X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Starania o drugiego maluszka
Odpowiedz

Starania o drugiego maluszka

Oceń ten wątek:
  • Miśkowa Autorytet
    Postów: 1739 629

    Wysłany: 29 marca 2021, 21:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mother pięknie że wszystko dobrze 😊 jeju trudno uwierzyć że mały za chwilę będzie z Wami.

    Nadzieja żenujące takie zachowanie... Pewnie tak jak dziewczyny piszą to zazdrość :/ jak przetestujesz to pisz bo też jestem ciekawa :)

    Wiera mój myje od kiedy mamy elektryczną myjke😀 on jest gadżeciaz więc dopóki go to "jara" to nie wchodzę mu w paradę 🤣

    Hekate jak tam?

    Alunia masz te moc💪

    Iza ja do wc od prawie 3 lat chodzę z towarzystwem🤣 teraz już nic nie jestem w stanie w domu zrobić bo mam niemowlaka i 3latke na "zdalnym nauczaniu". Dla mnie priorytetem jest mieć jedzenie żeby nakarmić dzieci i kawę dla siebie, reszta może poczekać na lepsze czasy 😆

    4 cs o drugiego bobasa - II 03.01; <3 20.01
    Starania o pierwsze dziecko 2 lata (2015-2017)
    Ona: PCOS, AMH 24, niedoczynność tarczycy,
    czerwiec 2017 - laparoskopia, HSG, histeroskopia, usunięcie ognisk endometriozy
    On: oligoasthenoteratozoospermia (01.2017 koncentracja 1,7 mln/ml; morfologia 1%; ruch 10%)
  • Miśkowa Autorytet
    Postów: 1739 629

    Wysłany: 29 marca 2021, 21:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Adele super że mąż czuje się lepiej. Trzymam kciuki za waszą walkę w sądzie.

    4 cs o drugiego bobasa - II 03.01; <3 20.01
    Starania o pierwsze dziecko 2 lata (2015-2017)
    Ona: PCOS, AMH 24, niedoczynność tarczycy,
    czerwiec 2017 - laparoskopia, HSG, histeroskopia, usunięcie ognisk endometriozy
    On: oligoasthenoteratozoospermia (01.2017 koncentracja 1,7 mln/ml; morfologia 1%; ruch 10%)
  • Hekate42 Autorytet
    Postów: 2105 1136

    Wysłany: 29 marca 2021, 22:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mother, super że po wizycie dobrze.
    U mnie tez OK.
    Mam powtórzyć bete przed planowana wizyta u onkologa. Gdyby była 0, to mogę nawet nie iść wg mojej gin🙈
    Adele- walczcie - nie ma co dziadom darować 💪

    „Trudności, z którymi zmagasz się dzisiaj, przechodzą w siłę, której potrzebujesz na jutro. Tylko się nie poddawaj !”
    😇11.02.2021 r.
    ❤️10.03.2022 r. - witaj mój Cudzie❤️
  • Miśkowa Autorytet
    Postów: 1739 629

    Wysłany: 29 marca 2021, 22:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Uff Hekate to dobre wieści :)

    4 cs o drugiego bobasa - II 03.01; <3 20.01
    Starania o pierwsze dziecko 2 lata (2015-2017)
    Ona: PCOS, AMH 24, niedoczynność tarczycy,
    czerwiec 2017 - laparoskopia, HSG, histeroskopia, usunięcie ognisk endometriozy
    On: oligoasthenoteratozoospermia (01.2017 koncentracja 1,7 mln/ml; morfologia 1%; ruch 10%)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 marca 2021, 23:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mother, Hekate super! Hekate a u ciebie kamien z serca, kolejne "przygody" nie są ci juz potrzebne.

    Miskowa ja stwierdzilam ze jest źle jak Zuzia dzisiaj prosila o jedzenie, o glupie kanapki a ja nie mogla pokroic bulki i ukroic wedliny bo Ola nieodstawialna, co chcialam posadzic na podlodze to ryk, w koncu wymyslilam ze zrobie to na siedzaco z Ola na kolanach 🤦‍♀️, pilnowalam tylko żeby paluszkow pod noz nie włożyła. Ale na wieksze roboty z nozem i Ola na kolanach to sie nie pisze. Powiedzialam ze nie bede prosic tesciowej o pomoc, malpa jedna wszystko na gotowe, nakarm, przewin, ugotuj, a ona by chciala pilnowac spiacego dziecka a i tak bedzie narzekac bo za krotko spała a jak nie spi to ze za duzo kup, ze jesc nie chce, ze pluje, ze nie moze nic zrobic...
    No i sobie spie...efekt po osteopacie. Plecy bola bo chcialam pomoc mezowi i troche podzwigalam i poschylalam sie. Jak w domu robie, schylam sie bez obciazenia tzn.nie musze przy tym nic podnosic i dzwigac to smigalam jak torpeda, jak musialam uzyc sily to dno totalne i bol plecow. A teraz masa takiej roboty. Nie wiem jak ja dam rade.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 marca 2021, 07:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie moge dojsc do siebie po tej zmianie czasu. I Ola sie rozregulowala, i Zuzi ciężko sie wstaje.

  • Mysza123 Autorytet
    Postów: 2940 2943

    Wysłany: 30 marca 2021, 10:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tez jakos wstac nie moge, corka wstaje po staremu, ale mnie jakos ciezko. Pare dni i bedzie ok. Siedzimy w domu, drugi dzien leci i radzimy sobie. Mamy zadania z przedszkola, corka sie bawi, tylko pogoda taka byle jaka. Zimno, pada, ale na ma byc cieplej wiec jest nadzieja ☺️

    Morher, ciesze sie, ze wszystko dobrze. Az spojrzalam na Twoj suwaczek i jestem w szoku ze to juz 33 tc. Chwila i bedziesz sie chwalic malutkim 😃

    Hekate, dobrze ze jest ok, nie wyglada to zle. Wydaje mi sie, ze beta spadnie i nic nie bedzie trzeba robic bo organizm sam sobie poradzi ☺️

    Moj maz tez okna zawsze myje, firanki wiesza. Jest bardzo pomocny i sam sie rwie do pomocy ale mamy myjke karchera, wiec idzie raz dwa. Bardzo przydatna.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 marca 2021, 10:25

    🐭 28- endometrioza/ POF
    10.2016- córka 👧🏼

    Reprofit Ostrava
    11.2022- ET- cb 🤍
    02.2023- FET- 🧡✨
    10.2023- 37tc- 2770g, 51 cm 🧸🎀🦋

    age.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 marca 2021, 11:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rano jak wstalam-padalo, mąż poszedl spac, ja z dziecmi. Potem wyszlo slonce to sie ucieszyłam a teraz znow szaro, buro i ponuro. Ola spi, zrobie kopytka na obiad i moze okno w kuchni zdaze umyc. I czas leci.

  • mother84 Autorytet
    Postów: 5104 1808

    Wysłany: 30 marca 2021, 18:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale teraz ładnie się zrobiło🙂 jutro też ma być pięknie 😁 powiem Wam, że ja zaraz odżyłam,bo synek pół dnia biega na dworze, dziś jeszcze zaprosił na chwilę koleżankę, tak zaraz inaczej ten czas mija.
    Mój mąż to ostatnio pomył okna, ale teraz po remoncie to stwierdził, że po Świętach umyje, ale już tylko same szyby 😂🤭 no, ale dobre i to😉 aLunia mały waży 2280 g i zapowiada się na podobnego klopsika jak jego starszy brat (miał 3910)

    Hekate bądź dobrej myśli, może zejdzie do 0 i sprawa sama się zakończy 🙂 byłoby super.

    Iza jak tam Twoje plecy, lepiej?

    Mnie wczoraj dopadło coś strasznego. Jeszcze przed ciążą cierpiałam na bardzo częste migreny, ale zawsze miałam bez aury. Wczoraj to nie wiedziałam co się dzieje, domyślam się, że mogła to być ta aura. Zaniki wzroku, kręcenie w głowie jak na haju, straszne, a potem silny ból głowy, który do dziś jeszcze całkiem nie przeszedł. Musiałam ratować się paracetamolem, który średnio mi pomaga. Oby już jutro było całkiem ok.

    To udanego wieczoru dziewczyny, jakieś plany macie? Romantyczne spotkanie w łóżku 😁 albo jakiś seans filmowy?

    zem33e5egd6wxyy8.png

    atdci09kiuqldke7.png

    Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
    Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
    II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
    cb [*] - grudzień 2019
    mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
    Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
    08.09.2020 test ciążowy +
    29.09.2020 ♥️
  • Kinga2020 Ekspertka
    Postów: 550 71

    Wysłany: 30 marca 2021, 18:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hekate kontrola u onko ważna,nie odpuszczaj jej. Czytalam ze jak beta przy tym nie spada ,a rośnie to wtedy można podejrzewac zle rzeczy. Oby było wszystko ok.

    Iza co do zmiany czasu to ja się udałam w poniedziałek,nie ma co... rano bydzik w telefonie ,a wiadomo zegar w tel sam się przestawił na zmianę czasu, wsiadłam do samochodu i pojechałam do pracy..byłam juz pod biurem i spojrzałam na zegar w samochodzie...i godz 6:00 ...mowie ja pier... co ja będę robila godz w samochodzie i czekala do 7 .,do domu juz mi się nie opłaca, sklepy zamknięte. I sobie siedzę w samochodzie i czekam, patrze ..koleżanka z pracy podjechała... pomyślałam haha tak samo głupia jak ja, zawołam ja to posiedzimy razem. Wyjęłam tel żeby do niej zadzwonić a się nie drzec na parkingu...i zonk...spojrzałam na godz w tel ..15 min spoznienia😅

    Mother super ze wszystko wporzadku 😊

    Adele zycze powodzenia... Podstawa do wygrania sprawy musisz mieć papierek od lekarza który poprawiał po partaczu i ze lekarz przyznaje racje ze pierwsza operacja była zle wykonana. Wątpię żeby lekarz chciał takie oświadczenie zrobic i być świadkiem w sprawie i "srac do swojego gniazda"..bo by byl skończony wśród elity lekarskiej.

    Ja nadal nie mam okresu.. za to bola piersi jakby były obite ,i ten krem mleczny który nawiedza mnie od kilku dni to to chyba jakies zakażenie grzybowe ..nic mnie nie bolało ani nic ,a dzis zaczęło szczypać. I jakby to była infekcja to okres mógł by mi się przez to przesunąć?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 marca 2021, 18:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mother czy my na pewno mieszkamy w tym samym kraju? U mnie licha pogoda, wyszlam z Ola na spacer, cienko nas ubralam bo jak mylam okna to wydawalo sie ze jest cieplo i mąż tak twierdzil i musialam nas doubierac. Plecy bola ale kawalek robilam z mezem, maja taka niewdzieczna robote, silowa i w ziemi, wrocilam tak mokra ze majtki zmienialam.
    A co do aury, ja ostatnio doswiadczam czegos takiego- robi mi sie slabo, nie dobrze, glowa cmi a na prawe oko zachodzi taka rozmyta tecza, i chwila moment i glowa zaczyna okrutnie bolec. Tez obstawiam ze to aura.
    A co do wieczoru- to nie wiem, maz by chcial ale znajac zycie padniemy jak muchy, juz teraz jestem zmęczona, jeszcze musze poćwiczyć, do pieca dolozyc (jeszcze jest za zimno na niepalenie), wykapac i polozyc Ole spać. No i to z nią padam.

  • Mysza123 Autorytet
    Postów: 2940 2943

    Wysłany: 30 marca 2021, 18:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kinga przeciez Ty juz dawno powinnas byc u lekarza, masz tyle objawow, non stop Ci sie okres spoznia, ciagle jakies dziwne rzeczy, "pozytywne" testy. Chyba to juz nie pora zeby na wszystko machac reka, tylko czas zebys w koncu to skonsultowala z lekarzem. Nie wiem ile juz Ci tu na ten temat pisalysmy, ale chyba na zdrowiu Ci nie zalezy. Dziwie sie, ze walczysz o dziecko a nic nie robisz w kierunku, zeby miec czarno na bialym, ze jestes zdrowa i ze mozesz sie na spokojnie starac. Ja bym nie przezyla kiedy by mnie tyle rzeczy nurtowalo a bym odpowiedzi nie znala dlaczego tak. To nie jest w zlej wierze, tylko po prostu chce dla Ciebie dobrze. Maz walczy, leczy sie wiec i Ty wez sie w garsc ☺️

    Mother, kilka razy w zyciu mialam takie bole glowy i to jest koszmar. Mnie dodatkowo zawsze sie mdlosci zalaczaly. Teraz odpukac mam juz kilka lat spokoju, a glowa mnie pobolewa glownie na zmiane pogody 🤪
    Moja szwagierka urodzila teraz chlopca, 4300 naturalnie 🙈

    My teraz bylismy w ogrodzie, maz sie wzial do pracy bo trzeba wszystko po zimie ogarnac zeby bylo ladnie. Posiac nowa trawe, obrobic drzewka itp. Duzo to wszystko czasu pochlania. No ale w koncu czuc wiosne ☺️

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 marca 2021, 18:54

    🐭 28- endometrioza/ POF
    10.2016- córka 👧🏼

    Reprofit Ostrava
    11.2022- ET- cb 🤍
    02.2023- FET- 🧡✨
    10.2023- 37tc- 2770g, 51 cm 🧸🎀🦋

    age.png
  • mother84 Autorytet
    Postów: 5104 1808

    Wysłany: 30 marca 2021, 18:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iza u nas jak słońce zachodziło to też było tak średnio, ale potem wyszło i pięknie było 😊 aj ogólnie zawsze mam problem z ubieraniem siebie czy dziecka w tym przejściowym okresie, bo raz grzeje, raz chłodniej wieje i człowiek głupie ✌️😂

    Kinga 😂😂😂😂😂 padłam z Ciebie z tym czasem 🤭
    A infekcja może przesunąć @ myślę, chyba, że jednak co innego jest na rzeczy 😁

    zem33e5egd6wxyy8.png

    atdci09kiuqldke7.png

    Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
    Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
    II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
    cb [*] - grudzień 2019
    mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
    Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
    08.09.2020 test ciążowy +
    29.09.2020 ♥️
  • Hekate42 Autorytet
    Postów: 2105 1136

    Wysłany: 30 marca 2021, 19:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kinga, aparatka z Ciebie😂
    Zrób chociaż test, bo coś jest na rzeczy ...✊✊✊

    „Trudności, z którymi zmagasz się dzisiaj, przechodzą w siłę, której potrzebujesz na jutro. Tylko się nie poddawaj !”
    😇11.02.2021 r.
    ❤️10.03.2022 r. - witaj mój Cudzie❤️
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 marca 2021, 19:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mother a ja mam taki teraz problem z ubieraniem że Ola nie daje sobie założyć ani cienszej czapki, ani nic w zamian zimowego szaliczka a już jest wielkie darcie jak chce założyć trzewiki zamiast zimowych kozaczkow 😂. O dziwo dala sobie założyć plaszczyk wiosenny. Wiec chodzi uburdana jak na zime 😲.

    Mother czy w zwiazku z migrenami chodzilas do neurologa i badalas przyczynę bolu glowy? Ja teraz mam skierowanie do neurologa ale nz nfz dopiero na październik, prywatnie- skoro plecy juz tsk nie dokuczaja to odpuściłam sobie ale teraz czytam że wystąpienie aury po raz pierwszy, wogole migreny powinny byc konsultowane z lekarzem. I chyba sie gdzies zapisze. Ta aura jest straszna, pierwszy raz bylsm przerazona.
    A, nie pisalsm wam. Mowilam osteopscie ze 1 cwiczenia nie moge robić bo mam zawroty glowy i robi mi sie nie dobrze, i ze mi robi sie tez źle jak chce czytać czy porobic cos na telefonie podczas jazdy. To zasugerował ze moze to byc jakas infekcja wirusowa (nie miał na myśli covid). Az sie nad tym zastanawiam.

    Kinga dobra jesteś 🤣

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 marca 2021, 20:11

  • Miśkowa Autorytet
    Postów: 1739 629

    Wysłany: 30 marca 2021, 20:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iza ja też najbardziej nie lubię jak obie na raz są głodne albo zmęczone i trzeba je położyć spać a ja jedna... Dziś był bardzo ciężki dzień.

    Mother ja też miałam potworne migreny. Oby jutro już było lepiej... Ja byłam u neurologa, miałam rezonans glowy i nic nie wyszło. Po czasie trochę poczytalam i skojarzylam fakty i wyszło mi że przyczyną tych migren była antykoncepcja. Teraz boli mnie tylko na zmianę pogody (jak jest niskie ciśnienie). Być może ciążowa burza hormonalna spowodowała u Ciebie taką migrene z aurą... Co do dzieci moje też "klocki" były (i są) a to dziewczynki, choć Hania mi się taka drobniutka wydawała.

    Kinga to poszalalas z ta zmianą czasu :D

    Oj tak Mysza przy domu dużo roboty dlatego się nie zdecydowałam (mąż chciał). Wiem że nie mielibyśmy czasu n dbanie w dodatku mąż nie ma takiego hmmm charakteru (że po pracy przebiera się i "dlubie" na podwórku). Choć nie ukrywam że marzy mi się kawa w ogródku 😊

    4 cs o drugiego bobasa - II 03.01; <3 20.01
    Starania o pierwsze dziecko 2 lata (2015-2017)
    Ona: PCOS, AMH 24, niedoczynność tarczycy,
    czerwiec 2017 - laparoskopia, HSG, histeroskopia, usunięcie ognisk endometriozy
    On: oligoasthenoteratozoospermia (01.2017 koncentracja 1,7 mln/ml; morfologia 1%; ruch 10%)
  • mother84 Autorytet
    Postów: 5104 1808

    Wysłany: 30 marca 2021, 21:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak dziewczyny, ja miałam wszystkie badania świata, rezonans itp. w końcu trafiłam do super neurologa, który stwierdził u mnie migreny jeszcze z czymś powiązane. Ja miałam codzienne bóle głowy, straszne że nie miałam siły z domu wychodzić. Dobrał mi świetnie leki (takie na migreny i przeciwpadaczkowe) i moje życie wróciło do normalności. Odstawiłam je przy pierwszym dziecku i miałam spokój. Tzn. czasem, ale to już rzadko bolała głowa mocniej, ale wtedy już takie zwykłe tabsy na migreny zwykle dawały radę. Myślę, że wczoraj to właśnie tak jak Miskowa mówi, z hormonów czy co się to porobiło, ale powiem Wam, że jak zaczęłam tracić wzrok i mi świat kołował to byłam przerażona. No nic, powoli się ten ból rozchodzi. Ja już w łóżeczku 😊
    Mi też się marzy taka kawka z rana w piżamce, w ogródku 😊
    Iza ja też nie mogę patrzeć w telefon podczas jazdy samochodem (autobusem mogę) 🙊 tylko zwykłe wiązałam to z jakąś chorobą lokomocyjną 😉

    zem33e5egd6wxyy8.png

    atdci09kiuqldke7.png

    Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
    Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
    II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
    cb [*] - grudzień 2019
    mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
    Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
    08.09.2020 test ciążowy +
    29.09.2020 ♥️
  • AdelaX Autorytet
    Postów: 2633 886

    Wysłany: 30 marca 2021, 21:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja może nie miewam boli głowy ale od tygodnia zasypiam po drugiej kawie, normalnie nie wiem co się dzieje głowa mi opada. Może to jakieś przesilenie wiosenne, coś z pogoda. Ale kawa zamiast mnie budzić to wręcz odwrotnie. Może praca daje się mi we znaki.
    Iza ja tez nie mogę nic robic na telefonie podczas jazdy autem od razu mam mdłości wiec staram się tego nie robic. Szczerze to nie wiązałam tego z żadna choroba
    Ja się w nd nie ubrałam za grubo i nie wiem czy mnie nie przewiało bo zaczął mi się katar...
    Ale jutro ma być bardzo ładnie to po pracy od razu spacerek planujemy 🙂

    3 lata starań o drugie maleństwo.

    ff3d524ac7.png 5e5a2fd12f.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 marca 2021, 00:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AdelaX ja zawsze bylam "slaba" jesli chodzi o obroty, karuzele itp.ale zeby szybkich sklonow -takie wahadlo nie moc robic?
    Podczas staran bylam u neurologa z migrenami, babeczka kazala mi podpisac oswiadczenie ze zaniecham staran o dziecko na pol roku to dopiero wtedy da mi skierowanie na badania i leki i leczenie moich migren sie skończyło na pierwszej wizycie bo nie podpisalam. A teraz ta rwa i aura 🤦‍♀️. Strach sie bac co w "glowie" siedzi. Jutro zapisuje sie do lekarza.

  • pysia Autorytet
    Postów: 1579 809

    Wysłany: 31 marca 2021, 08:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam. Pieresza ciaze mam z invitro. A teraz spozniala mi sie miesiaczka i zrobilam bete i wyszlo 42. Ale progesteron wyszedl 9. Czy to nie za malo? Lekarz nie wypisal zadnych lekow bo mowi ze to wzesnie, beta jeszcze zbyt niska i nie wiadomo czy to prawidlowa ciaza itd ze lekami moglabym sobie zaszkodzic? Co o tym myslicie? Dzis ide na powtorke bety czy dobrze przyrasta. Ale martwi mnie ten progesteron. W domu mam duphaston . Wziasc na wlasna reke czy lekarz ma racje ? Moze ktos mi tu cos doradzi?

    uwo9qqmzfcz2axe8.png
    Luty 2015-HSG,3iui :(
    1 IMSI:1 crio blastkiAB beta:8dpt 3,71/10dpt 1,17 :(
    2 crio:(
    Szczep.immuno
    2 IMSI: 3 transfery :(
    3 IMSI: blastka 9dpt beta82/11dpt:beta252/13dpt:beta 708 / 34dpt:jest <3
‹‹ 2509 2510 2511 2512 2513 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Witaminy na męską płodność - które najważniejsze?

Powszechnie wiadomo, że witaminy są niezbędne dla prawidłowego funkcjonowania organizmu człowieka. Jaką jednak rolę odgrywają witaminy na męską płodność? Po jakie produkty sięgać, by dostarczać witamin, które mogą poprawić jakość nasienia i zwiększyć szanse na zajście w ciążę? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Naprotechnologia - naturalna metoda podczas starania o dziecko i nie tylko.

Naprotechnologia (Natural Procreatice Technology, w skrócie: NPT lub NaPro) to metoda naturalnego wsparcia prokreacji. Ma wiele zwolenników, jak i całkiem sporo przeciwników, zanim wypowiesz swoją opinię, przeczytaj informacje jakie dla Ciebie zebraliśmy. Przeczytaj, na czym dokładnie polega naprotechnologia, czy jest przeznaczona tylko dla kobiet, czy również wspiera mężczyzn, w jakich przypadkach okazuje się najskuteczniejsza, a w jakich raczej się nie sprawdzi. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza: niewidzialna choroba, która dotyka miliony Polek

Szacuje się, że w Polsce około 2 miliony kobiet cierpi na endometriozę. W artykule dowiesz się o najnowszych metodach diagnozowania i leczenia endometriozy, a także poznasz osobistą historię Małgorzaty, która walczyła z tą chorobą przez 5 lat, aby wreszcie zobaczyć światło w tunelu na swojej drodze do macierzyństwa.

CZYTAJ WIĘCEJ