Starania o drugiego maluszka
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyJezu co to się dzieje.
Ja o 2 w nocy byłam z małym u lekarza. Non stop go przewijam, raz za razem i jeszcze zwymiotował w nocy. Ale to myślę przez kaszel bo po inhalacjach go męczy.
Kropka u małego cały czas harczy jak się rękę na plecy przyłoży a osluchowo czysto.
Biegunka się rozhulała ze hoo hoo. Jeść już nie chce, ale wmuszam w niego picie. Jak już będzie bardzo źle to dostałam skierowanie na oddział. Nie uśmiecha mi się jednak spędzać świat w szpitalu. -
Piszczak i jak mały? Jakaś poprawa?
No to u nas osluchowo świsty i szmery..
Iza tak, to jest okropne że człowiek płaci w nie ma możliwości się dostać do lekarza.. i z przeziebienia robi sie poważna choroba..
A niech je. Jak ma apetyt 😉 -
Kropka6 wrote:Piszczak i jak mały? Jakaś poprawa?
No to u nas osluchowo świsty i szmery..
Iza tak, to jest okropne że człowiek płaci w nie ma możliwości się dostać do lekarza.. i z przeziebienia robi sie poważna choroba..
A niech je. Jak ma apetyt 😉
Właśnie nie ma apetytu ale dobre i parę łyżeczek. -
nick nieaktualnyKropka6 wrote:Piszczak i jak mały? Jakaś poprawa?
No to u nas osluchowo świsty i szmery..
Iza tak, to jest okropne że człowiek płaci w nie ma możliwości się dostać do lekarza.. i z przeziebienia robi sie poważna choroba..
A niech je. Jak ma apetyt 😉
Wmuszam w niego picie. Rano zjadł 2 biszkopty. Gdzieś tam ugryzł dwa razy banana. Na obiad mu zrobiłam kleik to z 7 łyżeczek może zjadł. Od 8 to 3 razy tylko się skupczył. Mam nadzieję, że to zbliża się ku końcowi. Ale widać że coś ewidentnie w buzi mu przeszkadza. Jak mu posmaruje dziąsła to i więcej się napije i coś mu wcisnę do buzi a tak to lipa -
Ja chcę zrobić Oli domowy test crp a ona nie daje sobie zakluc palca. Pani dr kazała zrobić jak gorączką będzie się długo utrzymywać. Nie wiem ile to długo ale ma już 3 doby, jutro piątek i święta, chyba nie warto czekać dłużej, jutro prędzej lekarza znajdę niż w święta. Będę próbować na śpiocha.
Padam na ryjek. Tyle dziś zrobiłam że nawet nie miałam kiedy iść do WC, poprostu nie miałam potrzeby. -
nick nieaktualnyU nas chyba złoża się ku końcowi. Wieczorem apetytu dostal i zjadł to co leżało na stole. Biszkopty i banana. Cała noc nie było kupy, tylko standardowo nad ranem. Ale maruda i przytulas jest dalej. Czekamy teraz kiedy pojawi się trójka bo ewidentnie ja tam czuć.
I jak udało Ci się Iza zrobić ten test?Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 grudnia 2022, 08:41
-
Nie udało się, nawet na spaniu zabierała rączkę. I teraz siedzę i myślę co mam robić. Jeszcze śpi, spi buzia w dół to termometr różności pokazuje. Gdyby nie piątek to bym jeszcze ten 1 dzień poczekała.
Test zrobiłam w przychodni, pielęgniarka zrobiła (nie było łatwo). Wyszedł ujemny a mimo to pani dr dała antybiotyk. Dzisiaj Ola nie ma narazie goraczki a ja mam problem co zrobić, tamta pediatra przy takim teście nie dała by antybiotyku. Osłuchowo jak Zwykle "coś tam słychać".
I pozamiatane. Dzieci grzecznie się podzielily z matką. Bosz, chora jestem, pierwszy raz mnie tak rozłożyło w tym sezonie. Rano byłam zdrowa. W niedzielę mam gości i chyba teściowa będzie musiała to ogarnąć, praktycznie wszystko zrobione tylko mięsko do piekarnika i podać. To jest jakaś paranoja, jedno zdrowieje to drugie zaczyna chorować.Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 grudnia 2022, 18:51
-
Piszczak dobrze, że już z małym lepiej.
Iza Ty się tam trzymaj i wykorzystaj teściowa do ogarniania a Ty sama odpoczywaj ile się da (pamiętajcie Chrystus i tak sie narodzi bez umytej podłogi 😉)
Gusia zagladasz czasem do nas ?
Tiril jak Twoje starania??
Na wszelki wypadek jeśli jutro nie będę mieć czasu, to życzę Wam zdrowych przede wszystkim, spokojnych świąt Bożego Narodzenia, żeby ta gwiazdka była spędzona w rodzinnym gronie i miłości.! Gusia udanego rozwiązania i Tiril owocnych starań 🤰🏻.Iza37 lubi tę wiadomość
-
Kropka ale zobacz jaki los- ja mam już tak naszykowane że nic tylko siadać i świętować 😆. Jeszcze dzisiaj wszyscy, nawet Ola, sałatki zrobiliśmy zanim padlam. Podłogi też pomyte, tylko ogarnąć bierzacy bałagan i odkurzyć. Jak żadnego roku.
Teściowa wigilię szykuje. Jak nie dam rady to weźmie moje jedzenie i gości do siebie, i jakoś tam będzie, musi być.
My jednomyślnie postanowiliśmy nie podawać Oli antybiotyku. Temperatura spada, i ten test i taka decyzja.
Dziewczyny ja również życzę pogodnych, wesołych świąt Bożego Narodzenia, i przede wszystkim zdrowia bo jak jest zdrowie to jest siła na wszystko. 🎄🎅🎁
-
nick nieaktualnyMoje starania? Hmmm... powiem tak: było dużo ♥️♥️♥️, ale nie wiem co z owulacją. Szału nie było ze śluzem płodnym, więc nie jestem pewna czy już była 🤷 mój mąż od wczoraj chory, więc na razie go nie męczę 🙈 pewnie za kilka dni zrobię jakiś test. Planuję pod koniec miesiąca, o ile wytrzymam 😂 ale w sumie to już czuję że nic z tego nie będzie w tym cyklu
Dziewczyny ja też Wam wszystkim życzę Wesołych Świąt! 🎄🎄🎄 I przede wszystkim zdrowia! Niech stanie się cud i wszystkich Was postawi na nogi, żebyście mogli się spokojnie cieszyć czasem spędzonym z rodzinami. 🥰 -
Nasi goście się boją naszych chorób, przede wszystkim mnie i nie przyjeżdżają. Zuzia płacze że to najgorsza Wigilia i najgorsze święta w jej życiu. A ja jej tłumacze że zawsze mogłoby być gorzej, jesteśmy razem wszyscy w domu a nie np ktoś w szpitalu. I jeszcze nie pocieszona bo w tamtym roku śledziła w google trasę św.Mikolaja a w tym roku leniuch Mikołaj jeszcze śpi 🤣
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 grudnia 2022, 18:51
-
I jak po Wigilii? Dzieci zadowolone z Mikołaja? Moja Zuzia bardziej zadowolona z haftu diamentowego za 10zl niż z gry za 120zl 😆. Ja dziś jeszcze leżę bo Ola jeszcze śpi i chyba dziś już lepiej bo nie czuje żebym miała gorączke, wczoraj rano miałam 39 st., co 6 godz. brałam po 2 apapy i chodziłam i robiłam. Bo trochę się zdenerwowałam że w piątek zaniedbali Olę, nikt nie oczyszczał jej nosa a potem całą noc i ranek kaszlała. I rano niby teściowa powiedziała że się nią zajmie a efekt był taki że zmieniła pieluchę z nocy i poszła.
Szykuje dziś obiad, głównie dla moich Ukraińców, reszta gości się rozwiała, ja sama tego nie przejjem. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Aniazpolski wrote:Hej!
22.12 Beta hcg 21
Dzisiaj 27.12 Beta 87
Ostatnia owulacja 9.12 miesiączka ostatni 23.11
Wizyta u gin dopiero 11.01
Czy ktoś z Was miał tak niski wynik i się udało ??
Bardzo się martwię
Witaj.
Zakładam że znasz teorie- beta podwaja swoją wartość co 2 dni. Jeszcze jest pytanie czy była robiona o tej samej godzinie,? Teraz można tylko gdybać i poczekać do 29.12 i powtórzyć betę.
-
Tiril wrote:Iza miło że pytasz 😉 jest trochę lepiej, już nie jestem taka słaba, ale poszło mi na kaszel i katar. A że karmię piersią to mam niewielki wybór jeśli chodzi o jakieś leki. A co tam u Was?
No tak, przy karmieniu niewiele czym można się leczyć.
Mi też wlazło na zatoki. Tak to jest ok, praktycznie nie kaszle ale w nocy jest masakra bo po 2-3 razy budzę się cała spocona do tego stopnia że zmieniam poduszkę, kołdrę przekręcam, zmieniam piżamę a włosy muszę wysuszyć. I albo to przez chorobę albo nowa pościel taka gadzina nieoddychajaca. Tylko że jak poszłam napalic w piecu to też się spocilam i jak odkurzalam też. A jutro mamy kolędę i ja z dziewczynami będziemy przyjmować księdza, reszty domowników nie będzie.