X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Starania o drugiego maluszka
Odpowiedz

Starania o drugiego maluszka

Oceń ten wątek:
  • Adele27 Autorytet
    Postów: 5986 1514

    Wysłany: 5 września 2020, 10:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jesień idzie to zaraz dzieciaczki będą chorwac ehhh

    Witam nowe dziewczyny 😉

    Ja już ozdrowiałam za to Ignas ma ciągle katar 😔 nie daje sobie oczyszczac więc trzeba na siłę ehhh... Umordowana już jestem.. w sr mamy mieć szczepienie więc nie wiem czy będzie .. katar ma przezroczysty nie żółty wiec chyba nie jest aż tak źle..eh

    Chociaż inhalacje robił oglądając bajkę 🙊🤫
    ef84b515d975.jpg

    Syn 10.2011 ♥️
    Starania od luty 2016
    25.07.19 - II kreski ♥️
    (wakacje+lametta :))

    mhsv2n0as8v3ms2c.png
  • Miśkowa Autorytet
    Postów: 1739 629

    Wysłany: 5 września 2020, 10:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam nowe dziewczyny. Mi się wydaje że test 10 dpo to jeszcze bardzo wcześnie. Ściskam kciuki żeby szybko poszło.

    Girl mała urodziła się w skończonym 38 tc (38+3) więc nie jest wczesniakiem. Nie wiem czemu tak się stało. Poprostu chyba czasem tak bywa, tak samo z sn. Zdecydowałam się żebym mogła szybko stanąć na nogi i jak mała już wyskoczyła to wszystko przeszło tylko potem ten krwotok mnie bardzo osłabił i gorzej się czuję niż pani po cc która jest ze mną na sali. Więc różnie to bywa.

    Ewi ivf to wielkie obciążenie i finansowe i psychiczne i fizyczne dla kobiety. My już byliśmy zdecydowani ale zdarzył się cud więc tylko mogę sobie wyobrazić jak to wygląda... A co do remontu nic nie powiem bo cię tylko zniechęce🤣

    Mother kiedyś było dofinansowanie do leków do stymulacji może dalej to istnieje, zawsze jest to choć trochę taniej. Jeśli się kiedyś zdecydujecie na ivf to warto się rozejrzeć czy jakaś klinika w okolicy nie prowadzi badań klinicznych ivf (wtedy po zakwalifikowaniu do programu i spełnieniu warunków zwracają koszty - my mieliśmy brać udział w takich badaniach).

    4 cs o drugiego bobasa - II 03.01; <3 20.01
    Starania o pierwsze dziecko 2 lata (2015-2017)
    Ona: PCOS, AMH 24, niedoczynność tarczycy,
    czerwiec 2017 - laparoskopia, HSG, histeroskopia, usunięcie ognisk endometriozy
    On: oligoasthenoteratozoospermia (01.2017 koncentracja 1,7 mln/ml; morfologia 1%; ruch 10%)
  • Ewi28 Autorytet
    Postów: 4140 1601

    Wysłany: 5 września 2020, 10:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iza34 wrote:
    Ewi to juz wykorzystaliście wszystkie zarodki? Ty naprawde jestes dzielna i wytrzymala. Ja bym nie dala rady a wiem tyle co wyczytalam. Ty na wlasnej skorze to przezylas. Jestes wielka.
    Przezylam i to 3 razy. Mialam 3 punkcje i 3 transfery. Poszlo 6 zarodkow w brzuch ( za kazdym razem bralam dwa) a ogółem miałam z 8-9 zarodkow ale wszytskie popadaly zanim mozna je bylo zamrozic Wiec jestem z niczym. A refundacja na leki jest do 3 stymulacji wiec je wykorzystalam.
    Nie jest to straszne. No wiadomo milion zastrzykow trzeba samemu sobie robic ale warto bylo :) pierwsza punkcje zle przeszlam. Myslalam ze juz szpital mnie czeka Ale dalam rade :) miło to wspominam, ten czas. A jak wyszlo ze test pozytywny to stres czy dwa zarodki siw przyjęły :) bylo fajnie, zaluje tylko ze to była ciaza po ivf wiec większego ryzyka a lekarz lajtowo podszedl do tematu. I że go nie zmienilam za wczasu :/ no ale... grunt że mloda wcześniak ale z 10 pkt sie urodZiła.
    To prawda kasy multum idzie.,nam.jakby tak wszytsko zliczyc, dojazdy, punkcje, transfery, leki, wizyty, jedzenie bo bardzo czesto syn z nami jezdzil i gdzies trzeba bylo cos zjeść,zabawkę kupić bo sie nudził :) to wyjdzie kolo 40 tys zł.
    Tak w ogóle to przy szczesliwym transferze syn byl obok mnie na sali zaraz po podaniu zarodkow :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 września 2020, 11:02

    l22nt5odvbtc685m.png
    qb3ckqi1trijedhi.png
  • mother84 Autorytet
    Postów: 5104 1808

    Wysłany: 5 września 2020, 11:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewi ehhh przeszłaś swoje... no, ale najważniejsze, że się udało ☺️☺️☺️
    Miśkowa u nas niestety w mieście nie ma dofinansowania (może na refundację leków się załapię to byłoby już coś) do kliniki mamy 200 km...nie wyobrażam sobie póki co tego wszystkiego pogodzić...ja to jeszcze ok, mam pracę, że jak powiem dzień przed, że biorę wolne to spoko, ale mąż...no i jak jakieś monitoringi itp to już nie wiem jak to ogarnąć. Wyższa szkoła jazdy. No, ale póki co nie myślę. Będę jak już będę musiała.

    Adele mimo, że z maseczką do inhalacji na twarzy to i tak słodziak 😍

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 września 2020, 11:14

    zem33e5egd6wxyy8.png

    atdci09kiuqldke7.png

    Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
    Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
    II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
    cb [*] - grudzień 2019
    mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
    Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
    08.09.2020 test ciążowy +
    29.09.2020 ♥️
  • Mysza123 Autorytet
    Postów: 2940 2943

    Wysłany: 5 września 2020, 12:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam nowe dziewczyny, obu u Was wszystko szybko poszlo a nie jak tu u nas tyle czasu haha.

    Dzieki za polecenia lekow. Juz malej podaje 🙂. Kompletnie mi z glowy wylecialo np tantum verde( mala za dlugo zdrowa byla i pozapominalam czym ja leczylam wczesniej 🤪)

    Ewi, to faktycznie ciezka sprawa te leczenie, trzeba miec silna psychike i chyba do konca wierzyc ze sie uda, bo gdyby nie to to by sie czlowiek zalamal ze taka kasa idzie i nikt nie wie jaki bedzie final. Ja lezalam w szpitalu na sali z dwoma dziewczynami co byly w ciazy z blizniakami, kazda po in vitro. Jedna juz dosc wiekowa byla bo miala 43 lata i to byla jej pierwsza ciaza, a druga mloda, niewiele starsza ode mnie i tez takie problemy ... tak sie o tym nie slyszy ale gdyby sie zaglebic w temat to masa kobiet ma problem z zajsciem, przechodza zabiegi, leki tylko istnieje jakies tabu ze sie o tym nie mowi 🤷‍♀️

    Miskowa, oby malutkiej sie szybko poprawilo. Widzisz, urodzilas sn, gdzie myslalas ze wszystko potem bedzie super a tu takie problemy. No ale wierze, ze lada dzien juz bedziesz sie lepiej czuc i bedziecie razem. Jeszcze teraz ani odwiedzin ani nic to pewno dodatkowo doluje. Odpoczywaj.

    🐭 28- endometrioza/ POF
    10.2016- córka 👧🏼

    Reprofit Ostrava
    11.2022- ET- cb 🤍
    02.2023- FET- 🧡✨
    10.2023- 37tc- 2770g, 51 cm 🧸🎀🦋

    age.png
  • Wiera Autorytet
    Postów: 1068 410

    Wysłany: 5 września 2020, 12:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też witam nowe Dziewczyny, może wreszcie jakieś pozytywne testy się poogląda, bo posucha straszna od jakiegoś czasu :

    Adele słodki i dzielny Ignaś :) jeśli szczepienie nie z gatunku, że ostatni dopuszczalny tydzień w kalendarzu to ja bym poczekała aż dobrze się wykuruje :)

    Już po wizycie, zaskoczenia nie było, clo i Ovitrelle. Jak dostanę @ mam zadzwonić i się umówić. Do clo dołączył mi suplement miovelle na pobudzenie owulacji z tego co czytam ;) To długie plamienie skwitował, że przez zmianę klimatu a krwawienie po stosunku, że może coś się zadziało i globule na zakwaszenie środowiska mi zlecił. I w sumie tyle, ale przynajmniej dziś wizyta przebiegła na spokojniej a nie na taśmociągu ;)

    Ewi chylę czoła jaka Ty silna kobieta jesteś :) u nas in vitro to już bariera, której na 99% nie przeskoczymy..😶

    9f7jgu9r4mx0xbls.png
  • pola89 Autorytet
    Postów: 3805 2660

    Wysłany: 5 września 2020, 13:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewi
    Ja też podziwiam ❤️ Chyba nie dałabym rady, chociaż dla takiego małego szczęścia pewnie znajduje się siły 🙂

    Ewi28 lubi tę wiadomość

    Adaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
    Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm

    Starania o drugiego maluszka:
    30 lat
    13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża <3
    21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne :) )

    Starania o pierwszego maluszka:
    28 lat, 14 cs - szczęśliwy :)
    11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście <3
    27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy
  • Adele27 Autorytet
    Postów: 5986 1514

    Wysłany: 5 września 2020, 13:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiera a ty póki co ciągle na clo czy byłaś też na letrozolu ?

    Syn 10.2011 ♥️
    Starania od luty 2016
    25.07.19 - II kreski ♥️
    (wakacje+lametta :))

    mhsv2n0as8v3ms2c.png
  • mother84 Autorytet
    Postów: 5104 1808

    Wysłany: 5 września 2020, 13:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiera to potwierdził to co przypuszczalaś, zatem bierz wszystko i musi się udać 😁 dobrze, że dziś wizyta przebiegła spokojnie 😉

    zem33e5egd6wxyy8.png

    atdci09kiuqldke7.png

    Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
    Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
    II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
    cb [*] - grudzień 2019
    mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
    Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
    08.09.2020 test ciążowy +
    29.09.2020 ♥️
  • Wiera Autorytet
    Postów: 1068 410

    Wysłany: 5 września 2020, 13:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Adele tylko na clo, uparł się, choć mówiłam że źle się po nim czułam. Do tego kazał mi dwie tabletki dziennie a mnie bardzo bolało już przy jednej... No nic zacisnę zęby, a na drugi cykl z clo już się pewnie nie zgodzę. Skoro się na to clo tak nastawił to może ma jakiś głębszy sens, nie wiem. 🤷🏼‍♀️ Ty chyba Lamettę brałaś, prawda?

    Dobrze, że pogoda trochę wynagradza ostatnie dni, choć już jakieś chmury przyszły i zapowiadają burze na wieczór.

    9f7jgu9r4mx0xbls.png
  • Adele27 Autorytet
    Postów: 5986 1514

    Wysłany: 5 września 2020, 14:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie pada cały dzien dzis ..

    Wiera tak lamette

    Syn 10.2011 ♥️
    Starania od luty 2016
    25.07.19 - II kreski ♥️
    (wakacje+lametta :))

    mhsv2n0as8v3ms2c.png
  • EveB Autorytet
    Postów: 355 259

    Wysłany: 5 września 2020, 14:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki dziewczyny, spróbuję mierzyć w ustach a później w pochwie, ciekawa jestem jak to się będzie różnic. A co tam, przetestuję. 😉 A jeśli chodzi o 2 możliwość to jak głęboko, czy pod jakimś konkretnym kontem wkładać termometr?

    yuudcsqv7xkfmp76.png
    relgvcqgesxgqtm6.png
    5 Cykl starań
    8dpo - II
    5t5d - 3,6 mm szkraba i bijące <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 września 2020, 14:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Adele27 wrote:
    U mnie pada cały dzien dzis ..

    Wiera tak lamette

    I ten deszcz ma przyjsc do nas. My znow mielismy zbierac jablka a ze zapowiadaja burze to stwierdzilismy ze bez sensu bo i tak naspadaja.

  • Ewi28 Autorytet
    Postów: 4140 1601

    Wysłany: 5 września 2020, 15:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pola89 wrote:
    Ewi
    Ja też podziwiam ❤️ Chyba nie dałabym rady, chociaż dla takiego małego szczęścia pewnie znajduje się siły 🙂
    Wydaje wam się :) każda jest silna. Nie powiem często plakalam po nieudanym 1 transferze bo przeciez kazdy mowi ze ivf to pewniak a jednak nie. Poznalam dziewczynę w mojej klinice ktora miala juz 7 stymulacji i 15 transferow. Przenosili sie do czech po adopcje zarodka. To byla silna kobieta. Ivf to również duza proba dla małżeństwa. Bylo krucho w pewnym momencie ale ważne ze to juz za nami :).

    l22nt5odvbtc685m.png
    qb3ckqi1trijedhi.png
  • Ewi28 Autorytet
    Postów: 4140 1601

    Wysłany: 5 września 2020, 15:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie dzis 27 st :) gabi wstanie i ide z dziecmina dwór bo rano tylko na zakupach szybkich byliśmy.

    l22nt5odvbtc685m.png
    qb3ckqi1trijedhi.png
  • Girl25 Autorytet
    Postów: 3799 532

    Wysłany: 5 września 2020, 15:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miśkowa a ty pierwsze dziecko rodziłas sn czy CC? Mnie dziś koleżanka najstarszyla że po 1 cc nawet może macica pęknąć podczas porodu sn , niby u mnie miną 3 lata ale jakieś ryzyko zawsze jest...

    [link=https://www.suwaczki.com/]f2wlj44jhzx0jd7c.png[/link]

    dxomanli5dlutv4a.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 września 2020, 15:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Girl25 wrote:
    Miśkowa a ty pierwsze dziecko rodziłas sn czy CC? Mnie dziś koleżanka najstarszyla że po 1 cc nawet może macica pęknąć podczas porodu sn , niby u mnie miną 3 lata ale jakieś ryzyko zawsze jest...

    Nie nastraszyla tylko powiedziala prawde ale skoro istnieje coś takiego jak v-bac czyli naturalnie po cesarce to pewnie ryzyko jest niewielkie. Ja chcialam sn po cc. I Miskowa teraz tak miala. A komplikacje to przy kazdym porodzie moga wystapic.

  • Girl25 Autorytet
    Postów: 3799 532

    Wysłany: 5 września 2020, 15:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iza34 wrote:
    Nie nastraszyla tylko powiedziala prawde ale skoro istnieje coś takiego jak v-bac czyli naturalnie po cesarce to pewnie ryzyko jest niewielkie. Ja chcialam sn po cc. I Miskowa teraz tak miala. A komplikacje to przy kazdym porodzie moga wystapic.
    No wiem że mówiła prawde ale się przepraszałam czyli w pewnym sensie mnie nastraszyła więc szczerze nie wiem czy będę miała odwagę próbować nawet jakby co

    [link=https://www.suwaczki.com/]f2wlj44jhzx0jd7c.png[/link]

    dxomanli5dlutv4a.png
  • aLunia Autorytet
    Postów: 4139 2235

    Wysłany: 5 września 2020, 16:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Girl nie wiem jak tam w twoich rejonach do tego podchodzą i twój gin, ale znam dziewczyny którym powiedzieli, że pierwsze cc to nie jest wskazanie i urodziły sn. Oczywiście po odpowiednim odstępie czasu i sprawdzeniu blizny.

    Miskowa przytulam cię mocno. Zdrówka dla córeczki, mam nadzieję że szybko będziecie razem i Ty dojdziesz do siebie raz dwa 😘

    Trzymam kciuki za nowe dziewczyny

    Wiera jakiś plan jest, trzymam kciuki za pozytyw i żebyś łagodniej to przeszła.

    Ewi jesteś silna kobietą! Ale to prawda jak się czegoś tak bardzo chce to to idzie dużo znieść a instynkt macierzyński robi swoje . Najważniejsze, że masz już swoje szczęście 🥰

    Wiera, Miśkowa lubią tę wiadomość

    3i49df9hy6z4ginm.png

    ex2bdf9h3wcvr2ut.png

    zrz6i09kya2w4ixc.png
    22.12.2016r (11 tydzień-poronienie zatrzymane)
    10 cs- udało się
    Hormony ok, podwyższone tsh- letrox 4x100 i 3x75
  • mother84 Autorytet
    Postów: 5104 1808

    Wysłany: 5 września 2020, 16:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    EveB wrote:
    Dzięki dziewczyny, spróbuję mierzyć w ustach a później w pochwie, ciekawa jestem jak to się będzie różnic. A co tam, przetestuję. 😉 A jeśli chodzi o 2 możliwość to jak głęboko, czy pod jakimś konkretnym kontem wkładać termometr?
    Ciężko wytłumaczyć, chyba ważne aby zawsze tak samo. Ja mam typowy termometr owulacyjny to tak do wyświetlacza wkładam 🤭☺️

    EveB lubi tę wiadomość

    zem33e5egd6wxyy8.png

    atdci09kiuqldke7.png

    Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
    Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
    II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
    cb [*] - grudzień 2019
    mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
    Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
    08.09.2020 test ciążowy +
    29.09.2020 ♥️
‹‹ 2173 2174 2175 2176 2177 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Brak ochoty na seks... - najczęstsze przyczyny niskiego libido u kobiet

Czym jest libido i jakie czynniki mają największy wpływ na popęd seksualny? Co robić, kiedy brak ochoty na seks? Przeczytaj o najczęstszych przyczynach niskiego libido u kobiet oraz dowiedz się, jak możesz poradzić sobie z tym problemem. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Niedobór kwasu foliowego - zaskakujące wyniki badań

Niemalże każda kobieta starająca się o dziecko ma świadomość, że podczas starań oraz w czasie ciąży powinna suplementować kwas foliowy. Jednak najnowsze doniesienia lekarzy wskazują na duże problemy z jego przyswajalnością. Co to oznacza? Niedobór kwasu foliowego - jakie mogą być tego skutki? Nawet pomimo zażywania kwasu foliowego, kobiety w dalszym ciągu mogą być narażone na ryzyko chorób/powikłań związanych z jego niedoborami. Jak temu zaradzić? Przeczytaj najnowsze doniesienia i zalecenia ginekologów.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Zespół Policystycznych Jajników (PCOS) – dieta dla płodności

Zespół policystycznych jajników (PCOS, Policystyczne Jajniki) to jedno z najczęściej występujących zaburzeń endokrynologicznych u kobiet. Dotyczy 5-10% kobiet w wieku rozrodczym i jest najczęstszą przyczyną zaburzeń owulacji i problemów z zajściem w ciążę. Przeczytaj jakie są objawy PCOS, jak wpływa ono na starania o dziecko oraz w jaki sposób możesz pomóc sobie dietą.   

CZYTAJ WIĘCEJ