Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 23 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Starania o drugiego maluszka
Odpowiedz

Starania o drugiego maluszka

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 grudnia 2022, 08:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas dzisiaj znowu ładne spanie do 8 i dwie pobudki ( o 3 i o 6), ale zasnęła o 23 🤪 generalnie usnęła o 19, ale okazało się to godzinną drzemką

    Kropka fajny taki dzień do siebie! Ja na razie mogę tylko pomarzyć

    Iza super hobby. Też uwielbiam różne ręczne robótki. Super odstresowuja i lubię tak sobie dłubać przy czymś. Ale makramy nigdy nie robiłam 😉

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 grudnia 2022, 11:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To ja co chwilę wstawałam w nocy. No nie dał wogole dzisiaj pospać. Mój dziś próbował godzinę dzwonić na taksówkę, w końcu ja go zawiozłam do pracy jak odwiozłam dzieciaki. Drogi masakra, a kierowcy to już wogole szkoda gadać. Ja wiem, że trzeba jeździć ostrożnie ale 5km/h to już chyba lekka przesada

  • Iza37 Autorytet
    Postów: 1413 112

    Wysłany: 12 grudnia 2022, 19:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny jak się odflegmic? Mam taki zatykającym katar że nie mogę sobie poradzić, aż głos mam zmieniony a nie idzie tego porządnie wysmarkać. Nawet irigasin nie daje rady a jak już to na krótko.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 grudnia 2022, 20:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iza ja ostatnio sobie psiknelam xylorin ha, to myślalam ze czegoś dostanę, taki miałam przelot przez nos. Aż źle mi się oddychało

  • Iza37 Autorytet
    Postów: 1413 112

    Wysłany: 12 grudnia 2022, 20:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Xylorin to chyba ma ten sam składnik co nasivin.
    Nie wiem co mi jest, wróciłam do domu i jest mi okropnie zimno, czuje jak z nóg, z całego ciala zimno wyłazi, głowa boli, kark boli. Aż się położyłam i wcale mi nie ciepłej. chora bardziej będę?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 grudnia 2022, 21:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurcze jednak to sudafed xylospray ha miało być.

  • Iza37 Autorytet
    Postów: 1413 112

    Wysłany: 13 grudnia 2022, 08:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Piszczak wrote:
    Kurcze jednak to sudafed xylospray ha miało być.

    To chyba jeden ciort.
    Ja wczoraj zaczęłam sprzątać kuchnie ale tak dogłębnie wszystkie szafki bo mi się mole spożywcze zaległy (kochają orzechy, czerwony ryż i kasze), dziś źle się czuje a kuchnia wygląda gorzej niż przed sprzątaniem.

  • Kropka6 Autorytet
    Postów: 3233 1353

    Wysłany: 13 grudnia 2022, 12:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja chora 😭 goraczka 38. Nie spada. Sił brakuje. Ledwo stoje a jeszcze trzeab gwiazdą sie bawić... U nas noc tak do 1:20 spała w łóżeczku. A później do nas oczywiście. Plecy mnie bolą.

    33 lata
    19.02.2019 💔 11 tyg
    03.2021 👧🏼
    13.09.2023 2760 g, 52cm 💣
    age.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 grudnia 2022, 13:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iza bo to zawsze tak jest jak się człowiek bierze za sprzątanie. Jest gorzej niż przed.
    Ja dzisiaj robię bigos i farsz do pierogów.
    Mały dzisiaj co chwilę się budził z krzykiem. Jutro chyba sobie zrobię wolne i jak porozwoże dzieci to pójdę spać.

  • Iza37 Autorytet
    Postów: 1413 112

    Wysłany: 13 grudnia 2022, 14:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kropka to niedobrze. Ja wczoraj nie miałam gorączki a nie byłam w stanie zająć się dziećmi, mąż wykąpał Olę, wstałam żeby umyć jej dupkę i ubrać i znów do łóżka. I też mieliśmy pobudkę z płaczem, coś chyba się przyśniło bo było "nie dzwoń, nie dzwoń" i w płacz, posiedziała na kolanach, płakała dość długo po czym zeszła mi z kolan i poszła do swojego łóżeczka spać 🤦. Ja zdążyłam oko zamknąć i już był budzik.
    Działam dalej w kuchni na tyle ile mam siły. A mój mąż wpadł na genialny pomysł że spiżarke pomaluje a żeby pomalować to najpierw trzeba wszystko wynieść, zdemontować stary regał, zeskrobać stara farbę ... Czyli zrobi się bałagan a ja przecież sprzątam. No nie wiem czy dobrze że ja się zgodziłam 🤔

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 grudnia 2022, 18:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iza niech maluje! Dobrze że się zgodziłaś. Przynajmniej nie musisz go gonić żeby coś zrobił, korzystaj 😝 a bałagan w końcu się kiedyś posprząta, oby przed świętami 🙈

    Kropka zdrowiej szybko! Mnie też plecy bolą, od krzywego spania. W nocy jak młoda śpi z nami to tak jakby brakuje mi miejsca i jest często niewygodnie

    Piszczak coś obstawiam, że pewnie zamiast jutro spać to weźmiesz się za jakąś robotę 😝

  • Iza37 Autorytet
    Postów: 1413 112

    Wysłany: 13 grudnia 2022, 19:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tiril wlasnie się obawiam że nie zdąży się posprzątać przed świętami. Co prawda spiżarka jest w opłakanym stanie bo mam ją "w spadku" po babci męża i nawet nie śmiem pytać ile ćwierćwiekow nie była odnawiana 😭. Tak naprawdę to przydałby się remont w postaci płytek na podłogę i ściany a nie samo malowanie ale remont musi poczekać.
    A, i już kupił farbę do salonu. Powiedziałam ze jak mogę wymienić zasłonki to nie ma sprawy z nowym kolorem. Bo te co są to gryzie się niemiłosiernie.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 grudnia 2022, 20:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tiril pewnie tak będzie. Muszę spakować bigos w słoiki, farsz już zamroziłam, mam w planach zrobić sałatkę, bo kanapek mam już dość.
    Iza ciesz sie, ze coś chce robić. Ja mojego proszę od Wielkanocy, żeby umył mi jedna szafke kuchenna na górze. Jest wyżej niż pozostale i musiałabym mieć drabinę, żeby tam sięgnąć. Miał to zrobić w sobotę, jak mnie z dziećmi nie było. Ale stwierdził, że jest tam tyle tłustego kurzu, że najpierw musi się to namoczyć. Tylko ciekawa jestem czym to od soboty się moczy. Bo oczywiście dalej jest nie umyta. A jak stwierdził, że przydałaby mu się szpachelka, i mu powiedziałam gdzie ma, to jakoś temat szybko się urwał. Więc chyba sama będę musiała spróbować wejść jakoś na szafke i może tak mi się uda to wyczyścić.
    Kropka współczuję choroby. Ja to zawsze twierdzę, że nie mam czasu chorować i nie choruje. I powiem, wam że to było ostatnie zdanie do mojego taty, jak się z nim żegnałam podczas widzenia w szpitalu. Powiedział, żebym lepiej się nie zbliżała żeby się nie zarazić. A ja, że nie mam czasu na chorowanie. I jakoś jest tak do tej pory. Nie zaraziłam się wtedy od niego, covida raczej też nie przeszłam, a przeziębienia mam takie, że da się funkcjonować.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 grudnia 2022, 20:42

  • Iza37 Autorytet
    Postów: 1413 112

    Wysłany: 13 grudnia 2022, 20:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja to chodzę po blatach i ścieram górę szafek ale pewnie masz tą szafkę jeszcze wyżej.

    W sumie to tak, śniegu nawaliło że nie ma jak na pole iść to niech chlopina w domu zrobi. Może jakoś do świąt posprzątamy.

  • Iza37 Autorytet
    Postów: 1413 112

    Wysłany: 15 grudnia 2022, 12:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ekspres chłopa mam 😁. Już pomalował. Dzisiaj przyszły regały to jutro posprzątamy, wstawimy regały i się na nowo wprowadzimy.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 grudnia 2022, 13:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No widzisz jak ekspresowo poszlo😌
    Ja w końcu sama Umyłam sobie szafke. Weszłam na blat, który jest na zmywarce i jakoś dalam radę. Nad kafelkami jest jeszcze taka gumowa wykładzina, to stwierdziłam, że też ja przetrę. I wychodzi na to, że będę musiała ja cała wymyć bo tak się odróżnia to umyte od nieumytego.
    Dzisiaj byłam z młodym u okulisty. Zez. 3 stycznia mam wizytę kontrolną i zrobi już szczegółowe badania, a wcześniej przez 3 dni mam mu podawać atropine. Już widzę jaka to będzie makabra. I z podawaniem, i zachowaniem jak nic prawie nie będzie widział.
    Rano wzięłam sobie autem wózek do żłobka, bo stwierdziłam, że ze żłobka do lekarza pójdę pieszo bo niedaleko.
    Teraz po powrocie do domu, czuję się jakbym skończyła runmagedon. Jechać wózkiem po tych nieodśnieżonych chodnikach.....makabra

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 grudnia 2022, 13:31

  • Iza37 Autorytet
    Postów: 1413 112

    Wysłany: 15 grudnia 2022, 18:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A jaki mam bałagan 🙆. I niezadowoloną teściową (jakby to było jej i dla niej). A mi się podoba i kolor i wykonanie. Tylko dziś ograniczę się już do robienia iście niezbędnych rzeczy.
    My byliśmy dziś na jasełkach szkolnych. Zuzia od wczoraj w nerwach bo ciągle dokładali nowe elementy a próba generalna wyszła fatalnie (dzieci mocno odczuli niezadowolenie nauczycielki).
    A efekt koncowy- piękny występ w super klimacie, nastrojowo, świątecznie, aż miło było tam być, po występie kawa, herbata, ciasta, cukierki. Wiadomo, my rodzice musieliśmy to naszykować ale było warto.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 grudnia 2022, 20:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iza posprzątasz raz dwa. Odnowione i posprzątane na pewno cieszy 😉 a jasełka fajna sprawa. Dzieci szybko rosną i trzeba doceniać takie chwile, cieszyć się i w ogóle. Wiadomo, że dużo pracy przy organizacji i nerwów ale koniec końców chyba zawsze jest warto (tak mi się wydaje, bo to wszystko przede mną) 😝

    Piszczak współczuję tego biegania po lekarzach z młodym. Z tym zezem to coś poważnego, czy da się to skorygować?

    U nas dzisiaj było szczepienie. Upłakała się niemiłosiernie. Miałam nadzieję że zaśnie teraz bez problemu, ale nie, znowu będziemy męczyć do 22-23 😵 wczoraj zasnęła o 21.30 i spała 7 godzin bez pobudki w swoim łóżeczku! A ja wstawałam po kilka razy w nocy i sprawdzałam czy oddycha, w takim byłam szoku 🙈 🤣🤣 mam nadzieję, że dzisiaj też ładnie pośpi, bo ja już padam na twarz

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 grudnia 2022, 08:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lekarz dopiero po badaniach coś więcej powie. Aż się boję jak mały przez 3 dni się będzie zachowywał. Mam mu przed badaniem kropić oczy atropina, a wiadomo wtedy jest zaburzone widzenie.
    Chyba w zła godzinę ostatnio napisałam, że nie choruje. Gardło to mnie tak boli, że masakra, a wczoraj było mi tak zimno i miałam takie dreszcze a gorączki brak.

  • Iza37 Autorytet
    Postów: 1413 112

    Wysłany: 16 grudnia 2022, 11:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tiril jak tam mała po szczepieniu i nocka?

    Piszczak zmęczyłam się wczoraj, jak to mówię -nachlapalas się zimnego powietrza i cię złapało. Ja w poniedziałek tak miałam tylko gardło nie bolalo-zimno a bez gorączki, we wtorek rano wzięłam Ibuprom i przeszło. Tylko chyba nigdy nie pozbędę się kataru.

    Ja myślę co gotowac na święta. I czy tych moich Ukraińców prosić na obiad w święta, oni mają święta w późniejszym terminie ale tak może by było miło ich ugościć chociaż w 1 dzień, tak to zamierzam im dać trochę gotowego mięska, sałatkę i ciasto.

‹‹ 2752 2753 2754 2755 2756 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Koronawirus a problemy z płodnością - o emocjach w obliczu pandemii

Pandemia koronawirusa szczególnie mocno uderza w pary starające się o dziecko lub zmagające się z niepłodnością. Jak radzić sobie z emocjami w tym trudnym czasie? Na czym skupić swoją energię i uwagę? Jak obecny czas może przysłużyć się płodności? Czy z obecnej sytuacji można wyciągnąć dobrą lekcję? O tym wszystkim opowiada doświadczona psycholog, każdego dnia wspierająca pary w drodze do rodzicielstwa - Justyna Kuczmierowska. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak odróżnić w ciąży zdrowe symptomy od tych niepokojących?

Przeczytaj jakich objawów i dolegliwości możesz spodziewać się będąc w ciąży. Które z nich są normalnymi symptomami ciąży a których nigdy nie powinnaś ignorować i które powinny skłonić Cię do konsultacji z lekarzem.   

CZYTAJ WIĘCEJ

7 porad, jak ubrać dziecko na zimowy spacer

Niekiedy zimowa aura za oknem może zniechęcać do spacerów... Tymczasem jest to świetny sposób na budowanie odporności, dotlenienie organizmu i zapewnienie aktywności fizycznej dla dziecka. Jak zatem przygotować się na zimowy spacer? Sprawdź 7 porad, jak ubrać dziecko!

CZYTAJ WIĘCEJ