X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Starania o drugiego maluszka
Odpowiedz

Starania o drugiego maluszka

Oceń ten wątek:
  • Kropka6 Autorytet
    Postów: 3406 1418

    Wysłany: 5 czerwca 2022, 11:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gusia, tule, ale następny cykl będzie 🤰 😉 no przecież dzieci nie mogą mieć w tym samym dniu urodzin, bo to tylko jedna imoreza 😄

    Imbirowa, czasem sami się blokujemy w sensie właśnie ta nasza psychika.. Chociaż ja sama nie wiem i często rozmyślam dlaczego tak sie dzieje.. Niektórzy nie myślą, nie chcą mieć dzieci a tutaj bach. A niektórzy wszystko wporządku a ciąży brak.. I z czego to wynika 🤷‍♀️

    33 lata
    19.02.2019 💔 11 tyg
    03.2021 👧🏼
    13.09.2023 2760 g, 52cm 💣
    age.png
  • Olgaxx4 Koleżanka
    Postów: 32 14

    Wysłany: 5 czerwca 2022, 11:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kropka6 wrote:
    Gusia, tule, ale następny cykl będzie 🤰 😉 no przecież dzieci nie mogą mieć w tym samym dniu urodzin, bo to tylko jedna imoreza 😄

    Imbirowa, czasem sami się blokujemy w sensie właśnie ta nasza psychika.. Chociaż ja sama nie wiem i często rozmyślam dlaczego tak sie dzieje.. Niektórzy nie myślą, nie chcą mieć dzieci a tutaj bach. A niektórzy wszystko wporządku a ciąży brak.. I z czego to wynika 🤷‍♀️
    Tez sie nad tym zastanawiam. Ciezko jest sobie „odpuscic” i przestac myslec, z drugiej strony wierze ze psychika rowniez moze blokowac. Zawiły temat:(

    Starania o synka
    Start 2016
    07.2021 - 👶🏻
    Starania o drugie dziecko
    Start 06.2022
  • Olgaxx4 Koleżanka
    Postów: 32 14

    Wysłany: 5 czerwca 2022, 11:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Imbirowa wrote:
    Histero ? Laparo?
    Ja miałam w kwietniu HSG bo może jakieś zrosty się zrobiły ale jak widać nawet to nie pomogło. Wiec teraz zaczęłam się zastanawiać czy nie mam może tej dziury albo jakiegoś ubytku. Nigdy żaden lekarz mi nie nie mówił, wszystko idealnie z blizna ale ciąży nadal nie ma. Piękne owulacje, maz lepsze wyniki niż przy udanej IUI z synem. Nic nie rozumiemy.
    U nas dopiero pierwszy cykl wiec jeszcze nie mysle, ale lekarz moze miec racje ze dobrze sprawdzic, po cc lubia sie robic zrosty. My mamy cala liste przeszkadzaczy wiec mam cicha nadzieje ze zrosty mnie oszczedzą🥺

    Starania o synka
    Start 2016
    07.2021 - 👶🏻
    Starania o drugie dziecko
    Start 06.2022
  • Imbirowa Autorytet
    Postów: 1361 1035

    Wysłany: 5 czerwca 2022, 11:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No u mnie to żadna psychika bo nie ma powodu aby tak było. Jesteśmy obydwoje niepłodni. Jak widać po opisie na dole. Nie ma opcji aby udało się kiedykolwiek naturalnie, bo ja muszę brać tonę leków aby chociaż jeden pęcherzyk urósł. Aby pękł i była owulacja. Nie owuluje od 12 roku życia kiedy dostałam pierwsza miesiączkę. Przez ostatnie piec cykli była idealna owu. Dzięki lekom.
    My wręcz po latach walki o dziecko i bardzo trudnej ciąży nie chcieliśmy kolejnego dziecka. Ale zdanie zmieniło się jak to w życiu bywa ;)
    Wiec nie ma mowy o żadnym magicznym odpuszczaniu, spontanicznym seksie czy winku na wakacjach. Ja muszę isc po dziecko do kliniki. Dostać tone zastrzyków i liczyć, ze pomogą. Bo bywało różnie.
    Dlatego szukam i grzebie co mogło po ciąży i porodzie jeszcze Nam dowalić do listy problemów. Co nie zmienia faktu, ze seks jest zawsze dla Nas wspaniały, nigdy się do niczego nie zmuszamy. Mimo, ze wszystko wokół owulacji jest ustawione sztucznie, nie ma spontanu to to nigdy Nas nie zniszczyło. Po prostu temperament mamy bardzo wysoki i chęci są niemalże codziennie.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 czerwca 2022, 11:42

    2017.05 - rozpoczęcie starań
    2019.05 - HSG ✅
    2019.06 - 👼🏻
    2019.10 - IUI ✅
    2020.06 - 👶🏼
    2021.11 - 2022.01 - 3 IUI ❌
    2022.04 - HSG ✅
    2022.05 - 4 IUI ❌
    2025 - IVF
    👩🏻
    📍 PCOS - brak owulacji, AMH 4
    📍 Hashimoto, niedoczynność
    📍 PAI- 1 homo

    👨🏼
    📍 Hormony ✅
    📍 Morfologia 2-3 %
  • Olgaxx4 Koleżanka
    Postów: 32 14

    Wysłany: 5 czerwca 2022, 11:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Imbirowa wrote:
    No u mnie to żadna psychika bo nie ma powodu aby tak było. Jesteśmy obydwoje niepłodni. Jak widać po opisie na dole. Nie ma opcji aby udało się kiedykolwiek naturalnie, bo ja muszę brać tonę leków aby chociaż jeden pęcherzyk urósł. Aby pękł i była owulacja. Nie owuluje od 12 roku życia kiedy dostałam pierwsza miesiączkę. Przez ostatnie piec cykli była idealna owu. Dzięki lekom.
    My wręcz po latach walki o dziecko i bardzo trudnej ciąży nie chcieliśmy kolejnego dziecka. Ale zdanie zmieniło się jak to w życiu bywa ;)
    Wiec nie ma mowy o żadnym magicznym odpuszczaniu, spontanicznym seksie czy winku na wakacjach. Ja muszę isc po dziecko do kliniki. Dostać tone zastrzyków i liczyć, ze pomogą. Bo bywało różnie.
    Dlatego szukam i grzebie co mogło po ciąży i porodzie jeszcze Nam dowalić do listy problemów. Co nie zmienia faktu, ze seks jest zawsze dla Nas wspaniały, nigdy się do niczego nie zmuszamy. Mimo, ze wszystko wokół owulacji jest ustawione sztucznie, nie ma spontanu to to nigdy Nas nie zniszczyło. Po prostu temperament mamy bardzo wysoki i chęci są niemalże codziennie.
    Dokladnie kochana, jak problem jest to jest, zadne odpuszczanie nie pomoze. Nasza ciaza z synem to prawdziwy cud, dlatego gdzies z tylu siedzi mi ze prawdopodobnie bez in vitro nie mamy co liczyc na powtorke. U nas niskie nasienie, wysoka fragmentacja, maz cukrzyca, ja niskie amh, lekkie problemy immuno - rozumiem cie doskonale.

    Starania o synka
    Start 2016
    07.2021 - 👶🏻
    Starania o drugie dziecko
    Start 06.2022
  • Imbirowa Autorytet
    Postów: 1361 1035

    Wysłany: 5 czerwca 2022, 12:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olgaxx4 wrote:
    Dokladnie kochana, jak problem jest to jest, zadne odpuszczanie nie pomoze. Nasza ciaza z synem to prawdziwy cud, dlatego gdzies z tylu siedzi mi ze prawdopodobnie bez in vitro nie mamy co liczyc na powtorke. U nas niskie nasienie, wysoka fragmentacja, maz cukrzyca, ja niskie amh, lekkie problemy immuno - rozumiem cie doskonale.
    Nasza ciąża pojawiła się szybko bo w drugim cyklu jak tylko wywołali mi owu. Mimo złych wyników męża. Jednakże straciłam ja i potem postanowiliśmy zrobić IUI aby zwiększyć szanse. Udało się tez szybko bo w drugim cyklu. Tak wiec myśleliśmy, ze teraz to kwestia czasu. Od razu wiedzieliśmy co robić. Wyniki lepsze, leki lepiej działały. A beta nie drgnęła ani razu, wiec nawet nie podjęła się próba zapłodnienia. Wiec moje myśli idą w kierunku złej jakości komórek.

    2017.05 - rozpoczęcie starań
    2019.05 - HSG ✅
    2019.06 - 👼🏻
    2019.10 - IUI ✅
    2020.06 - 👶🏼
    2021.11 - 2022.01 - 3 IUI ❌
    2022.04 - HSG ✅
    2022.05 - 4 IUI ❌
    2025 - IVF
    👩🏻
    📍 PCOS - brak owulacji, AMH 4
    📍 Hashimoto, niedoczynność
    📍 PAI- 1 homo

    👨🏼
    📍 Hormony ✅
    📍 Morfologia 2-3 %
  • Olgaxx4 Koleżanka
    Postów: 32 14

    Wysłany: 5 czerwca 2022, 12:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Imbirowa wrote:
    Nasza ciąża pojawiła się szybko bo w drugim cyklu jak tylko wywołali mi owu. Mimo złych wyników męża. Jednakże straciłam ja i potem postanowiliśmy zrobić IUI aby zwiększyć szanse. Udało się tez szybko bo w drugim cyklu. Tak wiec myśleliśmy, ze teraz to kwestia czasu. Od razu wiedzieliśmy co robić. Wyniki lepsze, leki lepiej działały. A beta nie drgnęła ani razu, wiec nawet nie podjęła się próba zapłodnienia. Wiec moje myśli idą w kierunku złej jakości komórek.
    Bardzo mocno trzymam kciuki! U mnie z racji niskiego amh prawdopodobnie komorki tez byly slabe. Przygotowujac sie do kolejnej procedury ivf pilam ziola ojca sroki i zaskoczylo. Pozniej czytalam wiele swiadectw i wlasnie o tej jakosci bylo wspomniane, ze owe ziola wplywaja na jakosc. Napewno nie pomagaja kazdemu ale ja wlasnie czekam na swoje,sprobujemy z nimi raz jeszcze❤️

    Imbirowa lubi tę wiadomość

    Starania o synka
    Start 2016
    07.2021 - 👶🏻
    Starania o drugie dziecko
    Start 06.2022
  • Imbirowa Autorytet
    Postów: 1361 1035

    Wysłany: 5 czerwca 2022, 13:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olgaxx4 wrote:
    Bardzo mocno trzymam kciuki! U mnie z racji niskiego amh prawdopodobnie komorki tez byly slabe. Przygotowujac sie do kolejnej procedury ivf pilam ziola ojca sroki i zaskoczylo. Pozniej czytalam wiele swiadectw i wlasnie o tej jakosci bylo wspomniane, ze owe ziola wplywaja na jakosc. Napewno nie pomagaja kazdemu ale ja wlasnie czekam na swoje,sprobujemy z nimi raz jeszcze❤️
    Ja je piłam przez chwile ale to nie dla mnie. Bardzo źle się po tym czułam a efektów zero. Ale to było na długo przed klinika. Nie miałam pojęcia , ze u mnie jest tak źle.
    Trzymam wobec tego kciuki za Was ♥️🤞🏼

    2017.05 - rozpoczęcie starań
    2019.05 - HSG ✅
    2019.06 - 👼🏻
    2019.10 - IUI ✅
    2020.06 - 👶🏼
    2021.11 - 2022.01 - 3 IUI ❌
    2022.04 - HSG ✅
    2022.05 - 4 IUI ❌
    2025 - IVF
    👩🏻
    📍 PCOS - brak owulacji, AMH 4
    📍 Hashimoto, niedoczynność
    📍 PAI- 1 homo

    👨🏼
    📍 Hormony ✅
    📍 Morfologia 2-3 %
  • Olgaxx4 Koleżanka
    Postów: 32 14

    Wysłany: 5 czerwca 2022, 13:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Imbirowa wrote:
    Ja je piłam przez chwile ale to nie dla mnie. Bardzo źle się po tym czułam a efektów zero. Ale to było na długo przed klinika. Nie miałam pojęcia , ze u mnie jest tak źle.
    Trzymam wobec tego kciuki za Was ♥️🤞🏼
    U mnie oczywiscie od strony tyłka😅 Najpierw in vitro potem ziola. Ale tak jak pisalam wyzej, byla pandemia , a ze my do proceudury mielismy podchodzic w czechach a mieszkamy w uk i ciagle cos stalo na przeszkodzie to z desperacji zamowilam, nawet nie wiem co mną kierowało🙈

    Imbirowa lubi tę wiadomość

    Starania o synka
    Start 2016
    07.2021 - 👶🏻
    Starania o drugie dziecko
    Start 06.2022
  • Imbirowa Autorytet
    Postów: 1361 1035

    Wysłany: 5 czerwca 2022, 15:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olgaxx4 wrote:
    U mnie oczywiscie od strony tyłka😅 Najpierw in vitro potem ziola. Ale tak jak pisalam wyzej, byla pandemia , a ze my do proceudury mielismy podchodzic w czechach a mieszkamy w uk i ciagle cos stalo na przeszkodzie to z desperacji zamowilam, nawet nie wiem co mną kierowało🙈
    Znajomo mi to wszystko brzmi powiem Ci. 😀 czy Twój synek ma na imię na literę O? 🙈

    2017.05 - rozpoczęcie starań
    2019.05 - HSG ✅
    2019.06 - 👼🏻
    2019.10 - IUI ✅
    2020.06 - 👶🏼
    2021.11 - 2022.01 - 3 IUI ❌
    2022.04 - HSG ✅
    2022.05 - 4 IUI ❌
    2025 - IVF
    👩🏻
    📍 PCOS - brak owulacji, AMH 4
    📍 Hashimoto, niedoczynność
    📍 PAI- 1 homo

    👨🏼
    📍 Hormony ✅
    📍 Morfologia 2-3 %
  • Olgaxx4 Koleżanka
    Postów: 32 14

    Wysłany: 5 czerwca 2022, 15:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Imbirowa wrote:
    Znajomo mi to wszystko brzmi powiem Ci. 😀 czy Twój synek ma na imię na literę O? 🙈
    Taak!😅

    Starania o synka
    Start 2016
    07.2021 - 👶🏻
    Starania o drugie dziecko
    Start 06.2022
  • Imbirowa Autorytet
    Postów: 1361 1035

    Wysłany: 5 czerwca 2022, 15:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olgaxx4 wrote:
    Taak!😅
    No Olga szok!
    Zdecydowałaś się na drugie wow ! 😻

    2017.05 - rozpoczęcie starań
    2019.05 - HSG ✅
    2019.06 - 👼🏻
    2019.10 - IUI ✅
    2020.06 - 👶🏼
    2021.11 - 2022.01 - 3 IUI ❌
    2022.04 - HSG ✅
    2022.05 - 4 IUI ❌
    2025 - IVF
    👩🏻
    📍 PCOS - brak owulacji, AMH 4
    📍 Hashimoto, niedoczynność
    📍 PAI- 1 homo

    👨🏼
    📍 Hormony ✅
    📍 Morfologia 2-3 %
  • Olgaxx4 Koleżanka
    Postów: 32 14

    Wysłany: 5 czerwca 2022, 15:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Imbirowa wrote:
    No Olga szok!
    Zdecydowałaś się na drugie wow ! 😻
    Poszlam w Twoje slady! Obie w pewnym momencie mowilysmy ze o drugim nie ma mowy, obie zmienilysmy zdanie❤️

    Imbirowa lubi tę wiadomość

    Starania o synka
    Start 2016
    07.2021 - 👶🏻
    Starania o drugie dziecko
    Start 06.2022
  • Gusia_ Autorytet
    Postów: 5779 6166

    Wysłany: 5 czerwca 2022, 18:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czytałam kiedyś takie badania (jestem psychologiem z wykształcenia), że nawet gdy kobiety żyją w stanie zagrożenia życia przez dłuższy czas, jak np. wojna, to i tak to nie jest poziom stresu blokujący płodność i zachodzą w ciażę i rodzą dzieci. Więc szczerze wątpię, żeby taki "staraniowy" codzienny stres jakos bardzo wpływał na organizmy. Mysle, ze to raczej pojedyncze przypadki niz jakas reguła, przeciez nie chodzimy ciągle znerwicowane :D
    Kropka, na jakim etapie cyklu jestes? Ja dzis troche zdycham na ból brzucha. Jeszcze ten gorąc sprawia, ze czuje sie mega słabo

    Imbirowa lubi tę wiadomość

    preg.png

    🎊 czekamy na kolejnego dzidziusia!
    👧👧 dwie córki
    😢 2020 poronienie zatrzymane

    Hashimoto
  • Olgaxx4 Koleżanka
    Postów: 32 14

    Wysłany: 5 czerwca 2022, 18:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gusia_ wrote:
    Czytałam kiedyś takie badania (jestem psychologiem z wykształcenia), że nawet gdy kobiety żyją w stanie zagrożenia życia przez dłuższy czas, jak np. wojna, to i tak to nie jest poziom stresu blokujący płodność i zachodzą w ciażę i rodzą dzieci. Więc szczerze wątpię, żeby taki "staraniowy" codzienny stres jakos bardzo wpływał na organizmy. Mysle, ze to raczej pojedyncze przypadki niz jakas reguła, przeciez nie chodzimy ciągle znerwicowane :D
    Kropka, na jakim etapie cyklu jestes? Ja dzis troche zdycham na ból brzucha. Jeszcze ten gorąc sprawia, ze czuje sie mega słabo
    Słuszna uwaga🙈 Przeciez kobiety zyjace z przemocowcami rowniez maja dzieci a stresu im napewno nie brakuje. Podobno jest jeszcze magiczne- „za bardzo chcesz” ktore niweczy szanse na ciaze. Kurcze a da sie chciec mniej? Jak sie czegos pragnie to sie o tym mysli , teskni za tym itd. Nie wierze ze ktos przestawia myslenie i mowi-ok! Odpuszczam, od dzis nie chce. Jedyne odpuszczanie jakie , wedlug mnie, moze miec miejsce to odpuszczenie supli, lekarzy itd- tego rodzaju odpoczynek od staraniowej codziennosci.

    Starania o synka
    Start 2016
    07.2021 - 👶🏻
    Starania o drugie dziecko
    Start 06.2022
  • Imbirowa Autorytet
    Postów: 1361 1035

    Wysłany: 5 czerwca 2022, 19:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gusia_ wrote:
    Czytałam kiedyś takie badania (jestem psychologiem z wykształcenia), że nawet gdy kobiety żyją w stanie zagrożenia życia przez dłuższy czas, jak np. wojna, to i tak to nie jest poziom stresu blokujący płodność i zachodzą w ciażę i rodzą dzieci. Więc szczerze wątpię, żeby taki "staraniowy" codzienny stres jakos bardzo wpływał na organizmy. Mysle, ze to raczej pojedyncze przypadki niz jakas reguła, przeciez nie chodzimy ciągle znerwicowane :D
    Kropka, na jakim etapie cyklu jestes? Ja dzis troche zdycham na ból brzucha. Jeszcze ten gorąc sprawia, ze czuje sie mega słabo
    O to to ! Dokładnie ! Wyjęłaś mi z ust to co zawsze powtarzałam wśród moich znajomych. Gwałty, wojny, patologiczne rodziny, choroby typu rak. Wszystko są to sytuacje z ogromnym stresem w tle. A jednak we wszystkich opcjach kobiety zachodzą w ciąże.
    Tylko jak już nie możesz to przecież to na bank stres, albo za bardzo chcesz jak pisze Olga. A w ogóle to kup psa i wyjedź na wakacje. A najlepiej adoptuj. To na pewno magicznie sprawi, ze naturalna owulacja się pojawi a mój mąż będzie miał petardę zamiast spermy 😎

    2017.05 - rozpoczęcie starań
    2019.05 - HSG ✅
    2019.06 - 👼🏻
    2019.10 - IUI ✅
    2020.06 - 👶🏼
    2021.11 - 2022.01 - 3 IUI ❌
    2022.04 - HSG ✅
    2022.05 - 4 IUI ❌
    2025 - IVF
    👩🏻
    📍 PCOS - brak owulacji, AMH 4
    📍 Hashimoto, niedoczynność
    📍 PAI- 1 homo

    👨🏼
    📍 Hormony ✅
    📍 Morfologia 2-3 %
  • Olgaxx4 Koleżanka
    Postów: 32 14

    Wysłany: 5 czerwca 2022, 19:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Imbirowa wrote:
    O to to ! Dokładnie ! Wyjęłaś mi z ust to co zawsze powtarzałam wśród moich znajomych. Gwałty, wojny, patologiczne rodziny, choroby typu rak. Wszystko są to sytuacje z ogromnym stresem w tle. A jednak we wszystkich opcjach kobiety zachodzą w ciąże.
    Tylko jak już nie możesz to przecież to na bank stres, albo za bardzo chcesz jak pisze Olga. A w ogóle to kup psa i wyjedź na wakacje. A najlepiej adoptuj. To na pewno magicznie sprawi, ze naturalna owulacja się pojawi a mój mąż będzie miał petardę zamiast spermy 😎
    Adoptuj psa! Ja zdarzyłam 3 i dalej jeszcze dlugo nic😅

    Imbirowa lubi tę wiadomość

    Starania o synka
    Start 2016
    07.2021 - 👶🏻
    Starania o drugie dziecko
    Start 06.2022
  • Gusia_ Autorytet
    Postów: 5779 6166

    Wysłany: 5 czerwca 2022, 19:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hahaha, my mamy jednego psa, ale ostatnio generuje więcej stresów niż mnie relaksuje hehehe
    Moja teściowa kiedyś powiedziała, ze zamiast się leczyć powinnismy się więcej modlić… Wydaje mi sie, ze często jej pokolenie nie rozumie, czym są problemy z poczęciem dziecka, bo samo ich raczej nie miało…

    mamaleonka lubi tę wiadomość

    preg.png

    🎊 czekamy na kolejnego dzidziusia!
    👧👧 dwie córki
    😢 2020 poronienie zatrzymane

    Hashimoto
  • Olgaxx4 Koleżanka
    Postów: 32 14

    Wysłany: 5 czerwca 2022, 19:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gusia_ wrote:
    Hahaha, my mamy jednego psa, ale ostatnio generuje więcej stresów niż mnie relaksuje hehehe
    Moja teściowa kiedyś powiedziała, ze zamiast się leczyć powinnismy się więcej modlić… Wydaje mi sie, ze często jej pokolenie nie rozumie, czym są problemy z poczęciem dziecka, bo samo ich raczej nie miało…
    Zdecydowanie:( Zreszta kiedys wszystko zawierzało sie Bogu, jak Bóg nie dał to taka jego wola i trzeba było sie z nia pogodzić.

    Starania o synka
    Start 2016
    07.2021 - 👶🏻
    Starania o drugie dziecko
    Start 06.2022
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 czerwca 2022, 20:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gusia a skad twoja tesciowa wie ile sie modlisz? Idz do zakonu, na pewno "doczekasz sie ciąży" 🤣.

    A ja mam dylemat co jutro z Ola. Bo dzis stan podgoraczkowy, goraczke ma od piatku wieczorem (przed nami jeszcze noc), nie kaszle wogole ale ma okropnie duze ilosci zielonego kataru, do tego zaropiale oko (nasz standard przy katarze). I myślę czy isc do pediatry- pojscie gwarantuje w 100% antybiotyk czy czekac na poprawe. We wtorek nie pojde bo sama ide do lekarza a kolejna możliwość do pediatry w czwartek. Moge isc do internisty ale tu tez wrocimy z antybiotykiem wiec wole do pediatry. Maz mowi zeby isc i nie bronic sie przed abtybiotykiem zeby na oskrzela nie zeszło, moja mama tez tak twierdzi.

‹‹ 2709 2710 2711 2712 2713 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak odróżnić w ciąży zdrowe symptomy od tych niepokojących?

Przeczytaj jakich objawów i dolegliwości możesz spodziewać się będąc w ciąży. Które z nich są normalnymi symptomami ciąży a których nigdy nie powinnaś ignorować i które powinny skłonić Cię do konsultacji z lekarzem.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o ciążę a badanie AMH - 6 rzeczy, o których warto wiedzieć

Badanie AMH może bardzo dużo powiedzieć o kobiecej płodności... Kiedy warto je wykonać? Jakich informacji może dostarczyć? Jakie są normy AMH i jak przebiega badanie? Poznaj 6 faktów o badaniu AMH!

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza a starania o ciążę - poruszające historie trzech kobiet

Endometrioza jest na tyle niezbadaną jeszcze do końca chorobą, że postawienie prawidłowej diagnozy może zająć lata... A właściwa diagnoza i szybkie podjęcie odpowiedniego leczenia, to najważniejsza kwestia szczególnie w przypadku kobiet, które starają się o dziecko. Trzy kobiety podzieliły się z nami swoimi doświadczeniami w drodze do diagnozy endometriozy i upragnionego macierzyństwa. Przeczytaj historie, które dodają skrzydeł i nadziei, że pomimo trudów będzie dobrze! 

CZYTAJ WIĘCEJ