X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Starania o drugiego maluszka
Odpowiedz

Starania o drugiego maluszka

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 września 2021, 15:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    🤬🤬🤬🤬
    Auta na weekend nie będę miała zrobionego, a mieliśmy zaplanowany wyjazd na weekend do Zakopanego. Jak na złość nikt nie ma pożyczyć auta.
    A jeszcze jeżeli do naprawienia będzie to co podejrzewa mechanik to co najmniej 3000 zł jak nic trzeba będzie wydać 🤬🤬🤬

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 września 2021, 17:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Piszczak wrote:
    🤬🤬🤬🤬
    Auta na weekend nie będę miała zrobionego, a mieliśmy zaplanowany wyjazd na weekend do Zakopanego. Jak na złość nikt nie ma pożyczyć auta.
    A jeszcze jeżeli do naprawienia będzie to co podejrzewa mechanik to co najmniej 3000 zł jak nic trzeba będzie wydać 🤬🤬🤬

    Nie cierpie takich sytuacji. I jaki ogromny wydatek.
    My w tamtym roku co i rusz mielismy takie wydatki, najwiekszy 6 tys. za freon w chlodni KA.

    Ja czekam na usg. Niby na godzinę a koleja dluuuga. I znow wyjść z domu, raczej podworka opuscic nie moglam bo płacz, niestety bede musiala wychodzic cichaczem.
    Glowa mmie boli.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 września 2021, 17:07

  • Kinga2020 Ekspertka
    Postów: 550 71

    Wysłany: 2 września 2021, 21:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iza i jak tam po usg? Wszystko ok?

    Właśnie mnie nawiedziła @...pierwszy raz od stycznia nie musialam na nią dlugo czekac czy spozni sie 14dni,a może 20 albo i więcej.. teraz 3dni zaledwie,wiec wróciły mi regularne cykle..jednak inofem dziala. Niewiem czy to jego zasługa, czy tak by szybko podziałał po miesiącu picia , ale ciesze się. I zawsze mialam tak ze kropelka sie pojawiła i bol brzucha z minuty na minutę sie rozkręcał..A teraz nic... tfh tfu

    Wiecie jak sie wkurzyłam dzis...kupilam dzis do pracy ciasto do kawy .. usiedliśmy sobie pokroiłam,każdy sobie wziął, i o mało co nie puściłam pawia...na spodzie bylo pełno pleśni.. wstyd jak cholera bo to ja przyniosłam, tego samego dnia kupione. Jutro jak bedzie ta baba rano to jej wygarnę, a jeszcze ogladala i przekładała by mi najlepsze wybrać. Sucz piep...

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 września 2021, 22:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kinga po usg niczym u ciebie- kilka drobnych torbieli w kazdej piersi, 1 jakas inna ale nie widzi w tym nic niepokojacego i powiekszony węzeł pachowy (tez nic złego).
    O widzisz, oddalas mi dlugi cykl. Tobie potrzebny regularny i krotszy.
    A ja zdecydowalam sie zrealizowac recepte na tabletki ale chcialam wykupic 1 opakowanie a reszte pozniej i lipa bo raz recepta papierowa to musze wszystko albo przepada a dwa-dal mi od razu duze opakowanie zamiast 3 oddzielnie. I narazie odpuscilam, najwyzej od nastepnego cyklu zaczne, bo co jak faktycznie @ nie bedzie. I do gina tez narazie nie ide, bo wiem co bedzie-da dupka na wywolanie.
    Ide spac bo leb mi pęka.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 września 2021, 09:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mysza ale cie rozlozylo. Lepiej dzisiaj?

    Mnie okropnie albo jeszcze gorzej boli głowa, az szczeki mnie bolą, nic nie pomaga. Z jednej strony dobry znak przed @ ale po co mi takie cierpienie? Tego bolu przed @ nie potrafie wyeliminowac badz pokonac. Mozg mi zaraz wyplynie nosem 😭.

  • mother84 Autorytet
    Postów: 5104 1808

    Wysłany: 3 września 2021, 13:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Piszczak współczuję kłopotów z samochodem... Takie niespodziewane wydatki są straszne... Ale bez auta to jak bez ręki czasami, więc zrobić trzeba

    Jak tam chorowitki się mają?

    U nas pierwsze dni w szkole ok, chociaż dzisiaj część rodziców się wkurzyła, bo przez to, że do środka wejść nie można to jakieś zamieszanie się zrobiło, połowa dzieci się popłakała, bo się zgubiła... Mój na szczęście i o dziwo nie, ale jak dalej będzie to nie wiem... Dziś po lekcjach mamy gadać z wychowawczynią, bo jak ona odbiera i przekazuje dzieci to jest ok, a jak np. ktoś z angielskiego czy religii to już chaos.

    Iza db że na USG ok, mam nadzieję, że głowa wkrótce przestanie boleć

    zem33e5egd6wxyy8.png

    atdci09kiuqldke7.png

    Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
    Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
    II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
    cb [*] - grudzień 2019
    mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
    Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
    08.09.2020 test ciążowy +
    29.09.2020 ♥️
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 września 2021, 13:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A u nas po poludniu nie wpuszczali nikogo na teren szkoly, nie do szkoly tylko nawet pod, zamkneli brame i nie ma wejsc. I nikt nie wie o co chodzi.
    Głowa boli nadal.
    A wiecie co zrobila wczoraj Ola- otworzylam zmywarke zeby powkladac naczynia, po pewnym czasie odwracam sie a ta stoi na tych drzwiach 🤦‍♀️🤣. Wszedzie mi wejdzie.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 września 2021, 13:30

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 września 2021, 15:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iza to prawda, że maluchy potrafią wszędzie wejść.

    Ja wczoraj byłam na tym echu serca. Wszystko ok a młody do zdjęcia się ustawił jak nigdy.

    http://foto-hosting.pl/img/6a/2e/6d/6a2e6d9b9dcee8789883a37bbb04fa5a4b8be8e3.jpeg

    Dzisiaj mam kontrolę u diabetologa. Bez insuliny chyba się nie obejdzie bo cukier na czczo dalej ok 100.😔

  • mother84 Autorytet
    Postów: 5104 1808

    Wysłany: 3 września 2021, 18:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Piszczak super, że z serduszkiem wszystko w porządku, szkoda, że z tym cukrem nie udało się dietą ogarnąć, ale będzie dobrze, nie martw się

    zem33e5egd6wxyy8.png

    atdci09kiuqldke7.png

    Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
    Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
    II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
    cb [*] - grudzień 2019
    mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
    Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
    08.09.2020 test ciążowy +
    29.09.2020 ♥️
  • Hekate42 Autorytet
    Postów: 2110 1138

    Wysłany: 3 września 2021, 18:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iza, Ola -iskierka - jest, kogo pilnować 😉
    Szkoda, że ta głowa Cię tak boli - dużo obowiązków zapewne nie pomaga..,
    Piszczak - dobrze, że z sercem OK, a cukrem tak, jak pisze Mother się nie przejmuj - będzie dobrze🤗
    Kinga, u mnie Inofem zdecydowanie skrócił cykle po łyżeczkowaniu.

    Mimo pięknej pogody mam jesienną chandrę i smutno mi -wczoraj scięlam się znowu z partnerem i jakoś tak przestaję wierzyć, że będzie lepiej niż z poprzednim🙁
    Zbliżające się prenatalne napawają mnie strachem i fakt, że już za miesiąc sprawa rozwodowa tez nie napawa mnie optymizmem ...
    Ogólnie, to smutno mi 😢

    „Trudności, z którymi zmagasz się dzisiaj, przechodzą w siłę, której potrzebujesz na jutro. Tylko się nie poddawaj !”
    😇11.02.2021 r.
    ❤️10.03.2022 r. - witaj mój Cudzie❤️
  • Wiera Autorytet
    Postów: 1068 410

    Wysłany: 3 września 2021, 19:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mother u nas normalnie rodzice wchodzili do szatni z pierwszakami, nikt nie wyganiał na szczęście. Pod szatnią była pani i zbierała grupki dzieciaków i odprowadzała do sal. Pewnie w przyszlym tygodniu się skończy, ale już z grubsza dzieciaki wiedzą o co chodzi. U nas jest olbrzymia szkoła, dzieci mnostwo na korytarzach, te pierwszaczki wśród nich to takie krasnale małe ☺️ Tyle że pierwsze klasy mają wydzielony swój teren na piętrze, osobno toaletę i tam starsze klasy nie chodzą.

    Iza współczuję bólu głowy 😔 Sama miałam taki okres kilka lat temu migrenowych ataków (na punkcie stresowym, wyjątkowo ciężka sesja na studiach) ale potem ustały a mieć takie co miesiąc to udręka 😢

    Piszczak super wieści z wizyty odnośnie serduszka i piękne zdjęcie ❤️ Może insuliny nie zleci, a nawet jeśli to dasz radę 💪

    Hekate wierzę, że to chwilowy kryzys, ja będąc w ciąży z synkiem też czasem z mężem miałam trudne chwile. Wahania hormonalne nie pomagają harmonii 😅

    Kinga z ciastem też bym się wkurzyła, jak pokrywa się pleśnią to wiadomo że musiało długo leżeć 🙄

    Mysza jak zdrówko? Idzie ku lepszemu?

    Byłam dziś na wizycie u gina, na następny cykl dostałam lamettę. W owu podgląd i pewnie Ovitrelle. Jeśli nadal nic to na następny planuje inseminacje. Choć oczywiście jest ewentualność że @ nie przyjdzie w przyszłym tygodniu. Mimo wszystko ze względu na fakt, że wyskoczyła mi opryszczka jak zawsze ostatnio przed @ to jakoś nadzieja mi odeszła 🙄

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 września 2021, 19:13

    9f7jgu9r4mx0xbls.png
  • Kinga2020 Ekspertka
    Postów: 550 71

    Wysłany: 3 września 2021, 19:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hekate zapewne hormony buzują... ja nie wiedzieć czemu tez mialam taki płaczliwy nastrój..przypominały mi się dziwne historie i płakałam jak bobr. Czemu myślisz ze bedzie tak samo jak z poprzednim partnerem?... jak chcesz nam się wygadać to mów śmiało 😘

    Piszczak piekne zdjęcie malenstwa, jak fajnie widać buźkę 🙂 a może podpowiedz lekarzowi zeby położył cie na 3 dni w szpitalu i by przebadali pod względem cukrzycy ciążowej itd? Nie musiala bys mama chodzić ,zapisywać się po lekarzach i czekac na termin. A 3 dni szybko zleca.

    Matko pierwszy raz mam okres który wogole nie boli... jak to możliwe . Jestem w szoku, pierwszy dzień zawsze umierałam i sie slanialam na czworaka.

    Wczoraj wasze dzieci miały coś zadane? Moja miala z polskiego wiersz i alfabet płynnie na pamięć i zadania w cwiczeniach, a i kartkówkę juz dzis z angielskiego..z tego co mieli w tamtym roku. Rozumiem ze jakiś wyższy poziom maja , no ale bez przesady... kolezanki syn z innej szkoly mial wyjście na lody ,do parku i na plac zabaw i zabawy w klasie, dopiero w poniedziałek zaczną w książkach cokolwiek.
    Zapisałam córkę do endokrynologa 220zl wizyta . +tyle samo badania krwi.

  • mother84 Autorytet
    Postów: 5104 1808

    Wysłany: 3 września 2021, 20:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hekate może to przez hormony... A druga rzecz, że zbliżająca się rozprawa też pewnie powoduje u Ciebie nerwówkę. Włącz pozytywne myślenie i musi wszystko się poukładać 😘

    Wiera u nas dzieci 1-3 mają oddzielny budynek więc też spoko, dziś wychowawczyni mówiła, że pogada z innymi nauczycielami o tym jak odbierać i i przekazywać dzieci, żeby takiego zamieszania nie było 🙃
    Wiera cały czas trzymam kciuki ✊ jeśli nie uda się teraz to może w końcu inseminacja zaskoczy 🙏

    Kinga nasz to póki co w tym tygodniu więcej zabawy ma, ale zadanie domowe też dostał jakieś krótkie. Myślę, że od przyszłego tygodnia ruszą z kopyta 😉

    zem33e5egd6wxyy8.png

    atdci09kiuqldke7.png

    Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
    Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
    II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
    cb [*] - grudzień 2019
    mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
    Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
    08.09.2020 test ciążowy +
    29.09.2020 ♥️
  • Mysza123 Autorytet
    Postów: 2940 2943

    Wysłany: 3 września 2021, 21:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzieki dziewczyny za troske, juz sie czuje lepiej. Mialam 3 dni laby, nic nie robilam tylko lezalam i spalam bo tak mnie bol glowy, kosci i goraczka meczyly ze nawet siedziec ciezko bylo. Cale szczescie juz przechodzi, troche mi w zatoki poszlo ale licze ze jakos sie i z tym uporam 😁 wiadomo ze zatoki to lubia dlugo sie leczyc.

    Hekate, bedzie dobrze, musisz uwierzyc ze w koncu sie wszystko ulozy. Wiem ze stres nie pomaga bo ja tez mam balagan w zyciu, sporo problemow ktore mnie niesamowicie doluja, ale musze jakos zyc. Nie wiem co bedzie i jak z tego wyjde ale trzeba jakos sobie radzic, chociaz nie powiem, potrafie plakac wieczorami jak glupia 🤷‍♀️

    Kinga a co sie stalo ze masz taki lekki okres ? Ten inofem tak dziala ? Ja mam mega bole zawsze ale to takie jak porodowe 🤣 teraz juz wiem ze wina
    endometriozy.

    Wiera, ciagle trzymam kciuki zeby @ nie bylo albo zeby to byla ostatnia 😁

    Ale Wam dzieciaki porosly, dopiero co przedszkolne byly a juz w szkole 😁 Moja za dwa lata idzie, a ja juz sie zastanawiam jakim cudem ten maly brzdac juz jest taki duzy, rezolutny i kumaty. Dziewczyna taka konkret sie robi, juz nie dzidzia 🤣

    🐭 28- endometrioza/ POF
    10.2016- córka 👧🏼

    Reprofit Ostrava
    11.2022- ET- cb 🤍
    02.2023- FET- 🧡✨
    10.2023- 37tc- 2770g, 51 cm 🧸🎀🦋

    age.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 września 2021, 21:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iza ja kiedyś miałam takie bole głowy, że nic nie pomagało. Żadne tabletki przeciwbolowe. Niby cisnienie i badania ok a nikt nie umiał znaleźć przyczyny. I byłam kiedyś na badaniach okresowych u okulisty. A ona się mnie pyta czy boli mnie czasem głowa. Okazało się, że mam wąskie tętnice w oku i wystarczy mały skok ciśnienia( schyle się, za szybko wstanę) a już mam wrażenie że łeb mi rozsadzi. Dostałam okulary i od tego czasu nie skarżę się już na tą przypadlosc.

    Kinga ja dość szybko załatwiam specjalistów. Z pracy mam opiekę medyczną w lux med więc jak potrzebuje na szybko to wystarczy konsultacja na czacie z internista albo położna i wystawiają skierowanie.
    Dzisiaj dostałam insulinę. Podawać tylko wieczorem. Tylko najbardziej się boję tych zastrzyków w brzuch. Po cc mój Grzesiek mi podawał clexane bo ja to nie jestem stworzona do tego żeby samemu się kłuć. Wystarczy że do glukometru muszę palce nakluwac.

    Jutro jedziemy na weekend. Auta dalej nie ma więc jedziemy autokarem. Może młodej będzie się podobać.
    Najgorzej, że ja teraz bez auta i dużo muszę chodzić. Aż mi czasem pulsuje ból w dole brzucha w okolicy blizny.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 września 2021, 23:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Piszczak zebys sie nie przeforsowala.
    Super zdjecie usg ale najwazniejsze ze serduszko ok.

    Mysza, Hekate dobrze ze juz lepiej.

    Kinga moja Zuzia wczoraj miala zadany rysunek a dzis juz po 2 strony z cwiczeniowek czyli tak normalnie. Ale drazni mnie ta ich pani, kazala na czwartek przyniesc pamiatki z wakacji, Zuzia w euforii pozbierala co ma, zaniosla, i co-wczoraj ani słowa o wakacjach, dzis tez nie, dziecko mowi że w poniedzialek. Jak tak mozna bo nie raz juz im tak zrobila.

    Dzieki dziewczyny, z głową lepiej, dało sie jakos funkcjonowac po poludniu. Cisnienie w oku mam ok, podobno na migreny dobry bilobil, ze rozszerza naczynia krwionosne, biore i to ten intense (wczesniej mialam inny tego typu) ale jak ma bolec to bata nie ma, nic nie pomoze.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 września 2021, 13:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O, sobota dzien mopa i wszystkie sprzataja albo korzystaja ze slonca i pogody. Ja dzis nie sprzatam, nie ma komu zajac sie Ola i isc z nia na spacer a mi szkoda wlasnie tej pogody na siedzenie w domu i szwedamy sie po podworku. Tyle co rano posciel wywiesilam i 2 prania zrobione-tez z racji pogody bo ladnie schnie.
    Milego popoludnia dziewczyny.

  • Kinga2020 Ekspertka
    Postów: 550 71

    Wysłany: 4 września 2021, 14:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bozeeee najgorsze zakupy z mama.. nie lubie z nia chodzić po sklepach,takie mam zaraz nerwy . Jedzie na 2 tyg do Wiednia do wnusi , i mowie dzis do niej to pochodzimy czegoś poszukamy ,jakiejs zabawki bo niedługo będzie miała 2 latka i ubranek. Weszlismy do zabawkowego , i chodze i ogladam ...A mama cdotykala wszystko po kolei i sie pytala a to, a to...odeszłam w nastepna alejkę i slysze ..A to a to... i co odeszłam to mnie wolala. Potem ubranka ..jesteśmy w 5-10-15 , wybrałam komplety ...Potem ogladam wieksze dla mojej córki zeby coś jej wybrać przy okazji..A ona na co ci to ,po co ci to ..na co ci to ,no chodz, wychodzimy. I na caly glos w sklepie ze tandetne ogladalam. Jak ogladalam dla siostry córki i kupilam to ok, ale jak zaczęłam szukac dla swojej to wielki problem i ona czasu nie ma i chce juz isc.Juz godzinę jak wróciłam i jeszcze nie ochlonelam.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 września 2021, 14:47

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 września 2021, 17:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kinga ha ha, jakbym o swojej tesciowej czytala 🤣

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 września 2021, 12:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zaczynam cos plamic. W koncu moze coś sie ruszy. Dzis 41dc.

‹‹ 2638 2639 2640 2641 2642 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Starania o dziecko i ciąża po poronieniu - prawdziwe historie ♡

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko" - opowieść o Karolinie, która doświadczyła bolesnej straty w 21. tygodniu ciąży... Jak sama mówi: wszystko układało się idealnie, nic nie wskazywało na to, że coś może być nie tak. "Starania o dziecko i ciąża po poronieniu" -  o bólu, bezsilności, traumie, ale również o pięknym odrodzeniu, niegasnącej nadziei i szczęśliwym zakończeniu. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza - najnowsze odkrycia nauki i perspektywy leczenia

W miesiącu świadomości endometriozy, dzielimy się z Wami nowymi odkryciami, które stają się źródłem nadziei. Badania nad genami i mikrobiomem oferują potencjalne klucze do lepszych terapii. Zobacz, jak nauka prowadzi nas ku lepszemu zrozumieniu i leczeniu tej trudnej choroby.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Progesteron - dlaczego jest tak ważny podczas starania o dziecko?

Progesteron to jeden z najważniejszych hormonów dla kobiecej płodności. Jaką rolę odgrywa podczas starania o dziecko, przy zapłodnieniu i we wczesnej ciąży? Jakie są normy i co się dzieje, kiedy stężenie progesteronu jest za niskie? Jak wygląda leczenie luteiną dopochwową i doustną? 

CZYTAJ WIĘCEJ