Starania o drugiego maluszka
-
WIADOMOŚĆ
-
Jestem dzisiaj taka zmeczona, jeszcze po wczorajszym wieczorze 🙄😏 milo bylo, troche sie usmialysmy z towarzystwa ze szwagierka ale to tam mniejsza wiekszosc, chociaz wesolo. Mialysmy o czym potem rozmawiac 🤣 ale to wszystko i tak nic w porownaniu jaki kawalerski faceci mieli ... tam to dopiero przezycia "staremu-mlodemu" zgotowali, dobrze ze chlop na serce nie padl 🤣😎
Teraz tez bylismy w gosciach, dopiero do domu wrocilismy i cos czuje ze jutro ze mnie powietrze zejdzie, tez mamy plany na caly dzien, ale potrzeba mi juz wieczor na spokojnie spedzic bo czuje sie przebodzcowana 😅🤪
Hekate, piekny przyrost, teraz tylko wdech wydech, byle do wizyty i mozecie w koncu odetnac i poczuc ta pelnie szczescia ze sie udalo i jestem pewna ze bedzie wszystko dobrze 🥰
Kinga, za Ciebie tez trzymam caly czas kciuki, mysle ze beta to tylko formalnosc i po tak dlugim czasie walki w koncu bedzie happy end i dla Was 🥰
aLunia, ja zawsze uwazalam ze prace tworza glownie ludzie. Chocby nie wiem jak dobra placa byla ale zespol beznadziejny to czlowiek sie w pracy meczy.
Ja rezygnuje z biznesu, wlasnie przez falszywych ludzi ktorzy mi narobili problemow, klopotow i zmartwien, ktore beda sie za mna ciagnely jeszcze mase czasu. Przez ludzi, ich pazernosc i radosc z tego ze mi sie dzieje nieszczescie ja upadlam na zdrowiu psychicznym i cos czuje ze dlugo z tego nie wyjde. Ale tak to jest jak sie jest takim mieczakiem i ufnym jak ja. Czasu nie cofne, ale zaluje wielu rzeczy. -
Mysza to widzę naprawdę intensywnie spędzone dni 😁 ale takie coś się bardzo przydaje, więc grunt, że było miło ☺
Iza córka będzie miała duuuużo szczęścia 😁
Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
cb [*] - grudzień 2019
mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
08.09.2020 test ciążowy +
29.09.2020 ♥️ -
nick nieaktualnyJa tez jestem bardzo zmeczona po tych truskawkach, pokurac sobie nie mogę, źle spie, moj dom wogole przez ten czas niesprzatany to istne pobojowisko a do tego zyczliwosc innych. Powiedzcie sami jak to jest. Jak ja chodze na pole to tesciowie obydwoje maja czas zeby za Ola chodzic, jak ja sie pojawiam, ba, jak zostaje z dziecmi w domu to nikogo nie ma bo wielce zapracowani a ja nie raz nie mam jak zjesc (Ola cos placzliwa sie zrobila), obiadu zrobic, nie mowiac o jakimkolwiek sprzataniu. I moja frustracja rośnie az wczoraj sie wyladowalam na mężu 😳.
-
Dzisisj tez powtarzałam, innej firmy z rossmana ..delikatniej wyszlo ale widać.
A krew zrobie w poniedziałek. Narazie odpuszczam i czekam do dnia @ bo się wykoncze psychicznie gdybaniem
https://naforum.zapodaj.net/c7ede8e8781b.jpg.html
Dzisiaj odnotowuje lekki bol migdałków i metaliczny posmak w ustach .
Dziekuje ze mnie pozytywnie wspieracie. Zwariowała bym sama z tymWiadomość wyedytowana przez autora: 17 lipca 2021, 09:55
-
Iza to na szczęście ta ptasie kupa...na mnie tez kiedyś narobił, caly tlum dzieciaków idzie ze szkoły a tylko mi na głowę narobił.
Jestes sfrustrowana bo poprostu brakuje Ci czasu dla samej siebie.. ciepła kawa w samotności,bez pospiechu i krzyków wokół smakuje lepiej.
A dzieciaków na weekendowe wakacje do twojej mamy nie możesz zawieść?
-
nick nieaktualnyKinga wlasnie brakuje mi tej chwili w ciszy i samotnosci i zebym nic nie musiala. Ola beze mnie ani rusz, Zuzia jezdzi od czasu do czasu na 1 dzien ale jej zachowanie po powrocie jest okropne i uznalismy ze troche posiedzi w domu. Ja ciągle mysle czy zrobic z dziecmi 3-4 dniowy wypad gdzies na wakacje czy odpuscic pakowanie i w kilka miejsc pojechać tak ze 2-3 razy, z centrum to jest gdzie. Bo tak szczeze mimo ze mamy mini vana to wozek zajmuje kupe miejsca i problem z reszta rzeczy (nie chce zmieniac wozka, wydaje mi sie to bez sensu).
-
Adele we wtorek .
Iza ja tez narzekam na brak czasu... ale dobrze ze mam męża siostrę i bratowa ,które mają dziewczynki w tym samym wieku co moja. I zmieniamy się opieka i nocowaniem . Chodza razem w wakacje na kursy rysunku ,na półkolonie na konie. Zawozi się je na 8 i są do 16,wiec kazda może isc spokojnie do pracy .w czwartek bratowa zabrała je do Mandorii kolo Łodzi, ja zabieram je w następnym tyg do Suntago . Dzieci w domu sie nudza ,ważne są też wspomnienia.
Mi zawsze brakowało tego zeby maz powiedzial pakuj się jedziemy przed siebie..taka męska stanowcza decyzja.. jak za czasow małoletnich. I przypomniałam mu o tym ze zjadla nas rutyna. A teraz marze choc o 1 weekendzie w domu i żebyśmy nigdzie nie jechali ani nikt do nas nie przyjeżdżał.
Wykorzystaliście juz ten bon turystyczny? -
nick nieaktualny
-
Dzieci poniżej 85 cm wchodzą gratis. Bratowa mowila ze pomimo ceny biletu to warto... ale ...dodatkowo placi sie np 5zl od osoby za sterowaniem statkiem,15zl za łowienie rybek itp. Obiad zjadly tez tam na miejscu ale przyzwoite ceny jedzenia. Jak na 5 godz zabawy tam 2 dorosłe i 3dzieci wydały 1300zl ,jestem w szoku. Oczywiście sklep z pamiątkami ,papuga mala maskotka mało urodziwa 60zl.
Ja osobiście bym za ta cene gdzieś indziej pojechala ,ale męża siostra stawiała to co mi tam -
nick nieaktualnyKinga2020 wrote:Dzieci poniżej 85 cm wchodzą gratis. Bratowa mowila ze pomimo ceny biletu to warto... ale ...dodatkowo placi sie np 5zl od osoby za sterowaniem statkiem,15zl za łowienie rybek itp. Obiad zjadly tez tam na miejscu ale przyzwoite ceny jedzenia. Jak na 5 godz zabawy tam 2 dorosłe i 3dzieci wydały 1300zl ,jestem w szoku. Oczywiście sklep z pamiątkami ,papuga mala maskotka mało urodziwa 60zl.
Ja osobiście bym za ta cene gdzieś indziej pojechala ,ale męża siostra stawiała to co mi tam
😲😲😲 placisz stowe za wejscie i jeszcze dodatkowo za atrakcje? To juz lepiej Magiczne Ogrody, Farma iluzji, Bałtów, pod Zyrardowem park wodny pod dachem albo termy Mszczonow. W przyszlym tyg.jedziemy do Sadow Klemensa i alpaki wyprowadzac na spacer. Mnostwo tego jest. -
U nas na Pomorzu nie ma wiele takich parków rozrywki.. a te co są już zwiedziliśmy. My mamy gdzieś jechać w połowie sierpnia ale gdzie to ciągle nie wiem 🙈 myślimy o Wrocławiu choc nie wiem jak by wyglądała droga z małym 5h.. 😬
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 lipca 2021, 21:25
-
My wyruszamy nad morze za 1.5 tyg. Zawsze obieraliśmy kierunek pomorskie, tym razem ruszamy w zachodniopomorskie. Czeka nas właśnie jakieś 5 h drogi ☺ Adele nie bój się, ogarniecie temat. Nasz jak miał 10 miesięcy to już miał za sobą takie dłuższe podróże autem na lotnisko, samolotem itp😉 ja to chyba bardziej boję się o starszego jak da radę, bo będzie jęczał kiedy dojedziemy i kiedy dojedziemy 🤣
Kinga na tym teście to ja nie widzę, albo tak bardzo słabo. Trzymam kciuki żeby wszystko było ok ✊
Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
cb [*] - grudzień 2019
mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
08.09.2020 test ciążowy +
29.09.2020 ♥️ -
Mother bo rozebrałam test i wyjelam szybke bo mi przeszkadzała,lekko pasek przesunęłam i jest bliżej kranca okienka. Coś tam jest.ale czułości 25 nie wyszedl.. Ale spanikowałam bo wszystkie ciążowe objawy mi minęły,cycki wogole nie bola, tylko lekko brzuch cmi i glowa ciągle. Do tego stopnia ze z termometrem chodze i nawet badałam szyjke. Niewiem jak powinna wyglądać.czy powinna być wydłużona twarda? Bo moja raczej jest krótka i rozpulchniona jak usta.
Boje się porażki 😪 -
Kinga jutro beta i wszystko będzie jasne. Ewentualnie test, jak nie wyjdzie to poczekać, jak wyjdzie to poszłabym na betę 😉
Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
cb [*] - grudzień 2019
mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
08.09.2020 test ciążowy +
29.09.2020 ♥️ -
My jedziemy do Chorwacji🙈 też sie boje tej podróży...
Ale przynajmniej gwarantowaną mamy pogodę, bo z naszą trójka w deszczu to bym jobla dostała 😅
Miskowa i jak test robiłaś?
Ech z ta praca, sa osoby które sa spoko ale narazie z nimi mało co współpracuje. Bo uczę sie naraziee łatwych rzeczy i uczy nas chlopak, ktory pracuje tylko 2 miesiące dłużej, on tez jest charakterystyczny. Zobaczymy jak to bedzie dalej. -
My pojechalismy juz w czerwcu do Zakopanego..20km zrobiliśmy jednego dnia dolina koscieliska skręcając po różnych szlakach , a w drodze powrotnej modliłam się zeby złapać bryczke z końmi bo juz tak mnie nogi bolaly i nie chcialy same isc. Na szczęście nie doczekaliśmy się bo juz bylo późno i konie miały fajrant, jestem dumna z corki ze dala rade. Jestem ogółem z tych leżących na plaży, ale coraz bardziej podobają mi się góry, tylko z dzieckiem nie zazna się prawdziwych górskich wspinaczek.
Nad morze standardowo jak co roku mieliśmy jechać ale przekładamy na wrzesień. Może wtedy ten bon wykorzystamy. A w łódzkim mamy sporo atrakcji dla dzieci , wiec bedzie w czym wybierać. Mąż coś mi właśnie mówił ze się umawial z bratem ze pojedziemy do Kazimierza Dolnego na weekend, a ja o niczym nie wiem.
Mother tak zrobie jak mówisz.. -
Chorwacja tez mi się marzy 😛
Może kiedyś to marzenie sie spelni , inaczej ...może kiedyś spelnie to swoje marzenie.
Bardzo dużo mam znajomych którzy właśnie tam jada ,sąsiedzi którzy byli anty zagranica we wtorek tam jada. Ja w tym roku zaliczyłam przypadkowo inny kraj jak wracaliśmy z Zakopanego , GPS zaprowadził nas do Słowacji, najkrotsza drogę wybrał do Rybnika do mojego chrzestnego przez ten kraj.Fajnie było bo góry słowackie tez zaliczyliśmy.A co roku do Wiednia do mojej siostry jezdzilismy ale przez covid nie dało rady.
Udanych wakacji dziewczynki wam życzę 😘 -
nick nieaktualnyKinga to jak Kazimierz to i Magiczne ogrody dla corki.
Nspiszcie cos wiecej o tym bonie turystycznym. Czy musze go wykorzystac w całości w jednym miejscu czy tsk po trochu np.dzis jakis bilet wstepu, za 2 tyg.znow troche czy jak to jest. Bo i mi sie nalezy.