X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Starania o drugiego maluszka
Odpowiedz

Starania o drugiego maluszka

Oceń ten wątek:
  • Girl25 Autorytet
    Postów: 3799 532

    Wysłany: 14 marca 2021, 10:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny czy tylko ja mam takiego męża który uważa że skoro on pracuje a ja nie to znaczy że nie będzie mi pomagał przy dzieciach? A jak mu wytykam że inni ojcowie pomagaj to albo się drze żeby takiego sobie poszukała albo że te kobiety sobie nie radzą a ja chcę tylko żeby mi pomagał jak chce iść kąpać starszego żeby z młodszym posiedział wtedy albo żeby on kąpał małego, to już bez różnicy... Wszystko muszę robić sama bo przecież tylko w domu siedzę a zaraz jeszcze będzie jak w końcu do ginekologa na kontrolę pojadę że na seks nie mam ochoty bo przecież jak mogę być zmęczona i zasypiać razem z dziećmi, mam już dość i płakać mi się chce... Jeszcze stwierdził że straszy do przedszkola nie pójdzie bo nie bo covid....a ja widzę że potrzebuje kontaktu z rówieśnikami a dwa roznosi go energia a w przedszkolu by ją jakoś spożytkował ale nie przetłumacze... Już była afera bo mu nie powiedziałam że szczepie Oskara na ospe a nie chciałam mówić bo wiedziałam że będzie darcie że wydaje na coś niepotrzebnego chociaż nie wiem czy jest świadomy że to są płatne szczepionki. Powiedziałam mu po fakcie

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 marca 2021, 10:32

    [link=https://www.suwaczki.com/]f2wlj44jhzx0jd7c.png[/link]

    dxomanli5dlutv4a.png
  • Mysza123 Autorytet
    Postów: 2940 2943

    Wysłany: 14 marca 2021, 11:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Adele, ale ten czas leci, nie do pojecia ze maly zaraz rok bedzie mial. 😃W sumie jak pomysle to juz troche na tym forum siedzimy 🤣

    Mother, moze niedziele sobie spedz na kanapie, polez, odpocznij, szkoda ze tak spac nie mozesz, ale wiele ciezarnych sie na to skarzy, ja mowilam ze to takie przygotowanie do nocnego wstawania.

    Ja na alliexpress nic jeszcze nie zamawialam, ale znam osoby co non stop wyszukuja rzeczy za grosze.

    Girl, troche przykre zachowanie, mysle ze jak ma sie dzieci to sie o nie dba, troszczy i opiekuje wspolnie. Taka rola rodzica, ze dzieli sie obowiazkami. Moj maz od samego poczatku mala nosil, lulal, nawet jak miala kolki a on mial do pracy rano isc to cala noc ze mna na zmiane wstawal, opiekowal sie. Czasami ze zmeczenia nie mogl znalezc samochodu na parkingu, pod blokiem gdzie mieszkalismy, ale nigdy nie dal mi do zrozumienia, ze ja jestem matka wiec mam siedziec w domu i sie dzieckiem opiekowac. Zawsze sie pytal jak sie czuje, jak mala, nawet czesto po pracy przejmowal paleczke, zebym mogla sie zdrzemnac, albo robil obiad, pranie, kiedy mialysmy z corka ciezki dzien. Mowie tu oczywiscie o czasie, kiedy mielismy niemowlaka w domu bo teraz to jednak dziecko juz prawie bezobslugowe. No ale tak czy siak, zawsze pomaga, stara sie, dom prowadzimy razem i razem wychowujemy dziecko. Wiem, ze z drugim tez sobie damy rade jak przyjdzie na nie pora. Nie obawiam sie jak to bedzie, ze zostane z dziecmi sama bo wiem, ze maz zrobi wszystko zeby mnie odciazyc jak tylko sie da.
    Ja na Twoim miejscu przeprowadzilabym powazna rozmowe, bo ja takiego zachowania bym nie zniosla. Albo problem ze szczepieniem ? Przeciez to dla dobra dziecka, powinien sie cieszyc ze myslisz o zdrowiu. Nie wiem, moze ja sie nie umiem odniesc do Twojej sytuacji, bo ja po prostu nie rozumiem, nie mialam nidgy takiego problemu, maz zawsze po rowno mi pomagal i pomaga w opiece nad dzieckiem i domem. Nawet kiedy nie pracowalam to czulam jego wsparcie.
    Widze, ze Tobie tez to przeszkadza, wiec podejmij wyzwanie, wyrzuc wszystko z siebie bo jak dalej tak bedzie to popadniejsz w zalamanie nerwowe, jako matka, zona i pani domu bez wsparcia.

    U nas weekend na luzno, siedzimy w domu. Corka caly piatek wymiotowala, biegunka. Wczoraj bylo lepiej bo juz sie bawila i troche jadla ale wieczorem miala temp. Dzis mowi ze brzuchek boli, wiec raczej jej jeszcze nie przeszlo. Szkoda mi jej, mam nadzieje ze w koncu ten wirus odpusci. Jutro zostaniemy w domu razem ☺️

    🐭 28- endometrioza/ POF
    10.2016- córka 👧🏼

    Reprofit Ostrava
    11.2022- ET- cb 🤍
    02.2023- FET- 🧡✨
    10.2023- 37tc- 2770g, 51 cm 🧸🎀🦋

    age.png
  • Girl25 Autorytet
    Postów: 3799 532

    Wysłany: 14 marca 2021, 11:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mysza nie wiem czy już nie popadam w załamanie nerwowe bo często wybucham bez kontroli , po prostu dużo rzeczy mnie denerwuje , nie wiem czy to jeszcze hormony po ciąży czy nie. Już mu dziś mowilam to tylko gada że chciałam drugie dziecko to mam sobie radzić... A jak mówię że chociaż żeby wieczorem jak chce kąpać starszego to już się nic nie odezwał w sumie... Jak jakiś temat jest dla niego niewygodny to albo się rozdziera albo nie odpowiada...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 marca 2021, 11:15

    [link=https://www.suwaczki.com/]f2wlj44jhzx0jd7c.png[/link]

    dxomanli5dlutv4a.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 marca 2021, 11:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Girl wiem niestety o czym mówisz. Teraz jak patrzę z perspektywy czasu, to myślę że sama sobie na to pozwoliłam. Jak pod koniec ciąży poszłam na L4, to było, że jestem w domu, więc jak on był w pracy to mogłam sobie poogarniac mieszkanie, a później razem spędzaliśmy czas. Po porodzie, też przecież byłam rok w domu, a on pracował to przychodził do domu zmęczony. To, że wróciłam do pracy niczego nie zmieniło. Teraz jest wymówka, że on pracuje fizycznie a ja siedzę w pracy i odpoczywam psychicznie.
    Dziecka nie wykąpie, bo uważa, że jak to tak jak to dziewczynka. To mówię, że jak teraz daj Boże będzie syn, to on będzie go kąpał, no jak to tak może być, żebym ja go kąpała 🤦‍♀️😉
    Żebym w pracy została dłużej jeżeli jest taka potrzeba, nie ma szans bo młodej ze żłobka nie odbierze. Muszę co najmniej tydzień wcześniej się zapowiadać.
    Jak chce wyjść chociaż do sklepu, żeby pobyć sama przez jakiś czas, to po godzinie już jest telefon czy już wracam.
    Jak trzeba coś załatwić to słyszę, przecież masz auto więc raz dwa ci to pójdzie. Nie myśli, że młoda trzeba zapakować do auta, wypakowac, i jeszcze u pilnować w danym miejscu, co wcale nie jest łatwe.
    A i dobrze jakby w domu było wszystko zrobione. Tylko mi czasami już się nie chce. Co posprzątam, to zrobi większy syf jak Natalka.
    Czasem zdarzy się, że weźmie ja na spacer, ale tylko wtedy, żeby łatwiej było mi ogarnąć mieszkanie. 😔

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 marca 2021, 13:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mialam rano chwile zeby wam odpisać to dziad telefon padł 😭.

    Potem z racji niedzieli sprzatalam a raczej z grubsza ogarnialam łazienkę bo raz na tydzien udostępniam pracownikom zeby wzieli prysznic a wczoraj przy Oli malym lobuzie sie nie dało. Maja prysznic ale w innym pomieszczeniu i tam jest bardzo zimno wiec teraz im pozwalam myc sie u nas.

    A potem mąż i tesciowie przyszli z wcześniejszymi życzeniami i prezentem na imieniny. Tak wiec ze we wtorek nie bedzie czasu to zrobilam kawe i mialam kupne ciasto i siedzielismy. A po obiedzie jedziemy do mojej mamy na imieniny.

    AdelaX moja Ola w nocy probowala lozeczko rozwalic, tak sie krecila, obijala o szczebelki i kopała. I widzę ze mlekołak nocny sie robi bo co 4 godz.szla butla 🤦‍♀️. A tak sie zrobilo jak teraz przeszlismy z bebiko 2 na 3. I pobudka o 6 rano.

    Mother dobrze ze dobrze się czujesz. To podstawa. Bo jak coś doskwiera to wiem jak jest, zarówno w ciąży jak i teraz.

    Girl ciezka sprawa. Widzisz 2 strony- Mysza ktora ma na równi sobie męża i ty i Piszczak. Moj mi bardzo duzo pomaga chociaz nie raz są takie sytuacje jak u Ciebie. Ale moj brat- uuuuu, ten to jesc sobie sam nie wezmie, przy dzieciach nic, kolo siebie nic, tylko praca i odpoczynek, reszte robia krasnoludki. Janic mądrzejszego niz Mysza juz nie napisze.

    Ale nie pochwalilam się co dostalam. W zyciu bym sie nie spodziewalam ale i tak mialam zamiar sobie kupic bo "zelmerowskie" to sie nadaja, juz mam drugi i tez juz siada. Dostalam taki porzadny mikser-robot kuchenny z kubkiem do blenderowania i maszynka do mielenia. No super.

    A drugie- Ola w koncu sie rozchodzila, prawie caly czas na nozkach, przewroci sie to zaraz wstaje i idzie dalej. Nawet juz obroty robi. 😍

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 marca 2021, 13:37

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 marca 2021, 13:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do Ali. Ja dopiero zaczelam "zakupy". No i bylam świecie przekonana ze nie da sie kupowac bez internetowego konta w banku a bylam w wielkim błędzie. Mozna płacić tradycyjnym przelewem w banku czy na poczcie. Tylko to dodatkowy czas i koszt. Tak wiec wszystko jest mozliwe, nawet dla takich "zacofanych" ludzi jak ja 🤣.

  • Ewi28 Autorytet
    Postów: 4140 1601

    Wysłany: 14 marca 2021, 16:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AdelaX wrote:
    Wiera przytulam, musi w końcu być dobrze❤️

    Mysza pamiętaj ze po burzy wstaje słońce. Ja ostatnio miałam dola, depresje czy jak zwał tak zwał. Czułam ze za dużo wszystkiego, stres przed żłobkiem, praca, która niekoniecznie lubie, ale tez nie wiem co z nią będzie, niby nie ma żadnych oficjalnych wieści wszystko po staremu, ale .. chodziłam ciagle smutna zła, warczałam wręcz.. teraz jest trochę lepiej, może musiałam wrócić do pracy żeby zobaczyc ze nie będzie aż tak złe ( w sensie muszę tak sobie tłumaczyć, zmieniłam nastawienie totalnie). Teraz na nowo będzie w niedziele stres przed żłobkiem i tak w kółko coś.. z mężem to dobre czasy tez minęły mam mętlik w głowie. Czuje się jakoś sama z tym wszystkim...

    Ewi tez podziwiam Cię za to ranne wstawanie. Ja dobre kilka lat tak wstawałam, pociąg miałam o 5 żeby przed 7 być w pracy. Ale wtedy nie miałam dzieci. Wierze ze przyjdzie u Ciebie poprawa i to dość szybko. Praca zdalna u Ciebie nie wchodzi w grę?
    Niestety ale nie. Muszę być codzien w pracy. W ekstremalnych przypadkach na gotowość wysyłają ale to rzadko kiedy

    l22nt5odvbtc685m.png
    qb3ckqi1trijedhi.png
  • Miśkowa Autorytet
    Postów: 1739 629

    Wysłany: 14 marca 2021, 21:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Już nie pamiętam co komu miałam odpisać :/

    W żłobku kolejne zachorowanie i dziś dzwonili z sanepidu że kwarantanna do przyszłego poniedziałku. Córki obie mają cechy zakażenia i zaczynam się zastanawiać nad testem. Jeśli to rzeczywiście covid to jak będzie ozdrowiencem to w przypadku kolejnego zakażenia w żłobku to przynajmniej nie będzie kwarantanny....

    4 cs o drugiego bobasa - II 03.01; <3 20.01
    Starania o pierwsze dziecko 2 lata (2015-2017)
    Ona: PCOS, AMH 24, niedoczynność tarczycy,
    czerwiec 2017 - laparoskopia, HSG, histeroskopia, usunięcie ognisk endometriozy
    On: oligoasthenoteratozoospermia (01.2017 koncentracja 1,7 mln/ml; morfologia 1%; ruch 10%)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 marca 2021, 21:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miskowa to uwazasz ze te bole brzucha, wymioty i gorączka to covid? To ozdrowiency nie ida juz pozniej na kwarantanne? A co z możliwością ponownego zachorowania?

    Dziewczyny dostalam od osteopaty 2 cwiczenia, jedno to odwrotne brzuszki, drugie to skłony ale takie ze cialo włącznie z głową lecą bezwiednie w dol. I po tym drugim źle się czuje, jest mi nie dobrze i kreci mi sie w glowie. I nie wiem co mam z tym teraz zrobic.

  • Miśkowa Autorytet
    Postów: 1739 629

    Wysłany: 14 marca 2021, 21:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iza moje córki mają katar, kaszel i stan podgoraczkowy, słabo jedzą. Wiem że to może być przeziębienie ale jakoś tak obie równocześnie i te same objawy... Ale biegunki i wymioty też mogą być covidem u dzieci. Podobno ozdrowiency już nie idą na kwarantanne (tak wyczytałam) i osoby zaszczepione dwoma dawkami (to mi powiedziała pani z sanepidu). Po chorobie ma się przez kilka miesięcy przeciwciala ale ile to trwa tego chyba jeszcze dokładnie nie wiedzą. Co do ćwiczeń to moim zdaniem jeśli po czymś źle się czujesz to tego nie rób. Na nastepnej wizycie dopytaj go czy tak może się dziać jak to opisałas i ewentualnie wtedy kontynuuj.

    4 cs o drugiego bobasa - II 03.01; <3 20.01
    Starania o pierwsze dziecko 2 lata (2015-2017)
    Ona: PCOS, AMH 24, niedoczynność tarczycy,
    czerwiec 2017 - laparoskopia, HSG, histeroskopia, usunięcie ognisk endometriozy
    On: oligoasthenoteratozoospermia (01.2017 koncentracja 1,7 mln/ml; morfologia 1%; ruch 10%)
  • mother84 Autorytet
    Postów: 5104 1808

    Wysłany: 15 marca 2021, 06:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny 😊
    Ale naprodukowałyście wczoraj 😊

    Adelax jak tam, udało się posłać małego do żłobka? Jak wrażenia?

    Hekate Twój krokus daje nadzieję, że wiosna już naprawdę blisko 😊 mnie też głowa bolała przez pogodę

    Girl, co do zachowania męża to ja całkowicie tego nie rozumiem, można mieć gorsze dni czy coś, ale moja głowa tego nie ogarnia. Mam tak samo jak opisuje Mysza, więc całkowicie pod jej postem się podpisuję. Mój mąż może chodzić na rzęsach, może nie iść spać po nocnej służbie, ale zrobi wszystko by pomóc i nawet słowa przy tym nie powie, bo zdaje sobie sprawę, że mi też jest ciężko, a czasy kiedy tylko kobieta zajmowała się domem i wychowywaniem dzieci już dawno minęły.
    Musicie porozmawiać

    Iza wszystkiego dobrego z okazji imienin 💐💐💐 dużo zdrówka 😘 a z takim sprzętem w kuchni to poszalejesz 😊 i gratulacje dla Oli 👏 jeśli coś Cię boli po ćwiczeniu to może lepiej nie rób

    Miśkowa ehhhh widzisz z tym covidem... współczuję, obyście Wy się uchowało, ew.lekko przeszli.
    Z tą kwarantanną u ozdrowieńców to nie wiem jak jest szczerze mówiąc.

    Hekate na Twoją prośbę wstawiam foto z zeszłego tygodnia 😊 proszę nie cytować 😉 a tak w ogóle to wczoraj rozpakowała się pierwsza majóweczka 😱 a ja naprawdę jeszcze nie jestem gotowa, do końca tego tygodnia remont i nie wiem jak się nazywam 🙊

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 marca 2021, 06:37

    zem33e5egd6wxyy8.png

    atdci09kiuqldke7.png

    Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
    Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
    II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
    cb [*] - grudzień 2019
    mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
    Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
    08.09.2020 test ciążowy +
    29.09.2020 ♥️
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 marca 2021, 07:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mother dziekuje za życzenia.
    Brzusio masz piekny.

    Nie ma bata. Zakladam dzis ochraniacz ma szczebelki. Nie jestem jego zwolenniczka ake moze bedzie ciszej w nocy i nie bede sie co chwile budzic.

  • AdelaX Autorytet
    Postów: 2633 886

    Wysłany: 15 marca 2021, 09:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mother brzusio cudowny 🙂

    Tak młody w żłobku 🙈 nie płakał, Pani wzięła go na rece i się nie odwrócił a ja szybko zniknęłam. Podejrzewam ze jak się rozejrzał w sali to zrobił awanturka 😉 ale chociaż dobrze to przeżyłam bo bałam się ze będzie płakał bo wtedy ja bym płakała 😌 jutro czy pojutrze może być gorzej bo będzie wiedział już co go czeka

    Iza najlepszego 😽

    3 lata starań o drugie maleństwo.

    ff3d524ac7.png 5e5a2fd12f.png
  • nadzieja_86 Autorytet
    Postów: 1986 1159

    Wysłany: 15 marca 2021, 10:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iza również ode mnie wszystkiego najlepszego a przede wszystkim dużo zdrówka 💐

    Mother jaki piękny brzusio i w końcu urósł 😁

    Adelax dobrze że tak sprawnie poszło w zlobku aby tak dalej

    Girl No dość trudny temat i sytuacja Chyba nic więcej jak tylko szczera poważna rozmowa bo na dłuższą metę się wykończysz jeszcze popadniesz jeszcze w jakiegos dola

    Juz pięć lat czekam na Ciebie i czekać bede dalej 🤱 ❤️

    29. 07.2020 HSG są drożne. ✊
    Luty 2020 cb
    Grudzien 2020 7 tc moj 👼
    Luty 2021 hashimoto
    Letrox, metformina, duphaston.
    Sierpień 2021 Mutacje: MTHFR C677T, A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) heterozygota
    Acard
    TSH 1,31 FT4 1,55 Homocyteina 7,22
    ASA, APA, AOA ujemne
    Zespół antyfosfolipidowy ujemy
    Antykoagulant toczniowy ujemny
    Kariotyp mój i męża prawidlowy
    ANA 2 dodatanie, ANA 3 ujemne
    Cross match 8, allo mlr 28
    Kir Bx z brakującymi 3
    Accofil od Luty 2023
    Mąż wszystko ok

    „Na złym fundamencie nie da się zbudować dobrego domu”
    n59yt5od1y3qj53b.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 marca 2021, 10:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja musze sie teraz sprezyc bo idzie wiosna, robota w polu, meza nie bedzie cale dnie, czasami i noce i bede musiala wszystko sama ogarnąć. Mozna powiedziec ze już mialam zaprawke w tamtym tygodniu. Aby pogoda byla to wiecej spacerow, ja zlapie troche oddechu od domu, moze cos gdzies grzebne w ziemi, bedzie ok. Musze sie nastroic pozytywnie bo inaczej bedzie ciezko.

  • aLunia Autorytet
    Postów: 4139 2235

    Wysłany: 15 marca 2021, 13:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iza dasz rade😉 no i wzzystkiego najlepszego.

    Mother cudnie wyglądasz ❤

    Miskowa zdrowka dla was oby to jednak noe byl covid.

    Wiera kochana rozkreciła sie @?

    Tak obserwując forum to mam wrazenie, ze mezowie przy narodzinach drugiego tak wyczekiwanego dziecka maja podejście, ze to jednak nasze marzenie sie spełniło i ze raczej będziemy z wielka checia wszystko robić same.

    Trochę inaczej jest przy pierwszym dziecku jednak. Moj mąż robił wszystko a ja tylko karmiłam. Przy drugim przede wszystkim Wiki byla malo wymagająca a ja byłam tak zakochana, ze on praktycznie odszedł na bok. Ale zajmował sie starsza corka bardzo dużo. Tylko w pewnym momencie zdałam sobie sprawe, ze w sumie przeze mnie beda miec gorszy kontskt i go wiecej angazowałam. Przy trzecim to juz taki sajgon, ze kazdy cos musi robic bo jedna osoba nie ogarnie.

    3i49df9hy6z4ginm.png

    ex2bdf9h3wcvr2ut.png

    zrz6i09kya2w4ixc.png
    22.12.2016r (11 tydzień-poronienie zatrzymane)
    10 cs- udało się
    Hormony ok, podwyższone tsh- letrox 4x100 i 3x75
  • Mysza123 Autorytet
    Postów: 2940 2943

    Wysłany: 15 marca 2021, 13:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak to ja 🙈 zaczelam grzebac w ustawieniach konta i jakims cudem usunelam te "zdjecie" co mialam od poczatku przy nicku i juz nie umiem go przywrocic 😞

    Mother, ale masz piekna figure, brzuszek taki ladny, chwila moment i bedziesz tulic malego 🥰

    Iza, najlepszego w dniu imienin 💐

    Ja dzisiaj mam przymusowe wolne, zostalam z corka w domu.
    Caly czas czekam na okres, przez to plamienie w srodku cyklu tak mi sie poprzestawialo. Zla jestem bo za tydzien mam wizyte u gina, tak dlugo wyczekana i bede musiala odwolac jak mi sie nalozy. Znowu bede czekac nie wiadomo ile.
    Szkoda gadac, testy robilam biel totalna wiec pozostaje czekac.

    Robie sobie liste badan jakie bym chiala zrobic teraz wiosna i tak sie zastanawiam czy jest opcja badania, ktore stwierdza czy sie przechodzilo juz ospe ? Bo ja nie wiem. 🤷‍♀️

    🐭 28- endometrioza/ POF
    10.2016- córka 👧🏼

    Reprofit Ostrava
    11.2022- ET- cb 🤍
    02.2023- FET- 🧡✨
    10.2023- 37tc- 2770g, 51 cm 🧸🎀🦋

    age.png
  • Hekate42 Autorytet
    Postów: 2105 1136

    Wysłany: 15 marca 2021, 13:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mother, pięknie wyglądasz 😍🤗

    „Trudności, z którymi zmagasz się dzisiaj, przechodzą w siłę, której potrzebujesz na jutro. Tylko się nie poddawaj !”
    😇11.02.2021 r.
    ❤️10.03.2022 r. - witaj mój Cudzie❤️
  • Adele27 Autorytet
    Postów: 5986 1513

    Wysłany: 15 marca 2021, 16:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mother brzuszek piękny 😍😍 ah aż sobie przypomniałam jak to było ☺️

    Syn 10.2011 ♥️
    Starania od luty 2016
    25.07.19 - II kreski ♥️
    (wakacje+lametta :))

    mhsv2n0as8v3ms2c.png
  • mother84 Autorytet
    Postów: 5104 1808

    Wysłany: 15 marca 2021, 20:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję dziewczyny 😘☺️

    Mysza no nie poznałam Cię dziś 🙊 myślałam, że nowa staraczka dołączyła 😉 mam nadzieję, że córka szybko dojdzie do formy, a i że @ przyjdzie jak już ma być.

    Iza grunt to pozytywne nastawienie ☺️👍 mnie też czasem dopadają gorsze dni i myśli, ale wtedy się pocieszam, że nigdy nie jest tak źle, żeby nie mogło być gorzej 😂

    Adelax dobrze, że pierwszy dzień w żłobku udany ☺️ oby tak dalej i jak najdłużej bez wszelkich chorób ✊

    AdelaX lubi tę wiadomość

    zem33e5egd6wxyy8.png

    atdci09kiuqldke7.png

    Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
    Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
    II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
    cb [*] - grudzień 2019
    mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
    Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
    08.09.2020 test ciążowy +
    29.09.2020 ♥️
‹‹ 2495 2496 2497 2498 2499 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak odróżnić w ciąży zdrowe symptomy od tych niepokojących?

Przeczytaj jakich objawów i dolegliwości możesz spodziewać się będąc w ciąży. Które z nich są normalnymi symptomami ciąży a których nigdy nie powinnaś ignorować i które powinny skłonić Cię do konsultacji z lekarzem.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Gdzie rodzić - wybór szpitala do porodu

Poród to wyjątkowa chwila. Wraz ze zbliżającym się terminem porodu, wiele kobiet zastanawia się gdzie rodzić. Warto poświęcić trochę czasu na wybór szpitala, w którym chciałabyś aby przyszło na świat Twoje dziecko. Przeczytaj jak się do tego dobrze przygotować, czym się kierować przy wyborze szpitala i jakie informacje zebrać na temat wybranej placówki.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Torbiel na jajniku - przyczyny, objawy i leczenie

Torbiel na jajniku od czasu do czasu pojawia się u większości kobiet. Są to cysty lub pęcherzyki, które zazwyczaj wypełnione są płynem i które najczęściej samoistnie znikają. Dowiedz się jakie są objawy torbieli i czy mogą być przeszkodą w zajściu w ciążę? Kiedy należy je leczyć i z jakimi chorobami mogą współwystępować. 

CZYTAJ WIĘCEJ