X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Starania o drugiego maluszka
Odpowiedz

Starania o drugiego maluszka

Oceń ten wątek:
  • Ewi28 Autorytet
    Postów: 4140 1601

    Wysłany: 8 października 2020, 07:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mało mleczna bylam ja. Co godzinę potrafilam dziecko przystawiac do piersi i pokarm sam mi zanikl. Z synem do 3 mcy dalam rade ale to bardziej ssal piers i zaraz butla bo nie przybieral na wadze a z corka tylko miesiąc i sam mi pokarm zanikl

    l22nt5odvbtc685m.png
    qb3ckqi1trijedhi.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 października 2020, 07:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja gdyby nie laktator to skonczylabym po 5-6 tyg. Ale moja wina -Ola za rzadko ssala.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 października 2020, 07:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Girl25 wrote:
    Iza no właśnie mi się wydaje że mało mam bo młody przy piersi potrafił nawet 1 h siedzieć ale zaś często czułam że mi eksploduje więc już nie wiem... Mówią że matka nie może mieć za mała mleka dla dziecka bo tak się organizm dostosowuje do dziecka

    Mowia swoje a praktyka swoje.

  • Girl25 Autorytet
    Postów: 3799 532

    Wysłany: 8 października 2020, 08:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iza34 wrote:
    Mowia swoje a praktyka swoje.
    No nie wiem bo to położne mówią które mają doświadczenie i swoje i innych kobiet

    [link=https://www.suwaczki.com/]f2wlj44jhzx0jd7c.png[/link]

    dxomanli5dlutv4a.png
  • Kinga2020 Ekspertka
    Postów: 550 71

    Wysłany: 8 października 2020, 08:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny u mnie w pracy 3 osoby mialy niby covid. Reszta przebadana ktora miala z nimi stycznosc i nikt wiecej nie ma. Tamten co ciezko przechodzil (w domu) Piersze co powiedzial goraczka nie do zbicia przez 2tyg byl jak trup,do lazienki tylko wstawal.na jedzenie i picie go mdlilo.kosci i miesnie bolaly jakby byl poturbowany po wypadku ,stracil wech i smak. Ale powiedzial ze kazdy tak sie czuje jak ma zapalenie pluc lub ciezsza grype,przeciez wtedy tez miesnie bola. Moj chlop jak ma 36,8 to juz jest umierajacy i trzeba kolo niego chodzic jak przy niemowleciu. Ale poczestowalam go ostatnio mikstura z czosnku mleka i miodu,kazalam zatkac nos i wypic. Nie dosc ze mleka nie lubi to jeszcze mieszanka taka..sama mnie mdlilo.plakal ze prawie po tym i nagle ozdrowial jak powiedzialam ze wieczorem znowu taka wypije.
    A wiecie co podsluchalam tego 21 u gin w kolejce? Dwie babki starsze rozmawialy i jedna ze ojciec 90lat zmarl a w szpitalu poprosili zeby rodzina podpisala ze leczony byl z powodu covid to dostana za zgon 700zl wiecej. Ale nie wiem ile w tym prawdy.To ile takich osob jest ktorym kasa by sie przydala ? A potem statystyki sobie robia . Czemu w lato bylo wszystko ok ? Wirus nagle na 2 miesiace sobie znikl a powrocil w sezon przeziebien i gryp?

  • Kinga2020 Ekspertka
    Postów: 550 71

    Wysłany: 8 października 2020, 08:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny jesli macie fb wejdzie Agnieszka Grobelna Centrum Wspierania Plodnosci. Dzis o 19prowadzi bezplatna transmisje i omowi 3 aspekty pomijanych przez lekarzy. Sama miala problemy z zajsciem i teraz pomaga innym.
    https://m.facebook.com/story.php?story_fbid=1691418144339527&id=187107234770633

  • mother84 Autorytet
    Postów: 5104 1808

    Wysłany: 8 października 2020, 08:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W lato nie było ok, tylko mniej ludzi było badanych, nie było sezonu przeziebieniowo-grypowego kiedy teraz dużo ludzi ma różne objawy i przy okazji nawet wychodzi covid, jest więcej testów itp. o historii typu, żeby podpisać, że ktoś zmarł na covid, gdzie tak nie było to słyszałam o jednej od kuzynki mojej mamy... niestety takie historie będą się zdarzały... Nie zmienia to faktu, że wirus jest i uważam, że nie ma co go lekceważyć.
    Do mnie właśnie dzwonił mąż, że u niego w sekretariacie laska ma covid, ale on nie miał z nią styczności. Pytanie czy ktoś kto z nią miał kontakt nie miał kontaktu z moim mężem? Masakra. Nie wiem czy będą robić im jakieś testy, bo nie mógł teraz gadać.

    zem33e5egd6wxyy8.png

    atdci09kiuqldke7.png

    Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
    Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
    II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
    cb [*] - grudzień 2019
    mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
    Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
    08.09.2020 test ciążowy +
    29.09.2020 ♥️
  • pola89 Autorytet
    Postów: 3805 2660

    Wysłany: 8 października 2020, 09:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Też nie uważam się za bardzo mleczną. Wkładki laktacyjne były mi potrzebne tylko przy nawale. Zastoju nie miałam nigdy, mimo czasem długich przerw, nie wiem co to znaczy, że z piersi sika... Ale karmię i dzieci rosną, choć z Frankiem były spore problemy

    Adaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
    Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm

    Starania o drugiego maluszka:
    30 lat
    13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża <3
    21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne :) )

    Starania o pierwszego maluszka:
    28 lat, 14 cs - szczęśliwy :)
    11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście <3
    27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy
  • Girl25 Autorytet
    Postów: 3799 532

    Wysłany: 8 października 2020, 09:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kinga2020 wrote:
    Dziewczyny u mnie w pracy 3 osoby mialy niby covid. Reszta przebadana ktora miala z nimi stycznosc i nikt wiecej nie ma. Tamten co ciezko przechodzil (w domu) Piersze co powiedzial goraczka nie do zbicia przez 2tyg byl jak trup,do lazienki tylko wstawal.na jedzenie i picie go mdlilo.kosci i miesnie bolaly jakby byl poturbowany po wypadku ,stracil wech i smak. Ale powiedzial ze kazdy tak sie czuje jak ma zapalenie pluc lub ciezsza grype,przeciez wtedy tez miesnie bola. Moj chlop jak ma 36,8 to juz jest umierajacy i trzeba kolo niego chodzic jak przy niemowleciu. Ale poczestowalam go ostatnio mikstura z czosnku mleka i miodu,kazalam zatkac nos i wypic. Nie dosc ze mleka nie lubi to jeszcze mieszanka taka..sama mnie mdlilo.plakal ze prawie po tym i nagle ozdrowial jak powiedzialam ze wieczorem znowu taka wypije.
    A wiecie co podsluchalam tego 21 u gin w kolejce? Dwie babki starsze rozmawialy i jedna ze ojciec 90lat zmarl a w szpitalu poprosili zeby rodzina podpisala ze leczony byl z powodu covid to dostana za zgon 700zl wiecej. Ale nie wiem ile w tym prawdy.To ile takich osob jest ktorym kasa by sie przydala ? A potem statystyki sobie robia . Czemu w lato bylo wszystko ok ? Wirus nagle na 2 miesiace sobie znikl a powrocil w sezon przeziebien i gryp?
    No właśnie i dlatego uważam że jaja sobie z nas robią... Skoro ojciec tej babki mówił to chyba to nie była bujda tylko prawda... Pewnie że jakiś wirus nowy jest ale nie jest tak groźny, przynajmniej dla zdrowych ludzi, jak nam wpierają.... A chorzy z różnymi przewlekłymi chorobami nawet przez zwykłą grypę mogą umrzeć tzn przez powikłania po niej. Tak samo jak ktoś ma wrzody weźmie tabletki na grypę które rozrzedzają krew i w takim wypadku nie może ich brać ale weźmie bo o tym nie wie i może się wykrwawić wewnątrz... Na zapalenie płuc też można umrzeć, szczególnie narażeni są starsi ludzie... Brzmi znajomo nie ? No właśnie....i tak samo jak rodzina 17 latka który zmarł bo miał jakis obrzęk mózgu, już nie pamiętam dokładnie, ale że miał gorączkę bo ratownicy zdiagnozowali jako covi 😠, chłopak umarł bo chcieli go leczyć na coś innego... A potem rodzinie proponowali wpisanie z karcie zgonu przyczynę covi 😠😠, albo jakaś pielęgniarka potrafiła powiedzieć matce małego dziecka " Żeby nie psuła statystyk" bo chcieli jej dziecku wpisać że zgłaszają go że ma korona.... Dlatego jak mamy mediom, lekarzom itd wierzyć skoro oni takie akcje odwalają? Gdyby ten covi był taki straszny to nie musieliby na siłę wpisywać każdego kto popadnie bo to jest chore....

    [link=https://www.suwaczki.com/]f2wlj44jhzx0jd7c.png[/link]

    dxomanli5dlutv4a.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 października 2020, 09:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Girl25 wrote:
    No nie wiem bo to położne mówią które mają doświadczenie i swoje i innych kobiet

    Maja doswiadczenie? To dlaczego czytam historie poloznych ktore jak zostaja mamami to maja problemy z laktacja i nie wiedza co robic zeby utrzymac/rozkrecic? Nam radzą a same co? Im ich wiedza nie pomaga? Nie krytykuje tu nikogo ale niestety cos tak naturalnego jak karmienie piersia w praktyce nie jest takie latwe i kolorowe.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 października 2020, 09:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Uuu Mother to nieciekawie w pracy u męża. Trzeba miec nadzieje ze bedzie ok.

  • calanthe Autorytet
    Postów: 2834 2859

    Wysłany: 8 października 2020, 11:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 grudnia 2020, 22:32

    Kjnfp1.png
    jyXOp2.png
  • pola89 Autorytet
    Postów: 3805 2660

    Wysłany: 8 października 2020, 11:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Calanthe
    W pracy ok 🙂 Daję radę i coraz bardziej utwierdzam się w tym, że zmieniając stanowisko podjęłam słuszną decyzję 🙂 Z racji tego, że w sobotę byłam na weselu, to już mam tydzień przymusowego urlopu i korzystamy 😁

    calanthe lubi tę wiadomość

    Adaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
    Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm

    Starania o drugiego maluszka:
    30 lat
    13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża <3
    21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne :) )

    Starania o pierwszego maluszka:
    28 lat, 14 cs - szczęśliwy :)
    11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście <3
    27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy
  • Kinga2020 Ekspertka
    Postów: 550 71

    Wysłany: 8 października 2020, 11:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    https://naforum.zapodaj.net/b22a599dfa88.jpg.html
    https://naforum.zapodaj.net/e5dfb91d3a6a.jpg.html
    Tutaj lepsze swiatlo?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 października 2020, 11:47

  • Girl25 Autorytet
    Postów: 3799 532

    Wysłany: 8 października 2020, 11:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kinga2020 wrote:
    https://naforum.zapodaj.net/b22a599dfa88.jpg.html
    Tutaj lepsze swiatlo?
    Lepsze ale szczerze to ja nie widzę drugiej kreski tam,nawet cień cienia. Nawet jak się udało to może być za wcześnie bo zrobiłaś przed terminem miesiączki. Ja w dniu terminu miesiączki miałam słaba kreska ale jakaś była a beta z tego dnia wynosiła 118 także testy lepiej robić po termin miesiączki. Jak nie przyjdzie to zrób w sobotę albo niedziele drugi .

    [link=https://www.suwaczki.com/]f2wlj44jhzx0jd7c.png[/link]

    dxomanli5dlutv4a.png
  • mother84 Autorytet
    Postów: 5104 1808

    Wysłany: 8 października 2020, 12:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też niestety nie widzę drugiej kreski... Kinga powtórz test np.jutro czy w sb i jak wyjdzie to zrób beta hcg

    zem33e5egd6wxyy8.png

    atdci09kiuqldke7.png

    Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
    Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
    II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
    cb [*] - grudzień 2019
    mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
    Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
    08.09.2020 test ciążowy +
    29.09.2020 ♥️
  • Emrica Autorytet
    Postów: 943 597

    Wysłany: 8 października 2020, 12:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No niestety zakażonych na covid coraz więcej więc każdy bedxie słyszał o przypadkach covid. U mnie w firmie też już są.

    iv09gu1rhahn9m8p.png
    nzjdgzu3g71ob4w1.png
  • Kinga2020 Ekspertka
    Postów: 550 71

    Wysłany: 8 października 2020, 12:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzwonilam do lekarza choc wczoraj mialam teleporade zeby powiedziec ze nie mam smaku i wech stracilam.Powiedzial ze prawdopodobnie mam covida i w poniedzialek zadzwoni do mnie i bede miala test.
    Wypilam kawe,smakuje jak woda. Jajecznice i kompletnie nic nie czulam...jakbym jadla powietrze.cytryne ...to samo. Psikalam perfumami i nawet delikatnego zapachu nie poczulam. A z objawow tylko to...i zawroty glowy z oslabieniem.

  • Jagodazdw92 Autorytet
    Postów: 2083 758

    Wysłany: 8 października 2020, 13:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny jestem w domu!!! W końcu z moimi dzieciaczkami :) jutro sobie na spokojnie odbiorę wypis i zobaczymy co oni tam wymyślili ze co mi było hehe

    Iza34, mother84, aLunia, Emrica, AdelaX, pola89, Miśkowa lubią tę wiadomość

    8c74df9084.png
    6f88193a00.png
    Starania od maj 2018
    ❤Kacperek 06.05.2019 SN 37tc, 55cm, 2990g
    Styczeń 2020 druga ciąża
    ❤Zosieńka 24.09.2020 SN 35tc,
    50cm, 2550g
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 października 2020, 13:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jagodazdw92 wrote:
    Dziewczyny jestem w domu!!! W końcu z moimi dzieciaczkami :) jutro sobie na spokojnie odbiorę wypis i zobaczymy co oni tam wymyślili ze co mi było hehe

    To dobrze ze juz w domu.

‹‹ 2239 2240 2241 2242 2243 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Koronawirus a problemy z płodnością - o emocjach w obliczu pandemii

Pandemia koronawirusa szczególnie mocno uderza w pary starające się o dziecko lub zmagające się z niepłodnością. Jak radzić sobie z emocjami w tym trudnym czasie? Na czym skupić swoją energię i uwagę? Jak obecny czas może przysłużyć się płodności? Czy z obecnej sytuacji można wyciągnąć dobrą lekcję? O tym wszystkim opowiada doświadczona psycholog, każdego dnia wspierająca pary w drodze do rodzicielstwa - Justyna Kuczmierowska. 

CZYTAJ WIĘCEJ

4 propozycje pysznych koktajli na ciążowe dolegliwości!

Cierpisz na typowo ciążowe dolegliwości? Twój układ pokarmowy jest bardzo wrażliwy i męczą Cię ciągłe niestrawności? A może nie możesz poradzić sobie z bolesnymi skurczami łydek? Poznaj kilka prostych i naturalnych sposobów na ciążowe dolegliwości - odkryj przepisy na koktajle! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Przygotowanie do porodu - o czym warto pamiętać?

Poród to wyjątkowe przeżycie dla każdej kobiety. Czy można się jakoś do niego przygotować? O czym warto pamiętać, kiedy termin porodu zbliża się wielkimi krokami? Kliknij i przeczytaj nasze sprawdzone sposoby! 

CZYTAJ WIĘCEJ