Starania o drugiego maluszka
-
WIADOMOŚĆ
-
Girl25 wrote:Tak czuję ruchy, ostatnio i tak mniej bo chyba ma mniej miejsca już ale też potrafi kopnąć. A jeśli bym nie czuła to co?
-
Girl ją też miałam takie bóle i Kasia mi pisała, ze miała bo wtedy też pytalam. Przeszło dopiero po porodzie. Choć oczywiście jeśli cię to mocno niepokoi to skonsultuj z gin.
Mother cięższe się, ze się rozruszał.
Adelax mąż mother jest pilicjantem to na pewno ci napisze dokładnie, ale jak byłam u fryzjera to być znajomy policjant tej fryzjerki i się go pytala jak to jest bo będzie miała 16 osób. Powiedział jej, ze nie ma obowiązku nikogo wypuszczać i nikt nie ma prawa zweryfikować liczby osób. Inną sprawą to to, ze jeśli będą burdy, hałas i sąsiedzi doniosa.
Nie wiem jak długo, przez zimę pociągne chyba że już naprawdę będę miała dość tych nocy. W dzień nie jest źle ale jak tu funkcjonować...
A twój synus już zapomniał o cycusiu? -
U nas tak naprawdę będzie zgodnie z limitem oprócz dzieci 🙈 ale jak może jedna córka z rodzina nie przyjść? no przykro by było... eh ale wydaje mi się ze policjanci nie będą normalnie chodzić po mieszkaniach, tylko wlasnie wtedy kiedy jakiś uprzejmy sąsiad doniesie 😒 Wlasnie Mother wyciągnij coś od męża 😉
Alunia ciężkie bylo to karmienie w nocy ale często mi sie usypiało podczas karmienia i nie odczuwałam az tylu pobudek ale w dzień bardzo to lubiłam gdyby nie to ze mnie pogryzł 😖 ale z perspektywy czasu uważam ze dobrze się stało bo pewnie bym przeciągała to karmienie w nieskończoność a tu do pracy w marcu trzeba 🤨 tak już zapomniał o cycusiu, ale wciąż się budzi często nie wiem po co skoro i tak nie je moze chce się po prostu przytulić 😊 tylko mnie wkurza ze tak często
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 grudnia 2020, 13:58
-
Girl25 wrote:Kurde poratuje któraś? Do położnej nie mogę się dodzwonić a lekarz ma dyżur więc i tak nie odpisze i nie odbierze. Poszłam do rynku ( średnio ok. 10/15 min na nogach ) ledwo doszłam po drodze oczywiście rwa kulszowa mnie brała tak że musiałam stanąć ale ona mnie już 3 dobę trzyma praktycznie cały czas, ledwo chodzę nawet jak wracałam to po drodze jak spotkałam znajoma która pracuje w pobliskim sklepie, spytała czy dobrze się czuje bo tak dziwie chodzę , teraz zaś czuje krzyże, co to może znaczyć? Nigdy tak nie miałam przed pierwszym porodem, nie mam skurczy ale te krzyże mnie martwią , chodzić nie mogę. Myślicie że dziecko już tak się wwierca?
A tak serio to mnie też krzyż bolał i boli zresztą bardzo często.
-
Adelax wypytałam i powiedział to samo co napisała aLunia 😉 nie mają prawa wchodzić do mieszkania, żeby kontrolować liczbę osób, wchodzą tylko na interwencję jeśli coś się dzieje np.halasy, burdy itp. żaden nie będzie chodził po domach, więc spokojnie 😊 a jak coś to schowajcie się 😂😂😂😂 po domu chodzić nie będą i szukać po pokojach czy szafach 😂😂😂 u nas będzie 1 osoba nadprogramowa.
Girl myślę, że to jest normalne, ja pod koniec (zresztą i teraz😂) ledwo chodziłam, brzuch bolał, krzyż siadał. Odpoczywaj więcej.
Dziewczyny jestem po wizycie. Dostałam mega prezent na święta. Wyobraźcie sobie, że moje łożysko podniosło się całkiem, zawędrowało w ogóle na inną ścianę, nie ma już żadnego zagrożenia 😊 jestem przeszczęśliwa. Z małym wszystko ok 😊Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 grudnia 2020, 14:16
Hekate42, Adele27, Emrica, Miśkowa, calanthe, Wiera, Iza34, Kasia 1805, AdelaX, Kinga2020, aLunia, pola89 lubią tę wiadomość
Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
cb [*] - grudzień 2019
mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
08.09.2020 test ciążowy +
29.09.2020 ♥️ -
mother84 wrote:
Dziewczyny jestem po wizycie. Dostałam mega prezent na święta. Wyobraźcie sobie, że moje łożysko podniosło się całkiem, zawędrowało w ogóle na inną ścianę, nie ma już żadnego zagrożenia 😊 jestem przeszczęśliwa. Z małym wszystko ok 😊
Yupi 😍 😍 😍
mother84 lubi tę wiadomość
„Trudności, z którymi zmagasz się dzisiaj, przechodzą w siłę, której potrzebujesz na jutro. Tylko się nie poddawaj !”
😇11.02.2021 r.
❤️10.03.2022 r. - witaj mój Cudzie❤️ -
Mother super.
Gril no na twe kulszowa to mało co da się zrobi musiał ci coś nacisnąć zmienił miejsce i stąd ucisk. No musisz dużo odpoczywać. Też miała rwe tylko na początku ciąży i to było straszne nawet łzy leciały z bólu.
My na wigilie zostajemy w domu pierwszy raz sami. Dziadki się boją my to szanujemy. Mu też się boimy że coś im przywleczemy.Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 grudnia 2020, 15:29
mother84 lubi tę wiadomość
-
Mother pięknie! Cieszę się że wszystko ok
Girl na rwe to tylko odpoczynek. Ja w pierwszej ciąży 2 tyg przed porodem nie wychodzilam z domu bo nie dałam rady.mother84 lubi tę wiadomość
4 cs o drugiego bobasa - II 03.01;20.01
Starania o pierwsze dziecko 2 lata (2015-2017)
Ona: PCOS, AMH 24, niedoczynność tarczycy,
czerwiec 2017 - laparoskopia, HSG, histeroskopia, usunięcie ognisk endometriozy
On: oligoasthenoteratozoospermia (01.2017 koncentracja 1,7 mln/ml; morfologia 1%; ruch 10%) -
Cześć kobietki 🤗
Wierzę temperaturę 1szy miesiąc i jestem laikiem w tym temacie. Mam niedoczynnosc tarczycy- uregulowaną hormonem. Od tego cyklu biorę progesteron (pani dr stwierdziła niedomoge lutealną) i jestem po wywolaniu miesiączki. Mam ogromną prośbę do Was- moglibyście proszę spojrzeć na mój wykres i ocenić jak się u mnie sprawy mają? Pozdrawiam serdeczne
-
Kinga, umawiamy się na betę jutro.
Obie idziemy🤝
Anika, witaj🙂Anika18 lubi tę wiadomość
„Trudności, z którymi zmagasz się dzisiaj, przechodzą w siłę, której potrzebujesz na jutro. Tylko się nie poddawaj !”
😇11.02.2021 r.
❤️10.03.2022 r. - witaj mój Cudzie❤️ -
Emrica nie ma co się dziwić, że dziadkowie się boją i masz rację, trzeba to zrozumieć. Moi rodzice akurat są gotowi na spotkanie, ale teściowa w tym roku też nie robi Świąt i do niej nie jedziemy. Tylko podrzucimy prezenty.
Emrica a jak u Ciebie sprawy staraniowe się mają, bo mi z głowy wyleciało, pamiętam tylko, że pisałaś o ostatniej wizycie u Paśnika, a co dalej?
Anika witaj, mi się nie otwiera Twój wykres, więc nie pomogę
Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
cb [*] - grudzień 2019
mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
08.09.2020 test ciążowy +
29.09.2020 ♥️ -
nick nieaktualnyAdelaX dzis jest wlasnie kolejny dzien kiedy jest ryk, ryk i ryk, ja ani zjesc ani cos zrobic nie moge a do tego zaciskam nogi zeby sie nie posiusiac. Do ogolnego zamieszania doszla choinka bo zdejmuje i chce zakladac bombki tak jej sie podoba i odejsc nie można a jak zmeczona to juz sama nie wie czego chce tak jak teraz prawie 2 godz.placzu zanim udalo mi sie ją ululac. W nocy sie wierci, kreci, odkrywa milion razy ale zadko kiedy się budzi.
Mother super. Ale w pierwszej chwili pomyslalam ze gin sie pomylil i bedzie dziewczynka 😁. Ale twoj prezent jeszcze lepszy.mother84 lubi tę wiadomość
-
Teraz już lepiej chociaż jak wstaje to czuję krzyże jakbym miała tam ciężarki 😂. Na rwe to wiem że nic nie pomoże poza porodem ale bardziej mnie te krzyże zastanowialy. Dobrze że auto mam i tylko nawet kawałek przejadę, może to i mądre nie jest jeździć kawałek ale w obecnej sytuacji czasami nie ma wyjścia. Jak byłam z młodym na rehabilitacji założyć plastry to jak siadłam na krzesło to czułam i widziałam jak się ruszał młodszy ale bez auta bym nie dała rady chyba[link=https://www.suwaczki.com/]
[/link]
-
Iza haha nieeee jajca widziałam już kilka razy, więc na bank chłopiec 😁
Współczuję Wam nieprzespanych nocek, ale pamiętajcie, że w końcu będzie lepiej 😉 może ta aura za oknem też nie nastraja
Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
cb [*] - grudzień 2019
mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
08.09.2020 test ciążowy +
29.09.2020 ♥️ -
Mother dzieki za info. Mama już rzuciła pomysł ze W razie wu chowamy się do łazienki udajac sra... ę🤣🤣🤣🙃 Ale coś w radiu mówią ze przymierzają się do jakichś obostrzeń na swieta .. mam nadzieje ze nie zakaża przemieszczania się
Mother Super wiadomość od lekarza 🥰nie może być inaczej będzie tylko lepiej
My tez wigilia w domu chyba pierwszy raz w życiu. Ale nawet się cieszymy ze pobędziemy razem, wspólna kolacja jakiś film jakoś to będzie 🙂
-
Iza34 wrote:AdelaX dzis jest wlasnie kolejny dzien kiedy jest ryk, ryk i ryk, ja ani zjesc ani cos zrobic nie moge a do tego zaciskam nogi zeby sie nie posiusiac. Do ogolnego zamieszania doszla choinka bo zdejmuje i chce zakladac bombki tak jej sie podoba i odejsc nie można a jak zmeczona to juz sama nie wie czego chce tak jak teraz prawie 2 godz.placzu zanim udalo mi sie ją ululac. W nocy sie wierci, kreci, odkrywa milion razy ale zadko kiedy się budzi.
Mother super. Ale w pierwszej chwili pomyslalam ze gin sie pomylil i bedzie dziewczynka 😁. Ale twoj prezent jeszcze lepszy.
No to Iza masz ciekawie.. u nas choinka o dziwo nie jest w centrum zainteresowania, ale tez różne mamy dni. Wczoraj np miał wyśmienity humor a dzis chodzi i marudzi zarówno rano jak i teraz ... nie wiadomo o co mu chodzi. No musimy to jakoś przetrwać .. u mnie jest pół sukcesu jak Jas jest z małym chociażby w pokoju i jeden się bawi w jednym koncie a drugi w drugim ale wystarczy ze Jaś wyjdzie to już Tymek za nim