Starania o drugiego maluszka
-
WIADOMOŚĆ
-
Iza super że Ola lepiej ☺ a Ty teraz sklapciała, bo w końcu pewno osiągnęłaś górny próg zmęczenia i organizm domaga się odpoczynku dlatego fajnie z tym wyjazdem, zawsze to coś innego, no i... bez teściowej 😁
Ja lecę robić sałatki i chatę ogarnąć, bo u nas dziś upał ma być to w ten żar nie chcę potem latać 😉
Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
cb [*] - grudzień 2019
mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
08.09.2020 test ciążowy +
29.09.2020 ♥️ -
Piszczak - to fajnie, że Syn- mąż pewnie zadowolony😁
Mother -upał ma być wszędzie - ja zaraz w drogę powrotną do domu- wspólny tydzień zaliczony -Syn utrzymywał dystans cały czas- nastolatek ma swoje prawa😉„Trudności, z którymi zmagasz się dzisiaj, przechodzą w siłę, której potrzebujesz na jutro. Tylko się nie poddawaj !”
😇11.02.2021 r.
❤️10.03.2022 r. - witaj mój Cudzie❤️ -
Iza przez pewien czas organizm jedzie na deficycie snu, ale przychodzi moment że upomina się o swoje 🙃
Mother udanych spotkań
Hekate poki to dystans a nie otwarta wrogość to nie jest źle
Jestem już po wizycie, ale w sumie niewiele mi dr powiedział... 🤔 chce zrobić stymulację na nasz "urlopowy" cykl, mam się zgłosić za dwa tygodnie, chyba że @ będzie wcześniej to zadzwonić wcześniej. Dał mi NAC na 3-5 DC następnego i pewnie dołoży coś jeszcze, tylko potem ma chyba urlop, to nie wiem, bez monitoringu by musiało być. Zobaczymy jak się sytuacja rozwinie -
nick nieaktualnymother84 wrote:Iza super że Ola lepiej ☺ a Ty teraz sklapciała, bo w końcu pewno osiągnęłaś górny próg zmęczenia i organizm domaga się odpoczynku dlatego fajnie z tym wyjazdem, zawsze to coś innego, no i... bez teściowej 😁
Ja lecę robić sałatki i chatę ogarnąć, bo u nas dziś upał ma być to w ten żar nie chcę potem latać 😉
Myslisz że tesciowa nie bedzie chciala sie wpie..., ona jak smrud- czy ktos chce czy nie wszedzie wlezie. Juz raz nam zmarnowala wyjazd, taka zła bylam. Powiedzialam ze nigdy wiecej wspolnych wyjazdow.
Bylam dzisiaj w koncu z Ola na spacerze, rzeczywiscie goraco i o 11 wrocilismydo domu. Ola zmeczona, za wczesnie wzielam ją z podlogi i jak sie rozrycza to godzine ją bujalam i przylulalam i tak ostatnio po kilka razy dziennie. Mam wrazenie ze nic nie robie tylko bujam i przytulam Ole. I mimo ze mąż nie raz chce ją wziąć to musze byc ja i jest jeszcze wiekszy placz.
A ja lykam obiad (dobrze ze byl ugotowany) ide sprzatac lazienke poki Ola spi.Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 lipca 2021, 12:50
-
nick nieaktualny
-
Iza no to może to jednak trzydniówka. Tylko mi trzydniówka jak starszy miał za małego to kojarzy sie, że tylko temperatura była przez trzy dni, potem wysypka, a jak wysypka się pokazała to temperatura już wróciła do normy. Nie wymiotował, nie miał innych objawów. A jak dziś? Ps. Ja tam teściowej bym nie brała na wakacje, dawno temu moja teściowa chciała z nami jechać gdzieś, mówiła, że zajmowałaby się dzieckiem itp i naprawdę ja do niej nic nie mam, dogaduję się i ją lubię, ale wspólne wakacje oooo nieeee 🤣
Mysza jak tam po weselichu? 😁
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 lipca 2021, 07:31
Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
cb [*] - grudzień 2019
mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
08.09.2020 test ciążowy +
29.09.2020 ♥️ -
nick nieaktualnyMother to wyglada rzeczywiście na trzydniowke. Zeszla temperatura, pojawila sie wysypka, wczoraj pojedyncze krostki na ciele, dzis rano wysyp. A jak czytalam w opisie to moze byc do tego biegunka i lekko czerwone gardlo (i miala). Wczoraj i dzis juz ok chociaz kupki nadal luzne.
W zyciu tesciowej nie zabiore na wakacje. Raz i to 1 dzien wystarczy. -
Piszczak wrote:Chłopiec. Pani doktor potwierdziła tylko moje przypuszczenia. Zupełnie inaczej się czuje jak przy Natalce.
To temat dla starających się czy ciężarnych musicie dołować inne które się staraja i tu przyszły na forum jakie są szczęśliwe ze już chłopiec? Inne szukające tu pomocy i wsparcia jej nie dostają nie dostałam żadnej odpowiedzi ma moje posty. Widzę ze to forum tylko dla koleżanek. I dla mam chwalących ze się udało. -
Jagoda94 wrote:To temat dla starających się czy ciężarnych musicie dołować inne które się staraja i tu przyszły na forum jakie są szczęśliwe ze już chłopiec? Inne szukające tu pomocy i wsparcia jej nie dostają nie dostałam żadnej odpowiedzi ma moje posty. Widzę ze to forum tylko dla koleżanek. I dla mam chwalących ze się udało.
Iza no widzisz, czyli jednak... Oby teraz już było z górkiWiadomość wyedytowana przez autora: 25 lipca 2021, 10:50
calanthe, Hekate42, Emrica, Miśkowa lubią tę wiadomość
Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
cb [*] - grudzień 2019
mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
08.09.2020 test ciążowy +
29.09.2020 ♥️ -
Jagoda, tak to jest watek dla starajacych sie ale gdybys poczytala inne tematy, to bys zobaczyla ze takich jest pelno, gdzie dziewczyny sie zzyly czesto przez kilka lat pisania pomimo zmian (ciazy, urodzenia dziecka) nadal na watku pozostaja, doradzaja, tak samo jest i tutaj i tego zmieniac nie bedziemy bo nikomu z nas ani nowym dziewczynom to nie przeszkadza. Przychodza co i raz nowe i bez problemu sie odnajduja, czasem zostaja, czasem odchodza. Uwierz ze my siedzac tu juz pare ladnych lat nie zazdroscimy sobie pozytywnych wiesci, testow i wydaje mi sie, ze zadnej z nas to nie doluje. Na pewno nie mnie. Zakumplowalysmy sie, sluzymy sobie radami i tak to sie kreci. Bez znaczenia czy ktos sie stara czy juz urodzil to nie ma tu fanatyczek ciazy ktore szlochaja w poduszke bo u kolezanki z forum jest pozytywny test ciazowy- my sie wspolnie cieszymy i wspieramy, podpowiadamy, pomagamy. Dziewczyny co tu dochodza nie maja takiego problemu i sie odnajduja w tematach. Jestes pierwsza na moje ponad 2/3 lata ktore tu jestem, co zarzucila nam takie cos.
W temacie wesela, nadal dojsc do siebie nie moge. 😅 wrocilismy wczoraj po poludniu do domu, dzis czeka mnie sprzatanie i rozpakowywanie bo taki mamy sajgon. Ogolnie jestesmy baaardzo zadowoleni. Atmosfera byla cudowna, balam sie tego towarzystwa bo znam tych ludzi i wiem kto to jest, wiem co to za liga, ale moje obawy sie nie sprawdzily. Myslalam ze bedzie sztywno, beda krzywe spojrzenia ale wszyscy bawili sie super. Od samego poczatku az do rana. Sala i okolice, cos pieknego. Tego mi bylo trzeba, troche radosci w tym ponurym zyciu, wiele atrakcji nam to wesele zapodalo, wszystko bylo przemyslane i spojne. Zaplanowane na tip top 😁.
Co ciekawe nie bylo wcale rodziny. Sami liczacy sie znajomi, najblizsi przyjaciele, troche to krzywdzce dla pewnych osob no ale tak zadecydowali 🤷♀️ Grunt ze kazdy zadowolony, bedziemy milo wspominac.
calanthe, mother84, Miśkowa lubią tę wiadomość
-
Jagoda nie ma co się unoscic ja też dołączyłam na wątku i z mojej perspektywy trzeba chwila czasu żeby poznać dziewczyny wszystkie się "wbić w wątek" podejrzewam że jesteś sfrustrowana staraniami ale bedac tu dłużej to też się zzyjesz i zaprzyjaźnisz. Ja staram się już 3 lata także głową do góry.
Mysza to przeważnie jest tak jak myślmy ze słabo będzie to udana imprezka super.
Iza aby po wysypce był już spokój u Oli masz rację nie bierz tesciowej na wakacje.
Wiera a ten Nac to stymulacje jest może inne leki zadzialaja fajnie jakby był. Monitoring jak to wszystko zadziała sprawdzić. Aby po laparo jest magia i szybko zaskoczylo.
Dziewczyny miałam nie pisać dziś a co mi tam.... Wspieramy się. Pisałam wam ze ostatnio jestem zmeczonacodzien późno się kładę tyle pracy mam i w ogóle zmęczonie i śpiąca a od dwóch dni brzuch mnie pobolewa na @ i nie wiem kiedy dokładnie była owu. Patrzę w kalendarz do @ jeszcze z 4 dni raczej i zrobiłam test by wychodziło że 10 dpo jestem za dwa dni powtórzę jak coś by był na rzeczy to powinno byc widać. Mężowi nie pokazuje bo to wpatrywanie się w niby coś nie ma sensu.
calanthe, MagdaN, Hekate42, Emrica, mother84, Miśkowa lubią tę wiadomość
Juz pięć lat czekam na Ciebie i czekać bede dalej 🤱 ❤️
29. 07.2020 HSG są drożne. ✊
Luty 2020 cb
Grudzien 2020 7 tc moj 👼
Luty 2021 hashimoto
Letrox, metformina, duphaston.
Sierpień 2021 Mutacje: MTHFR C677T, A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) heterozygota
Acard
TSH 1,31 FT4 1,55 Homocyteina 7,22
ASA, APA, AOA ujemne
Zespół antyfosfolipidowy ujemy
Antykoagulant toczniowy ujemny
Kariotyp mój i męża prawidlowy
ANA 2 dodatanie, ANA 3 ujemne
Cross match 8, allo mlr 28
Kir Bx z brakującymi 3
Accofil od Luty 2023
Mąż wszystko ok
„Na złym fundamencie nie da się zbudować dobrego domu”
-
Jeju nadzieja aż sie wzruszyłam, kciukasy ogromne✊✊✊✊✊ jak to czasami życie zaskakuje.
Jagoda pomyśl może bardziej, ze skoro komuś sie udało to może cos doradzi i pomoże. Głowa do góry, tu sa same fajne babki 😉
Ja to już w ogóle nie miałabym prawa bytu tutaj. Nawet kiedyś myślałam, ze nie wypada ale tak wam kibicuje, ze mnie zżera ciekawość co u kogo słychać 😉
Mysza oo to super, ze tak sie zaskoczyles pozytywnie i wybawiłaś. Az ci pozytywnie pozazdrościłam😁
Calanthe co tam u ciebie?
Kasia tez sie dawno nie odzywała. -
Hej dziewczynki! Ja też jestem nowa tutaj, ale nie odebrałam od Was nic złego, wręcz przeciwnie... Widać że znacie się długo i dużo o sobie wiecie, ale co w tym złego 🙂
Ja sama nie wiem co z moja owu, test tylko wczoraj był pozytywny, dziś rano już nie... A temp. Wskoczyła raptem 0,2 st. Do góry, jak myślicie? Była, jest czy dopiero będzie 😀? -
nadzieja_86 wrote:Jagoda nie ma co się unoscic ja też dołączyłam na wątku i z mojej perspektywy trzeba chwila czasu żeby poznać dziewczyny wszystkie się "wbić w wątek" podejrzewam że jesteś sfrustrowana staraniami ale bedac tu dłużej to też się zzyjesz i zaprzyjaźnisz. Ja staram się już 3 lata także głową do góry.
Mysza to przeważnie jest tak jak myślmy ze słabo będzie to udana imprezka super.
Iza aby po wysypce był już spokój u Oli masz rację nie bierz tesciowej na wakacje.
Wiera a ten Nac to stymulacje jest może inne leki zadzialaja fajnie jakby był. Monitoring jak to wszystko zadziała sprawdzić. Aby po laparo jest magia i szybko zaskoczylo.
Dziewczyny miałam nie pisać dziś a co mi tam.... Wspieramy się. Pisałam wam ze ostatnio jestem zmeczonacodzien późno się kładę tyle pracy mam i w ogóle zmęczonie i śpiąca a od dwóch dni brzuch mnie pobolewa na @ i nie wiem kiedy dokładnie była owu. Patrzę w kalendarz do @ jeszcze z 4 dni raczej i zrobiłam test by wychodziło że 10 dpo jestem za dwa dni powtórzę jak coś by był na rzeczy to powinno byc widać. Mężowi nie pokazuje bo to wpatrywanie się w niby coś nie ma sensu.
Świetna wiadomość ✊✊ -
nick nieaktualnyNadzieja i tego mi dzis bylo trzeba, takiego postu i takiego zdjecia. Super.
MagdaN mierz dalej temperature, dopiero 3 wyzsze pokaza czy jestes po owu. Teraz na dwoje babka wruzyla.
A ja dzis jestem 😩🤕. Ale ja to ja, co z Ola którą godzine nosilam i uspakajalam tak ryczala a druga godzine bujalam na siedzaco. Nie wiem co dzis bidulce jest. Dobrze ze czopek pomogl. Obsypana nawet na twarzy. A szykowalam sie do kosciola jak zaczela ryczec, najpierw nosilam owinieta w sam recznik bo wyskoczylam z pod prysznica, potem zarzucilam pizame i tak lazilam do 12 w pizamie. I teraz leb mnie boli.
Dziewczyny ogrodniczki wspomozcie . Jak 2 tyg.temu posialam bratki i nawet 1 szt.nie wzeszla to chyba nie ma co liczyc na cud ze cos z tego bedzie?
Mysza super ze dobrze sie bawilas. Zazdroszcze odprezenia.Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 lipca 2021, 13:35
-
Nadzieja, widzę 😍
Ten sam czas, co u mnie, wiec i kreska słabiutka.
Kochana - poryczałam się😜„Trudności, z którymi zmagasz się dzisiaj, przechodzą w siłę, której potrzebujesz na jutro. Tylko się nie poddawaj !”
😇11.02.2021 r.
❤️10.03.2022 r. - witaj mój Cudzie❤️