Starania o drugiego maluszka
-
WIADOMOŚĆ
-
Gusia, tule, ale następny cykl będzie 🤰 😉 no przecież dzieci nie mogą mieć w tym samym dniu urodzin, bo to tylko jedna imoreza 😄
Imbirowa, czasem sami się blokujemy w sensie właśnie ta nasza psychika.. Chociaż ja sama nie wiem i często rozmyślam dlaczego tak sie dzieje.. Niektórzy nie myślą, nie chcą mieć dzieci a tutaj bach. A niektórzy wszystko wporządku a ciąży brak.. I z czego to wynika 🤷♀️ -
Kropka6 wrote:Gusia, tule, ale następny cykl będzie 🤰 😉 no przecież dzieci nie mogą mieć w tym samym dniu urodzin, bo to tylko jedna imoreza 😄
Imbirowa, czasem sami się blokujemy w sensie właśnie ta nasza psychika.. Chociaż ja sama nie wiem i często rozmyślam dlaczego tak sie dzieje.. Niektórzy nie myślą, nie chcą mieć dzieci a tutaj bach. A niektórzy wszystko wporządku a ciąży brak.. I z czego to wynika 🤷♀️Starania o synka
Start 2016
07.2021 - 👶🏻
Starania o drugie dziecko
Start 06.2022 -
Imbirowa wrote:Histero ? Laparo?
Ja miałam w kwietniu HSG bo może jakieś zrosty się zrobiły ale jak widać nawet to nie pomogło. Wiec teraz zaczęłam się zastanawiać czy nie mam może tej dziury albo jakiegoś ubytku. Nigdy żaden lekarz mi nie nie mówił, wszystko idealnie z blizna ale ciąży nadal nie ma. Piękne owulacje, maz lepsze wyniki niż przy udanej IUI z synem. Nic nie rozumiemy.Starania o synka
Start 2016
07.2021 - 👶🏻
Starania o drugie dziecko
Start 06.2022 -
No u mnie to żadna psychika bo nie ma powodu aby tak było. Jesteśmy obydwoje niepłodni. Jak widać po opisie na dole. Nie ma opcji aby udało się kiedykolwiek naturalnie, bo ja muszę brać tonę leków aby chociaż jeden pęcherzyk urósł. Aby pękł i była owulacja. Nie owuluje od 12 roku życia kiedy dostałam pierwsza miesiączkę. Przez ostatnie piec cykli była idealna owu. Dzięki lekom.
My wręcz po latach walki o dziecko i bardzo trudnej ciąży nie chcieliśmy kolejnego dziecka. Ale zdanie zmieniło się jak to w życiu bywa
Wiec nie ma mowy o żadnym magicznym odpuszczaniu, spontanicznym seksie czy winku na wakacjach. Ja muszę isc po dziecko do kliniki. Dostać tone zastrzyków i liczyć, ze pomogą. Bo bywało różnie.
Dlatego szukam i grzebie co mogło po ciąży i porodzie jeszcze Nam dowalić do listy problemów. Co nie zmienia faktu, ze seks jest zawsze dla Nas wspaniały, nigdy się do niczego nie zmuszamy. Mimo, ze wszystko wokół owulacji jest ustawione sztucznie, nie ma spontanu to to nigdy Nas nie zniszczyło. Po prostu temperament mamy bardzo wysoki i chęci są niemalże codziennie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 czerwca 2022, 11:42
2017.05 - rozpoczęcie starań
2019.05 - HSG ✅
2019.06 - 👼🏻
2019.10 - IUI ✅
2020.06 - 👶🏼
2021.11 - 2022.01 - 3 IUI ❌
2022.04 - HSG ✅
2022.05 - 4 IUI ❌
2022.06 - ❓
👩🏻
📍 PCOS - brak owulacji, AMH 6 - Aromek + Menopur + Eutrig/Gonapeptyl daily 💉💊
📍 Hashimoto, niedoczynność - Letrox 125 💊
📍 PAI- 1 homo - Acard 150 💊 Heparyna ⏸💉
📍 Anemia
👨🏼
📍 Hormony ✅
📍 Morfologia 2-3% , leukocytospermia, złe upłynnienie - Clo 💊 TenFertilOn 💊 -
Imbirowa wrote:No u mnie to żadna psychika bo nie ma powodu aby tak było. Jesteśmy obydwoje niepłodni. Jak widać po opisie na dole. Nie ma opcji aby udało się kiedykolwiek naturalnie, bo ja muszę brać tonę leków aby chociaż jeden pęcherzyk urósł. Aby pękł i była owulacja. Nie owuluje od 12 roku życia kiedy dostałam pierwsza miesiączkę. Przez ostatnie piec cykli była idealna owu. Dzięki lekom.
My wręcz po latach walki o dziecko i bardzo trudnej ciąży nie chcieliśmy kolejnego dziecka. Ale zdanie zmieniło się jak to w życiu bywa
Wiec nie ma mowy o żadnym magicznym odpuszczaniu, spontanicznym seksie czy winku na wakacjach. Ja muszę isc po dziecko do kliniki. Dostać tone zastrzyków i liczyć, ze pomogą. Bo bywało różnie.
Dlatego szukam i grzebie co mogło po ciąży i porodzie jeszcze Nam dowalić do listy problemów. Co nie zmienia faktu, ze seks jest zawsze dla Nas wspaniały, nigdy się do niczego nie zmuszamy. Mimo, ze wszystko wokół owulacji jest ustawione sztucznie, nie ma spontanu to to nigdy Nas nie zniszczyło. Po prostu temperament mamy bardzo wysoki i chęci są niemalże codziennie.Starania o synka
Start 2016
07.2021 - 👶🏻
Starania o drugie dziecko
Start 06.2022 -
Olgaxx4 wrote:Dokladnie kochana, jak problem jest to jest, zadne odpuszczanie nie pomoze. Nasza ciaza z synem to prawdziwy cud, dlatego gdzies z tylu siedzi mi ze prawdopodobnie bez in vitro nie mamy co liczyc na powtorke. U nas niskie nasienie, wysoka fragmentacja, maz cukrzyca, ja niskie amh, lekkie problemy immuno - rozumiem cie doskonale.2017.05 - rozpoczęcie starań
2019.05 - HSG ✅
2019.06 - 👼🏻
2019.10 - IUI ✅
2020.06 - 👶🏼
2021.11 - 2022.01 - 3 IUI ❌
2022.04 - HSG ✅
2022.05 - 4 IUI ❌
2022.06 - ❓
👩🏻
📍 PCOS - brak owulacji, AMH 6 - Aromek + Menopur + Eutrig/Gonapeptyl daily 💉💊
📍 Hashimoto, niedoczynność - Letrox 125 💊
📍 PAI- 1 homo - Acard 150 💊 Heparyna ⏸💉
📍 Anemia
👨🏼
📍 Hormony ✅
📍 Morfologia 2-3% , leukocytospermia, złe upłynnienie - Clo 💊 TenFertilOn 💊 -
Imbirowa wrote:Nasza ciąża pojawiła się szybko bo w drugim cyklu jak tylko wywołali mi owu. Mimo złych wyników męża. Jednakże straciłam ja i potem postanowiliśmy zrobić IUI aby zwiększyć szanse. Udało się tez szybko bo w drugim cyklu. Tak wiec myśleliśmy, ze teraz to kwestia czasu. Od razu wiedzieliśmy co robić. Wyniki lepsze, leki lepiej działały. A beta nie drgnęła ani razu, wiec nawet nie podjęła się próba zapłodnienia. Wiec moje myśli idą w kierunku złej jakości komórek.
Imbirowa lubi tę wiadomość
Starania o synka
Start 2016
07.2021 - 👶🏻
Starania o drugie dziecko
Start 06.2022 -
Olgaxx4 wrote:Bardzo mocno trzymam kciuki! U mnie z racji niskiego amh prawdopodobnie komorki tez byly slabe. Przygotowujac sie do kolejnej procedury ivf pilam ziola ojca sroki i zaskoczylo. Pozniej czytalam wiele swiadectw i wlasnie o tej jakosci bylo wspomniane, ze owe ziola wplywaja na jakosc. Napewno nie pomagaja kazdemu ale ja wlasnie czekam na swoje,sprobujemy z nimi raz jeszcze❤️
Trzymam wobec tego kciuki za Was ♥️🤞🏼2017.05 - rozpoczęcie starań
2019.05 - HSG ✅
2019.06 - 👼🏻
2019.10 - IUI ✅
2020.06 - 👶🏼
2021.11 - 2022.01 - 3 IUI ❌
2022.04 - HSG ✅
2022.05 - 4 IUI ❌
2022.06 - ❓
👩🏻
📍 PCOS - brak owulacji, AMH 6 - Aromek + Menopur + Eutrig/Gonapeptyl daily 💉💊
📍 Hashimoto, niedoczynność - Letrox 125 💊
📍 PAI- 1 homo - Acard 150 💊 Heparyna ⏸💉
📍 Anemia
👨🏼
📍 Hormony ✅
📍 Morfologia 2-3% , leukocytospermia, złe upłynnienie - Clo 💊 TenFertilOn 💊 -
Imbirowa wrote:Ja je piłam przez chwile ale to nie dla mnie. Bardzo źle się po tym czułam a efektów zero. Ale to było na długo przed klinika. Nie miałam pojęcia , ze u mnie jest tak źle.
Trzymam wobec tego kciuki za Was ♥️🤞🏼Imbirowa lubi tę wiadomość
Starania o synka
Start 2016
07.2021 - 👶🏻
Starania o drugie dziecko
Start 06.2022 -
Olgaxx4 wrote:U mnie oczywiscie od strony tyłka😅 Najpierw in vitro potem ziola. Ale tak jak pisalam wyzej, byla pandemia , a ze my do proceudury mielismy podchodzic w czechach a mieszkamy w uk i ciagle cos stalo na przeszkodzie to z desperacji zamowilam, nawet nie wiem co mną kierowało🙈2017.05 - rozpoczęcie starań
2019.05 - HSG ✅
2019.06 - 👼🏻
2019.10 - IUI ✅
2020.06 - 👶🏼
2021.11 - 2022.01 - 3 IUI ❌
2022.04 - HSG ✅
2022.05 - 4 IUI ❌
2022.06 - ❓
👩🏻
📍 PCOS - brak owulacji, AMH 6 - Aromek + Menopur + Eutrig/Gonapeptyl daily 💉💊
📍 Hashimoto, niedoczynność - Letrox 125 💊
📍 PAI- 1 homo - Acard 150 💊 Heparyna ⏸💉
📍 Anemia
👨🏼
📍 Hormony ✅
📍 Morfologia 2-3% , leukocytospermia, złe upłynnienie - Clo 💊 TenFertilOn 💊 -
Olgaxx4 wrote:Taak!😅
Zdecydowałaś się na drugie wow ! 😻2017.05 - rozpoczęcie starań
2019.05 - HSG ✅
2019.06 - 👼🏻
2019.10 - IUI ✅
2020.06 - 👶🏼
2021.11 - 2022.01 - 3 IUI ❌
2022.04 - HSG ✅
2022.05 - 4 IUI ❌
2022.06 - ❓
👩🏻
📍 PCOS - brak owulacji, AMH 6 - Aromek + Menopur + Eutrig/Gonapeptyl daily 💉💊
📍 Hashimoto, niedoczynność - Letrox 125 💊
📍 PAI- 1 homo - Acard 150 💊 Heparyna ⏸💉
📍 Anemia
👨🏼
📍 Hormony ✅
📍 Morfologia 2-3% , leukocytospermia, złe upłynnienie - Clo 💊 TenFertilOn 💊 -
Imbirowa wrote:No Olga szok!
Zdecydowałaś się na drugie wow ! 😻Imbirowa lubi tę wiadomość
Starania o synka
Start 2016
07.2021 - 👶🏻
Starania o drugie dziecko
Start 06.2022 -
Czytałam kiedyś takie badania (jestem psychologiem z wykształcenia), że nawet gdy kobiety żyją w stanie zagrożenia życia przez dłuższy czas, jak np. wojna, to i tak to nie jest poziom stresu blokujący płodność i zachodzą w ciażę i rodzą dzieci. Więc szczerze wątpię, żeby taki "staraniowy" codzienny stres jakos bardzo wpływał na organizmy. Mysle, ze to raczej pojedyncze przypadki niz jakas reguła, przeciez nie chodzimy ciągle znerwicowane
Kropka, na jakim etapie cyklu jestes? Ja dzis troche zdycham na ból brzucha. Jeszcze ten gorąc sprawia, ze czuje sie mega słaboImbirowa lubi tę wiadomość
-
Gusia_ wrote:Czytałam kiedyś takie badania (jestem psychologiem z wykształcenia), że nawet gdy kobiety żyją w stanie zagrożenia życia przez dłuższy czas, jak np. wojna, to i tak to nie jest poziom stresu blokujący płodność i zachodzą w ciażę i rodzą dzieci. Więc szczerze wątpię, żeby taki "staraniowy" codzienny stres jakos bardzo wpływał na organizmy. Mysle, ze to raczej pojedyncze przypadki niz jakas reguła, przeciez nie chodzimy ciągle znerwicowane
Kropka, na jakim etapie cyklu jestes? Ja dzis troche zdycham na ból brzucha. Jeszcze ten gorąc sprawia, ze czuje sie mega słaboStarania o synka
Start 2016
07.2021 - 👶🏻
Starania o drugie dziecko
Start 06.2022 -
Gusia_ wrote:Czytałam kiedyś takie badania (jestem psychologiem z wykształcenia), że nawet gdy kobiety żyją w stanie zagrożenia życia przez dłuższy czas, jak np. wojna, to i tak to nie jest poziom stresu blokujący płodność i zachodzą w ciażę i rodzą dzieci. Więc szczerze wątpię, żeby taki "staraniowy" codzienny stres jakos bardzo wpływał na organizmy. Mysle, ze to raczej pojedyncze przypadki niz jakas reguła, przeciez nie chodzimy ciągle znerwicowane
Kropka, na jakim etapie cyklu jestes? Ja dzis troche zdycham na ból brzucha. Jeszcze ten gorąc sprawia, ze czuje sie mega słabo
Tylko jak już nie możesz to przecież to na bank stres, albo za bardzo chcesz jak pisze Olga. A w ogóle to kup psa i wyjedź na wakacje. A najlepiej adoptuj. To na pewno magicznie sprawi, ze naturalna owulacja się pojawi a mój mąż będzie miał petardę zamiast spermy 😎2017.05 - rozpoczęcie starań
2019.05 - HSG ✅
2019.06 - 👼🏻
2019.10 - IUI ✅
2020.06 - 👶🏼
2021.11 - 2022.01 - 3 IUI ❌
2022.04 - HSG ✅
2022.05 - 4 IUI ❌
2022.06 - ❓
👩🏻
📍 PCOS - brak owulacji, AMH 6 - Aromek + Menopur + Eutrig/Gonapeptyl daily 💉💊
📍 Hashimoto, niedoczynność - Letrox 125 💊
📍 PAI- 1 homo - Acard 150 💊 Heparyna ⏸💉
📍 Anemia
👨🏼
📍 Hormony ✅
📍 Morfologia 2-3% , leukocytospermia, złe upłynnienie - Clo 💊 TenFertilOn 💊 -
Imbirowa wrote:O to to ! Dokładnie ! Wyjęłaś mi z ust to co zawsze powtarzałam wśród moich znajomych. Gwałty, wojny, patologiczne rodziny, choroby typu rak. Wszystko są to sytuacje z ogromnym stresem w tle. A jednak we wszystkich opcjach kobiety zachodzą w ciąże.
Tylko jak już nie możesz to przecież to na bank stres, albo za bardzo chcesz jak pisze Olga. A w ogóle to kup psa i wyjedź na wakacje. A najlepiej adoptuj. To na pewno magicznie sprawi, ze naturalna owulacja się pojawi a mój mąż będzie miał petardę zamiast spermy 😎Imbirowa lubi tę wiadomość
Starania o synka
Start 2016
07.2021 - 👶🏻
Starania o drugie dziecko
Start 06.2022 -
Hahaha, my mamy jednego psa, ale ostatnio generuje więcej stresów niż mnie relaksuje hehehe
Moja teściowa kiedyś powiedziała, ze zamiast się leczyć powinnismy się więcej modlić… Wydaje mi sie, ze często jej pokolenie nie rozumie, czym są problemy z poczęciem dziecka, bo samo ich raczej nie miało…mamaleonka lubi tę wiadomość
-
Gusia_ wrote:Hahaha, my mamy jednego psa, ale ostatnio generuje więcej stresów niż mnie relaksuje hehehe
Moja teściowa kiedyś powiedziała, ze zamiast się leczyć powinnismy się więcej modlić… Wydaje mi sie, ze często jej pokolenie nie rozumie, czym są problemy z poczęciem dziecka, bo samo ich raczej nie miało…Starania o synka
Start 2016
07.2021 - 👶🏻
Starania o drugie dziecko
Start 06.2022 -
Gusia a skad twoja tesciowa wie ile sie modlisz? Idz do zakonu, na pewno "doczekasz sie ciąży" 🤣.
A ja mam dylemat co jutro z Ola. Bo dzis stan podgoraczkowy, goraczke ma od piatku wieczorem (przed nami jeszcze noc), nie kaszle wogole ale ma okropnie duze ilosci zielonego kataru, do tego zaropiale oko (nasz standard przy katarze). I myślę czy isc do pediatry- pojscie gwarantuje w 100% antybiotyk czy czekac na poprawe. We wtorek nie pojde bo sama ide do lekarza a kolejna możliwość do pediatry w czwartek. Moge isc do internisty ale tu tez wrocimy z antybiotykiem wiec wole do pediatry. Maz mowi zeby isc i nie bronic sie przed abtybiotykiem zeby na oskrzela nie zeszło, moja mama tez tak twierdzi.