Starania o drugiego maluszka
-
WIADOMOŚĆ
-
BusiaT wrote:Hej dziewczyny:)
Chciałam napisac w którymś wątku i chyba ten jest najbardziej odpowiedni, bo staramy się o drugie bobo:) już ponad rok …
Czy któraś z Was badała przed pierwsza ciąża AmH i porównywała z obecnym ?
Moje AmH spadło o polowe:(( coraz częściej mam cykle bezowulacyjne. Jestem załamana
Busia witaj. Mam nadzieję że wszystkie wyniki konsultujesz z dobrym lekarzem. Ja badałam amh tylko raz i też wydawało mi się kiepskie ale lekarz powiedział że jest ok. A skąd wiesz że bezowulacyjne, robiłaś monitoring cyklu? -
Idę skonsultować w końcu te wyniki dopiero 27 października. Ponad miesiac czeka się na wizytę do tego lekarza 🙉 a bezowulacyjne wiem po mierzeniu temperatur i bardzo długich cyklach których wcześniej nigdy nie miałam np 40 dniowe a PCOS nie mam. 🤷🏻♀️
-
Hej dziewczyn trochę mnie nie było. Ale moja starsza rozchorowala się ( w sumie nie jakoś strasznis) i została w domu. Więc wiecie mały niemowlak (tak już niemowlak 😱) i 2.5 latka przez pół dnia same, to był istnym kosmos.... ale daliśmy radę. Ogólnie najgorzej było pierszego dnia. Późnej już lepiej. A choroba jak nie choroba. Duszący kaszel w nocy. Taki napad np przez pół godzinym a w ciagu dnia tulko spodadyczne kaszlniecie.. osluchowal czysto. Bez temperatury, bez kataru. Bez złego samopoczucia.
Malutka już tez bez gila. Rozglada sie już i przyglada nam, zaraz pewnie zacznie sie juz świadomie uśmiechać. W sumie to niesamowite i fascynujące! Rośnie jak na drożdżach. Cyca wcina i uwielbia 😉
Margo ojejku maj, to tyle czasu jeszcze 🙈 ale szybko zleci i będziesz mieć swoje maleństwo przy sobie. Kurcze to takie piękne 😍 oczywiście dla kogoś kto chce posiadać dzieci. Teraz przy drugiej ciąży myślę, że to jest takie cudowne uczucie.
Witam nowa kolezanke Busie. Ogólnie chyba ten wątek przynosi szczęście wiec rozgości się! Bo juz Tiril, Margo, Karolina ujrzały dwie kreseczki. Tiril to nawet już w lutym powita bobaska 😍 -
Iza myślę, że jakoś sie ułoży u Was, ale prawda ostatnio masz jakiś zły czas.. w sumie od dłuższego czasu tutaj jestem. Chyba po nowymi roku bedzie 2 lata ? Juz nie pamiętam dokładnie kiedy dołączyłam. To nie było tak złego czasu u Ciebie jak teraz. Ale wierze że ogarniecie wszystko i będzie dobrze.
-
Dla mnie czas zapitała jak mały samochodzik, niedawno był 1 października a tu już połowa miesiąca jest. Jutro mam wizytę u neurologa, czekałam na tą wizytę od lutego bo może znów coś da na migreny ale teraz nie mam ochoty iść, raz że muszę zabrać teściowa, dwa że muszę zabrać Olę (i to tak prosto z przedszkola to będzie zmęczona i marudna) a trzy przez teściową, jej głupie gadanie i ustawianie mi mojego życia żeby komuś i jej się to podobało. Lubię tak samej gdzieś wyskoczyć, polazic przy okazji po sklepach ale jutrzejszy dzień to będzie koszmar, bez nerwosolu lepiej z domu nie wychodzić.
Kropka nie dobrze ze starsza chorowała, przerabiam to na okrągło.
Ja w piątek miałam akcję. Ola wymyśliła że nie idzie do przedszkola, 7.20 a ona w łóżku a Zuzia miała na 8. O 7.22 stwierdziła że jednak idzie a tu trzeba strój galowy założyć, uczesać, śniadanie w domu, kanapke i picie zrobić. W 20 min.sie wyszykowalismy 🙆. W środę też numer mi wywiela tylko odwrotnie bo już gotowa była, tylko buty i kurtkę założyć i w tez że nie idzie i w placz.
O tej godzinie to już padam na ryjek. 2 kawy i ashwaganga przestają działać i głowa sama leci, wczoraj zgona zaliczyłam jak oglądałam film 🤦. -
Kropka6 wrote:Iza myślę, że jakoś sie ułoży u Was, ale prawda ostatnio masz jakiś zły czas.. w sumie od dłuższego czasu tutaj jestem. Chyba po nowymi roku bedzie 2 lata ? Juz nie pamiętam dokładnie kiedy dołączyłam. To nie było tak złego czasu u Ciebie jak teraz. Ale wierze że ogarniecie wszystko i będzie dobrze.
Kropka myślę że nie zły czas tylko mega pracowity, nie mam na nic czasu, muszę wybierać co robić, co ważniejsze. A najważniejsze dzieci.
I tak wydaje mi się że dobrze "ciągnę", że jakoś daje radę prawie ze wszystkim.Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 października 2023, 19:46
-
Hej dziewczyny,
Wybaczcie,że tak rzadko zaglądam ,ale trochę spraw na głowie i jeszcze się przeziębiliśmy, Mały i ja. Także choroba i nas dopadła, a byli wszyscy chorzy dookoła tylko my nie, wszyscy wyzdrowieli to my chorzy.
Iza trzymam kciuki za Was 🤞. Silna jesteś kobieta, przejdziecie przez to.Mama KP
Starania od 03.2023
Długie cykle spowodowane KP
06.09.2023 - beta HCG 19 miu prog 9,51 ng/ml
11.09.2023 - beta HCG 438 miu prog 12,7 ng/ml
29.09.2023 - pierwsza wizyta ♥️ -
Bosz, w jakim ja stresie teraz żyje ☹️. A wszystko nakręca teściowa. Jeszcze trochę a mnie i męża skłóci. Zamiast się cieszyć z tego co udało już się nam zebrać i mieć nadzieję że resztę też zbierzemy to chodzi i wszystkich wk.... i panikuje. I jeszcze inne sprawy na zasadzie "co wolno wojewodzie to nie tobie smrodzie", jej wolno a mi już nie.
Lecę zamarznąć na polu 😭 -
BusiaT wrote:Tak wydaje mi się ze dobry lekarz, czytałam opinie tak długo czekałam na tą wizytę a prawdopodobnie będę mieć okres wtedy… 🙈jak myślicie przekładać czy iść z okresem nawet ?
A może wcześniej lub nieco później jakieś miejsce się zwolniło? Może warto zadzwonić i zapytać? Bo tak to nie wiem co ci doradzić. -
Deszcz leje a mieliśmy ostatnie pół dnia rwać z ludźmi jabłka. Już nie pamiętam kiedy tak długo leżałam w łóżku, od 15 września co niedzielę w robocie. Ola chora, ciężka noc za nami, Zuzia na mnie zła bo nie zawiozlam jej wczoraj do koleżanki, i ciort wie czy ja się nie rozchoruje bo takie warunki pracy że już suchych kurtek mi brakło, ciągle Się lało z drzew albo i z nieba.
-
Hej dziewczyny, czy mogę dołączyć do wątku?
Mam 25 lat.
Moje pierwsze dziecko urodzilam w 2021 roku, synek Tadzio:)
Teraz z mężem staramy się o drugie dzieciątko.
Dopiero 5cs ale jakoś tak mi smutno, że dotej pory nie wychodzi. Mówią , że po drugiej ciazy zachodzi się szybciutko. ;(
Teraz okres mam dostać 27 października.
Cykle Mam co 31/32 dni. W tym cyklu nie mialam prawie w ogóle ochoty na stosunek. Co jest dla mnie dziwne , bo w dni plodne zawsze mam libido +1000.
Przez czas owulacji ( która niby byla) miałam bardzo wrażliwe piersi , wręcz ciągnęły mnie z każdej strony.
Na dzień dzisiejszy ta tkliwosc się zmniejszyła. Ale pobolewa mnie brzuch, często robie kupę ( dla mnie to nowość, wierzcie mi) I jestem bardzo senna. Spałabym cały dzień.
Pierwsze test robiłam 3 dni temu i wyszedl negatyw. I stąd moje pytanie. Czy waszym zdaniem nie za wcześnie? Czy jest jeszcze szansa że się udało?Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 października 2023, 09:08
25.👩
29.👱♂️
Tadzio/SN/3960 Grudniowy chłopiec 👨🦰
Starania o drugie marzenie/ lipiec 2023 🙏
Styczeń 2024 - pozytywny test ciążowy ⏸️
6.02 - mamy pęcherzyk 🙊
14.02- jest serduszko ❤️
21.02- 1 cm małego człowieka ❤️
3.04- 13+4/ 7,21 cm 👶🏻 -
Iza37 wrote:Witaj Karolina.
Na test bylo zdecydowanie za wcześnie. Może zrób ponownie 25 października.
Narazie bolą mnie plecy, typowo dla zbliżającej się mieisaczki. Dodatkowo piersi żylaste ..Ale coś, muszę cierpliwie poczekać.25.👩
29.👱♂️
Tadzio/SN/3960 Grudniowy chłopiec 👨🦰
Starania o drugie marzenie/ lipiec 2023 🙏
Styczeń 2024 - pozytywny test ciążowy ⏸️
6.02 - mamy pęcherzyk 🙊
14.02- jest serduszko ❤️
21.02- 1 cm małego człowieka ❤️
3.04- 13+4/ 7,21 cm 👶🏻 -
nick nieaktualnyKarloina wrote:Hej dziewczyny, czy mogę dołączyć do wątku?
Mam 25 lat.
Moje pierwsze dziecko urodzilam w 2021 roku, synek Tadzio:)
Teraz z mężem staramy się o drugie dzieciątko.
Dopiero 5cs ale jakoś tak mi smutno, że dotej pory nie wychodzi. Mówią , że po drugiej ciazy zachodzi się szybciutko. ;(
Teraz okres mam dostać 27 października.
Cykle Mam co 31/32 dni. W tym cyklu nie mialam prawie w ogóle ochoty na stosunek. Co jest dla mnie dziwne , bo w dni plodne zawsze mam libido +1000.
Przez czas owulacji ( która niby byla) miałam bardzo wrażliwe piersi , wręcz ciągnęły mnie z każdej strony.
Na dzień dzisiejszy ta tkliwosc się zmniejszyła. Ale pobolewa mnie brzuch, często robie kupę ( dla mnie to nowość, wierzcie mi) I jestem bardzo senna. Spałabym cały dzień.
Pierwsze test robiłam 3 dni temu i wyszedl negatyw. I stąd moje pytanie. Czy waszym zdaniem nie za wcześnie? Czy jest jeszcze szansa że się udało?
Hej 😊
U nas 4 nieudane cykle i też mi smutno bo chciałabym już 🤣
Powodzenia ✊️🍀 -
Anka32 wrote:Hej 😊
U nas 4 nieudane cykle i też mi smutno bo chciałabym już 🤣
Powodzenia ✊️🍀
Rozumiem Cię, to takie frustrujące 🙄25.👩
29.👱♂️
Tadzio/SN/3960 Grudniowy chłopiec 👨🦰
Starania o drugie marzenie/ lipiec 2023 🙏
Styczeń 2024 - pozytywny test ciążowy ⏸️
6.02 - mamy pęcherzyk 🙊
14.02- jest serduszko ❤️
21.02- 1 cm małego człowieka ❤️
3.04- 13+4/ 7,21 cm 👶🏻 -
nick nieaktualny