Starania o drugiego maluszka
-
WIADOMOŚĆ
-
Kropka może nie serce tylko portfel i zdrowy rozsądek 🙆. Bo my już myślimy o przyszłym sezonie, już mamy plany, "zakupy" pod kątem przyszłego roku. I to my prawie 3 miesiące staliśmy na targu i widzimy co się opłaca i kiedy a z czym dać sobie spokój bo szkoda roboty.
A z tym dzwonieniem to cię rozumiem- nie było dnia żeby nie dzwoniła jak jeździliśmy na targ i wywiad- po ile sprzedajemy, ile sprzedaliśmy, a dlaczego po tyle z nie drożej, dlaczego to nie idzie, a ludzie po ile sprzedają, a idź zobacz, a weź tak zrób. No coś mnie już trafiało.
Kropka chyba faktycznie niedługo się rozpakujesz. -
nick nieaktualnyKarolina super! Widać synek już dojrzał do odstawienia cycusia. 😉 A nie robią Ci się żadne zastoje? Czy już niewiele pokarmu miałaś?
U nas zostało jedno karmienie w południe na drzemkę. W nocy ładnie śpi po 8-10 godzin ciągiem bez pobudki. Wstajemy o 5-7 rano i jest nawet ok. Ja też w końcu zaczęłam lepiej sypiać 🥳 ale za to kompletnie nie mam pojęcia jak odstawić to cycanie do drzemki 🤦 moja w wózku nie zasypia, w ogóle nie lubi długo jeździć. Lulac się nie daje. Boję się, że w ogóle nie będzie spała w dzień 😭
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyKropka jejku Ty się psychicznie i fizycznie szykujesz chyba do porodu 🤭🙈 jak tam Twoje nastawienie? Już nie możesz się doczekać czy masz piętra?
A jak urodzisz to będziesz dalej posyłać córkę do żłobka? Nie boisz się że coś przywlecze do domu i zarazi dzidziusia? -
No ja psychicznie jestem taka rochwiana, ale myślę że to hormony na tym etapie już raz robia mi euforie w mózgu raz doła. Bo na co dzień raczej tak nie mam.
Ogólnie jestem przygotowana na wcześniejszy poród. Bo Marcelina się urodziła co prawda z zaskoczenia w 37 tygodniu. A nic tego nie przepowiadalo. Ale z drugiej strony, nie chce żeby Michalina była wczesniakiem. I tak do tego 37 sie chce dotrulac. Ale nie wiem wewnętrznie czuje, ze to bedzie jakos podkoniec przyszłego tygodnia. Akurat w piatek przyszły mam wizytę 😛
Chociaż wiecie ile było przypadków, że ojej ojej już wytrzymać nie mogę a tu sie okazywało, że co do dnia, albo przenosiła jeszcze. Ale ogólnie ja pochodzę zadaniowo. Dziś np ogarnęłam liste urzędowych spraw co po porodzie trzeba zrobić. Gdzie zgłosić itp. Jakie wnioski. Poród też idę rodzić i koniec, bez ceregieli raz dwa i koniec 🤣
A Marcelinka do dnia porodu będzie do żłobka wożona. Bo nawet lubi. Dziś od 6 sie wybierała i mówiła mama ja już gotowa a Ty? Wiec nie będę jej tego zabierać. Po za tym potrzebny mi ten czas. Bo fizycznie ciężko mi za nia biegać na placu zabaw szczególnie tutaj w mieście ulica, samochoduy. Nie to co u nas w domu na podwórku furtka i brama zamknięta i wszystko znane.
Ale jak sie urodzi mała i mąż będzie z nami przez jakies okolo 3 tygodnie prawdopodobnie. To i ona bedzie z nami przez na pewno tak z 1.5 tygodnia w domu, żeby też się zaznajomiła z siostrą i nie czuła się, że ją wypychamy na siłę z domu. Później na ile zdrowie pozwoli będzie jeździć.
Co do chorób. Na początku sierpnia kupilam okej z czarnuszki i ją nim codziennie faszeruje. Podobno działa cuda. Łączyłam z syropem z sosny, ale skończył się więc albo malinowy albo kupie z lipy. Ogólnie ona małe choroby przynosi i mało choruje. Więc licze na to. Że tylko katarki będą jak do tej pory. -
Kropka - ale fajnie że córeczka mało choruje 🙂 oby rozwiązanie nastąpiło w najlepszym dla Ciebie momencie 🙂
Tiril - a jak córeczka zasypia na noc? Może próbować odtworzyć to wieczorne zasypianie? Albo jakaś książeczka i wytłumaczyć jej że teraz może spróbować kłaść się na drzemkę bez cycusia?
Albo zaczekać aż będzie gotowa na brak drzemki i wtedy zakończyć karmienie.
U nas różnie z drzemką. Czasem zaśnie w wózku, czasem nie i potem jest problem. W nocy przynajmniej raz muszę nosić Michałka dłużej albo mąż...
-
Czuć w powietrzu aurę porodu 😁.
Kropka ty to chyba jesteś oaza spokoju.
Podobno ten olej z czarnuszki jest ochydny w smaku? A jak go podawać dzieciom i dorosłym? Bo Mam, kupiłam. Moja Ola dostaje teraz immunotrofine, ale pediatra twierdzi że to nic nie daje (rok temu to i steryd do nosa super obkurczyly 3 migdał) i obie biorą teraz broncho-vaxom. Drogie jak diabli- 150 zł za opakowanie. Sama jestem głupia co jest najlepsze. Ja też potrzebuje czegoś na odporność. A przede wszystkim snu 🤪. Jestem tak zmęczona że wszystko mnie wk..., Mam ogórki do robienia a nie mam siły na to.
Obzarlam się owocami. Zaraz pekne. I Ola też. Byłam dziś u mamy i dostałyśmy 3 wielkie brzoskwinie i na spółkę je zjadlysmy, do tego winogrono, śliwki i ogórki które powinny trafić do słoika 🤦.
No i dziewczyny zobaczyły małe kotki, ale to takie które jeszcze na oczka nie widzą i już że chcą. Ja się obawiam bo mamy psa co koty to mają na nocną przekąskę i gdzie ja te kotki będę trzymać. -
Tiril racja może tak jak Karolina mówi.. wieczorny rytuał odtworzyć. Albo stworzyć nowy i powiedzieć jej że dziś spróbujecie czegoś nowego.
U nas samochód na drzemke się sprawdza 😛 wtedy trzeba wymyślić jakis wyjazd na ten czas i na bank usnie i mozns przenieść. Ale my zawsze na drzemke mieliśmy tak jak wieczorem czytanie książeczki w łóżeczku. Albo brałam na rece tulilam i śpiewamy kołysanki. Tak było na początku po odstawieniu. Ale każde dziecko inne.
Karolina nie wiem czy 2 latek bez drzemki to nie zawcześnie..ale musicie poobserwować, bo a nóż będzie mu lepiej jednak.
Iza, jak ja bym zjadla owoce! Ale jeszcze chwila i będę jeść.
Tak ten olej ma dość mocny j specyficzny smak. Ale dodaje małej właśnie z czymś slodkim intensywnym. Nawet jak sie poczyta w necie to zalecają z jakims czyms łączyć. Bo inaczej trudno. Kupowałam na Olini i tam zalecają z malinowym syropem. Podobno ma działać na odporność i nawet alergie. Też zastanawiam sie na mybestpharm. Taki kombos myprtect czy jakoś tak sie zwie. I tam sa wszystkie te rybie oleje itp. I podobno też cuda działają. Ale to już droższy koszt niz Olini czarnuszka.
Ale fakt u Ciebie to sen potrzebny, bo i z olejami nie pomoże. A dziewczynkom możesz spróbować a nóż zadziała. Oh o tych sterdydach i migdały jeszcze nic nie wiem. Więc trudno mi się wypowiedzieć cokolwiek..
Ups czyli psy moga pożreć kotki.. 🥴
Czy oaza spokoju? Myślę że tak.. jak rodziłam córkę, to sama na sorze siedziałam i czekałam na wynik testu na covid. Pozniej pod gabientem sama samiusia i tak sobie siedziałam 😛 teraz też musze zadaniwoo. Wszystko ogarnąć co mi potrzeba i koniec 😛 dziś czytalam o innym szpitalu jeśli bym musiała rodzić wcześniej z wyższą referencyjnoscia. Nie mam tylko strategi jeszcze co z córką jak zacznie sie poród. Kto finalnie sie zajmie. Ale to też ogarnę 😛 -
nick nieaktualnyWieczorem mała zasypia sama. Tzn nie tak całkiem sama 🙈😜 leży na naszym łóżku ze mną albo z tatą i oglądamy książeczki. Potem przygaszamy światło, córka przytula się do misia, wierci się i kręci po całym łóżku aż zaśnie. Z reguły zasypia szybko, czasami jak jest pobudzona to potrafi się tak kręcić z godzinę. Ale generalnie nie jest źle i nawet szybko usypia. Bez żadnego marudzenia, płaczu itp. Grzecznie się kładzie na łóżku. Niestety w południe na drzemkę to nie działa. Płacze i robi awanturę o cyca. 🙈 A no i nie zasypia w swoim łóżeczku, nawet na noc. Muszę ją przekładać jak uśnie.
-
Tiril to tak jak moje zasypiały. Zuzia bardzo długo potrzebowała naszego towarzystwa żeby zasnąć, Ola już teraz idzie i sama zasypia. Ale od dwóch nocy spowrotem śpi z nami 😩, maz chciał wczoraj ją przełożyć ale mu nie pozwoliłam bo widzę że potrzebuje bliskości, widzę że się denerwuje a raczej się boi przedszkola, to nowość dla niej, dziś podobno nie zdążyła dobiec na nocnik tylko poszło obok. Wogole ja też cała w stresie dosłownie o wszystko. O szkole, o przedszkole, chcemy kupić drugi tunel- to tylko głosy sprzeciwu, ogórki stoją i się marnują a ja nie mam kiedy przerobic, kalafior i truskawki do pielenia, dom do posprzątania. Pytam kiedy mam to wszystko zrobić?
P.s. mąż otworzył beczkę z ogórkami żeby dołożyć liści wiśni a tam brzydko napisze - gnój. Do wyrzucenia. Tyle ogórków mieliśmy na handel a sami nie będziemy mieli nic 😭.
Ciekawe jak dzisiejsza sałatka, dziewczyny mi pomogly- wszystko przepuścily przez maszynkę, największym wyzwaniem była cebula 🤣.
I koniec wakacji 😢Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 sierpnia 2023, 22:49
-
Iza , no z ogorkami tak jest często jest. Nie wiem od czego to zależy. Ale pamiętam czy moja mama , czy babcia czy nawet teściowa zawsze musiała sie jakas partia popsuć albo ileś słoików... Dlatego też u nas zawsze w słoiki była produkcja. A nie w dużych bekach. Ale domyślam się, że tak łatwiej s jedno duże niz się bawić.
Ale chyba dzieci i tak zaczynają od poniedziałku? 🤔
Az chce się Tobie odpisać na to wszystko, a może by tak wszystko pierdzielnac i pojechać w bieszczady 😉
A taka salatka fajna rzecz. Szkoda że mąż u mnie nie lubi..
Tiril. A to klops trochę z tym zasypianiem. Czyli trzeba jakies nowy rytuał dla niej wymyślić 🤔 tylko jaki zadziała. 🤷🏻♀️ -
Kropka a skąd wiesz że w Bieszczady? Bo mąż patrzył żeby kupić czosnek z Cisnej, z Bieszczad i jechać po niego 😂. Byłam tam, wolę Tatry ale żeby wszystko pie... i gdzieś jechać to i Bieszczadami bym nie pogardziła.
U nas w tym roku jest tak że przedszkolaki zaczynają już dzisiaj a poniedziałek mają wolny bo w poniedziałek cała szkoła ma rozpoczenie roku szkolnego i oficjalne rozpoczęcie budowy hali sportowej, cala uroczystość ma trwać ponad 4 godz.i dali spokój przedszkolakom. Sama nie wiem jak ja tyle wytrzymam.
Muszę coś odpuścić bo zwariuje.
P.s. teściowa powie że ogórki się popsuły bo robiłam jak miałam @Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 września 2023, 06:57
-
Hej dziewczyny,
Ostatnio rzadziej na forum przebywam, ale już trochę nadrobiłam.
Tiril i KarolinaK podziwiam za samozaparcie przy odstawieniu. Ja karmię 14 miesięcy i mam wrażenie czasami,że mam dość. Małemu wyszły górne trzonowce, teraz dolne idą i cyckiem chce się uspokoić. Najgorzej,że nie pije tylko muka, co nie jest zbyt przyjemne bo nad ranem potrafi się przykleić i mukać przez godzinę i aż mnie boli. Także ostatnio odstawienie słabo idzie.
Iza to teraz może chwila odetchnąć będzie?
Kropka już coraz bliżej mety. Jak się czujesz? Z chęcią przejmę ciążowy brzuszek po Tobie 😊.Mama KP
Starania od 03.2023
Długie cykle spowodowane KP
06.09.2023 - beta HCG 19 miu prog 9,51 ng/ml
11.09.2023 - beta HCG 438 miu prog 12,7 ng/ml
29.09.2023 - pierwsza wizyta ♥️ -
Margo ta. Teraz to ja będę chodzić z dzieckiem do przedszkola. W sensie chodzić i siedzieć aż uda się zostawić bo dzisiaj tylko mama i na rączki 😢. Dopiero później trochę się rozkręciła. Ale co będzie od wtorku? Ciężkie życie rodzica.
Idę dziś do fryzjera na cięcie 😄. Ale z ogonkami. Zuzia też trochę zetnie, zgodziła się na 7 cm a ma włosy do pupy 🤦. Ola się nie zgadza na cięcie grzywki, będziemy podpinać. Ach te baby 🤣 -
Iza byłam w Cisnej ! Pierwszy wyjazd z moim mężem. Wtedy jako chlopakiem po 2 miesiącach znajomości 😛 no i o ile mąż mi sie spodobał, to bieszczady (może to że byla zima) też jakos nie przypadły mi do gustu. Wole Tatry albo już okolice Szklarska Poręba. Karpacz albo gory stołowe to chyba Kudowa Zdrój 🤔
No to może trafiłam i ten czosnek z Bieszczad bedzie super 😛
A no to Ixa nie wiesz, że podczas miesiączki niczego sie nie kisi 🤣 i miesa nie wekuje 🤣🤣🤣
Ale pomyśl sobie, że jak już sie zaadaptuje, to bedziesz miec ta chwilę dla siebie. Nawet jeśli w robocie, to jednak bez ogonka inna praca i głowa luzniejsza.
No czyli baby robią sie na bóstwo w nowym miesiącu 😛 -
Margo2023 wrote:Hej dziewczyny,
Ostatnio rzadziej na forum przebywam, ale już trochę nadrobiłam.
Tiril i KarolinaK podziwiam za samozaparcie przy odstawieniu. Ja karmię 14 miesięcy i mam wrażenie czasami,że mam dość. Małemu wyszły górne trzonowce, teraz dolne idą i cyckiem chce się uspokoić. Najgorzej,że nie pije tylko muka, co nie jest zbyt przyjemne bo nad ranem potrafi się przykleić i mukać przez godzinę i aż mnie boli. Także ostatnio odstawienie słabo idzie.
Iza to teraz może chwila odetchnąć będzie?
Kropka już coraz bliżej mety. Jak się czujesz? Z chęcią przejmę ciążowy brzuszek po Tobie 😊.
Margo, ogólnie dobrze się czuje. Tylko raczej tak zwiastunowo się czuje. No i juz na rozstawionych nogach chodze. Dziwnie skacze mi cukier. (Podobno tak może być) na dole ciśnie wszystko. Śluzy itp. Czyli typowe dolegliwość 3 trymestru na końcówce. Ale nie jakos żeby mnie to dobijało. Aktywna cały czas jestem. No to szykuj się na następny cykl, że ja rodzę w tym miesiącu, a Ty przejmujesz pałeczkę 🤣 a ze następny cykl, to to że nie wiem kiedy Twoje plodne a kiedy ja urodzę. Więc dla spokojnosci najbliższy cykl ktory się sparuje z porodem 😛 -
nick nieaktualnyMargo moja ma już 21 miesięcy, jak miała 14 to nawet nie było mowy o odstawianiu kp. Wiecznie jakieś zęby szły, albo szczepienia albo coś i tak się odwlekalo. Dopiero teraz udało nam się coś więcej zdziałać z tym odstawianiem, a i tak nie do końca. A z tym ciumkaniem nad ranem to u nas było to samo. Mocno mnie już cycki bolały od tego, no mało komfortowe i denerwujące niestety. Dużo masz jeszcze pokarmu?
-
Kropka dla mnie Bieszczady to totalna dzicz. Ale jak napisałam - jakbym wyboru nie miała to dobre i Bieszczady. Byłam w lato na "miesiąc miodowy". Już myślałam że mnie straż graniczna przymknie bo zapodzialam gdzieś nowo wyrobiony dowód a pech chciał że nas skontrolowali a my jeszcze wybieraliśmy się na Krzemieniec - trojstyk 🤣🤣🤣.
A czosnek już kupiliśmy w Łodzi na zjazdowej.
Oj tam, oj tam @. Ja tylko umyłam te ogórki, mąż robił. A moja mocno wierząca ciotka uważa że nie wolno robić w pełnie.
Kropka jakiś music się doturlac do tego 37tc. -
nick nieaktualnyUwielbiam tych wszystkich wierzących ludzi, chodzących co niedzielę do kościółka i do komuni i jednocześnie wierzacych w różne zabobony 🤣 i tak przykazanie: "nie będziesz miał bogów cudzych przede mną" idzie się rypać 🙈 ale jak zjesz mięso w piątek albo pracujesz w niedzielę to do piekła 😜
Iza37 lubi tę wiadomość