X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Starania o drugiego maluszka
Odpowiedz

Starania o drugiego maluszka

Oceń ten wątek:
  • Mysza123 Autorytet
    Postów: 2940 2943

    Wysłany: 17 marca 2021, 14:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aLunia ja tez slyszlam ze w zlobku taki wiek, ze dzieci czesto swoja zlosc (chcby o zabawke) okazuja przez agresje. Nie moga dobrze sie komunikowac to wszystko idzie przez czyny. Mi tez jedna znajoma mowila ze dziecko w zlobku non stop podrapane, pogryzione a jak poszlo do przedszkola to juz luz, wszystko dobrze. Dzieciaki w zlobku taki maja trudny wiek, czesto bunt dwulatka i inne i ciezko nad nimi zapanowac. Tak czy siak panie powinny miec to na uwadze i jednak przykladac sie do opieki bo zeby ktoremus sie cos nie stalo. Chociaz ja je i tak podziwiam bo ja bym chyba z malymi dziecmi pracowac nie mogla 🤣

    Wiera, mozgu naszego forum (albo inne dziewczyny ☺️) podpowiedz czy branie wit c 1000 jest bezpieczne ? Juz sie lapie czego tylko zeby zdrowie poprawic ( przyszla cala paka z apteki witamin i dla mnie i dla malej, dla meza, zamowilam tez ta wit d3 w kroplach co polecalas 🤣) no i kupilam wit c lek o takiej mocy. Teraz sie zastanawiam czy to nie za duzo jednak. 🙈

    U nas tez meza siostra wpadla z drugim, bedzie rodzic lada dzien. I tez jakie byly placze i lamenty bo jeszcze nie chciala dopiero pozniej. Dopiero potem jej powiedzialam ze my sie staramy, ale ile to nie ma pojecia nawet i chyba przetrawila temat i jest szczesliwa, ze jednak jest w ciazy ... 😃

    Iza u Was corka chodzi normalnie do szkoly ? Nie ma online zajec ?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 marca 2021, 14:04

    🐭 28- endometrioza/ POF
    10.2016- córka 👧🏼

    Reprofit Ostrava
    11.2022- ET- cb 🤍
    02.2023- FET- 🧡✨
    10.2023- 37tc- 2770g, 51 cm 🧸🎀🦋

    age.png
  • mother84 Autorytet
    Postów: 5104 1808

    Wysłany: 17 marca 2021, 14:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Hej laski ☺️

    Mysza ojjjjj to trzymajcie się...oby Ci to przeszło do jutra...biedna...🤗 A Wit 1000 to mąż braknie ja co jakiś czas w trakcie starań. A czy db czy nie to już nie wiem 🙊

    Wiera mam nadzieję, że u Ciebie w pracy chwilowy jest ten sajgon z brakiem ludzi itp.

    Piszczak to sobie wybrali czas na kontrolę

    Nadzieja mojemu mężowi też często wyskakuje i też te plasterki używa, dają radę. Teraz taki sezon. W dodatku może osłabiona jesteś.

    Kinga wierzę, że Ci ciężko... Ale bądź dobrej myśli, że i Tobie wkrótce się uda. Bardzo trzymam za Was wszystkie kciuki ✊

    Iza no takie poranki są straszne... Też nie lubię tak zaczynać dnia...porozmawiajcie jak wróci że szkoły. Będzie dobrze

    aLunia przykra sprawa, ale niestety w żłobku to częste sytuacje. Nasz jak chodził to była jedna dziewczynka, która wszystkich gryzła i drapała...masakra. Panie informowały i rodziców pokrzywdzonych dzieci i rodziców tej dziewczynki, ale nic więcej zrobić nie mogły, bo mała potrafiła zaatakować naprawdę nagle.

    Miśkowa oby nic Was nie chwyciło.

    Ja Wam powiem, że u mnie kiepsko...nie dość, że remont idzie znacznie wolniej niż zakładaliśmy, bo ciągle coś gdzieś się kiepści...ale to już w nosie...gorzej, że od jakiegoś czasu syn skarży się,że bolą go nóżki, kolana, czasem stopy, że nie ma sił... Początkowo myślałam, że to bóle wzrostowe, bo faktycznie ostatnio wystrzelił w górę, ale dziś miałam teleporadę i babka twierdzi, że takie są raczej wieczorem czy w nocy, a on potrafi już rano narzekać. Wczoraj poszedł na trening i mężowi zaczął płakać w szatni, że nie da rady iść, bo go nogi bolą i wrócili...ehhh dostałam całą listę badań do zrobienia, jutro mają podjechać na krew i zobaczymy. Wiecie najgorzej jak się zaczyna czytac w necie...już mi białaczki wychodzą itp.i naprawdę zaczynam się martwić. Z drugiej strony czasem mam wrażenie, że on odkąd ja jestem w domu ma problem chyba, że ja zostaję, może przeżywa też to, że pojawi się rodzeństwo, ostatnio jak mówiłam, że pojadę do szpitala itp żeby wrócić z braciszkiem to płakał...tak wszystko przeżywa. Zastanawiam się na ile faktycznie go bolą nogi, a na ile jest to natury psychicznej... Obstawiam, że to i bóle wzrostowe i też właśnie coś na tle psychicznym...oby tylko to, a nie jakieś poważniejsze choroby...😔

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 marca 2021, 14:46

    zem33e5egd6wxyy8.png

    atdci09kiuqldke7.png

    Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
    Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
    II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
    cb [*] - grudzień 2019
    mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
    Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
    08.09.2020 test ciążowy +
    29.09.2020 ♥️
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 marca 2021, 17:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mysza moja corka ma nauczanie hybrydowe. Ten tydzien chodzi do szkoly, nastepny w domu. Ale dla mnie to paranoja. Odkad do szkoly chodza klasy 1-3 to u nas w szkole sa 4 klasy (po 2 na kazde pietro), oddzial przedszkolny i zerowka. Mlodsze dzieci nadal chodza bez zmian, a od tego poniedzialku zostaly 2 klasy. Na co to komu? Co to da?

    Mother znam 1 przypadek gdzie bolace nozki to cos powaznego ale nie bede pisac. Nie czytaj internetow, ja wyczytalam o padaczce i strasznie to przezywalam.

  • AdelaX Autorytet
    Postów: 2633 886

    Wysłany: 17 marca 2021, 17:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie straszcie żłobkiem mam nadzieje ze u nas nie będzie bijatyk hihi żartuje oczywiscie wszystko zalezy od dzieci jakie są w grupie. A wczoraj się dowiedziałam ze w Tymusia grupie jest tylko 5 ro dzieci i on sam rodzynek bo 4 dziewczynki 🙈🙈🙈
    Dzis było lepiej w żłobku pomimo ze najbardziej płakał przy rozstaniu, zaczyna się przystosowywać

    Mother nie czytaj internetow!! Porobcie badania i zobaczysz będzie wszystko dobrze, może faktycznie to tez na tle nerwowym

    Mysza ja często pije ta witaminę w proszku to wlasnie jest bodajże ta 1000. W zasadzie to powinnam często a ostatnio zapominam. Męża tez gonie żeby raz na jakiś czas wypił.

    To mamy nauczanie zdalne 😩

    3 lata starań o drugie maleństwo.

    ff3d524ac7.png 5e5a2fd12f.png
  • Wiera Autorytet
    Postów: 1068 410

    Wysłany: 17 marca 2021, 18:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mysza vit.C może zaszkodzić tym, co mają kłopoty z nerkami, wtedy większe dawki mogą prowadzić do powstania piasku i kamieni. Wrzodowcy też powinni ostrożnie. Tak poza tym, to nie powinna, ogólnie przyswajanie nigdy nie wynosi 100% i tak;)

    Mother mój mąż wspomina takie bóle wzrostowe, choć niektórzy lekarze też je kwestionują. Nie czytaj za dużo, zrobicie badania i się uspokoisz 😘

    aLunia kurcze szkoda córki w żłobku, u nas synek chodzil krótko to nie zdążył się załapać na takie akcje. Oby zmiana grupy pomogła. Na razie nie dzwoniłam do gina, ale pewnie jak coś to się zdecyduję.

    Nadzieja teraz przed @ też miałam opryszczkę, te plasterki też kiedyś lubiłam, ale się przerzuciłam na Heviran odkąd jest bez recepty, bo wezmę kilka tabletek i z głowy i szybko się goi. Maści to w ogóle mi nie pomagały nigdy, zawsze się wybudowało, nawet jak szybko zaczynałam i potem goiło się wieki.

    Adelax brawo dla dzielnego Tymusia w żłobku 💪

    Kinga u mnie też dwie znajome w ciąży, dowiedziałam się ostatnio. Ale nikt mi z tego powodu nie truje głowy na szczęście 😆 A mama Wasza wie o problemach? Malo empatyczne z jej strony, jeśli tak, ale jeśli nie to może lepiej powiedzieć żeby sobie 'oszczędzić" takich tekstów na przyszłość;)

    A my jutro jedziemy na wymaz w kierunku covida, synek dostał skierowanie od pediatry po teleporadzie. Zdziwiłam się, bo do tej pory nigdy nie wspominał o tym, jak synek poprzednio chorował. Fakt, teraz trochę inaczej to przebiega u niego niż zwykle, no i stwierdził, że to może być to. Pytał czy miał kontakt z osobą chorą, o potwierdzonym nikim nie wiemy 🤷🏼‍♀️ No nic, mam nadzieję, że wyjdzie ujemny 😔

    9f7jgu9r4mx0xbls.png
  • aLunia Autorytet
    Postów: 4139 2235

    Wysłany: 17 marca 2021, 19:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja rozumiem, ze moze sie zdarzyć, naprawde. Ale nie, ze ja ją odbieram w takim stanie.

    Mother moze faktycznie chcę zostac z tobą w domu i tez przeżywa pojawienie sie rodzeństwa. Moja Nati jak wie, ze np gdzies jedziemy czy cos bedziemy robic albo jak sie zblizaja święta to zawsze w przedszkolu mowi, ze ja mocno brzuch boli, ze bedzie wymiotować itd odbieramy ją a w domu wszystko ok.
    Zrób badania koniecznie, moj bratanek miał tez tskie objawy i az po czworakach chodził z bólu ale wszystko ok wyszło.
    Adelax i jak twraz z praca? Młody sobie radzi sam?

    Wiera może maja odgórnie nakazane teraz żeby kierować 🙄 siostra mi mówiła, ze znajomej mama jest lekarka i dostaje za pacjenta covidowego 140zl.
    Choc mam nadzieje, ze wszystko ok będzie. Wy sie dobrze czujecie?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 marca 2021, 20:26

    3i49df9hy6z4ginm.png

    ex2bdf9h3wcvr2ut.png

    zrz6i09kya2w4ixc.png
    22.12.2016r (11 tydzień-poronienie zatrzymane)
    10 cs- udało się
    Hormony ok, podwyższone tsh- letrox 4x100 i 3x75
  • AdelaX Autorytet
    Postów: 2633 886

    Wysłany: 17 marca 2021, 20:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Straszne to Alunia,kurczę jak może dochodzić do takich rzeczy w żłobku ... naprawdę trzeba coś z tym zrobić.
    Z moja praca ciezko jak go odbieram o 12, dzis np nie chciał w ogóle usnąć wiec chodził marudny, trochę z Jasiem ale głownie do mnie przychodził.. to nie była praca zwłaszcza ze zawalili mnie zastepstwami. Od przyszłego tyg już normalnie oby tylko nie złapał jakiejs choroby.

    3 lata starań o drugie maleństwo.

    ff3d524ac7.png 5e5a2fd12f.png
  • mother84 Autorytet
    Postów: 5104 1808

    Wysłany: 17 marca 2021, 20:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki dziewczyny za słowa wsparcia. Musi być dobrze i tyle.
    Wiera oby wynik był ujemny ✊
    Adelax to mały może przebierać w dziewczynach 😁

    AdelaX lubi tę wiadomość

    zem33e5egd6wxyy8.png

    atdci09kiuqldke7.png

    Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
    Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
    II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
    cb [*] - grudzień 2019
    mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
    Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
    08.09.2020 test ciążowy +
    29.09.2020 ♥️
  • Wiera Autorytet
    Postów: 1068 410

    Wysłany: 17 marca 2021, 21:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aLunia ale to chyba nie z POZ, może ci lekarze ze szpitala... Nie wiem, nie orientuje się, a z drugiej strony, może przez to zmodyfikować leczenie. Ogólnie mu ufam, super pediatra i człowiek.
    Za to dziś wieczór syn już bez gorączki jest, kaszel mu w mokry przechodzi więc już standard się robi, myślę że będzie negatyw 😁. My ok. :)

    mother84 lubi tę wiadomość

    9f7jgu9r4mx0xbls.png
  • Miśkowa Autorytet
    Postów: 1739 629

    Wysłany: 17 marca 2021, 21:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kinga przykre słowa, szczególnie że to rodzice. Siostra pewnie nie jest swiadoma ile się staracie... A teraz będę jak zdarta płyta: byłaś u lekarza z tą piersią i testami?

    Mysza i jak się czujesz? Mam nadzieje że już lepiej - przynajmniej trochę. Trzymaj się 🤗

    Iza wiem że przykro zaczynać tak dzień ale może po południu było lepiej? Wiem że masz mało czasu ale spróbuj poczytać "jak mówić żeby dzieci nas sluchaly". Mi dużo pomogła jak mieliśmy ten kryzys (tylko mam wersję dla maluchów).

    Oj Alunia ja to przerabialam z jednej i drugiej strony... Na samym początku Zosia wracała pogryziona a później sama zaczęła tak robić. Według mnie u nas było tak że ona nigdy nie musiała walczyć o zabawki a jak zaczął się etap "to moje" i dzieci wyrywaly jej zabawki to ona też zaczęła tak robić do tego zmiany w domu i nie umiała sobie poradzić z tym emocjonalnie. Potem ta psycholozka zlobkowa to potwierdzila - że to jest sposob "komunikowania" się dzieci. Jak mąż raz przeprosił jedna mamę ktorej córka została ugryziona to tak go opieprzyla że się poczulismy jak patologia. Psycholozka zalecila zeby jedna z pan poswiecala jej wiecej uwagi. Ja się obkupilam w książki i wydaje mi się że powoli opanowalismy sytuację (nadal czekam jeszcze na diagnozę z poradni). Nawet wychowawczyni myślała ze już chodzimy na terapię bo widzi postępy u córki. Ale tu mieliśmy dzialanie z dwóch stron a nie tylko stwierdzenie ze to taki wiek... Bo za zachowaniem dzieci stoją różne rzeczy...

    Mother porob badania i zobaczysz co wyjdzie. Może to być to też psychika bo on jednak jest starszy i może przeżywać... My choć mojej tlumaczylismy że będzie siostra to ona do samego mojego powrotu do domu nie do końca wiedziała z czym to się wiąże. Syn pewnie ma już jakieś wyobrazenia albo ktoś mu coś w przedszkolu nagadal. Moja córka też zaczęła płakać w żłobku że chce do mamy bo wie ze jestem w domu z Hanią. A wcześniej to się nie zdarzało. Myślę że badania wiele wyjasnia. A co do remontow to kurde niestety to tak zawsze jest że zawsze coś nie tak....

    4 cs o drugiego bobasa - II 03.01; <3 20.01
    Starania o pierwsze dziecko 2 lata (2015-2017)
    Ona: PCOS, AMH 24, niedoczynność tarczycy,
    czerwiec 2017 - laparoskopia, HSG, histeroskopia, usunięcie ognisk endometriozy
    On: oligoasthenoteratozoospermia (01.2017 koncentracja 1,7 mln/ml; morfologia 1%; ruch 10%)
  • Miśkowa Autorytet
    Postów: 1739 629

    Wysłany: 17 marca 2021, 22:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AdelaX to dobrze że się przystosowuje. Ehh sama pamiętam z zeszłego roku że praca zdalna z takim maluchem jest mega ciężka :/

    Wiera oby test był negatywny! Moim też już stan podgoraczkowy minął a kaszel przechodzi w mokry. Jak jutro nie będzie lepiej to w pt dzwonię na teleporade.

    Co do kierowania na test to chyba zależy. Nas się babka pytała czy chcemy. My nie byliśmy zdecydowani więc powiedziała że na razie jej darujemy bo jest w dobrym stanie ale jakbym chciała to by dała.

    U nas dziś mąż obudził się z objawami. Był już na teście i czekamy na wynik. Ma być jutro. No i ja dostałam pierwszą @ po porodzie więc czuję się dziś rozjechana - z resztą tak jak wczoraj 😆

    4 cs o drugiego bobasa - II 03.01; <3 20.01
    Starania o pierwsze dziecko 2 lata (2015-2017)
    Ona: PCOS, AMH 24, niedoczynność tarczycy,
    czerwiec 2017 - laparoskopia, HSG, histeroskopia, usunięcie ognisk endometriozy
    On: oligoasthenoteratozoospermia (01.2017 koncentracja 1,7 mln/ml; morfologia 1%; ruch 10%)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 marca 2021, 06:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Przepraszam, nie nadrobilam czytania z wczoraj ale mam sprawę.

    Pap zgłoś się. Pisalas kiedys o problemach dzidziusiow z wyproznianiem sie, ze stekaja, poplakuja, są niespokojne dopoki kupki nie zrobia, coś takiego chyba opisywałas. Co to bylo, jak to się nazywa? Moja bratowa ma problem z dzidziusiem, sama juz nie wie co dziecku jest i probuje jej podpowiedziec i tak skojarzyłam to co ty pisałaś.

  • aLunia Autorytet
    Postów: 4139 2235

    Wysłany: 18 marca 2021, 07:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie wiem w sumie co to za lekarka. Kurde ale widać ta trzecią fale jednak. Miskowa mam nadzieję, ze u was tez negatyw bedzie. @ współczuję brr. Ja przez tabletki nie mam wcale i tak mi z tym dobrze 😂

    Adelax ja podziwiam naprawdę.

    No właśnie widać postępy a tutaj ten chłopiec dalej gryzie i jak to pani mi w poniedziałek powiedziała naszczęście teraz go nie ma. Wszystko sprowadza sie do podpisania kartki, ze zostałam ppinformowana bo gdyby to dziecko zachorowało to żeby widzieć czy moje zaraziło. Wczoraj też była w innej grupie i po powrocie normalne dziecko, bawiła sie, śpiewała zero płaczu i krzyku. To mnie najbardziej przeraża jak te sytuację wpływają na nią.

    3i49df9hy6z4ginm.png

    ex2bdf9h3wcvr2ut.png

    zrz6i09kya2w4ixc.png
    22.12.2016r (11 tydzień-poronienie zatrzymane)
    10 cs- udało się
    Hormony ok, podwyższone tsh- letrox 4x100 i 3x75
  • mother84 Autorytet
    Postów: 5104 1808

    Wysłany: 18 marca 2021, 08:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aLunia no na pewno takie coś odbija się potem na dziecku... Samo podpisanie to nie wszystko, wiadomo trzeba współpracy każdej ze stron i pań w przedszkolu i rodziców dziecka, które gryzie

    Miśkowa żeby był negatyw

    Mysza jak u Ciebie dziś sytuacja? To dziś ten ważny dzień w pracy? Trzymam kciuki ✊

    zem33e5egd6wxyy8.png

    atdci09kiuqldke7.png

    Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
    Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
    II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
    cb [*] - grudzień 2019
    mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
    Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
    08.09.2020 test ciążowy +
    29.09.2020 ♥️
  • Mysza123 Autorytet
    Postów: 2940 2943

    Wysłany: 18 marca 2021, 08:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie nadal slabo, wczoraj wieczorem jeszcze goraczke mialam. Teraz mnie trzesie nie wiem czy to od choroby czy to ze stresu ale mam dosc. Jelitowka ze hej, nawet panie w przedszkolu wczoraj pisaly do mnie ze polowa grupy chora 🤷‍♀️

    Trzymajcie mocno za mnie kciuki, mam dzis sprawe w sadzie, do tego ide chora wiec oby szybko minelo i bylo wszystko dobrze.

    Mother, teraz patrze na Twoj suwaczek, ale smigaja u Ciebie te tygodnie ! 😃

    Dzieki za odpowiedzi co do wit c, teraz po chorobie ja wezme, troche moze sie postawie na nogi. Kupilam z mysla o chorobach i jak znalazl 😏

    🐭 28- endometrioza/ POF
    10.2016- córka 👧🏼

    Reprofit Ostrava
    11.2022- ET- cb 🤍
    02.2023- FET- 🧡✨
    10.2023- 37tc- 2770g, 51 cm 🧸🎀🦋

    age.png
  • nadzieja_86 Autorytet
    Postów: 1986 1159

    Wysłany: 18 marca 2021, 08:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mysza to powodzenia dzis na sprawie sadowej. I zeby chorobsko szybjo puściło.

    Mother a kiedy z synkiem na badania idziecie?
    Nie martw sie 🤗

    Dziewczyny wspolczuje z tym zlobkiem takie sytuacje nieciekawe a później tylko dziecko poszkodowane.

    Ja tez fatalnie sienmam te dwa zimna i jakos czasami dreszcze mnie przechodza choroby panuja w najlepsze. A wit D tez biore.

    Juz pięć lat czekam na Ciebie i czekać bede dalej 🤱 ❤️

    29. 07.2020 HSG są drożne. ✊
    Luty 2020 cb
    Grudzien 2020 7 tc moj 👼
    Luty 2021 hashimoto
    Letrox, metformina, duphaston.
    Sierpień 2021 Mutacje: MTHFR C677T, A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) heterozygota
    Acard
    TSH 1,31 FT4 1,55 Homocyteina 7,22
    ASA, APA, AOA ujemne
    Zespół antyfosfolipidowy ujemy
    Antykoagulant toczniowy ujemny
    Kariotyp mój i męża prawidlowy
    ANA 2 dodatanie, ANA 3 ujemne
    Cross match 8, allo mlr 28
    Kir Bx z brakującymi 3
    Accofil od Luty 2023
    Mąż wszystko ok

    „Na złym fundamencie nie da się zbudować dobrego domu”
    n59yt5od1y3qj53b.png
  • Miśkowa Autorytet
    Postów: 1739 629

    Wysłany: 18 marca 2021, 08:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ufff u nas na szczęście negatyw, więc od poniedziałku znowu wolność 😀

    Alunia to niech zmienia córce grupę na stałe, a z tym chłopcem trzeba pracować i tu rola pań i rodziców a nie podtykanie jakichś kartek :/

    Mysza ściskam mocno kciuki żeby sprawa skończyła się dla Ciebie pomyślnie i żebyś szybko poczuła się lepiej.

    Nadzieja wiecznie coś... Mam nadzieję że Tobie też szybko się polepszy.

    Iza wydaje mi się że to dyshezje byly? A w jakim wieku maluszek?

    nadzieja_86 lubi tę wiadomość

    4 cs o drugiego bobasa - II 03.01; <3 20.01
    Starania o pierwsze dziecko 2 lata (2015-2017)
    Ona: PCOS, AMH 24, niedoczynność tarczycy,
    czerwiec 2017 - laparoskopia, HSG, histeroskopia, usunięcie ognisk endometriozy
    On: oligoasthenoteratozoospermia (01.2017 koncentracja 1,7 mln/ml; morfologia 1%; ruch 10%)
  • mother84 Autorytet
    Postów: 5104 1808

    Wysłany: 18 marca 2021, 09:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miśkowa to super, że test negatywny ☺️👏 kamień z serca ☺️

    Nadzieja dużo zdrówka dla Ciebie🤗 ehhhh teraz taki najgorszy sezon jest na choroby...a badania dziś mąż podjechał z synkiem rano na krew, jutro jak mi się uda teleporadę to się dowiem jak wyniki i co dalej

    Mysza ojjjj to Cię trzyma mocno... Wymęczysz się biedna. Niech Ci szybko to przejdzie i powodzenia w sądzie, oby wszystko poszło po Twojej myśli.

    Dziewczyny a ten suwaczek to tak zapindala, że powoli zaczynam robić pod siebie 🙊😂😂😂

    Miśkowa lubi tę wiadomość

    zem33e5egd6wxyy8.png

    atdci09kiuqldke7.png

    Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
    Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
    II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
    cb [*] - grudzień 2019
    mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
    Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
    08.09.2020 test ciążowy +
    29.09.2020 ♥️
  • AdelaX Autorytet
    Postów: 2633 886

    Wysłany: 18 marca 2021, 10:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mysza powodzenia! Nie daj się

    Miskowa uff kamień z serca

    Ja dzis z bólem głowy się mecze.. rzadko mnie boli, może przez pogode eh...

    Miśkowa lubi tę wiadomość

    3 lata starań o drugie maleństwo.

    ff3d524ac7.png 5e5a2fd12f.png
  • aLunia Autorytet
    Postów: 4139 2235

    Wysłany: 18 marca 2021, 10:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mysza a moja kokezanka zawsze jedzie do lekarza i jej dziecko zastrzyk dostaje nie wiem co to ale powstrzymuje wymioty. Wczoraj właśnie była. Powodzenia w sądzie, co by to nie było to na pewno stresującą sytuacja. Trzymaj sie.

    Nadzieja mmm zrób cos przyjemnego dla siebie ❤

    Miskowa uff. Wiesz on ponoc chodzi na terapie ale jak widać od października nie ma efektu.

    Mother a online nie bedzie wynikow? Ja to bym pewnie ciągle sprawdzała 🤦‍♀️ a tak sobie myślałam, ze może przez jakis czas nie mów nic o szpitalu itd. Masz szanse go zostawic u dziadków na ten czas jak urodzisz i bedziesz w szpitalu? Bo moze bedziw mu lepiej bo tak bedzie widział, ze nie ma cie w domu... Mamy duze dzieci ale maja maja swoje strachy. Nati to ciągle mówiła, żebym nie umarła jak miałam rodzić Szymona. Przy Wiki była w szpitalu i tak sie rozpłakała dlaczego ona z nami nie moze zostać. Później juz było dobrze. Ale zawsze na kilka dni po porodzie zostawała z nami w domu żeby oswoiła sie z nowa sytuacja.

    My dzisiaj jedziemy do mojej siostry, jutro kupiłam bilety do kina żeby jeszcze wyjsc gdzies z dziewczynkami a w sobote mamy urodziny. W szoku jestem ze nie zamknęli tzw kulek.

    3i49df9hy6z4ginm.png

    ex2bdf9h3wcvr2ut.png

    zrz6i09kya2w4ixc.png
    22.12.2016r (11 tydzień-poronienie zatrzymane)
    10 cs- udało się
    Hormony ok, podwyższone tsh- letrox 4x100 i 3x75
‹‹ 2497 2498 2499 2500 2501 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Smog - czy smog w Polsce może obniżać płodność?

Polska jest jednym z najbardziej zanieczyszczonych krajów na świecie. To niestety przykry fakt. Jesteśmy świadomi, że smog negatywnie wpływa na nasz organizm - płuca, serce. Ale czy może również upośledzać naszą płodność? Czy może dodatkowo obniżać parametry nasienia? Czy możemy mądrze się przed tym zabezpieczać, czy to już histeria? Zadaliśmy to pytanie ekspertom, przeczytaj co usłyszeliśmy!  

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza – zagadkowa choroba powodująca niepłodność

Jeżeli dokuczają Ci silne bóle brzucha przed oraz w trakcie miesiączki, odczuwasz ból przy współżyciu, nie możesz zajść w ciążę - objawy te mogą wskazywać na endometriozę, tajemniczą chorobę, która może powodować niepłodność. Ale nie mając powyższych objawów, mając regularne, niebolesne miesiączki może okazać się, że ta sama choroba powoduje u ciebie problemy z płodnością. Dlaczego?

CZYTAJ WIĘCEJ

Badania w ciąży - sprawdź, które warto wykonać

Zastanawiasz się jakie badania czekają cię w ciąży? Czemu służą takie badania i kiedy się je wykonuje? Przeczytaj jakie rodzaje badań i testów czekają przyszłą mamę i dlaczego są one ważne. 

CZYTAJ WIĘCEJ