Starania o drugiego maluszka
-
WIADOMOŚĆ
-
Alunia bardzo jestem zadowolona inaczej twarz wyglada ladnie kształt naturalny ale jak wszystko sie zagoi i po korekcie pewnie bedzie jeszcze piekniej. Tez sie cykalam ale "raz kozie śmierć" i nie zaluje.
Adelax ja robilam pudrowe wlasnie.Juz pięć lat czekam na Ciebie i czekać bede dalej 🤱 ❤️
29. 07.2020 HSG są drożne. ✊
Luty 2020 cb
Grudzien 2020 7 tc moj 👼
Luty 2021 hashimoto
Letrox, metformina, duphaston.
Sierpień 2021 Mutacje: MTHFR C677T, A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) heterozygota
Acard
TSH 1,31 FT4 1,55 Homocyteina 7,22
ASA, APA, AOA ujemne
Zespół antyfosfolipidowy ujemy
Antykoagulant toczniowy ujemny
Kariotyp mój i męża prawidlowy
ANA 2 dodatanie, ANA 3 ujemne
Cross match 8, allo mlr 28
Kir Bx z brakującymi 3
Accofil od Luty 2023
Mąż wszystko ok
„Na złym fundamencie nie da się zbudować dobrego domu”
-
nick nieaktualnyAdelaX omg. Obyscie "lekko" to przeszli.
A przypuszczasz gdzie złapaliscie?
Nadzieja czyli cb? Szkoda.
Hekate a kontaktowalas sie z lekarzem?
Pamietacie jak pisalam o tej dziewczynie co ma 44 lata i zaliczyla wpadke i ze jej tesc sie przysnil i powiedzial ze bedzie chlopiec? I ma byc ten chlopak. Wiem, co powiecie- ze bylo az 50% szans na tego chłopaka.
-
Nadzieja, bedzie dobrze zobaczysz. Daj sobie troche luzu, poszukaj wakacji tak jak mowisz i na spokojnie, wszystko sie ulozy 🙂. A te kreski to jak myslisz co bylo ? Pozostalosci hormonu po poprzedniej ciazy czy juz mogla byc nastepna ?
Mnie tez sie marza wakacje ale poki co nawet nie mysle, nie bede chyba miala nawet mozliwosci wyjechac nigdzie za granice, bo w prowadzeniu firmy nikt mnie nie zastapi, tak zeby zniknac calkowicie na jakis czas. 😔
Wy o brwiach mowicie a ja mysle czy rzes sobie nie zaczac robic. Maluje sie zeby w miare do ludzi wygladac ale meza siostra robi sobie wlasnie przedluzane i tak swiezo wyglada, bez makijazu chodzi a oczy ma takie wyrazne. Ja swoje rzesy mam byle jakie, musze sie konkretnie namachac zeby oko wygladalo na wypoczete , bo inaczej to jakbym chora byla 🤪.
Maz mi wlosy pomalowal w weekend i od razu lepiej. Jestem mloda a przez stres zaraz wychodza siwe i takie bure, bez polysku. Teraz fajnie, samopoczucie lepsze.
Adelax zdrowka, tak to jest ze po tygodniu przychodzi przy covidzie pogorszenie. Przy innych chorobach juz jest o wiele lepiej a covid czasami sie dopiero rozkreca ... oby juz Wam bylo lepiej.Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 stycznia 2021, 20:55
-
Nadzieja a pudrowe to wlasnie te ombre? Mówiły Ci w salonie jak długo powinny się trzymać? Ja już kiedyś robiłam i powiedziały mi wtedy 4 lata!!! A miałam tylko rok...! Ale robiłam wtedy kreski na powiece(najgorszy ból ever) i do tej pory mam. Teraz idę do innego salonu. Ale chciałabym chociaż ze 2 lata mieć.
Iza nie wiem wlasnie gdzie mogliśmy zlapac.. siedziałam myślałam być może gdzieś w sklepie.. albo syn przyniósł z treningu bo jeszcze szkoły wtedy nie było
Mysza wlasnie miałam w głowie to ze w 7 dniu jest pogorszenie i chyba stad ta nerwica jak mnie zaczęły bolec plecy to się nakręciłam ze będzie jeszcze gorzej. I niepotrzebnie bo poza bólem pleców i złym samopoczuciem to nic mi nie jest ale zrozumie mnie tylko ten kto przeszedł nerwice kiedyś 😟 poza tym obawa o dzieci, męża.. wiec jak dostał dzis objawy to tez się zaczęłam niepokoić. Ale słyszałam tez przypadki ze ktoś gorączkuje 1-2 dni i bola plecy i mija szybko -
Adelax kurcze obyscie to szybko przeszli.. 😬😔
Ja się tak boje tego wirusa..
Hekate na początku różne bóle występują i w większości nie są one niczym złym ale wiadomo,że pojawia się stres .. dla uspokojenia zawsze możesz iść szybciej na USG ja tak robiłam tylko,że u mnie zaczęły się plamienia przez 3tyg więc panikę sialam ale i one nie oznaczały nic złego
U syna w klasie 6 dzieci na kwarantannie.. mój mąż ma jutro operacje później 3tyg na silnych antybiotykach nie chciałabym żeby coś ktoś z nas przyniosl do domu.. 🙄 -
Hekate tez mi się wydaje ze ten ból nic złego nie oznacza, macica się rozciąga 🙂. Kiedy masz wizytę?
Adele może nie dawaj syna do szkoły jak mąż bedzie po operacji będziecie spokojniejsi.
Mysza a co do rzęs to ja mam ogromna ochotę, kilka moich kolezanek robi i mi się mega podobaja. Ale swoje mam dość długie i się boje ze sobie zniszczę 🤔 -
nick nieaktualnyJa mialam wielkie obawy isc dzis do dentystki. Ja bez maseczki (bo jak inaczej?), ona blisko. Zwlekalam przez tego wirusa ile moglam i tak nie bylam az 1,5 roku 😲😳. Teraz boli mnie reka, czasami rwie niemiłosiernie ze nie wiem co z nia zrobic, dzis lepiej, poprostu boli, oczywiscie bratowa męża- idz na rehabilitacje. Wez idz jak sąsiadka właśnie tam złapała i umarła.
Ale slyszalam dzis rozmowe pielęgniarki przez telefon, szczepionek brak, do 25 marca mają pełne listy, zapisy wstrzymane.
Mi tez zaczyna sie jakas nerwica. Jeszcze dzis jechalam po tą paczke (a nikt nie wiedział) i samochod ciężarowy z przyczepą wyjechal mi z bocznej drogi, nawet sie nie zatrzymał zeby sprawdzic czy ma wolne, za mna osobówka. Dobrze ze jechałam dosc wolno i wyhamowalam. I juz cala droge i spowrotem czulam serce w gardle, taka niespokojna bylam. I moze dlatego zmeczona bylam po powrocie.
A ja bym chciala włosy obciac ale kuzynki-fryzjerki nie chce narazac, fryzjerka na wsi zamknela zaklad a dalej nie chce jechac bo nie znam fryzjerow i nie chce tak w ciemno. Mam pomysl na fryzure, moze glupi bo z dlugosci do polowy lopatek i cieniowanych chce obciac totalnie na prosto. Moze zostawię ten plan do wiosny? Teraz męczę sie z odrostami po ciazy i karmieniu, "niechciana" grzywka sterczy i takie krotkie przy uszach tez ze zwiazac nie moge jak gdzieś ide bo wygladam fatalnie. Okulary nie pomagaja i jest jeszcze gorzej.Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 stycznia 2021, 22:00
-
Adelax, ja Cie doskonale rozumiem bo mam nerwice od wielu lat i to taka leczona lekami przeciwlekowymi i antydepresantami, wiec doskonale wiem o czym mowisz. Kto w zyciu nie przeszedl ataku paniki nie zrozumie co sie wtedy w glowie dzieje .... Mnie przy covidzie przychodzily takie ataki ze nie mogalm powietrza zlapac, bylam pewna momentami ze to juz koniec, jeszcze ta sytuacja z mama byla wtedy. No dramat co tu duzo mowic.... Nie znosze tego stanu ale jakos zyc z tym musze. Chyba nie da sie wyleczyc z nerwicy raz na zawsze.
Hekate mi tez sie wydaje ze to naturalny bol bo ja tez to mialam, jak sie wszystko tam rozrasta to moze tak bolec ale bedziesz na wizycie to zapytaj 🙂
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 stycznia 2021, 22:48
-
Dziewczyny nie wiem nie analizuje po prostu zyje przyszloscia.
W salonie mowila mi ze u kazdego inaczej sie utrzyma zalezy od hormonow rodzaju skory itp. I najlepeij odswiezyc za ok rok to lepiej bedziei dłużej.
Juz pięć lat czekam na Ciebie i czekać bede dalej 🤱 ❤️
29. 07.2020 HSG są drożne. ✊
Luty 2020 cb
Grudzien 2020 7 tc moj 👼
Luty 2021 hashimoto
Letrox, metformina, duphaston.
Sierpień 2021 Mutacje: MTHFR C677T, A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) heterozygota
Acard
TSH 1,31 FT4 1,55 Homocyteina 7,22
ASA, APA, AOA ujemne
Zespół antyfosfolipidowy ujemy
Antykoagulant toczniowy ujemny
Kariotyp mój i męża prawidlowy
ANA 2 dodatanie, ANA 3 ujemne
Cross match 8, allo mlr 28
Kir Bx z brakującymi 3
Accofil od Luty 2023
Mąż wszystko ok
„Na złym fundamencie nie da się zbudować dobrego domu”
-
Mysza a te leki cały czas bierzesz czy tylko jak coś sie dzieje? Nie pomagają? Tez miałam taki stan ze bałam się ze przestane oddychać łapałam takie płytkie, nie mogłam takiego głębokiego zlapac paranoja 😢
Nadzieja no mi mówiła podobnie ta co teraz idę zobaczymy. Moja koleżanka ma już 8 miesięcy i wciąć są ładne ale ona ma swoje ciemne.
Iza no wszedzie teraz trzeba być czujnym niestety. Ale nie wiadomo ile to potrwa wiec przy środkach ostrożności fryzjer dentysta czemu nie. Dobrze ze nic się nie stało teraz ludzie jezdza jak wariaci bo nie przyzwyczajeni w taka pogode -
Adelax, leki biore juz rok, musialam bo dopadlo mnie w pewnym momencie konkretnie. Czulam ze sama juz nie dam sobie rady i siegnelam po pomoc. Co jakis czas mialam podnoszona dawke, zdecydowanie lepiej sie czuje na lekach niz bez. Tylko ze zanim sie trafi na dobre to tez trwa, u mnie sie udalo. Mialam to "szczescie" ze leki bralam jak mama zmarla bo bym chyba tego nie udzwignela a tak przy wspomagaczach jakos w miare zyje. Duzo mi daja bo wiem, ze to moja psychika tak dziala, nic innego bo ogolnie jestem zdrowa. Mam co jakis czas atak ale to nic w porownaniu do tego co bylo. Dlugi temat ale taka juz jestem.
No ale jak tylko zobacze pozytywny test bede musiala od razu odstawic. Tak wiec moze byc ciekawie 🤪. Jestem calkowicie normalna tylko tyle, ze troche zbyt duzo analizuje 🙂
Ale z ciekawostek nikt oprocz meza i rodzicow nie wiedzial o mojej nerwicy. Inni ludzie nie sa w stanie tego u mnie zauwazyc. 🙂
Brakuje mi slonca, juz ktorys dzien z rzedu jest tak ponuro, wstac sie nie chce 🤪
-
Mysza a to jakieś psychotropy? Tej nerwicy nie da się zauważyć u mnie tez nikt nie wie poza najbliższymi. No wlasnie myśle o tym by zapisać się do psychiatry ale moja mama ma to od lat i powiedziała ze to jest w głowie i trzeba sobie radzic samemu, moja siostra ma to samo i tez sobie umie radzic. Ja taka sytuacje miałam dawno to nie zdarza się np co miesiąc tylko bardzo rzadko. Oj tam nasmecilam😉
-
Dzieki Dziewczyny.
Nie dzwoniłam - póki nie plamię - staram się nie panikować.
Wizytę mam 08.02, a prenatalne 15.02
Mysza, ja też brałam - ginekolog zalecił odstawić na min 3 miesiące przed zajściem....Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 stycznia 2021, 11:12
„Trudności, z którymi zmagasz się dzisiaj, przechodzą w siłę, której potrzebujesz na jutro. Tylko się nie poddawaj !”
😇11.02.2021 r.
❤️10.03.2022 r. - witaj mój Cudzie❤️ -
Ja brałam antydepresanty i odstawilam będąc już w ciąży (zaraz jakoś na początku).
AdelaX jeśli czujesz że pomoc psychologa/psychiatry by Ci się przydała to uważam że powinnaś skorzystać. Nie zawsze można sobie poradzić samemu a psycholog czasem podpowie jak... Może leki nie będą potrzebne ale kilka spotkań z psychoterapeuta może coś dać.
Mnie brak słońca też dobija i to siedzenie w domu... Zauważyłam już że zaczynam szukać wymowek żeby nie iść z Hanią na spacer... Czyżby znowu depresja czaila się za rogiem?4 cs o drugiego bobasa - II 03.01; 20.01
Starania o pierwsze dziecko 2 lata (2015-2017)
Ona: PCOS, AMH 24, niedoczynność tarczycy,
czerwiec 2017 - laparoskopia, HSG, histeroskopia, usunięcie ognisk endometriozy
On: oligoasthenoteratozoospermia (01.2017 koncentracja 1,7 mln/ml; morfologia 1%; ruch 10%) -
Tak to antydepresanty, zdaje sobie sprawe ze to nie cukierki ale sa przypadki ze lepsze takie leki niz horror we wlasnej glowie 😏. Sa tacy co mowia ze przed zajsciem zeby sie "wyczyscic " a sa tez tacy ze jak sie zajdzie to odstawic. Sa tez przypadki gdzie kobiety biara je nawet w ciazy ale to duzo pewno tez zalezy od choroby i rodzaju lekow.
Troche sie wstydzilam tego tematu bo kazdy zaraz widzi wariata na prochach a to nie prawda. Nie kazdy taki jest, zawsze mi lekarz tlumaczyl ze jak glowa boli to sie bierze przeciwbolowy wiec dlaczego na nerwice/ depresje czy inne zaburzenia nie brac lekow? Tym bardziej ze lekarz slyszac ile przeszlam i co na mnie spadlo to i tak mnie pochwalil ze jestem silna.
Tak wiec moge sie starac, tylko podjelam decyzje ze juz jak sie uda to wtedy rezygnuje z lekow bo wiem ze jakos sobie poradze 🙂
Ja akurat mam super lekarza, faceta co zna sie na rzeczy i juz sama rozmowa mi duzo daje. Tym bardziej ze teraz sa to online wizyty.
Miskowa, mysle ze na wszystkich sie to tak odbija, taka pogoda. -
Ale miałam czytania dzisiaj 😉
Nadzieja fajnie, że się odezwałaś 😊 też się zastanawiałam właśnie czy u Ciebie to cb czy jeszcze końcówka tamtej ciąży, ale tak jak piszesz, nie ma co już rozkminiać. Badaj te cukry, może to coś wniesie, na pewno nie zaszkodzi, a i wyjazd na pewno Wam dobrze zrobi. My w tym roku mamy póki co rezerwację nad morzem, ale jak przekroczymy budżet remontowy to nie pojedziemy 🙊 za granicę w tym roku nie, ale może w kolejnym się uda 😉
Hekate jak się dziś czujesz? Póki nie masz plamień i takich boli nie do zniesienia to myślę, że wszystko ok, takie dziwne kłucia i inne bóle są normalne, hormony, powoli wszystko się rozrasta itp. a wzdęcia to ja miałam okropne w pierwszym trymestrze, masakryczne... dodatkowo zaparcia. Jak boli Cię brzuch to możesz poratować się nospą, magnezem i odpocząć.
Adelax to Was dopadło. Oby tylko nic się z tego nie rozwinęło, trzymam kciuki, żeby wszystko było ok.
Adele jak operacja męża? Wszystko poszło ok?
Iza też planuję iść do fryzjera, tylko moja się przeniosła na drugi koniec miasta i jest to dla mnie wyprawa, nie mogę się zebrać, żeby tam się umówić i jechać. Ale w lutym muszę koniecznie.
Dziewczyny nie ma co się tu wstydzić depresji czy nerwicy. Dobrze mieć zaufanego lekarza, który dobierze leki. A pogoda to prawda, nie sprzyja...ja Wam powiem, że też jestem bez energii...i już nie chodzi, że sił nie mam, ale właśnie takiego wigoru mi brakuje. Ale kochane, dwa miesiące i myślę, że będzie lepiej 😉 to zleci raz, dwa ☺️
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 stycznia 2021, 13:40
Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
cb [*] - grudzień 2019
mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
08.09.2020 test ciążowy +
29.09.2020 ♥️ -
Kochane dziewczęta przepraszam że znowu zamilkłam. Zosia daje w kość i jeszcze tesciu w szpitalu w ciężkim stanie. Jestem załamana.
-
Jagodazdw92 wrote:Kochane dziewczęta przepraszam że znowu zamilkłam. Zosia daje w kość i jeszcze tesciu w szpitalu w ciężkim stanie. Jestem załamana.
Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
cb [*] - grudzień 2019
mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
08.09.2020 test ciążowy +
29.09.2020 ♥️ -
Byliśmy w niedziele u niego bo w sobotę mial się odezwać po robocie ale nie odbierał ani nie oddzwaniał. Leżał w łóżku prztomny ale nie ruszal się i nie mówił do tego nogi bardzo spuchnięte jak chcieliśmy podnieść mu jogi na łóżko to zaczął jęczeć jak by go bolało. Wezwaliśmy pogotowie przy nich się zatrzymał. 20 min reanimacji ale udało się. Po badaniach wszpitalu stwierdzili że ma zatorowość płucną od dawna nie leczoną. Dzis miał mieć konsultacje neurologiczną. Nie wiadomo czy z tego wyjdzie jeśli tak to w bazie będzie stanie. Narazie stan bardzo ciężki, zaintubowany, nieprzytomny ale oddycha samodzielnie. Jest wiotki i dzis zaczął gorączkować
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 stycznia 2021, 16:58
-
Jagoda...straszne to co piszesz, przykro mi bardzo, trzymaj się i bądź dobrej myśli
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 stycznia 2021, 18:16
Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
cb [*] - grudzień 2019
mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
08.09.2020 test ciążowy +
29.09.2020 ♥️