Starania o drugiego maluszka
-
WIADOMOŚĆ
-
Kobietki kochane czy coś złego się może ze mną dziać? 4 listopada dostałam okres, normalny (3po porodzie) i tego dnia zaczęłam brać tabletki anty Belara. Dzisiaj mamy 15 listopada a ja nadal brudzę wkładki na czerwono i ciemno czerwono, czasami poleci brązowe a czasami żywo czerwono. Jest tego niewiele ale ciągle jest. O co może chodzić? Dodam że pierwszy raz w życiu biorę tabletki. Na kontroli byłam 1.09 i wszystko było ok.
-
Kinga oby to były prorocze słowa i 2021 będzie nasz ♥️
Płyn zapisuje w pamięci, przydałby się 😅
Adele piękne zdjęcie, teraz morze bez tłumu turystów to pełen relaks ☺️
Hekate mądre podejście gin też moim zdaniem. 👍🏻
Coś mnie rozkłada 🙄 Chyba od synka podłapałam, głowa boli i takie delikatne bóle mięśni już czuję, w nocy budziłam się cała upocona. Węch mam w porządku, więc liczę że zwykła wirusowka;) do tego opryszczka mi wyskoczyła.. Kolejny plus z @ taki, że mogę się lekami nafaszerować i trochę sobie ulżyć 😌 -
nick nieaktualnyKasia 1805 wrote:Kobietki kochane czy coś złego się może ze mną dziać? 4 listopada dostałam okres, normalny (3po porodzie) i tego dnia zaczęłam brać tabletki anty Belara. Dzisiaj mamy 15 listopada a ja nadal brudzę wkładki na czerwono i ciemno czerwono, czasami poleci brązowe a czasami żywo czerwono. Jest tego niewiele ale ciągle jest. O co może chodzić? Dodam że pierwszy raz w życiu biorę tabletki. Na kontroli byłam 1.09 i wszystko było ok.
Jednoskladnikowe? Ja mialam jednoskladnikowe i po 2 tyg.mialam niby-okres ale ja zaczelam brac bez czekania na 1 @. Są dziewczyny ktore dość dlugo brudza lub wrecz krwawia jak zaczynają brac, czytalam ze nawet i 3 tyg. Najlepiej spytac polozna czy gina. -
nick nieaktualny
-
Kurcze co z Myszą?? Martwi mnie to że się nie odzywa
Ja w końcu do domu jadę. Dziś nasza Zosia spokojniejsza ale uspokoiła sie dopiero jak mąż przyjechał. Zobaczymy jak dalej ale mam wrażenie że jej tak jak synkowi brakuje.taty i jak go nie ma to są płaczliwi. Dziś mąż już poszedł na nocke do pracy ale jutro i wtorek ma wolne a dopiero w środę na nockę idzie. Także muszę poobserwować jak ta Zosia. Od wczoraj podaje jej biogaie ale coś dzis mi strsznie ulewa. Nie wiem czemu -
Iza34 wrote:Jednoskladnikowe? Ja mialam jednoskladnikowe i po 2 tyg.mialam niby-okres ale ja zaczelam brac bez czekania na 1 @. Są dziewczyny ktore dość dlugo brudza lub wrecz krwawia jak zaczynają brac, czytalam ze nawet i 3 tyg. Najlepiej spytac polozna czy gina.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyWiera a czym sie faszerujesz? Ja tak dlugo nic nie bralam ze teraz nie wiem co brac, wogole nie mam niczego poza apapem.
Szlak mnie trafia. Udalo mi sie isc napalic w piecu i znow wygaslo bo Ola marud i nie mam jak jej zostawic a tesciow to nie obchodzi, męża nie ma. I tak dzien w dzien. Ile mozna sie prosic zeby ktos poszedl? Na dol ta sama droga co na górę tylko trzeba utrafic moment i zostawic dziewczyny a czasami to niewykonalne. -
Iza mnie Apap też nie pomaga, dla odmiany akurat jego nie mam w domu 😆 Na ból głowy wzięłam Ibum, a na oprychę hascovir w tabletkach, bo smarowidła to w moim przypadku się nie sprawdzają kompletnie. No i plus do tego herbatki z lipy, sok z czarnego bzu. I ubrana jestem jak na Syberię bo mnie trzęsie z zimna, choć w domu ciepło. Mam nadzieję, że uda mi się jutro dodzwonić do poradni, bo muszę wziąć L-4.
-
Hekate42 wrote:Cześć Dziewczyny🤗
Tak czytam, czytam i się zastanawiam po tym poście Nobis o przejściu na naturalne starania.... ja, mimo wieku łudzę się, że jednak natura będzie jeszcze i dla mnie łaskawa...ale może powinnam biegiem udać się do kliniki i nie czekać 🤔🤔🤔
Przypomnijcie mi proszę, która z Was zaszła naturalnie, a która dzięki pomocy kliniki i jak to u Was wyglądało?
Byłabym wdzięczna, ale oczywiście, jeśli to zbyt trudny temat, tobie było tematu.Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 listopada 2020, 19:03
-
Przeszliśmy monitoringi, clo, 3xiui, tone leków w tym czas3m mega wysokie dawki, wyrzeczeń, płaczu i 3 ivf.
Mąż brał też leki, miałam sono hsg, zwykłe hsg, histeroskopie i niby wszystko wszędzie ok.
Pierwsze dziecko dwa razy się kochalismy i nawet nie wiem w jakie dni i od razu ciąża wzorowa. Pierwsze urodziłam w wieku 26 lat, maz 25. Drugie ja 31 A mąż 30. -
Wiera to kuruj się i wracaj szybko do zdrowia 🤗
Kasia ja tabs nie brałam, ale ostatnio właśnie koleżanka miała ten sam problem co Ty, gin mówił, że to normalne przez kilka pierwszych cykli na tabsach.Kasia 1805 lubi tę wiadomość
Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
cb [*] - grudzień 2019
mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
08.09.2020 test ciążowy +
29.09.2020 ♥️ -
Ewi, Ty młodziutka i tyle wyrzeczeń 😲 Fuck!
Wiera - kuruj się 🤗
Kasia, przy tabsach takie rzeczy się zdarzają, a przy jednoskładnikowych zwłaszcza 🤷♀️Kasia 1805 lubi tę wiadomość
„Trudności, z którymi zmagasz się dzisiaj, przechodzą w siłę, której potrzebujesz na jutro. Tylko się nie poddawaj !”
😇11.02.2021 r.
❤️10.03.2022 r. - witaj mój Cudzie❤️ -
Hekate42 wrote:Cześć Dziewczyny🤗
Tak czytam, czytam i się zastanawiam po tym poście Nobis o przejściu na naturalne starania.... ja, mimo wieku łudzę się, że jednak natura będzie jeszcze i dla mnie łaskawa...ale może powinnam biegiem udać się do kliniki i nie czekać 🤔🤔🤔
Przypomnijcie mi proszę, która z Was zaszła naturalnie, a która dzięki pomocy kliniki i jak to u Was wyglądało?
Byłabym wdzięczna, ale oczywiście, jeśli to zbyt trudny temat, tobie było tematu.
Kinga2020 wrote:Przyłączam sie do pyt Hekate. Pytalam tez was ostatnio o ta metformine,ale zapomnialam dopytac czy dostaliscie ja od gin zeby wspomoglo to zajscie? A dziewczyny ktore maja insulinoopornosc ,tez maja ja odstawic w ciazy? Nie wywola to cukrzycy ciazowej?
Metformine w dawce 500 mg dostałam od gina ale endokrynolog podniosła mi jej dawkę na 1500mg.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 listopada 2020, 20:16
Synek 2020 r
Córcia 2022 r -
Pije z synem kakao i oglądamy master chefa. Przez nich robię jutro sałatkę śledziowa 😅🤤 smaku mi narobili i nie będę czekać do swiat 😓
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 listopada 2020, 22:26
-
Adele noooooo ja też jak zobaczyłam tą sałatkę to nabrałam taką ochotę!!!!!! 😁
Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
cb [*] - grudzień 2019
mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
08.09.2020 test ciążowy +
29.09.2020 ♥️ -
Hekate42 wrote:Ewi, Ty młodziutka i tyle wyrzeczeń 😲 Fuck!
Wiera - kuruj się 🤗
Kasia, przy tabsach takie rzeczy się zdarzają, a przy jednoskładnikowych zwłaszcza 🤷♀️i warto było. Już wyrzucilam ale miałam w domu prawie 150 sztuk zastrzykow. Jakoś ciężko mi było się z nimi rozstać.
-
Nobis, dziękuję za Twoją historię🤗
Sałatka śledziowa😍
Qurcze i teraz muszę znaleźć szybko substytut 😂„Trudności, z którymi zmagasz się dzisiaj, przechodzą w siłę, której potrzebujesz na jutro. Tylko się nie poddawaj !”
😇11.02.2021 r.
❤️10.03.2022 r. - witaj mój Cudzie❤️