X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Starania o drugiego maluszka
Odpowiedz

Starania o drugiego maluszka

Oceń ten wątek:
  • Tiril Autorytet
    Postów: 790 349

    Wysłany: 16 grudnia 2022, 13:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A u nas nocka nawet ok. Ogólnie dobrze znosi te szczepienia. Wyszedł jej mały odczyn na nóżce, lekko zaczerwieniony. Powinno zejść za kilka dni, będziemy obserwować. I tyle, żadnej gorączki, marudzenia. No cudowne mam dziecko 😁
    A tak w ogóle to jutro robimy imprezkę na roczek. Dużo pysznego jedzenia, tort, dekoracje i najbliższa rodzina (nasi rodzice i rodzeństwo). Już się nie mogę doczekać, chociaż roboty przy tym co nie miara 🙈

    Piszczak lubi tę wiadomość

    12.2021 - córeczka
    02.2024 - synek
  • Iza37 Ekspertka
    Postów: 1190 60

    Wysłany: 16 grudnia 2022, 14:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja się wybrałam po Zuzię do szkoły, śniegu nawaliło, warunki na drodze okropne, aż zadzwoniłam i odwołałam jutrzejsze zajęcia. Jak tak do rana posypie to z podwórka nie wyjadę, droga powiatowa biała. Zajęcia już opłacone, jak odwołam to można odrobić, jak nie przyjdziemy - przepadają. Będę się narażać a świat się nie zawali.

    I dobrze zrobilam że odwołałam-Zuzia znów chora. Ręce mi opadają. I Ola też znów kaszle. A Zuzia jak położyła się spać o 16 tak spała do 7 rano. I choroba ją zmogła i chyba musiała odreagowac stres jasełkowy.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 grudnia 2022, 07:54

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 grudnia 2022, 08:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chyba się zaraz rzucę z balkonu. Ten ból gardła jest niedowytrzymania. Nic zjeść, wypić, już jie wspomnę o cochwilowym łykaniu śliny. Węzły jak piłki do pingponga. A lekarz że to wirusowe zapalenie gardła, i trzeba poczekać do tygodnia na ustąpienie objawów.

  • Iza37 Ekspertka
    Postów: 1190 60

    Wysłany: 17 grudnia 2022, 11:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Piszczak plukaj woda z solą lub wodą z soda lub szałwia z solą i octem jabłkowym. Współczuję bo nie raz mnie bardzo gardło bolało. I nie rzucaj się z balkonu, masz dla kogo żyć 😆.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 grudnia 2022, 15:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nawet mi nie mów. 100 razy wolałabym kolejna cesarkę niż ten ból. A jeszcze mały znowu dostał gorączki. Jak się zarazi ode mnie to będzie jakaś masakra.

    W nocy zwymiotował i dostał biegunki. Odkąd podalam ibufen, to gorączki już nie ma.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 grudnia 2022, 14:07

  • Tiril Autorytet
    Postów: 790 349

    Wysłany: 18 grudnia 2022, 17:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jejku, dziewczyny strasznie Wam współczuję tego chorowania. Ja na szczęście jestem z tych co to mają super odporność. Może ze dwa razy do roku złapie mnie jakiś katar czy kaszel na kilka dni. Ale nie mam gorączki i nigdy nie miałam antybiotyku 🙈 nawet covida miałam pod koniec ciąży bezobjawowego. Chciałabym żeby moje dziecko miało odporność po mnie

    12.2021 - córeczka
    02.2024 - synek
  • Iza37 Ekspertka
    Postów: 1190 60

    Wysłany: 18 grudnia 2022, 19:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja Zuzia też chora z gorączką aż do kościoła nie poszła. A dziś to nawet wybraliśmy się do innego ogrzewanego kościoła ale ona się nie nadawała. I martwię się o frekwencję w szkole bo bardzo dużo opuszcza. Jutro ma klasówkę ale nie pójdzie.
    Jutro jadę do mamy. Ona we wtorek idzie do szpitala, w święta się nie zobaczymy, chce odwiedzić. Bo dziś nie miałam jak, ja w kościele, potem ona, później nie miałam samochodu.
    I @ sobie przyszłam 🙆. Po ostatnim cyklu spodziewałam się na święta a tu niespodzianka, w sumie dobra, nie lubię @ w święta lub na jakieś uroczystości.

  • Iza37 Ekspertka
    Postów: 1190 60

    Wysłany: 20 grudnia 2022, 07:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny nie mam już siły do tego chorowania. Zuzia bardzo kaszle, Ola w nocy gorączką, muszę z nimi do lekarza, wczoraj nie wiedziałam jak pomóc Zuzi bo ciągle kaszlała i nos zatkany. I taka jestem zdenerwowana tym wszystkim. Mąż namawia żeby poprosić lekarza o antybiotyk dla Zuzi, ja niekoniecznie, teściowa jedzie dziś do miasta i chce żebym dziewczyny zabrała do lekarza, dobrze tylko do lekarza trzeba się umówić A nie bo tak teściowa chce, ja też czegoś chce-spokoju od chorowania. ale nie bo do wleczacego się kataru mam na ustach mega opryszczkę, jakby mi mało było.

    Ps. Nie ma gdzie iść z dziećmi do lekarza 😭 tzn.jest do rodzinnej która zbada niechętnie, da antybiotyk i odeśle do pediatry. Masakra.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 grudnia 2022, 08:21

  • Tiril Autorytet
    Postów: 790 349

    Wysłany: 20 grudnia 2022, 09:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iza a robisz Zuzi jakieś inhalacje?

    12.2021 - córeczka
    02.2024 - synek
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 grudnia 2022, 09:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurcze ja to żałuję, że nie ubrałam małego i chociaż jeden dzień nie wystawiłam go na ten mróz na dwór. Trochę się bałam ze względu na tą jego sobotnią gorączkę. Ale Natala była 3 dni, wytarzała się w tym śniegu i od wczoraj suchy nos. Zero kataru.

    Nóż kuźwa ta moja teściowa to złośliwa jest jak nie powiem co. Od wczoraj chodzę i mówię, że będę dzisiaj robić drugi farsz i lepić pierogi. To co zrobiła? Wpierdzieliła mi się z rana do kuchni i zajęła wszystkie MOJE garnki. Jadę jutro do mamy i tam będę robić bo pierdolca tu dostanę.

    Ostatnio babcia dzwoniła i jak mi powiedziała, że u niej nie ma nikt czasu, żeby coś zrobić i wszystko będzie kupne to włos mi się na głowie zjeżył. Kobieta z cukrzyca, która powinna uważać na to co je, ma jeść kupne produkty w których jest tona cukru. Zaprosiłam babcie do nas, ale ona w taką pogodę nie bardzo chce się ruszać. Więc do piątku do 12 muszę ogarnąć jedzenie, bo umówiliśmy się z bratem, że część rzeczy weźmie ode mnie, część od mamy i zawiezie jej żeby zjadła w święta ze smakiem i dozwolone produkty. Ja ze względu na insuilinoopornosc i tak używam produktów takich jak w cukrzycy, więc będzie miała też zdrowo.

  • Iza37 Ekspertka
    Postów: 1190 60

    Wysłany: 20 grudnia 2022, 10:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tiril wrote:
    Iza a robisz Zuzi jakieś inhalacje?

    W niedzielę i wczoraj robiłam z soli, od wczoraj wieczorem berodual i benodil (steryd), wiem że i tak to dostanie a mam kilka ampułek. Ale po tym gorzej ją męczy. A Ola dopiero wyszła z łóżeczka, dziecko nie ma siły przez gorączkę. Ja już zdążyłam cały ganek posprzątać i szyby w oszklonej ścianie pomyc. I tak kursuje -do Oli, nadzykuje Zuzi inhalacje, leki dam, trochę sprzątane, znów do Oli co z nią i tak w kółko.

    Do lekarza umówiłam się na jutro rano.

    Piszczak nie możesz mówić co masz w planach bo widzisz że robi ci na złość. Dobra wnuczka z ciebie. Tylko żeby inni nie zjedli tego babci.

    A ja żałuję że w ten mróz nie wierzyłam pościeli. Dopiero dzisiaj.

    Ciężki dzien bo chora Zuzia jest gorsza niż chory chłop. Już z nią nie wytrzymuje.
    A jaki piękny dzień. Mroźne powietrze poszło hen, aż chciałoby się wyjść na spacer a tu dzieci chore z gorączką. I zastanawiam się jak to jest bo dotykam ciała Oli i nie czuć że ma temperaturę a termometr ciągle swoje.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 grudnia 2022, 12:15

  • Iza37 Ekspertka
    Postów: 1190 60

    Wysłany: 21 grudnia 2022, 10:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wracamy od lekarza. Obie bez antybiotyku, Zuzia wziewy ale jak zaczęła kasłać to pani dr zmieniła na wyższą dawkę. A Ola jak będzie miała długo gorączkę to zrobić crp i w razie co antybiotyk. Ale w nocy Ola miała już 39 st., Przestraszyłam się a mogłam ustawić budzik i wcześniej zmierzyć.

    Wczoraj była u mnie fryzjerka i ścięłam włosy 💇. Ja zadowolona, Zuzi się nie podoba. A Oli cięliśmy na śpiocha.

  • Tiril Autorytet
    Postów: 790 349

    Wysłany: 21 grudnia 2022, 14:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iza w sensie że Zuzi się nie podoba Twoja fryzura czy jej? 🙈

    12.2021 - córeczka
    02.2024 - synek
  • Iza37 Ekspertka
    Postów: 1190 60

    Wysłany: 21 grudnia 2022, 15:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tiril wrote:
    Iza w sensie że Zuzi się nie podoba Twoja fryzura czy jej? 🙈

    Nie podoba jej się moja fryzura. Chciałam spróbować z długimi włosami (nawet zdjęcia sobie nie zrobiłam jakie już były) ale drażniło mnie że ciągle musiały być spięte bo lądowały w jedzeniu (szczytem szczytów były włosy w torcie 😠), moczyly się przy myciu zębów i twarzy no i tak wogole. Więc skróciłam.

    Nie wykupiłam jednego leku dla Zuzi bo nie było. Tzn. był w innej aptece (kawałek drogi)ale pech chciał że złapaliśmy kapcia, postanowiliśmy wrócić do domu, zostawić dziewczyny, mąż zjadł obiad i pojechał (od razu też do wulkanizatora) i już leku nie bylo. Wogole jakie braki w aptekach. Zuzia płacze bo chce jutro iść do szkoły (drugie jasełka, Wigilia klasowa, rozstrzygnięcie konkursu), my jej nie dajemy, rozmawiałam z wychowawcą to też powiedział żeby nie przychodziła (połowa klasy chora). A Ola ciągle ma wysoką gorączkę, zmierzyłam tak z marszu a tam 39st 😱 (dziecko biega, skacze, śpiewa, normalnie się bawi,). Aż kilka razy i jej i sobie mierzyłam czy termometr nie zwariowal. To co będzie w nocy? I ja już zmęczona, chce dziś łazienkę ogarnąć, w sumie ostatnie co mi zostało do sprzątnięcia a jakoś siły i weny nie mam.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 grudnia 2022, 19:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pierogi mam już ulepione.
    Mały dalej ma biegunkę😔jest niedozniesienia. Już dzisiaj wykupiłam lek, który miał ostatnio przepisany ale biegunka mu przeszla i nie wykupiłam wcześniej. Mam nadzieję, że pomoże.
    Jeść nie chce. Dobrze chociaż pije. Coś mi się wydaje że górna trójka mu idzie i to przez to. Do lekarzy terminów niema. Ani Poz, ani prywatnie. Jedynie chyba zostanie mi w razie czego nocna opieka.

    A co do babci to ja cały czas gdzieś mam w głowie, że mój tata w grobie się przewraca, bo nie pozwoliłby na takie coś. Ciotka pielęgniarka, a mam wrażenie, że nie zdaje sobie sprawy z tego, że cukrzyca też poważna choroba.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 grudnia 2022, 19:40

  • Iza37 Ekspertka
    Postów: 1190 60

    Wysłany: 21 grudnia 2022, 19:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Piszczak ja się załapałam dzisiaj na wizyte prywatnie, pani dr mówiła że przyjmuje tylko godzinę,od wczoraj do świąt jest na urlopie a drzwi się do niej nie zamykały. I też powiedziałam że w razie w w święta to na NOL.
    Ja swojej teściowej nawet nie mówię jakie leki biorą dziewczyny, jedynie zdziwiona że każda inne. Jak mogą brać te same jak mają inne objawy? U Zuzi trzeba walczyć z uciazliwym meczacym kaszlem, Ola bardziej katar ale priorytet to zbijanie gorączki. A o wziewnym sterydzie nawet nie wspomniałam bo zaraz będzie mi snuła bajki o astmie albo wymyśli że po sterydach jakieś potwory mi wyrosną.

  • Kropka6 Autorytet
    Postów: 2876 1190

    Wysłany: 21 grudnia 2022, 21:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny widzę że i u Was nie jest kolorowo. U nas w zeszłym tyg ja byłam u lekarza bo od poniedziałku do czwartku cały czas miałam ponad 38..i kaszel wielki kaszel. Z Małą też byliśmy dwa razy u lekarza z czego raz prywatnje i raz na sorze.. ( nie dało się dostać do lekarza).a miala prawie 39 gorączki i problemy z oddychaniem. Na epikryzie wpisali nam zapalenie oskrzeli i ostr jednostronne zapalenie ucha i podejrzenie zapalenia płuc... I też mamy sterydy berodual i nebbud. Oraz antybiotyk..
    We wtorek teraz byliśmy na kontorli i poprawy za bardzo nie ma. Tzn ma swisty i charczenie, ale juz oddycha plynnie. Ale właściwie to ja nie słyszę poprawy. Chrapoli jej tam w środku az jak sie reke przystawi to czuć drgania. Jedynie tylko tyle że nie ma temperatury nie jest marudna. Podsumowałam grudzień, to od 10 października 4 antybiotyki. 3 zapalenia oskrzeli i bostonka. A i podejrzenie RSV..

    33 lata
    19.02.2019 💔 11 tyg
    03.2021 👧🏼
    13.09.2023 2760 g, 52cm 💣
    age.png
  • Kropka6 Autorytet
    Postów: 2876 1190

    Wysłany: 21 grudnia 2022, 21:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Z mężem zastanawiamy się, żebym poszła na miesiac urlopu żeby doprowadzić malej zdrowie do pionu. Nawet zarezerwowałam wyjazd nad morze pod koniec marca.

    Starania o dzieciaczka na razie leżą i kwiczą. Aż wstyd sie przyznać. Ale chyba w listopadzie ostatnio coś było 🤔 nawet nie pamietam. Ale jak nie jedno kaszle to drugie. To mała śpi na nas. I o tak..

    A co do szykowania świat nic a nic. Ja w tym roku jadę na gotowe. Sprzatanie leży.. ale nikt do nas nie przyjezdza, to nawet nie ma motywacji dodatkowej.

    Teściowa też mnie wkurza. Bo wpada z zupkami i z tekstem że ugotowała bo wnusia nie ma co jeść.. bo jej dzieci jak były małe to tylko zupy gotowała.. i to tyle zdrowia daje.. (oczywiście jakbym ja nie gotowała w ogóle i głodziła dziecko i gotowała niezdrowo, bo danie które nie jest zupą, to jest niezdrowe..) albo z bluzeczkami wpada, że kupiła dla wnusi i założy jej jus teraz zeby miała spokojną głowę.. bo oczywiście my ja pewnie nie ubieramy i dlatego chora..

    33 lata
    19.02.2019 💔 11 tyg
    03.2021 👧🏼
    13.09.2023 2760 g, 52cm 💣
    age.png
  • Kropka6 Autorytet
    Postów: 2876 1190

    Wysłany: 21 grudnia 2022, 22:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ah jeszcze dodam, że ten wyjazd nad morze, to teściowa wymyśliła, że ona pojedzie sama z wnusia. A my jak będziemy chcieli to sobie na weekend wpadniemy... Aha ... Także już wyprzedziłam i zarezerwowałam dla siebie i dla koleżanki, wyjazd. Że jak coś powie, to już mam. I dziękujemy ale nie puścimy niespelna dwy latki na 2 tygodnie z babcia 450 km od domu. Z czego nawet z tatą nigdy sama nie została na noc beze mnie.

    33 lata
    19.02.2019 💔 11 tyg
    03.2021 👧🏼
    13.09.2023 2760 g, 52cm 💣
    age.png
  • Iza37 Ekspertka
    Postów: 1190 60

    Wysłany: 22 grudnia 2022, 07:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kropka współczuję, tyle chorowania i tyle antybiotyków na jedną małą istotę. To ja już nie bede narzekać. I jeszcze ty chora. Trzymajcie się. A ten wyjazd na pewno wam pomoże, jeszcze marzec, dużo jodu, zdrowiej niż w lato.

    A propos zupek-mojej małej zachciało się wczoraj rosołu więc co- matka o 21 nastawiła rosół 😁, poprzedniej nocy o 3 gotowałam kisiel bo się zachciało dziecku. Mało je to dogadzam.

    A, i wkurza mnie to że płaci się składki a nie ma jak dostać się do lekarza, dziecko z gorączką -prosze przyjść za 2 dni. Tak nie powinno być.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 grudnia 2022, 08:37

‹‹ 2753 2754 2755 2756 2757 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Ciąża po 40 - jak zwiększyć szanse na zajście w ciążę

Czy starania o ciążę po 40 roku życia różnią się? Na co zwrócić uwagę i jak zwiększyć swoje szanse? Przeczytaj 5 sprawdzonych sposobów na zwiększenie szans na zajście w ciążę po 40 roku życia. 

CZYTAJ WIĘCEJ

6 składników, które mogą wesprzeć Twoją płodność i zwiększyć szanse na zajście w ciążę!

Dowiedz się, które składniki są ważne i istotne w kontekście płodności. Jakie produkty mogą zwiększać szanse na zajście w ciążę i tym samym przyśpieszać starania o dziecko? Poznaj proste i sprawdzone przepisy na zastosowanie 6 składników wspierających płodność!

CZYTAJ WIĘCEJ

Niepłodność a nietolerancja pokarmowa - czy istnieje związek?

Dlaczego coraz częściej przyszli rodzice nie mogą doczekać się upragnionego potomstwa? Czy nieodpowiedni styl odżywiania może przyczyniać się do powstawania zaburzeń płodności? Czy nietolerancja pokarmowa może wpływać na obniżenie płodności, a nawet powodować niepłodność? Jakie testy na nietolerancje pokarmowe warto wówczas wykonać?  

CZYTAJ WIĘCEJ