Starania o drugiego maluszka
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
GabrielaeSz wrote:dziewczyny, krwawienie po cytologii to chyba normalne, prawda? Bo właśnie zauważyłam lekko poplamioną krwią bieliznę.
U mnie ost przy cytologi gin powiedział ze ma lekka nadzerke i ze mogę plamić po pobraniu...
Wiec jest to możliwe i normalneGabrielaeSz lubi tę wiadomość
TP 21.07.18
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Witam się Delikatnie dołączam do tematu:) Urodziłam moją ślicznotkę 08 luty br, dwa dni temu skonczyło się pierwsze krwawienie a wczoraj plamienie. staraliśmy się o dziecko 3 lata, dlatego waham się.. starać się odrazu ( no bo przecież nie wiadomo kiedy zaskoczy - może znowu za 3 lata?)czy może poczekać? Gdyby udało się w miarę szybko, to czy dam sobie radę z dwójką maluszków? Długo wyczekiwana Zuzia w 14 dniu swojego życia trafiła w stanie ciężkim do szpitala z urosepsą. nie dawała żadnych objawów - dopiero wizyta położnej uświadomiła Nas że dziecko w ciągu tygodnia spadło pół kilo. Żadnej gorączki - nic...w szpitalach była miesiąc. teraz walczymy z nadciśnieniem - pozostałością po bakterii. ALe jestesmy na dobrej drodze do całkowitego odstawienia leku:) Czy po tych perypetiach dam sobie radę z drugim maluszkiem ? Czy znowu coś się nie stanie? jak wtedy ogarnąć dwójkę dzieciaczków? Marzę o max trójce dzieciaczków:) nie chce żeby Zu była jedynaczką tak jak ja... ah ten dylemat
Dziewczynki które się wystarały o drugie:) robiłyście jakieś badania zanim zaczęłyscie się znowu starac? jakieś preparaty na własną ręke, czy po konsultacji? a moze zestaw leków jak przy staraniach przy pierwszym dziecku?Natalia, lat 26, starania od ślubu ( 24.08.2013)
Insulinooporność i niedoczynność tarczycy
08.02.2017 Nasza Zuzia przyszła na świat:-* -
Majamia a kiedy masz następną wizytę?
Ja wczoraj dzwoniłam do swojej pani doktor (właściwie byłam u niej tylko raz po porodzie, ale ma dobre opinie i wydawała mi się kompetentna, zresztą pracuje też w szpitalu), żeby się umówić na wizytę. Usłyszałam, ze mam zadzwonić w czwartek to zajrzy do kalendarza, ale pewnie nie ma nic wolnego do 20 maja...
Ja od 19 do 28 maja planowałam wyjazd.
No i mam dylemat Pierwsza wizyta 29 maja? Strasznie późno, z kolei nie chce chyba iść do pierwszego lepszego lekarza, bo już to przerabiałam w pierwszej ciąży. Trafiłam na babkę, która na mojej pierwszej wizycie w 7 tyg ciąży nagadała mi, że się nie robi usg ot tak sobie, że ją to niesamowicie drażni, z łaski je w końcu zrobiła, mówiąc - no coś tam widać, FHR dodatnie (tak jak bym wiedziała wtedy, że oznacza to bicie serduszka). Nie zleciła żadnych badań, nic... Nie chce drugi raz przez takie coś przechodzić, bo nie tak wyobrażałam sobie pierwszą ciążową wizytę. Później już chodziłam do innej i było ok.
Po porodzie musiałam znaleźć innego lekarza, bo w pierwszej ciąży byliśmy w miarę świeżo po przeprowadzce i postanowiłam dojeżdżać do lekarki, do której chodziłam jeszcze przed ciążą. Teraz już nie chce dojeżdżać po 60km, bo to było męczące, zwłaszcza pod koniec, gdzie musiałam być średnio co 1,5 tyg, dlatego znalazłam lekarkę tu na miejscu, przypadła mi do gustu, no ale te terminy ma takie odległe... co robic?Synek 2016 💚
Córka 2018 💖
Synek 2021 💚 -
Nuteczka witam!
Ja też mam dziecko z lutego, ale rok wcześniej urodzone. Podziwiam, że już myślisz o drugim, ale bardziej od strony starań, bo ja 2,5 m-ca po porodzie jeszcze nie myślałam o serduszkowaniu , tym bardziej, że i tak zajście w ciążę było mało prawdopodobne, bo karmiłam piersią i okres przyszedł po 9 m-cach. Rozumiem Twój dylemat, my o pierwsze dziecko staraliśmy się 11 m-cy więc też wolałam nie zwlekać za bardzo z drugim, a co dopiero 3 lata. Nie wiesz kiedy się uda następnym razem. Ja myślę, że kobieta poradzi sobie ze wszystkim. Pewnie, że będzie ciężko, ale później nie będziesz żałować, że odwlekałaś starania i że różnica wieku za duża. Sama musisz to poczuć.Nuteczka91 lubi tę wiadomość
Synek 2016 💚
Córka 2018 💖
Synek 2021 💚 -
ziółka piłam, ale nic nie dały. za to inofolic. chwalę bardzo nie wiem czy sie przyczynił, ale wypiłam z 5 saszetek mialam cykl z dwom owulacjami - obie potwierdzone testami i monitorem, a na tej drugiej owu sie wkoncu udało:)
już chyba pdodswiadomie postanowiłam ze zaczynamy starania:D tylko ja o tym wiem haha:D zamówiłam witaminki, testy ovu są wiem że mąż chce co bym miała nie dac rady
ależ czuje motywację!Natalia, lat 26, starania od ślubu ( 24.08.2013)
Insulinooporność i niedoczynność tarczycy
08.02.2017 Nasza Zuzia przyszła na świat:-*