Starania o drugiego maluszka
-
WIADOMOŚĆ
-
Kwas foliowy 18,8 a norma 2,34 do 17,56.
Miskowa to super wiadomość!Juz pięć lat czekam na Ciebie i czekać bede dalej 🤱 ❤️
29. 07.2020 HSG są drożne. ✊
Luty 2020 cb
Grudzien 2020 7 tc moj 👼
Luty 2021 hashimoto
Letrox, metformina, duphaston.
Sierpień 2021 Mutacje: MTHFR C677T, A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) heterozygota
Acard
TSH 1,31 FT4 1,55 Homocyteina 7,22
ASA, APA, AOA ujemne
Zespół antyfosfolipidowy ujemy
Antykoagulant toczniowy ujemny
Kariotyp mój i męża prawidlowy
ANA 2 dodatanie, ANA 3 ujemne
Cross match 8, allo mlr 28
Kir Bx z brakującymi 3
Accofil od Luty 2023
Mąż wszystko ok
„Na złym fundamencie nie da się zbudować dobrego domu”
-
Nadzieja Nadmiar kwasu foliowego może powodować wzrost ryzyka uszkodzenia wczesnej ciazy .
Może za duzo tego suplementujesz?
A o poziomie żelaza znalazlam tylko ze to może być hemochromatoza...tylko jaka postac dziedzuczona czy nabyta,alkoholiczka raczej nie jesteś, papierosów chyba nie palisz? Może tez świadczyć o niedokrwistości? Coś z watroba? Niewiem...konsultacja z lekarzem.
Reszta wyników ok...tsh tez. A powtarzalas insuline czy glukozę ?
Ja szykuje się do gina...ciekawe co mi powie. Dzis 11dc i zauważyłam sluz jak kurze białko, tylko bardziej gęste...A powinno być rzadsze . Dzis mam w planach ❤ ,zastanawia mnie tylko czy jak lekarz uzywa tego żelu do usg to pozostalosci nie zaszkodza później wieczorem i nie zepsuja plemników? -
Ja pije inofem 2 saszetki to może dlatego alkoholiczką też nie jestem 😅 monopolowy na mnie by zbankrutował. Ja czekając na wyniki to myślałam że będę na dolnej granicy.
Glukozy nie badałam mam glukometr w domu to staram się systematycznie mierzyć i jest ok.
To dziś dzień wizyt na ktoras masz Kinga?Juz pięć lat czekam na Ciebie i czekać bede dalej 🤱 ❤️
29. 07.2020 HSG są drożne. ✊
Luty 2020 cb
Grudzien 2020 7 tc moj 👼
Luty 2021 hashimoto
Letrox, metformina, duphaston.
Sierpień 2021 Mutacje: MTHFR C677T, A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) heterozygota
Acard
TSH 1,31 FT4 1,55 Homocyteina 7,22
ASA, APA, AOA ujemne
Zespół antyfosfolipidowy ujemy
Antykoagulant toczniowy ujemny
Kariotyp mój i męża prawidlowy
ANA 2 dodatanie, ANA 3 ujemne
Cross match 8, allo mlr 28
Kir Bx z brakującymi 3
Accofil od Luty 2023
Mąż wszystko ok
„Na złym fundamencie nie da się zbudować dobrego domu”
-
Nadzieja co do kwasu foliowego to może właśnie świadczyć o mutacji MTHFR, że wyjdzie Ci np. wersja homo. Wtedy kwas foliowy się nie przyswaja zwykły tylko trzeba metylowany brać, inofem patrzę że ma zwykły, dawka standardowa. Możliwe że lepiej będzie inozytol brać osobno a metylowany kwas osobno, jak wyjdzie Ci coś z tych mutacji.
Homocysteina za to super. B12 kiedyś czytałam że lepiej w górnej granicy, ale ja też mialam podobnie jak Ty. Z tym żelazem hmm faktycznie wygląda jakby od suplementacji, hematokryt i hemoglobina ok.. lekarz jak spojrzy na całość to pewnie coś wydedukuje mądrego
Miśkowa super, że udało się ze żłobkiem. 🥳Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 sierpnia 2021, 09:09
-
Kinga powodzenia na wizycie ☺ z tym żelem to myślę, że do wieczora to już nie będzie miał na to wpływu.
Nadzieja tak jak Wiera pisze jak wyjdzie Ci mutacja to będziesz brała metylowany kwas foliowy. Na szczęście homocysteina jest ok. Najgorzej jakby była powyżej 10. Pragna start jest spoko, bo tam masz kwas foliowy w formie metylowanej. Sam czysty kwas foliowy metylowany jest dobry Swansona. Zobaczysz jeszcze co powie gin i co wyjdzie z mutacjami. Jak wyjdą mutacje to zawsze możesz skorzystać z porady genetyka, ja tak robiłam.
Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
cb [*] - grudzień 2019
mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
08.09.2020 test ciążowy +
29.09.2020 ♥️ -
Dzięki dziewczyny ja dziś szalona dwa dni wzięłam w pracy wolne wizyte przełożyłam na dziś rano już jest po i jedziemy odpocząć trochę ☺️
Gin mowil ze wyniki są ok nie wyszukiwać w Google i zaprzątać sobie głowę bo to najgorsze co może być. Samemu przypisywać i szukać chorób..
Żelazo nie jest miarodajne bo może skakać pierwszy raz mam poza norma lepiej badać ferytrune wiem ale już za dużo dla mnie było i drogo robić ta ferytryna. Będę mieć tamte badania i dzwonić i męża nasienie. Mówił że super ze homocysteina jest dobra to ważne.
Szyjka już przygotowuje się do owu śluz ładny, endo 12 mm, pęcherzyk 14 mm także owu okolo weekendu mówił żeby podziałać z mężem w sobotę napewno 😅 włączył mi akard bo jak tak szybko się nie utrzymuje to może coś z krzepliwościa być.Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 sierpnia 2021, 09:47
Juz pięć lat czekam na Ciebie i czekać bede dalej 🤱 ❤️
29. 07.2020 HSG są drożne. ✊
Luty 2020 cb
Grudzien 2020 7 tc moj 👼
Luty 2021 hashimoto
Letrox, metformina, duphaston.
Sierpień 2021 Mutacje: MTHFR C677T, A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) heterozygota
Acard
TSH 1,31 FT4 1,55 Homocyteina 7,22
ASA, APA, AOA ujemne
Zespół antyfosfolipidowy ujemy
Antykoagulant toczniowy ujemny
Kariotyp mój i męża prawidlowy
ANA 2 dodatanie, ANA 3 ujemne
Cross match 8, allo mlr 28
Kir Bx z brakującymi 3
Accofil od Luty 2023
Mąż wszystko ok
„Na złym fundamencie nie da się zbudować dobrego domu”
-
Nadzieja super! Też brałam acard na czas starań 👍 działajcie w takim razie i mocno zaciskam kciuki za powodzenie ☺ a teraz resetuj się i korzystaj z wolnego ☀
Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
cb [*] - grudzień 2019
mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
08.09.2020 test ciążowy +
29.09.2020 ♥️ -
Nadzieja a akard od kiedy do kiedy kazal brać?
Wiecie jakie jaja. Weszlam do poradni gin, a babka w drzwiach nie chciała mnie wpuścić bo lekarz dzis bedzie przyjmował same ciężarne na ktg ,i to nie możliwe że jestem zapisana.okazalo sie ze lekarz jest dzis po dwóch zabiegach i jest zmęczony . Wyklucilam sie z nią ze mialam się zgłosić w trakcie terminu owu ,bralam hormony , i przyjść tez z wynikami. Ze co to mi da ze mnie przepisze na następny tydz ,wtedy juz mi nie będzie potrzebna wizyta. I nie po to brala wolne w pracy, trzabylo chociaż zadzwonić jaka jest sytuacja.Zadzwonila do lekarza i kazała mi z nim rozmawiać.. przyjmie mnie tylko kazal poczekać bo za pół godz może zejdzie. Ehhh -
nick nieaktualnyKinga i jak po wizycie?
Ja się dzisiaj wkur..... Jutro mam wizytę u dentysty. Przekładana już 2 razy. Raz na moją wizytę poszła mama bo strasznie ząb ja bolał, drugi raz musiałam przeliczyć bo wypadała tak jak prenatalne. Jutrzejszy termin bardzo mi pasował bo znowu będę u mamy. Mieli wyjezdzac popołudniu na wesele i mam zajmować się domem i psem pod ich nieobecność. Miała zostać z młoda jak ja będę u dentysty. Dzisiaj dzwoni że jednak jadą rano bo Maciek(jej mąż) dostał wolne. A ja mam sobie radzić sama. Najwyżej pójdę z dzieckiem-usłyszałam. Ręce opadają. Do dentysty gdzie nie mam wpływu na moje dziecko, które nie usiedzi nawet minuty w miejscu.
Normalnie chyba trzeba skończyć byc na każde zawołanie. Bo widzę, że mysla, że skoro siedzę w domu to nie mam co robić.
Sorki za ten żal post ale musiałam się wygadać.
-
Lekarz mily,i więcej szumu narobily panie w rejestracji . Popatrzyl na wyniki powiedzial ze wszystko bardzo dobrze ,nie ma się do czego przyczepić. Tylko zasmial sie po co robilam to amh bo jestem mloda jeszcze.zrobil usg i w jednym dominujący pecherzyk 13mm,i ze ladnie zareagowały po clo. I we wtorek mam przyjść.. a po co to nie wiem. Zobaczyc czy juz jestem po owu?
Jeszcze bylam u ogólnego bo coś mi się dzieje z pieta, juz z miesiac czasu boli w nocy,a najbardziej rano ..nie mogę wstać z łóżka i utykam na ta nogę a o postawieniu całej stopy nie ma mowy...bol w piecie jest piekący wiec musze chodzic na palcach, dopiero jak rozchodzę mija -
Nadzieja to owu mamy w podobnym terminie...mi wypada niedziela-poniedzialek.
Czy akard masz brać do owu ? Czy od owu? Czy caly cykl?
Iza jak tam na urlopie?
Hekate jak się czujesz?
Nie dostaliśmy jeszcze wyprawki szkolnej, ale pomałujuz kupuje drobne rzeczy. Dzis corka poprosila mnie o nowy plecak... w tamtym roku jej kupilam ,i większość roku szkolnego w domu ,a corka dzis stwierdzila ze w starym nie będzie chodzic bo juz nie lubi "lam".
Za tydzień ma urodziny ,chciałam jej kupić tablet i podsłuchała moja rozmowę z mężem...wybieraliśmy model ,a ona co??? Samsunga ? Nie szanujecie moich uczuc...chcecie mi dać najgorszy. Ja chce taki jak Karllina ma(siosta cioteczna) ..taki z jabłuszkiem.
I weź tutaj wyczaruj jej pare tys na tablet.
Oj co za czasy, ja się cieszylam z drobnych rzeczy ...moja corka jakby takie dostala to by wyrzuciła do śmieci a dla mnie byly wtedy skarbem. Przeraża mnie to jak w szkole będą patrzec sobie na metki ,i będę miała codziennie wywody . Trochę ja rozpuściliśmy -
nick nieaktualnyKinga wez nie pytaj. Chcialam dzieciom, zwłaszcza Zuzi zrobić frajde a wyszlo do d... W tej chwili mam ochote spakować sie i jeszcze dzis wrócić do domu 😭. Nie wyszlo.
Alunia szacun za wyjazd na takie dlugie wakacje z 3 dzieci i to tak daleko.
Ja naprawde nie chce wam tu narzekac, staralam sie dla dzieci i jest mi bardzo przykro ze nie wyszlo. Zuzia codziennie niezadowolona, ciagle są jakies nieporozumienia, dzis to juz wogole sie nie podobalo, jutro mielismy jeszcze gdzies jechac i zobaczyc ale raczej z rana wrócimy do domu bo ona juz nie chce i po wakacjach. Jakbym wiedziala ze tak bedzie to bym nawet nie smiala pomyslec o jakimkolwiek wyjezdzie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 sierpnia 2021, 19:21
-
Żyjemy, wróciliśmy bez problemu. Wielki szacun dla moich dzieci i męża, że dali radę. Jazda jestem pod wrażeniem, bo dzieci spały.
Trochę odpoczęlismy nawet ale naprawdę intesnwynie było, w sumie ten początek był trudny a potem juz w miarę. Najmniej problemów z Szymkiem, taki kochany jest ❤ Dzieci zostały od teściów a my odsypiamy plus ja pranieni ogarnianie bo jutro praca.
Iza nie dogodzi sie. Wiecie co mam wrażenie, ze największym problemem rodziców w dzisiejszych czasach jest to, ze robimy wszystko pod dzieci. A one tych wysiłków nie doceniają. Mój mąż to by stanął na głowie, żeby tylko dzieci zadowolone były. Ja juz jestem bardziej egoistyczna tłumaczę mu nam sie tez należy chwila odpoczynku. Bo jak maluchy spały to wymyślał co z najstarsza córka będziemy robić. A ja znów, ze wszyscy mamy chwilę dla siebie w tym czasie.
Raz moj znajomy opowiadał, ze cale wakacje pod córkę mieli i wszystko jej nie pasowało. Wiec wymyślili dzien dla rodziców i cały dzien musiała robić to co oni chcieli i mówi, ze podziałało.
Kinga twoja córka ile ma lat, przypomnij mi? No prezent drogi sobie wymyliła. Też mnie to przeraża, za naszych czasow gumka do mazania inna niz myszka była czyms wooow czy świecące dlugopisy albo żelowe 🤣
Powodzenia za ten cykl.
Nadzieja a te z test dna kiedy masz miec? Czy cos myle🤔
Miskowa ale super z tym zlobkiem.
Piszczak mmm rozumiem cie doskonale.KAL lubi tę wiadomość
-
Kinga akard mam brać cały czas profilaktycznie.
Alunia testy do 19-go mam mieć.
Sorki ale urlopuje na całego ☺️Juz pięć lat czekam na Ciebie i czekać bede dalej 🤱 ❤️
29. 07.2020 HSG są drożne. ✊
Luty 2020 cb
Grudzien 2020 7 tc moj 👼
Luty 2021 hashimoto
Letrox, metformina, duphaston.
Sierpień 2021 Mutacje: MTHFR C677T, A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) heterozygota
Acard
TSH 1,31 FT4 1,55 Homocyteina 7,22
ASA, APA, AOA ujemne
Zespół antyfosfolipidowy ujemy
Antykoagulant toczniowy ujemny
Kariotyp mój i męża prawidlowy
ANA 2 dodatanie, ANA 3 ujemne
Cross match 8, allo mlr 28
Kir Bx z brakującymi 3
Accofil od Luty 2023
Mąż wszystko ok
„Na złym fundamencie nie da się zbudować dobrego domu”
-
nick nieaktualnyAlunia dzieki ci za to co napisałaś. Myslalam ze tylko my mamy taki problem ze dzieciom nie pasuje. No naprawde chcialam wyjazd dla dzieci. A tu Ola ryczala prawie za kazdym razem co chcielismy ją wlozyc do fotelika (dzis mielismy jechac na zamek w Janowcu i nie pojechalismy bo sie darla i wsadzic nawet sila sie nie dala) a Zuzia codziennie cos a pod wieczór sie poplakala bo chce do domu. I niczym nie idzie jej przekonać ze jutro jeszcze mozemy jechac np.do Bałtowa (musimy kolano robic bo spowrotem juz do domu) ani np.do skansenu gdzie kilka obiektow jest z naszej wsi (to po drodze do domu), im bardziej namawialismy tym ona bardziej plakala. No i rece opadaly jak po powrocie z parku rozrywki gdzie spędzaliśmy caly dzien ona mowi że nuda.
Miskiwa super z tym zlobkiem.
Kinga zakładając że pęcherzyk rosnie 2mm nz dobe we wtorek powinien miec 23mm albo juz powinno go nie byc czyli lekarz oceni czy pękł czy nie.
Wogole jestem pod wrażeniem jaka wy wszystkie macie wiedze. Ja nawet nie wiem co to ta homocysteina, o formach kwasu foliowego tylko slyszalam, genetyczne tez tyle co wy piszecie. A tu tyle rad. Super ze podpowiadacie.
Nadzieja ale spontan. Owocnego wypadu (🤰).
Wroce jeszcze do naszych dzieci i do naszego dzieciństwa. Ja pamietam ze dla nas wielką radością bylo jak stara ciotka z wujem zabierali nas do siebie do stolicy na tydzien. Ciotka nawet ani razu nawet do zoo nas nie zabrala, jedynie na ogrodki dzialkowe a my byliśmy tacy zadowoleni. Tak to całe wakacje swoje podworko, mega piaskownica (oj budowle powstawaly) albo taki lasek po bylym piasniku, tam tez sie dzialo i zadne nie powiedzialo że nuda. Z rodzicami nigdy nie bylam na wakacjach, na kolonie nie chcialam. Tylko teraz tak dzieci maja wszystko, my stajemy na uszach zeby mialy radosc a one mają to wszystko gdzies. A w domu się nudza ale wez o coś popros- oni zajęci, bo co robia- tv ogladaja. No zla jestem na ten wyjazd bo nie tego oczekiwalam.
P.s.znowu moje suwaczki poszly sobie w ...Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 sierpnia 2021, 21:08
-
Piszczak no tak to jest czasami, że im bardziej się staramy tym gorzej na tym wychodzimy.. Przykre tylko, że to najbliższa rodzina nie potrafi często docenić naszych poświęceń.
Kinga lekarz chce pewno zobaczyć czy pęcherzyk pękł.
Nadzieja ja też brałam cały cykl, ale zwróć uwagę czy nie będziesz miała zbyt obfitej i długiej @. Jak tak to mi mówili, żeby wówczas na czas @ odstawiać i brać resztę cyklu ☺ wypoczywajcie 😘
aLunia dobrze, że szczęśliwie do jechaliście i wypad się udał ☺
Iza przykro mi, że tak u Was to wyglądało... Chciałaś dobrze... U nas akurat póki co mały docenia to co ma, dużo z nim rozmawiamy itp. Jak będzie dalej nie wiem. Jednak jest tak jak piszecie, my cieszyłyśmy się z najdrobniejszych rzeczy, bo nie było tego wszystkiego tyle, teraz dzieci mają praktycznie wszystko, do wyboru do koloru i nie zawsze każde docenia to co ma... Jestem jednak zdania, że należy pokazać, że nie wszystko można czy trzeba mieć. Nie wszystko musi być z górnej półki, nie zawsze ma się coś czego się bardzo chce od razu. Dobrze jak dziecko samo zbiera też pieniądze na swoje jakieś wymarzone zabawki czy sprzęty i dokłada... Wtedy widzi, że zakup czegoś wiąże się z wydatkami i jakimś tam poświęceniem. U nas nawet podczas wakacji młody miał swoje pieniądze i je wydawał na jakieś tam atrakcje itp, żeby od małego uczył się gospodarności. Ale to o wydatkach i zakupach, a czemu Kindze nie podobało się na wyjeździe? Zawsze to przecież jakaś odskocznia od takiego codziennego życia. Nie wiem co doradzić w tym przypadkuWiadomość wyedytowana przez autora: 12 sierpnia 2021, 22:06
Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
cb [*] - grudzień 2019
mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
08.09.2020 test ciążowy +
29.09.2020 ♥️ -
nick nieaktualny
-
Iza współczuję. Ale chyba starsza myslala ze pojedziecie na plażę nad morze a tu zamki i skanseny? Moge ci tylko podpowiedzieć zebys jutro znalazla atrakcje i pozwoliła starszej córce zdecydować gdzie pójdziecie i ona was bedzie oprowadzać ,pozniej może naszykujecie prowiant,kocyk i piknik zrobiony,ona bedzie za to odpowiedzialna. I założę się ze ten dzień bedzie bardzo jej się podobal i nie powie ze bylo nudno bo honor nie pozwoli.
My kiedyś podczas wyjazdu mieliśmy "dzien na tak",trochę nas oskubala i zmieniliśmy w "godzinę na tak".
Zreszta my jesteśmy takimi niezwyczajnymi rodzicami tak mi się wydaje,,,zeby sprawić radosc córce czesto i gesto sie wygłupiamy nawet na ulicy,i w nosie mamy czy się ludzie patrza i jak to skomentują
poprzebierani w kolorowe peruki biegaliśmy z nią po parku , maz na placu zabaw byl Tarzanem ,jak idziemy chodnikiem z plyt skaczemy po kwadratach jak w klasy.,a jak z kostki brukowej to tak żeby nie nadepnąć na linie albo w same czerwone, czy slynne "superdzidzia" maz udaje superbohaterów i bierze córkę na ręce i i robi samolot(kiedyś ja to bawiło,teraz się zawstydza przy ludziach) I właśnie tego mi bedzie brakowało,że za parę lat będę tylko mama , nie kumpelka zabaw i wygłupów.
Dzis mamy noc bez córki,umówiła się u siostry na nocowanie....strasznie mi jej brakuje ,nie mogę zasnąć.
Alunia nie dziekuje zeby nie zapeszyć. ❤ co drugi dzień, może wkoncu nastapi ten przelom.
A corka ma 8 lat... wiesz ,my nie jesteśmy ani biedni ani super bogaci.. tacy sredniacy,nic nam nie brakuje .Problem w tym ze corka na codzień opiekują się teściowie, i zamiast siedzieć u siebie w domu to tesciowa lata do BOOOgatej córki i jej sprzata i gotuje.zabiera tam moja córkę i ja tam psuja i demoralizuja , u nich takie gadki ze jak ktoś nie ma biznesu albo milionów na koncie to jest nikim. I dzieci ich tez to zaczynaja powtarzać,moja mi się przyznała ze pochwaliła się siostrze ciotecznej o tablecie i to tamta jej powiedziala ze badziewie...ze ona ma za więcej kasy,takie przechwalanie sie. Wiec moja chce jej dorównać...nie wiem jak z nią rozmawiać -
nick nieaktualnyKinga wlasnie nie. Byl Park Iluzji, Magiczne ogrody a dzis mial byc Bałtów. To zadne zamki i skanseny. Wczorajszy dzien miał byc forma odpoczynku, bylismy w parku labiryntow i w Kazimierzu. Mało jeszcze dla dziecka? A może wrecz odwrotnie- za dużo? Tam chciala jechac. A tam, przespalam sie, przetrawilam, chce wrocic do domu to wrocimy. Tylko niech dzis slowem nue pisnie że jej sie nudzi.
-
U nas na wakacjach z tym starszym było spoko bo pojechaliśmy z moja siostra i jej dziećmi wiec dzieciaki miały co robic. Gorzej bo mały był nie swoj. Ale co do tego co piszecie to ja mam to tutaj u siebie, codziennie staram się coś organizować a to pójście do siostry a to skate park a to lody a to park a to zalew. Codziennie mam pytania a co jutro porobimy i jak powiem ze posiedzimy w domu lub nie spotkamy się z tym i z tym to mam awanturę. To tez na pewno dlatego ze przyzwyczaiłam do tych częstych wyjść ale sama tez nie chce siedzieć w domu jak jest fajna pogoda. I z kupowaniem tez nie zawsze docenia. Ale Mother z tymi pieniędzmi na wakacje to jest super sprawa. Wzial ze swojej skarbonki 130 zł wiecie ile przywiózł do domu, 80😁 tak się bal i liczył ile mu zostanie jak kupi coś droższego. A gdyby nie to to naciągałby nas na wszystko