie jestem dobrym wyznacznikiem 😶 samochodem jeżdżę tylko jak muszę 😶 a tym szczególnie się boję, bo nowy i strach, że gdzieś walnę😂

    Wiera lubi tę wiadomość

    zem33e5egd6wxyy8.png

    atdci09kiuqldke7.png

    Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
    Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
    II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
    cb [*] - grudzień 2019
    mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
    Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
    08.09.2020 test ciążowy +
    29.09.2020 ♥️
  • calanthe Autorytet
    Postów: 2834 2859

    Wysłany: 9 lipca 2020, 18:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 sierpnia 2020, 17:06

    Wiera lubi tę wiadomość

    Kjnfp1.png
    jyXOp2.png
  • Wiera Autorytet
    Postów: 1068 410

    Wysłany: 9 lipca 2020, 19:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Calanthe zdrówko 🥂😄

    Dziękuję Dziewczyny za miłe słowa 😊

    Mąż stwierdził, że może być jakaś pierdółka, jak właśnie zaczęłam przeżywać, że jak skrzynia biegów to pewnie fortuna 🙄 Zresztą on sam coś już czuł, że jest nie do końca tak, kilka dni temu zapisał go do mechanika na przyszły tydzień Cieszę się, że rozwaliło się na podwórku prawie a nie na przykład na przejeździe kolejowym czy na trzypasmowce w mieście 😑 Raz kiedyś wieki temu, dopiero co prawko zrobiłam i mi hamulce przed skrzyżowaniem wysiadły, akurat zapaliło się czerwone 😶 I co z klaksonem i zamkniętymi oczami prawie ;) przejechałam przez nie szczęśliwie i udało mi się zjechać na boczny pas i wyhamować z utraty rozpędu... Zadzwoniłam do brata po ratunek i mnie odwiózł do domu, jadąc bardzo powoli i hamując silnikiem. Dla mnie wtedy to była czarna magia jeszcze 😅

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 lipca 2020, 19:14

    9f7jgu9r4mx0xbls.png
‹‹ 2080 2081 2082 2083 2084 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

11 najczęstszych pytań o IUI, czyli inseminacja w pigułce

Czym jest inseminacja? Kiedy warto skorzystać z tej metody? Dla kogo jest szczególnie polecana? Jaki jest koszt inseminacji? Jakie są szanse na zajście w ciążę po zabiegu inseminacji? Odpowiedzi na 11 najczęstszych pytań o inseminację. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciąża pozamaciczna - czym jest i jakie są objawy ciąży pozamacicznej?

Ciąża pozamaciczna (ektopowa) zdarza się raz na 90-100 przypadków ciąży. Jest to ciąża, która zamiast w macicy rozwija się poza nią. Objawy ciąży pozamacicznej nie są jednoznaczne. Trudno ją czasem rozpoznać, bo na początku objawy są podobne do ciąży o prawidłowym przebiegu. Na późniejszym etapie pojawia się ból podbrzusza, krwawienie oraz brak prawidłowego przyrostu hormonu hCG. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Owulacja – kiedy owulacja zwiększy szanse na zajście w ciążę

Kiedy owulacja? Większość kobiet wie, że owulacja to czas, w którym możliwe jest zajście w ciążę. Ale kiedy dokładnie ona występuje, jakie są objawy owulacji, jak ją rozpoznać lub co może na nią wpływać nie dla wszystkich jest oczywiste. Kilka faktów na ten temat oraz parę prostych instrukcji jak obserwować swoje ciało pomoże Ci wielokrotnie zwiększyć szanse na zajście w ciążę.

CZYTAJ WIĘCEJ