X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Starania o drugiego maluszka
Odpowiedz

Starania o drugiego maluszka

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 grudnia 2022, 13:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A u nas nocka nawet ok. Ogólnie dobrze znosi te szczepienia. Wyszedł jej mały odczyn na nóżce, lekko zaczerwieniony. Powinno zejść za kilka dni, będziemy obserwować. I tyle, żadnej gorączki, marudzenia. No cudowne mam dziecko 😁
    A tak w ogóle to jutro robimy imprezkę na roczek. Dużo pysznego jedzenia, tort, dekoracje i najbliższa rodzina (nasi rodzice i rodzeństwo). Już się nie mogę doczekać, chociaż roboty przy tym co nie miara 🙈

    Piszczak lubi tę wiadomość

  • Iza37 Autorytet
    Postów: 1413 112

    Wysłany: 16 grudnia 2022, 14:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja się wybrałam po Zuzię do szkoły, śniegu nawaliło, warunki na drodze okropne, aż zadzwoniłam i odwołałam jutrzejsze zajęcia. Jak tak do rana posypie to z podwórka nie wyjadę, droga powiatowa biała. Zajęcia już opłacone, jak odwołam to można odrobić, jak nie przyjdziemy - przepadają. Będę się narażać a świat się nie zawali.

    I dobrze zrobilam że odwołałam-Zuzia znów chora. Ręce mi opadają. I Ola też znów kaszle. A Zuzia jak położyła się spać o 16 tak spała do 7 rano. I choroba ją zmogła i chyba musiała odreagowac stres jasełkowy.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 grudnia 2022, 07:54

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 grudnia 2022, 08:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chyba się zaraz rzucę z balkonu. Ten ból gardła jest niedowytrzymania. Nic zjeść, wypić, już jie wspomnę o cochwilowym łykaniu śliny. Węzły jak piłki do pingponga. A lekarz że to wirusowe zapalenie gardła, i trzeba poczekać do tygodnia na ustąpienie objawów.

  • Iza37 Autorytet
    Postów: 1413 112

    Wysłany: 17 grudnia 2022, 11:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Piszczak plukaj woda z solą lub wodą z soda lub szałwia z solą i octem jabłkowym. Współczuję bo nie raz mnie bardzo gardło bolało. I nie rzucaj się z balkonu, masz dla kogo żyć 😆.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 grudnia 2022, 15:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nawet mi nie mów. 100 razy wolałabym kolejna cesarkę niż ten ból. A jeszcze mały znowu dostał gorączki. Jak się zarazi ode mnie to będzie jakaś masakra.

    W nocy zwymiotował i dostał biegunki. Odkąd podalam ibufen, to gorączki już nie ma.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 grudnia 2022, 14:07

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 grudnia 2022, 17:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jejku, dziewczyny strasznie Wam współczuję tego chorowania. Ja na szczęście jestem z tych co to mają super odporność. Może ze dwa razy do roku złapie mnie jakiś katar czy kaszel na kilka dni. Ale nie mam gorączki i nigdy nie miałam antybiotyku 🙈 nawet covida miałam pod koniec ciąży bezobjawowego. Chciałabym żeby moje dziecko miało odporność po mnie

  • Iza37 Autorytet
    Postów: 1413 112

    Wysłany: 18 grudnia 2022, 19:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja Zuzia też chora z gorączką aż do kościoła nie poszła. A dziś to nawet wybraliśmy się do innego ogrzewanego kościoła ale ona się nie nadawała. I martwię się o frekwencję w szkole bo bardzo dużo opuszcza. Jutro ma klasówkę ale nie pójdzie.
    Jutro jadę do mamy. Ona we wtorek idzie do szpitala, w święta się nie zobaczymy, chce odwiedzić. Bo dziś nie miałam jak, ja w kościele, potem ona, później nie miałam samochodu.
    I @ sobie przyszłam 🙆. Po ostatnim cyklu spodziewałam się na święta a tu niespodzianka, w sumie dobra, nie lubię @ w święta lub na jakieś uroczystości.

  • Iza37 Autorytet
    Postów: 1413 112

    Wysłany: 20 grudnia 2022, 07:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny nie mam już siły do tego chorowania. Zuzia bardzo kaszle, Ola w nocy gorączką, muszę z nimi do lekarza, wczoraj nie wiedziałam jak pomóc Zuzi bo ciągle kaszlała i nos zatkany. I taka jestem zdenerwowana tym wszystkim. Mąż namawia żeby poprosić lekarza o antybiotyk dla Zuzi, ja niekoniecznie, teściowa jedzie dziś do miasta i chce żebym dziewczyny zabrała do lekarza, dobrze tylko do lekarza trzeba się umówić A nie bo tak teściowa chce, ja też czegoś chce-spokoju od chorowania. ale nie bo do wleczacego się kataru mam na ustach mega opryszczkę, jakby mi mało było.

    Ps. Nie ma gdzie iść z dziećmi do lekarza 😭 tzn.jest do rodzinnej która zbada niechętnie, da antybiotyk i odeśle do pediatry. Masakra.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 grudnia 2022, 08:21

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 grudnia 2022, 09:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iza a robisz Zuzi jakieś inhalacje?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 grudnia 2022, 09:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurcze ja to żałuję, że nie ubrałam małego i chociaż jeden dzień nie wystawiłam go na ten mróz na dwór. Trochę się bałam ze względu na tą jego sobotnią gorączkę. Ale Natala była 3 dni, wytarzała się w tym śniegu i od wczoraj suchy nos. Zero kataru.

    Nóż kuźwa ta moja teściowa to złośliwa jest jak nie powiem co. Od wczoraj chodzę i mówię, że będę dzisiaj robić drugi farsz i lepić pierogi. To co zrobiła? Wpierdzieliła mi się z rana do kuchni i zajęła wszystkie MOJE garnki. Jadę jutro do mamy i tam będę robić bo pierdolca tu dostanę.

    Ostatnio babcia dzwoniła i jak mi powiedziała, że u niej nie ma nikt czasu, żeby coś zrobić i wszystko będzie kupne to włos mi się na głowie zjeżył. Kobieta z cukrzyca, która powinna uważać na to co je, ma jeść kupne produkty w których jest tona cukru. Zaprosiłam babcie do nas, ale ona w taką pogodę nie bardzo chce się ruszać. Więc do piątku do 12 muszę ogarnąć jedzenie, bo umówiliśmy się z bratem, że część rzeczy weźmie ode mnie, część od mamy i zawiezie jej żeby zjadła w święta ze smakiem i dozwolone produkty. Ja ze względu na insuilinoopornosc i tak używam produktów takich jak w cukrzycy, więc będzie miała też zdrowo.

  • Iza37 Autorytet
    Postów: 1413 112

    Wysłany: 20 grudnia 2022, 10:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tiril wrote:
    Iza a robisz Zuzi jakieś inhalacje?

    W niedzielę i wczoraj robiłam z soli, od wczoraj wieczorem berodual i benodil (steryd), wiem że i tak to dostanie a mam kilka ampułek. Ale po tym gorzej ją męczy. A Ola dopiero wyszła z łóżeczka, dziecko nie ma siły przez gorączkę. Ja już zdążyłam cały ganek posprzątać i szyby w oszklonej ścianie pomyc. I tak kursuje -do Oli, nadzykuje Zuzi inhalacje, leki dam, trochę sprzątane, znów do Oli co z nią i tak w kółko.

    Do lekarza umówiłam się na jutro rano.

    Piszczak nie możesz mówić co masz w planach bo widzisz że robi ci na złość. Dobra wnuczka z ciebie. Tylko żeby inni nie zjedli tego babci.

    A ja żałuję że w ten mróz nie wierzyłam pościeli. Dopiero dzisiaj.

    Ciężki dzien bo chora Zuzia jest gorsza niż chory chłop. Już z nią nie wytrzymuje.
    A jaki piękny dzień. Mroźne powietrze poszło hen, aż chciałoby się wyjść na spacer a tu dzieci chore z gorączką. I zastanawiam się jak to jest bo dotykam ciała Oli i nie czuć że ma temperaturę a termometr ciągle swoje.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 grudnia 2022, 12:15

  • Iza37 Autorytet
    Postów: 1413 112

    Wysłany: 21 grudnia 2022, 10:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wracamy od lekarza. Obie bez antybiotyku, Zuzia wziewy ale jak zaczęła kasłać to pani dr zmieniła na wyższą dawkę. A Ola jak będzie miała długo gorączkę to zrobić crp i w razie co antybiotyk. Ale w nocy Ola miała już 39 st., Przestraszyłam się a mogłam ustawić budzik i wcześniej zmierzyć.

    Wczoraj była u mnie fryzjerka i ścięłam włosy 💇. Ja zadowolona, Zuzi się nie podoba. A Oli cięliśmy na śpiocha.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 grudnia 2022, 14:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iza w sensie że Zuzi się nie podoba Twoja fryzura czy jej? 🙈

  • Iza37 Autorytet
    Postów: 1413 112

    Wysłany: 21 grudnia 2022, 15:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tiril wrote:
    Iza w sensie że Zuzi się nie podoba Twoja fryzura czy jej? 🙈

    Nie podoba jej się moja fryzura. Chciałam spróbować z długimi włosami (nawet zdjęcia sobie nie zrobiłam jakie już były) ale drażniło mnie że ciągle musiały być spięte bo lądowały w jedzeniu (szczytem szczytów były włosy w torcie 😠), moczyly się przy myciu zębów i twarzy no i tak wogole. Więc skróciłam.

    Nie wykupiłam jednego leku dla Zuzi bo nie było. Tzn. był w innej aptece (kawałek drogi)ale pech chciał że złapaliśmy kapcia, postanowiliśmy wrócić do domu, zostawić dziewczyny, mąż zjadł obiad i pojechał (od razu też do wulkanizatora) i już leku nie bylo. Wogole jakie braki w aptekach. Zuzia płacze bo chce jutro iść do szkoły (drugie jasełka, Wigilia klasowa, rozstrzygnięcie konkursu), my jej nie dajemy, rozmawiałam z wychowawcą to też powiedział żeby nie przychodziła (połowa klasy chora). A Ola ciągle ma wysoką gorączkę, zmierzyłam tak z marszu a tam 39st 😱 (dziecko biega, skacze, śpiewa, normalnie się bawi,). Aż kilka razy i jej i sobie mierzyłam czy termometr nie zwariowal. To co będzie w nocy? I ja już zmęczona, chce dziś łazienkę ogarnąć, w sumie ostatnie co mi zostało do sprzątnięcia a jakoś siły i weny nie mam.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 grudnia 2022, 19:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pierogi mam już ulepione.
    Mały dalej ma biegunkę😔jest niedozniesienia. Już dzisiaj wykupiłam lek, który miał ostatnio przepisany ale biegunka mu przeszla i nie wykupiłam wcześniej. Mam nadzieję, że pomoże.
    Jeść nie chce. Dobrze chociaż pije. Coś mi się wydaje że górna trójka mu idzie i to przez to. Do lekarzy terminów niema. Ani Poz, ani prywatnie. Jedynie chyba zostanie mi w razie czego nocna opieka.

    A co do babci to ja cały czas gdzieś mam w głowie, że mój tata w grobie się przewraca, bo nie pozwoliłby na takie coś. Ciotka pielęgniarka, a mam wrażenie, że nie zdaje sobie sprawy z tego, że cukrzyca też poważna choroba.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 grudnia 2022, 19:40

  • Iza37 Autorytet
    Postów: 1413 112

    Wysłany: 21 grudnia 2022, 19:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Piszczak ja się załapałam dzisiaj na wizyte prywatnie, pani dr mówiła że przyjmuje tylko godzinę,od wczoraj do świąt jest na urlopie a drzwi się do niej nie zamykały. I też powiedziałam że w razie w w święta to na NOL.
    Ja swojej teściowej nawet nie mówię jakie leki biorą dziewczyny, jedynie zdziwiona że każda inne. Jak mogą brać te same jak mają inne objawy? U Zuzi trzeba walczyć z uciazliwym meczacym kaszlem, Ola bardziej katar ale priorytet to zbijanie gorączki. A o wziewnym sterydzie nawet nie wspomniałam bo zaraz będzie mi snuła bajki o astmie albo wymyśli że po sterydach jakieś potwory mi wyrosną.

  • Kropka6 Autorytet
    Postów: 3233 1353

    Wysłany: 21 grudnia 2022, 21:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny widzę że i u Was nie jest kolorowo. U nas w zeszłym tyg ja byłam u lekarza bo od poniedziałku do czwartku cały czas miałam ponad 38..i kaszel wielki kaszel. Z Małą też byliśmy dwa razy u lekarza z czego raz prywatnje i raz na sorze.. ( nie dało się dostać do lekarza).a miala prawie 39 gorączki i problemy z oddychaniem. Na epikryzie wpisali nam zapalenie oskrzeli i ostr jednostronne zapalenie ucha i podejrzenie zapalenia płuc... I też mamy sterydy berodual i nebbud. Oraz antybiotyk..
    We wtorek teraz byliśmy na kontorli i poprawy za bardzo nie ma. Tzn ma swisty i charczenie, ale juz oddycha plynnie. Ale właściwie to ja nie słyszę poprawy. Chrapoli jej tam w środku az jak sie reke przystawi to czuć drgania. Jedynie tylko tyle że nie ma temperatury nie jest marudna. Podsumowałam grudzień, to od 10 października 4 antybiotyki. 3 zapalenia oskrzeli i bostonka. A i podejrzenie RSV..

    33 lata
    19.02.2019 💔 11 tyg
    03.2021 👧🏼
    13.09.2023 2760 g, 52cm 💣
    age.png
  • Kropka6 Autorytet
    Postów: 3233 1353

    Wysłany: 21 grudnia 2022, 21:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Z mężem zastanawiamy się, żebym poszła na miesiac urlopu żeby doprowadzić malej zdrowie do pionu. Nawet zarezerwowałam wyjazd nad morze pod koniec marca.

    Starania o dzieciaczka na razie leżą i kwiczą. Aż wstyd sie przyznać. Ale chyba w listopadzie ostatnio coś było 🤔 nawet nie pamietam. Ale jak nie jedno kaszle to drugie. To mała śpi na nas. I o tak..

    A co do szykowania świat nic a nic. Ja w tym roku jadę na gotowe. Sprzatanie leży.. ale nikt do nas nie przyjezdza, to nawet nie ma motywacji dodatkowej.

    Teściowa też mnie wkurza. Bo wpada z zupkami i z tekstem że ugotowała bo wnusia nie ma co jeść.. bo jej dzieci jak były małe to tylko zupy gotowała.. i to tyle zdrowia daje.. (oczywiście jakbym ja nie gotowała w ogóle i głodziła dziecko i gotowała niezdrowo, bo danie które nie jest zupą, to jest niezdrowe..) albo z bluzeczkami wpada, że kupiła dla wnusi i założy jej jus teraz zeby miała spokojną głowę.. bo oczywiście my ja pewnie nie ubieramy i dlatego chora..

    33 lata
    19.02.2019 💔 11 tyg
    03.2021 👧🏼
    13.09.2023 2760 g, 52cm 💣
    age.png
  • Kropka6 Autorytet
    Postów: 3233 1353

    Wysłany: 21 grudnia 2022, 22:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ah jeszcze dodam, że ten wyjazd nad morze, to teściowa wymyśliła, że ona pojedzie sama z wnusia. A my jak będziemy chcieli to sobie na weekend wpadniemy... Aha ... Także już wyprzedziłam i zarezerwowałam dla siebie i dla koleżanki, wyjazd. Że jak coś powie, to już mam. I dziękujemy ale nie puścimy niespelna dwy latki na 2 tygodnie z babcia 450 km od domu. Z czego nawet z tatą nigdy sama nie została na noc beze mnie.

    33 lata
    19.02.2019 💔 11 tyg
    03.2021 👧🏼
    13.09.2023 2760 g, 52cm 💣
    age.png
  • Iza37 Autorytet
    Postów: 1413 112

    Wysłany: 22 grudnia 2022, 07:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kropka współczuję, tyle chorowania i tyle antybiotyków na jedną małą istotę. To ja już nie bede narzekać. I jeszcze ty chora. Trzymajcie się. A ten wyjazd na pewno wam pomoże, jeszcze marzec, dużo jodu, zdrowiej niż w lato.

    A propos zupek-mojej małej zachciało się wczoraj rosołu więc co- matka o 21 nastawiła rosół 😁, poprzedniej nocy o 3 gotowałam kisiel bo się zachciało dziecku. Mało je to dogadzam.

    A, i wkurza mnie to że płaci się składki a nie ma jak dostać się do lekarza, dziecko z gorączką -prosze przyjść za 2 dni. Tak nie powinno być.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 grudnia 2022, 08:37

‹‹ 2753 2754 2755 2756 2757 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Kwas foliowy podczas starania o dziecko, kwas foliowy w ciąży - dlaczego tak ważny?

Kwas foliowy to witamina z grupy B, o której żadna starająca się o ciążę kobieta, nie powinna zapominać! Kwas foliowy ma ogromny wpływ na rozwój płodu, prawidłowy przebieg ciąży, ale i również płodność kobiety! Dodatkowo przeczytaj dlaczego suplementacja kwasu foliowego zalecana jest czasem również dla mężczyzn.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Klinika niepłodności - 50 pytań, na które warto znać odpowiedź przy pierwszej wizycie.

Chciałabyś mieć pewność, że dobrze przygotowałaś się do swojej pierwszej wizyty u lekarza, dotyczącej problemów z zajściem w ciążę? Skorzystaj z naszego formularza płodności  – są to pytania, które dobry specjalista prawdopodobnie zada Ci podczas pierwszej wizyty , która pomoże zdiagnozować niepłodność. W ten sposób o niczym nie zapomnisz i będziesz mieć pod ręką wszystkie szczegóły dotyczące Twojego zdrowia, płodności lub historii chorób w Twojej rodzinie!       

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak zadbać o spokój i relaks w czasie ciąży. Praktyczne porady dla przyszłych mam.

Bycie matką to jedno z najważniejszych i najwspanialszych przeżyć, jakie doświadcza każda kobieta, która rodzi dziecko. Przyjemne i sielskie chwile spędzone z pociechą poprzedza czas nie zawsze spokojnego oczekiwania na poród. W czasie ciąży często jesteśmy tak samo szczęśliwe, jak i zestresowane, a to sprawia, że warto pomyśleć o sobie w kontekście relaksu i odpoczynku. W jaki sposób uprzyjemnić sobie czas oczekiwania na dziecko? Czy ciążowe dolegliwości można jakoś zminimalizować i poddać się domowemu SPA? Oczywiście, że tak. Za chwilę podpowiemy Ci, jak to zrobić skutecznie i bez wielkich przygotowań!

CZYTAJ WIĘCEJ