X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Starania o drugiego maluszka
Odpowiedz

Starania o drugiego maluszka

Oceń ten wątek:
  • nadzieja_86 Autorytet
    Postów: 1986 1159

    Wysłany: 18 lutego 2021, 08:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Emrica bardzo ladne wyniki! Super chociaz z tym spokoj. A jaki masz plan dalej?

    Dziewczyny jak wam dzieciaczki rosna ja tego etapu w ogole nie pamietam juz z mlekiem

    Nie mierzylam jutro zobcze jeszcze kontrolnie bo tez tak jak ty wczesniej dosc dlugo mierzylam to wiem jak analizowac wartosci.
    A tak szczerze czuje sie ewidentnie @ zmeczona i brzuch od srodka jakby pecznieje. Juz dawno tak mnie nie zwiastowala nadejsciem szanowna czerwona dama.

    Wiera co u Ciebie cos zamilklas.

    Kinga ile masz do @?

    Juz pięć lat czekam na Ciebie i czekać bede dalej 🤱 ❤️

    29. 07.2020 HSG są drożne. ✊
    Luty 2020 cb
    Grudzien 2020 7 tc moj 👼
    Luty 2021 hashimoto
    Letrox, metformina, duphaston.
    Sierpień 2021 Mutacje: MTHFR C677T, A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) heterozygota
    Acard
    TSH 1,31 FT4 1,55 Homocyteina 7,22
    ASA, APA, AOA ujemne
    Zespół antyfosfolipidowy ujemy
    Antykoagulant toczniowy ujemny
    Kariotyp mój i męża prawidlowy
    ANA 2 dodatanie, ANA 3 ujemne
    Cross match 8, allo mlr 28
    Kir Bx z brakującymi 3
    Accofil od Luty 2023
    Mąż wszystko ok

    „Na złym fundamencie nie da się zbudować dobrego domu”
    n59yt5od1y3qj53b.png
  • Kinga2020 Ekspertka
    Postów: 550 71

    Wysłany: 18 lutego 2021, 08:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Emrica ja teraz nie chodzę do gin,od kad maz dostal takie wyniki to sadze ze wyrzucanie pieniędzy w błoto na moje monitoringi. Bo co z tego że owu bede miala jak u niego pociąg nie pojedzie. Nie biore clo ani dupka , lykam tylko swoje na tarczyce, metformine i kwas foliowy.Powtórzy wyniki marzec ,kwiecien i wtedy pojde do gin. Owu mialam bolaca w tym terminie i wszystkie objawy,starania byly ,więc nie wykluczam możliwości.
    Chociaż jak wcześniej pisalam czytam duzo na ten temat i ogladalam spotkania on linę z lekarzami leczacymi w klinikach nieplodnosci, i jest szansa nawet przy 0% morfo ,bo resztę wynikow ma ok. Tamten lekarz mówił że jak nawet sie zmieni nawyki i zdrowy tryb życia A nadal jest 0% to trzeba szukać przyczyny , u jednej pacjentki mowil ze wystarczyło ze przestał telefon nosić w spodniach to fale uszkadzaly główkę plemnika. I mowil ze zadne suple nie pomogą nawet najlepsze, że kobiety faszeruja mężów cynkiem i selenem itd ,bo inne kobiety radzily im ze po tym suplach poprawily sie wyniki nasienia. A inny mezczyzna wcale nie ma niedoboru. I po tym faszerowaniu możemy z własnej niewiedzy prowadzić do nieplodnosci męskiej.
    Wczoraj mial miec wizyte u urologa o 17,zwolnil sie z pracy ,przyjechal do domu zeby sie naszykowac A tu telefon ze doktora nie będzie i przepisany na następną środę.
    Wogole wiecie co ,jestem trochę zła...przyznałam sie koleżance o naszych problemach i ze moj musi sie troche podleczyc bo mu słabe wyniki wyszły. A wiecie co ona na to ? Nie rozumie tego co to znaczy nieplodny ...wbiła sobie do głowy ze jest bezpłodny i tylko spytala ,to skąd Milenka sie wziela ,czy to jego córka i co bedzie jak będzie chciał robić badania DNA bo przeciez jest bezplodny. No poprostu wrylo mnie w ziemię. Żałuję że jej powiedzialam ,bo to dla niej sensacja chyba teraz jest i rozniesie to dalej. A sama ma trójkę dzieci i dla niej to nowość .

  • Kinga2020 Ekspertka
    Postów: 550 71

    Wysłany: 18 lutego 2021, 08:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iza A może na pogotowie pojedziesz i zrobią ci zastrzyk w posladek z blokady . Bedziesz normalnie funkcjonować, bo żołądek i wątrobe sobie rozwalisz przez leki .
    Nadzieja okres na ta sobote przewidywany. Wczoraj poszlam spac po 19stej ,obudzilam sie o 22 i potem zasnąć dlugo nie mogłam. Dziś ledwo wstalam zeby wyszykowac corke do szkoly..I najchętniej teraz poszla bym spac. Plecy juz w ledzwiach zaczynają boleć i opasaja wokol brzucha ,więc może nic z tego nie bedzie.
    Zaraz muszę się szykowac bo po 11 kończy lekcje ,korci mnie zeby po drodze wstąpić do apteki, a jutro jak będę mała zawozić do szkoly zrobie bete.
    W poniedzialek szara rzeczywistość w pracy więc nie będę miala jak zachaczyc o labo.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lutego 2021, 09:04

  • Miśkowa Autorytet
    Postów: 1739 629

    Wysłany: 18 lutego 2021, 09:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kinga bo to chyba tak jest że jak się czegoś nie przeżyło to nie do końca jest się swiadomym. Teraz moja przyjaciółka wybiera się do kliniki i też opór faceta przed zbadaniem się... Mam nadzieję że szybko im się uda tak jakni Wam wszystkie staraczki :)

    Przepraszam że tak odpisuję po lebkach ale ostatnio jakoś ciągle coś...

    Iza kurcze no coś jest na rzeczy z tym Twoim bólem... Tylko właśnie do kogo iść? Chyba jeszcze raz musisz atakować poz

    U nas nocnik jakoś gładko poszedł ale na początku biegala bez majtek i spodni bo jak coś miała na pupie to się posikiwala. Teraz kupiliśmy deskę sedesowa 2 w 1 w sensie jest mała dziurka dla niej i duża dla nas i teraz sama chodzi bo na nakładkę trzeba było ją sadzac

    4 cs o drugiego bobasa - II 03.01; <3 20.01
    Starania o pierwsze dziecko 2 lata (2015-2017)
    Ona: PCOS, AMH 24, niedoczynność tarczycy,
    czerwiec 2017 - laparoskopia, HSG, histeroskopia, usunięcie ognisk endometriozy
    On: oligoasthenoteratozoospermia (01.2017 koncentracja 1,7 mln/ml; morfologia 1%; ruch 10%)
  • Kinga2020 Ekspertka
    Postów: 550 71

    Wysłany: 18 lutego 2021, 09:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Emrica a badalas przeciwciala APS w klasie IGG IGM ?
    Kortyzol ?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 lutego 2021, 10:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czuje ze sie psychicznie rozwalam. Mam ochote usiasc i plakac.

  • Mysza123 Autorytet
    Postów: 2940 2943

    Wysłany: 18 lutego 2021, 10:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja wyniki bede z krwi robic po wizycie u gin bo moze mi sama cos jeszcze dorzuci do zbadania to za jednym razem sobie machne. Jestem wrecz pewna ze wit d3 bede miala za niska i pewno anemie, to u mnie norma jak sie czuje tak jak teraz, zwlaszcza po tych wszystkich przezyciach. No ale wezme sie za siebie wiec mysle ze w koncu bedzie ok. Musze zaczac sie suplementowac 🤪 Ostatnio robilam wyniki jesienia to byly takie juz podejrzane, ale wszystko wyglada na to ze to byla wina wyrostka. No nic, zobaczymy co czas przyniesie.

    Brzuch mnie pobolewa, jakby jajniki, ale kurcze na owu troche za wczesnie bo jestem dopiero niecaly tydzien po okresie 🤷‍♀️

    Iza a probowalas na te bole plastry rozgrzewajace przyklejac ? Nie wiem czy mozna ale chyba mozna jak nie to sa tez chlodzace. Moj maz tak raz do roku ma atak korzonkow i wtedy te cieple plastry ratuja sprawe.

    🐭 28- endometrioza/ POF
    10.2016- córka 👧🏼

    Reprofit Ostrava
    11.2022- ET- cb 🤍
    02.2023- FET- 🧡✨
    10.2023- 37tc- 2770g, 51 cm 🧸🎀🦋

    age.png
  • mother84 Autorytet
    Postów: 5104 1808

    Wysłany: 18 lutego 2021, 12:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mysza jak mats testy owu to zrób, ja też czasem mówiłam, że za szybko na owulkę, a tam 8 czy 9 dnia mi test raz wyszedł ✌️

    Iza koniecznie weź od lekarza jakieś leki, może zastrzyki będą lepsze, może blokada? Nie wiem. Wiem, że to ciężkie, ale musisz też bardziej się teraz oszczędzać, bo tak to Ci nie przejdzie... współczuję bólu.

    Kinga niestety nie każdy zrozumie problem niepłodności...zobaczycie co powie lekarz mężowi,musi mu zrobić USG, tak jak piszesz suplementy nie zawsze działają na poprawę nasienia, ale tryb życia uważam już dużo może wnieść,zero alko,albo ograniczenie do minimum raz na ruski rok,sport, luźna bielizna, telefon nie w kieszeni, laptop nie na kolanach, nie brać gorących kąpieli, zdrowsze odżywianie. To dużo samodyscypliny, ale mąż musi też to zrozumieć. Przy jego wysiłku, wówczas i Ty możesz robić monitoringi itp. ale sprawy piersi czy sprawdzenia na USG czy nie ma torbieli to uważam, żebyś nie odkładała w czasie.

    A ja jestem załamana. Dziś zadzwonili z przedszkola, że pani z grupy syna ma covid i cała grupa do końca lutego jest na kwarantannie...synek załamany, płakał. Biedny nawet na dwór nie może wyjść. Żal mi go. Tyle dobrego, że ja z mężem nie mamy kwarantanny... Najgorsze, że coś teraz mały się pokładał, nie miał sił, a tam temp 37.5 😔 nie wiem teraz co to, czy początek jakiegoś przeziębienia czy coś z covidem... Ehhh

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lutego 2021, 12:41

    zem33e5egd6wxyy8.png

    atdci09kiuqldke7.png

    Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
    Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
    II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
    cb [*] - grudzień 2019
    mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
    Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
    08.09.2020 test ciążowy +
    29.09.2020 ♥️
  • AdelaX Autorytet
    Postów: 2633 886

    Wysłany: 18 lutego 2021, 12:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O kurczę Mother może to zwykle przeziebienie u synka. Ale mówiłaś ze mąż kiedyś nie miał wechu wiec może już to przeszliście. Niestety ten covid tyle komplikuje. Tez się obawiam jak to będzie w żłobku, pewnie nie raz będzie kwarantanna. Musisz zapewnić synkowi dużo atrakcji ale jakich? Planszowki, popcorn z fajnym filmem, jakieś gry, bajki. Dobrze ze nie musisz pracować. Głowa do gory, szybko czas do marca minie

    3 lata starań o drugie maleństwo.

    ff3d524ac7.png 5e5a2fd12f.png
  • Miśkowa Autorytet
    Postów: 1739 629

    Wysłany: 18 lutego 2021, 12:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeju Mother... Współczuję :( pamiętam że Twoj syn uwielbia przedszkole. Może zadzwoń do lekarza bo to kurde nic nie wiadomo... Co za czasy, ja już tej pandemii mam serdecznie dość.

    Iza... Przykro mi, taki ból i zero pomocy :( może pogadaj z mamą czy nie mogłaby przyjechać Ci pomóc? Jakieś rozwiązanie musi być...

    Kinga zgadzam się z Mother suple swoją drogą ale zdrowy tryb życia to podstawa. Ja mojego męża nonstop beształam za komputer na kolanach, dobrze że fajki rzucił dużo wcześniej. Teraz chciałabym znowu wrócić do trochę zdrowszego jedzenia. On zajadal stres slodyczami, ja jadłam ich dużo bo ciąża, bo kp i dziecko dostawalo bo jak my jemy to jak wytłumaczyć jej że za dużo to nie zdrowo... Także mam wyzwanie na ten rok :)

    Emrica wygląda to dobrze choć ja aż tak na tarczycowych się nie znam.

    4 cs o drugiego bobasa - II 03.01; <3 20.01
    Starania o pierwsze dziecko 2 lata (2015-2017)
    Ona: PCOS, AMH 24, niedoczynność tarczycy,
    czerwiec 2017 - laparoskopia, HSG, histeroskopia, usunięcie ognisk endometriozy
    On: oligoasthenoteratozoospermia (01.2017 koncentracja 1,7 mln/ml; morfologia 1%; ruch 10%)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 lutego 2021, 13:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Uzywam plastrow przeciwbolowych i biore silne leki przeciwbolowe. To razem po 2 godz.zaczelo dzialac a ze Ola nie chciala dzis spac (a wczoraj pochwalilam ze nie mam problemu) to wyszlysmy nawet na spacer. Ale problem bo spi a mi zimno i musze wziac ja z wózka do domu a to bedzie bol. Nie mam jak sie oszczedzac, Ola na raczki i na raczki, tesciowa krzywo patrzy jak ja krzywo chodze i nawet do piwnicy dolozyc do pieca nie pójdzie. Ku...na czym swiat stoi, zaciskam zęby i robie ile moge. A bedzie jeszcze gorzej bo dzis pracownicy przyjeżdżają i na meza nie mam juz co liczyc.
    P.s.udalo sie,bez wiekszego bolu, Ola rozebrana spi w łóżeczku. W końcu czas na "poranną" kawę.

    Mother wspolczuje. Ja bym chyba oszalala. Jeszcze sama kwarantanna ale ta gorączka martwi. Aby to nie byl wirus.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lutego 2021, 13:37

  • Kasia 1805 Autorytet
    Postów: 1405 596

    Wysłany: 18 lutego 2021, 13:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mother84 wrote:
    Mysza jak mats testy owu to zrób, ja też czasem mówiłam, że za szybko na owulkę, a tam 8 czy 9 dnia mi test raz wyszedł ✌️

    Iza koniecznie weź od lekarza jakieś leki, może zastrzyki będą lepsze, może blokada? Nie wiem. Wiem, że to ciężkie, ale musisz też bardziej się teraz oszczędzać, bo tak to Ci nie przejdzie... współczuję bólu.

    Kinga niestety nie każdy zrozumie problem niepłodności...zobaczycie co powie lekarz mężowi,musi mu zrobić USG, tak jak piszesz suplementy nie zawsze działają na poprawę nasienia, ale tryb życia uważam już dużo może wnieść,zero alko,albo ograniczenie do minimum raz na ruski rok,sport, luźna bielizna, telefon nie w kieszeni, laptop nie na kolanach, nie brać gorących kąpieli, zdrowsze odżywianie. To dużo samodyscypliny, ale mąż musi też to zrozumieć. Przy jego wysiłku, wówczas i Ty możesz robić monitoringi itp. ale sprawy piersi czy sprawdzenia na USG czy nie ma torbieli to uważam, żebyś nie odkładała w czasie.

    A ja jestem załamana. Dziś zadzwonili z przedszkola, że pani z grupy syna ma covid i cała grupa do końca lutego jest na kwarantannie...synek załamany, płakał. Biedny nawet na dwór nie może wyjść. Żal mi go. Tyle dobrego, że ja z mężem nie mamy kwarantanny... Najgorsze, że coś teraz mały się pokładał, nie miał sił, a tam temp 37.5 😔 nie wiem teraz co to, czy początek jakiegoś przeziębienia czy coś z covidem... Ehhh
    O jej, współczuję i zdrówka dla synka.
    A co do testów i ovu to ja też zazwyczaj miałam pozniej owulke, ale w tym szczęśliwym cyklu przed ostatnią ciążą też właśnie testy wyszły mi dużo wcześniej i dobrze że robiłam bo trafiliśmy ☺️

    1usa3e5eqfm95ffb.png
    1usaanlixij2wnrc.png
    km5sdf9hddbxde6t.png
  • Kasia 1805 Autorytet
    Postów: 1405 596

    Wysłany: 18 lutego 2021, 13:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miśkowa wrote:
    Kinga bo to chyba tak jest że jak się czegoś nie przeżyło to nie do końca jest się swiadomym. Teraz moja przyjaciółka wybiera się do kliniki i też opór faceta przed zbadaniem się... Mam nadzieję że szybko im się uda tak jakni Wam wszystkie staraczki :)

    Przepraszam że tak odpisuję po lebkach ale ostatnio jakoś ciągle coś...

    Iza kurcze no coś jest na rzeczy z tym Twoim bólem... Tylko właśnie do kogo iść? Chyba jeszcze raz musisz atakować poz

    U nas nocnik jakoś gładko poszedł ale na początku biegala bez majtek i spodni bo jak coś miała na pupie to się posikiwala. Teraz kupiliśmy deskę sedesowa 2 w 1 w sensie jest mała dziurka dla niej i duża dla nas i teraz sama chodzi bo na nakładkę trzeba było ją sadzac
    Też mam taką deskę, rodzinna się nazywa na allegro 😁 u nas nocnik u 1syna też poszedł gładko i ogólnie wszystko idzie nam raczej gładko, ale u drugiego syna poszło gorzej i dopiero wychodzimy na prostą 🙂 i też niedługo przesadzę go na kibelek, ale jeszcze trochę musimy potrenować i utrwalić temat 😉

    1usa3e5eqfm95ffb.png
    1usaanlixij2wnrc.png
    km5sdf9hddbxde6t.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 lutego 2021, 13:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja zawsze mialam pozniej owu, w szczesliwym cyklu to nawet nie wiem.
    Ale wam napisze ze ta bratowa co urodzila w 36tc, polozne twierdza ze to nie możliwe ze ciąża miala tyle tyg, ze ona pomylila sie z terminem @ bo dziecko wyglada na starsze i nawet nue wpisali ze to wczesniak. Jak to u was bylo jesli chodzi o wielkość dziecka przy wcześniejszej owulce?

    Moja mama nie może mi pomoc, pomaga mojej bratowej, ona bardziej potrzebująca. A ja zyje nadzieja na cudowne uzdrowienie przez osteopate.

  • Kinga2020 Ekspertka
    Postów: 550 71

    Wysłany: 18 lutego 2021, 14:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mother współczuję synkowi ,biedactwo i w dodatku osłabiony..miejmy nadzieję że to zwykle przeziębienie . A ta nauczycielka byla teraz szczepiona ? Czy w oczekiwaniu na szczepienie?

    Masz rację, maz po ostatnim opieprzeniu przeze mnie ,chyba cos zrozumiał,zobaczymy w weekend ,trochę to przypilnuje czy za często nie będzie wychodzil do kotlowni bo tam ma swoją kryjówke. A ostatnio sie zdziwilam bo kupil sobie kilka par większych bokserek... A on sam nigdy nawet skarpetek sobie nie kupił tylko ja to robilam.

    Powiedzcie mi czy jak w ciazy sie powiększają piersi to tylko mrowia? Mam je obrzmiale do tego stopnia że pojawiły się pajaczki ktore pekaja i widac je gołym okiem...
    I jakaś dziwna wysypke plamki czerwone mam na piersiach brzuchu i na bokach,plecow nie widzę wiec nie wiem.

  • Kinga2020 Ekspertka
    Postów: 550 71

    Wysłany: 18 lutego 2021, 14:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I nie wytrzymałam do jutra... zrobilam test.
    Mother cos dla Ciebie...wiem jak lubisz moje cienie😊🤭
    https://naforum.zapodaj.net/132194261b0b.jpg.html

  • Mysza123 Autorytet
    Postów: 2940 2943

    Wysłany: 18 lutego 2021, 15:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iza, moja mala jest z 37 tc ale wpisane ma z 36 bo miala wiele cech wczesniactwa i stwierdzili, ze tak bedzie dla niej lepiej bo np. miala darmowe szczepienia.

    Kinga, no ja niestety nawet cienia cienia nie widze ... zrob bete jutro i bedziesz wiedziec. Bo takimi myslami to sobie ta ciaze wmawiasz i doszukujesz sie objawow. Ja tez czasem przed okresem mam wrazenie ze wszystko nie tak ze piersi bola, ze brzuch boli ale nigdy psychicznie nie czuje ze to to. Z corka wiedzialam, takie mialam przeswiadczenie ze jestem w ciazy po prostu. Daj sobie czas na spokojnie bo sie zameczysz tymi objawami....

    🐭 28- endometrioza/ POF
    10.2016- córka 👧🏼

    Reprofit Ostrava
    11.2022- ET- cb 🤍
    02.2023- FET- 🧡✨
    10.2023- 37tc- 2770g, 51 cm 🧸🎀🦋

    age.png
  • AdelaX Autorytet
    Postów: 2633 886

    Wysłany: 18 lutego 2021, 16:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kinga ja nic nie widzę

    3 lata starań o drugie maleństwo.

    ff3d524ac7.png 5e5a2fd12f.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 lutego 2021, 16:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kinga ja widzę. Ake uwierze tylko w bete.

    W koncu dodzwonilam sie do przychodni o neurologa. Terminy na pazdziernik 🤦‍♀️. Źle zrobilam, trzeba bylo brac skierowanie pelnoplatne na rezonans ale cena mnie odstraszyla.

  • Wiera Autorytet
    Postów: 1068 410

    Wysłany: 18 lutego 2021, 17:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nadzieja nie odzywam się, bo w sumie u mnie nic ciekawego 😅 Praca, dom, praca...nie wiem kiedy dni lecą. W weekend trochę się rozerwaliśmy, pojechaliśmy z synkiem na górkę większą na sanki, żeby się wyszalał.

    Mother może zbieg okoliczności z tą temperatura i szybko przejdzie. Zdrówka dla Was! Współczuję kwarantanny, ale teraz pogoda taka nieciekawa że może lepiej teraz będzie synkowi wytrzymać w domu niż latem czy jak wiosna ruszy ;)

    Kinga może i coś widać, ale na zdjęciu słabo :) Ciekawa jaka beta wyjdzie. Ale jeśli chodzi o pierś i zmianę w pachwinie... Sądzę, że koniecznie powinnaś iść do lekarza, zrobić jeszcze raz badanie, to nie jest błahostka, moim zdaniem. Jak się okaże że wszystko ok to super i będziesz pracować nad mężem, ale jeśli odpukać będzie trzeba się leczyć albo przejść zabieg... Takie rzeczy lepiej wyjaśnić przed ciążą, bo w trakcie to wiadomo małe pole manewru... A jak to "coś" się odezwie właśnie w trakcie ciąży? Zrobisz jak uważasz, ale chociażby ze względu na córkę, która już masz, warto zadbać o swoje zdrowie.

    Emrica dobrze, że badania wyszły ok, zawsze coś do przodu :) Ja straciłam zapał do badań i od genetyki w grudniu nic nie zrobiłam 😅

    Iza współczuję bólu, ciężki jest do ujarzmienia. Ciekawa jestem osteopaty, ale czasem lepiej się wychodzi na zabiegach czy masażach niż tabletkach. Mnie na moją cieśń nadgarstka parę lat temu najlepiej pomogła koleżanka fizjoterapeuta i jej taśmy :)
    Estabion znajoma z przedszkola chwaliła, że podaje dziecku i widzi efekt. U nas Entitis się chyba najlepiej sprawdza, sama też stosowałam jak zatoki mi bardzo dokuczały parę lat temu. Za dwa tygodnie kończy się trzecie pudełko synkowi i sie zastanawiam czy nie przetestować na nim teraz tego Estabionu ;)

    Kasia gratki dla Średniaka :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lutego 2021, 17:55

    Kasia 1805 lubi tę wiadomość

    9f7jgu9r4mx0xbls.png
‹‹ 2468 2469 2470 2471 2472 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Koronawirus a starania o dziecko i ciąża

Czy kobiety w ciąży mają większe ryzyko zarażenia się koronawirusem? Czy są w grupie ryzyka? Z jakim zagrożeniem wiąże się dla matki i dla rozwijającego się dziecka, zakażenie koronawirusem? Czy matka może przekazać swojemu nienarodzonemu dziecku wirusa? Czy dziecko może być zagrożone wadami rozwojowymi?

CZYTAJ WIĘCEJ

Raport "Jak rodzą Polki?" - doświadczenia kobiet na temat opieki okołoporodowej w Polsce

Fundacja “Rodzić po ludzku” w czerwcu opublikowała najnowszy raport na temat opieki okołoporodowej w Polsce. Jak rodzą Polki? Jak wygląda opieka okołoporodowa w naszym kraju? Przeczytaj zaskakujące wnioski!   

CZYTAJ WIĘCEJ

14 najczęstszych pytań o Zespół Policystycznych Jajników (PCOS)

Na PCOS, czyli Zespół Policystycznych Jajników może cierpieć nawet 10-15% kobiet w wieku rozrodczym. Czy PCOS jest groźną chorobą? Jakie są najczęstsze przyczny PCOS? Czy Zespół Policystycznych Jajników jest uleczalny? Poznaj odpowiedzi na 14 najczęstszych pytań o PCOS.  

CZYTAJ WIĘCEJ