X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Starania o drugiego maluszka
Odpowiedz

Starania o drugiego maluszka

Oceń ten wątek:
  • Kropka6 Autorytet
    Postów: 3184 1346

    Wysłany: 7 stycznia, 22:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Verka trzymamy kciuki. Powiem Ci, że ten wątek raczej przynosi szczęście i w ogóle ciążę raczej chodzą parami tutaj, także licze na to i że Tobie sie uda! A z synkiem to pewnie masz wesoło. 3 latek to taki rozbrykany urwis 😉

    33 lata
    19.02.2019 💔 11 tyg
    03.2021 👧🏼
    13.09.2023 2760 g, 52cm 💣
    age.png
  • Kropka6 Autorytet
    Postów: 3184 1346

    Wysłany: 7 stycznia, 22:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iza, ah teściowa Twoja to już czasem nie wiem jak skomentować..

    Do psychologa pójdziecie jak Wy uznacie za stosowne. A po za tym może, to właśnie w niej tkwi oroblem zachowania Zuzi.. bo wie że babcia jej nie akceptuje. Wiec problemy z jej zachowaniem ktore odbija sie na Was jest przez nią (bo jednak jest osobą wazna dla niej w dodatku że mieszkacie pod jednym dachem).

    Moja Marcelina chyba chce zrezygnować z drzemki w ciagu dnia. Wiec nie mam przerwy na zerkanie tutaj w ciągu dnia. A wieczorem spać mi sie strasznie chce.. i próbuje odczutuje Was i już siły nie mam napisać. Albo zapominam co napisalyscie 🙈

    33 lata
    19.02.2019 💔 11 tyg
    03.2021 👧🏼
    13.09.2023 2760 g, 52cm 💣
    age.png
  • Kropka6 Autorytet
    Postów: 3184 1346

    Wysłany: 7 stycznia, 22:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aaa porządek u mnie tutaj na zastepczym mieszkani takie coś nie istnieje 😂 ostatnio o 6 rano kuchenkę gazową czyściłam. Bo stwierdziłam nie mogę na nią patrzeć.. i co raptem wieczorem jak jajecznicę robiłam jajo mi sie na samym środku rozwaliło i wylało na palniki 🙈

    33 lata
    19.02.2019 💔 11 tyg
    03.2021 👧🏼
    13.09.2023 2760 g, 52cm 💣
    age.png
  • Verka Debiutantka
    Postów: 7 1

    Wysłany: 7 stycznia, 23:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kropka6 wrote:
    Verka trzymamy kciuki. Powiem Ci, że ten wątek raczej przynosi szczęście i w ogóle ciążę raczej chodzą parami tutaj, także licze na to i że Tobie sie uda! A z synkiem to pewnie masz wesoło. 3 latek to taki rozbrykany urwis 😉

    Tak, nasz syn jest cudem! Dlatego chcę więcej dzieci robić 😋 Ale też masz córeczkę w tym wieku. Ciekawe jak to jest mieć córkę? Czy wychowywanie córki jest łatwiejsze? W sensie czy łatwiej jest ją zrozumieć. Ja kocham syna ale czasami nie wiem jak podejść do wychowywania i mam wrażenie że trochę na innych falach nadajemy.

  • Margo2023 Autorytet
    Postów: 281 179

    Wysłany: 8 stycznia, 00:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie w Nowym Roku,
    Dawno mnie nie było. Nie nadrobię wątka,ale zdążyłam zajrzeć,że Wenka zobaczyłaś dwie kreski 😍😍😍. Cudownie. Tak jak Kropka pisała,że ten wątek jest magiczny bo każda, która tu zagląda prędzej czy później zobaczy dwie kreski.
    Ja rosnę w szerz, brzuch mam jak w 30 tygodniu pierwszej ciąży a jestem w 21 tygodniu obecnie 🙈. Brak czasu na wszystko. Remont mamy. Mały w brzuchu kopie i fikołki robi. Piłkarz chyba będzie 🙈. Nogi puchną i boli podbrzusze, ogólnie gorzej czuję się niż w pierwszej ciąży.
    Co u Was?
    Kropka wprowadziliście się już? Remont skończony?
    Iza jak tam teraz po sezonie masz trochę czasu dla siebie?
    Edithka jak się czujesz? Jak Maleństwo?
    KarolinaK minęły wymioty? Jak tam brzuszek rośnie?
    Anka jak u Ciebie?
    Tiril dopiero tylko co napisałaś,że zaszłaś a tu zaraz będziesz rodzić 🙈. Przygotowana torba do szpitala?
    Może polecicie jakiś kurs porodowy gdzie są ćwiczenia dla ciężarnych kobiet, nie tylko porodowe ale też dla poprawy formy? Niby człowiek już raz rodził ale jednak dobrze jest się przygotować i ciało do porodu.

    Mama KP
    Starania od 03.2023
    Długie cykle spowodowane KP
    06.09.2023 - beta HCG 19 miu prog 9,51 ng/ml
    11.09.2023 - beta HCG 438 miu prog 12,7 ng/ml
    29.09.2023 - pierwsza wizyta ♥️
  • Iza37 Autorytet
    Postów: 1364 110

    Wysłany: 8 stycznia, 09:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Margo a gdzie tam, ciągle coś jest do zrobienia. A to drzewo do pieca wrzucić, piwnice po remoncie kanalizacji posprzątać bo skończylo się na wymianie rur na nowe, nawet wczoraj jabłka szykowałam na handel. Ogólnie jestem więcej w domu ale ciągle coś robię. Plus taki że mam jeszcze czas i siłę (o ile głowa nie pęka) żeby w coś zagrać z dziewczynami, oczywiście Ola też pokochała planszowki i inne gry, świetnie sobie radzi więc gramy wszyscy.

    Kropka tamta pani psycholog tak mi powiedział że to może być sprawa teściowej zachowanie Zuzi. I teraz co mam zrobic- mówić teściowej jak ma postępować?

    U was też taki mróz? U nas samochód pokazuje -13 st. Aż mąż w końcu założył zimową kurtkę bo do tej pory chodził w przejściówce 🤣. Mówię że taki mróz, że ciężko tak wyjść z dzieckiem, no ale trzeba. Wychodzę z Ola i ona zamiast do samochodu to biega po podwórku i mróz jej nie straszny.
    O, w końcu obie poszły, mam wolną chatę 😀.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 stycznia, 09:28

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 stycznia, 10:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Margo, u mnie poza tym co już pisałam to bez zmian.
    Uczę się żywienia na nowo 😅 Na ciążę odkąd ujrzałam moje tsh już się nie nastawiam. Zresztą endo powiedziala, że mam utrudnione zadanie.
    Starać się staramy ale mój entuzjazm znacząco opadł.

    Jak się rozwiązała sytuacja w Twojej pracy?

  • Kropka6 Autorytet
    Postów: 3184 1346

    Wysłany: 8 stycznia, 12:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Margo. My sie nadal nie wporadzilismy 🙈🤷🏻‍♀️ strasznie juz mnie to trochę denerwuje. Bo wszystko jest skończone. Nawet juz lakier jest pierwsza warstwa na parkiecie. Ale tych schodów nadal nie zrobili.. a wczoraj bylam na 'obchodzie' to jeszcze ich czeka malowanie. Bo jak obsadzali konstrukcje, to ściany wszystie obsmarowane.. także moja frustracja narasta. Ale tak znosnie. Bo dość jestem osobą taka cierpliwa i spokojna. Ale no juz chciałabym wrocic.. mieć tą przestrzeń od tych wszystkich gratow o ktore sie potykam.. choć ze względów zdrowotnych dziewczyn, to dobrze, bo do lekarza mam 5 minut spacerkiem.

    Iza, o widzisz, to może coś na rzeczy jest z teściowa. Jeśli ja obca nie znajaca Was osobiście i nie widziaca zachowania Zuzi. Ale to co teściowa robi wywnioskowałam. Tylko że to problemu nie zalatwia.. znaczy że to może eskalować bardziej.. a teściowa wiemy jaka jest wiec sie nie zmieni. A jak sie jej powie, to jeszcze Was wydziedziczy, że to jacyś szarlatani i nie prawde mówią. Chyba że do tego psychologa ja wysłać razem z Zuzią..

    Verka, czy łatwiej? Nie wiem bo nie mam synka. Ale jest łatwo z nią pogadac po ludzku. Choć ma swoje zachowania juz takie buntownicze że wychodzę z siebie. Ale wdech wydech i wtedy to małe dziecko nadal 😉

    33 lata
    19.02.2019 💔 11 tyg
    03.2021 👧🏼
    13.09.2023 2760 g, 52cm 💣
    age.png
  • KarolinaK Autorytet
    Postów: 810 574

    Wysłany: 8 stycznia, 13:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć, Margo!
    Oj, tak, ciekawe, że te drugie ciąże nie są wcale łatwiejsze...mogę zadać niedyskretne pytanie : dużo przytyłaś już? U mnie ostatnie dwa tygodnie waga bardzo skoczyła :) no ale brzuszek już mam taki widoczny :) po ciazy z synkiem nie mogłam wrócić do starej wagi więc się stresuje że teraz będzie podobnie tylko tych kg będzie jeszcze wiecej. Nawet zamowilam sobie diete pudelkową zeby na pewno jesc zdrowo, ale co poradze ze mam apetyt :) no i też nie mogę sie odchudzać, a za małym trzeba biegać :)


    Verka - synkowie sa cudni! <3 ale rozumiem, bo tez ostatnio mam duzo rozkmin wychowawczych i myslimy jak to ogarnac z mezem :) nie wiem, czy znasz, ale mi troche rozjasnilo jak sobie posluchalam na yt Kasi Sawickiej. Ma sporo o temperamentach i jak posluchalam o dzieciach cholerykacj to mi sie wiele wyjasniło :)

    08.2021 - synek 💙

    preg.png
  • Iza37 Autorytet
    Postów: 1364 110

    Wysłany: 8 stycznia, 13:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kropka a wiesz że ja już tęsknię za pracą w tunelu, za zbiorami, za jeżdżeniem na rynek? I nie wiem czy to nie tęsknota za ucieczka z domu. Tylko jak pomyślę co dzieje się pod moją nieobecność to już nie chce.
    Pewnie teściowej by było dobrze jakbym się wyprowadziła. Tylko kto będzie na nią wtedy robił, kto będzie opłacał jej rachunki i do pieca dokładał?

  • Kropka6 Autorytet
    Postów: 3184 1346

    Wysłany: 9 stycznia, 11:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny nie martwcie się, ogarniecie temat po urodzeniu. Bo inaczej sie nie da 🤷🏻‍♀️ chociaż widzę że ja kosztem Misi. Bo Misia jeszcze potrafi chwile poleżeć sama w łóżeczku. Więc wtedy wszystko ze starsza ogarniam a bidulka patrzy sie w sufit i te karuzele.. ale tez zabieram ja ze sobą na podloge na kocyk badz mate jak sie bawimy na podłodze i wtedy nas widzi. Ja jak byłam w ciąży, to bałam sie czy rownie mocno pokocham malutką, bo byłam zakochana po uszy w starszej. A jednak da sie ! 😉 Obie są kochane mocno przeze mnie.

    Iza, może to być ucieczka.. ludzie czesto od problemów uciekają w pracę. Więc kto wie czy podświadomie nie chcesz uciec jak najdalej od teściowej.. no tak Ty uciekasz a teściowa co robi wtedy ..to brzydko i drastycznie zabrzmi. Tak na prawdę to sie uwolnisz jak ona umrze. Bo chyba nie macie możliwość wbudowania sie w innym miejscu. Coś kiedyś była rozmowa na ten temat.

    33 lata
    19.02.2019 💔 11 tyg
    03.2021 👧🏼
    13.09.2023 2760 g, 52cm 💣
    age.png
  • Iza37 Autorytet
    Postów: 1364 110

    Wysłany: 9 stycznia, 11:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kropka jest głośno i nieraz nieprzyjemnie jak teściowa i Zuzia są razem, kłócą się, krzyczą, z daleka widać kogo bardziej lubi teściowa mimo że twierdzi że jednakowo wnuczków traktuje.
    Nigdy się nie uwolnie, ona będzie mnie nawiedzać, śnić mi się i straszyć. Bodajże o głupie chryzantemy i ilość zniczy jaka postawie na grobie bo ja mam inne podejście i inny gust.

    A co do radzenia sobie - to chyba jest tak że jest wiele problemów, trudnych sytuacji i jak już przychodzi ten moment to człowiek bierze się w garść i daje radę. Bo tak jak ja, ile razy mówiłam że nie dam rady, że za dużo, za trudne a potem wszystko się udawało, albo i nie ale jakoś było. I tutaj, urodzi się drugie dziecko i też pewne rzeczy zejdą na dalszy plan, odpuścicie albo przekażecie dana rzecz do zrobienia komuś innemu, zajmujecie się dziećmi i samo się ułoży. I pokochacie oboje dzieci.

    Ola nie chce mi wstawać do przedszkola. Wczoraj na luzie bo Zuzia miała na 10 to Ola poszła później a dzisiaj Zuzia na 8 a Ola śpi w najlepsze, wstała po 8 🤦.

    A wogole pochwalę się Zuzią i jej ocenami. Na koniec semestru ma tylko 4 z w-f i średnia ponad 5 👏🙆. Bardzo dużo jej pomagałam ale wczoraj sama stwierdziła że musi się spiąć żeby tak było na koniec roku.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 stycznia, 12:01

  • Gusia_ Autorytet
    Postów: 2478 2522

    Wysłany: 9 stycznia, 12:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iza super stopnie ma Zuzka. Brawo dla Was ❤️

    Co do teściowych - ja aktualnie nie mam ze swoją prawie kontaktu i dobrze mi z tym. Spotkamy się pewnie w lutym na trzydziestce męża, bo robimy w lokalu i na pewno głupio im będzie nie przyjechać, ale obczajcie - mieszkają 10km od nas i nie zobaczyliśmy się z nimi nawet w święta, bo teściowa zeobila kwas. Nawet szkoda o tym opowiadać 😅

    Co do traktowania dzieci równo - tez się bałam jak to będzie i po porodzie nialam trochę poczucie, ze zaniedbuje starsza, ale ostatecznie mysle, ze dałam jej coś super tzn. siostrę na całe życie, ja ze swoją siostra mam mega kontakt, mysle, ze to jedna z najlepszych rzeczy w moim życiu. A ze nie ma już 100% mojej uwagi… No takie życie po prostu :/

    W ogóle sory, ze się nie odzywam za często, ale dwójka dzieci w domu w tym niemowlak i praca popołudniami to jest wieczne zaganianie 😂

    👧2023 córeczka
    👧2021 córeczka
    😢 03.2020 poronienie zatrzymane

    Hashimoto
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 stycznia, 14:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iza brawo dla Zuzi 👏 i dla Ciebie, jesteś super mamą! Pomimo tylu obowiązków i braku czasu potrafisz i chcesz znaleźć chwilę, żeby pomóc córce w nauce. Wielu rodziców potrafi tylko gonić do nauki, ale żeby usiąść i pomóc dziecku to już niestety nie każdy 🤷

  • Justinka1986 Ekspertka
    Postów: 124 66

    Wysłany: 9 stycznia, 20:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny także staram się o 2 maluszka … mam pytanko : czy jest możliwość bycia w ciąży bez żadnych Joli jajników , nic nie czuję :/ to mój 10 dzień po owulacji mam jakieś objawy typu żyłki na piersiach , brodawki większe , częstomocz ( ale to też może być zapalenie pęcherza) temperatura raczej rośnie ( ale mierzona w różnych godzinach ze względu na pracę ) ale nie mam bólu jajników …

    preg.png
    Justyna 38 lat Bartosz 35 lat Nadia 3,5 roku- starania ponad dwa lata
    AMH -072
    II kreseczki - 11.01.2024 - prawie 2 lata starań (stymulacja lametta)
    Beta 11.01.2024 - 54 Progesteron 49,60
    Beta 13.01 -155 Progesteron 56
    Beta 15.01 377 Progesterin 58,6
    Odstawienie Duphaston Progesteron 17.01-37,6
    18.01.2024 - wizyta wg kalendarzyka 4w5 wg usg 5w0 widoczny tylko pecherzyk ciązowy 4 mm
    22.01.2024- pęcherzyk ciążowy 7,5mm, pęchezryk żółtkowy 1,7mm i gdzies chyba błąkał się przy nim zarodek ale lekarz nie mógł go nawet uchwycic . Napisał pojedyńczy pęcherzyk ciążowy z echem pęchezryka żółtkowego i zarodka
  • KarolinaK Autorytet
    Postów: 810 574

    Wysłany: 9 stycznia, 20:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć Justinka - wiesz, na tak wczesnym etapie, to cięźko stwierdzić :) wydaje mi się, że ból jajnika nie jest żadnym wyznacznikiem, ale mogę się mylić. Na pewno super, że temp. nie spada :)


    Iza - gratulacje dla córy i Ciebie. Świetny wynik!
    Współczuję Wam dziewczyny relacji z teściowymi... nie wiem, co poradzić... dużo zależy, jak ta relacja się od początku układa chyba... Jeśli faktycznie teściowa akcpetuje wybor syna, to jest na czym budowac, w innym wypadku.... Ja miałam to szczeście, ze "przypadlam do gustu", dobrze się dogadywałyśmy. Co prawda po ślubie włączył sie na chwile tryb typowej teściowej, ale jak zaszłam w ciąże, to zaraz jej zeszło :D Niestety teraz troche mamy problem, bo po śmierci dziadków teściowa jest bardzo trudna. Trochę jej sie włączył tryb osoby 70-letniej i narzeka na wszystko...a w sumie życie ma super, bo tu opera, tu kino, wycieczka, znajomi. Najgorsze, ze ciagle slyszymy, ze jest ciezko chora itd. ale nic konkretnie nie mowi, co sie dzieje, a od tescia wiemy, ze jest ok. Wiadomo, w pewnym wieku są dolegliwosci, ale na pewno to, co mowi, nie odpowiada rzeczywistosci. A wiecie, przed Swietami dowiedzialam sie ze moja mama ma nowotwor, pewnie zaraz zacznie sie chemia i nie jest to dla mnie i meza latwe. I troche jest tak ze tesciowa od tej pory nasila narzekanie i jakby koniecznie chce udowodnic ze jest rownie ciezko chora i tez chce byc w centrum uwagi. A najlepsze moja mama zupelnie to pokornie znosi i nie robi zamieszania...
    No i wiecie, pretensje od tesciowej ze nie dzwonimy i ze ona jest ciezko chora i na jej chorobe pomoze czeste dzwonienie :P
    W takiej sytuacji to mi sie odechciewa tam jechac tyle km i sluchac o tych chorobach...bo tak jak mowie, wydaje mi sie to bardzo nie ok w obecnej sytuacji...

    08.2021 - synek 💙

    preg.png
  • Margo2023 Autorytet
    Postów: 281 179

    Wysłany: 9 stycznia, 22:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iza przy domu to tak jest,że zawsze jest co robić 🙈.
    Kropka rozumiem Cię doskonale my akurat jak syn się urodził mieszkaliśmy u rodziców w małym pokoiku i też na kartonach. Ale ważne,że do przodu idzie.
    Anka szefowa wycofała mi to wypowiedzenie umowy o pracę.
    KarolinaK o dziwo nie tak dużo bo 3 kg, ale brzuch mi urósł znacznie w porównaniu do pierwszej ciąży w tym tygodniu.

    Mama KP
    Starania od 03.2023
    Długie cykle spowodowane KP
    06.09.2023 - beta HCG 19 miu prog 9,51 ng/ml
    11.09.2023 - beta HCG 438 miu prog 12,7 ng/ml
    29.09.2023 - pierwsza wizyta ♥️
  • Kropka6 Autorytet
    Postów: 3184 1346

    Wysłany: 9 stycznia, 22:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej hej. Jutro coś odpisze. Bo dziś mi sie bobas 'popsuł' 😛 i wolę kazda sekundę wykorzystać na sen. Ale dziś wyliczyłam że to 17 tydzień jej zycia co odpowiada 4 skoku rozwojowemu. Także to chyba to... Bo tylko by przy cycku na reku spała.. no a niestety juz wazy ponad 6 kg. A nie 3 🙈

    33 lata
    19.02.2019 💔 11 tyg
    03.2021 👧🏼
    13.09.2023 2760 g, 52cm 💣
    age.png
  • Iza37 Autorytet
    Postów: 1364 110

    Wysłany: 10 stycznia, 07:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A moja Ola w nocy miała gorączkę 😩. Teraz po syropie nie ma ale muszę ją zostawić w domu na obserwacji. Długo się nachodziła -2 dni. A miałam nadzieję że zawiozę do przedszkola i spokojnie pojadę do dentysty bez organizowania dzieciom opieki ☹️

    Gusia to zrozumiałe że nie masz czasu.

    KarolinaK no nie ładnie się twoja teściowa zachowuje, tak jęczeć że coś dolega jak wszystko ok. I współczuję że twoja mama chora. Ja też martwię się o mamę i jej serce, dokucza jej tak bardzo i daje popalić, nawet tuż przed świętami była na SOR, wezwali pogotowie bo myśleli że znów zawał.

    Kropka rośnie bo córa. A dzieci co chwilę mają gorszy czas 🤪

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 stycznia, 08:01

  • KarolinaK Autorytet
    Postów: 810 574

    Wysłany: 10 stycznia, 09:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kropka - jak Ty funkcjonujesz przy takim spaniu? Bo Marcelinka też daje popalić w nocy czasem, prawda? Wyparłam z pamięci okres, kiedy synek budził się ciągle, ale pamiętam, że nad ranem już miałam dość :D


    Iza - nosz kurcze.... te choróbska w tym sezonie to jakaś plaga. U nas coś czuje, że też się powoli zaczyna kolejna infekcja :/ No a z teściową - uczciwie trzeba powiedzieć, że okazem zdrowia nie jest, ale na ten moment to bardziej nerwicowe i somatyczne, nakręca się. Mi się wydaje, że jak się jest naprawdę chorym to nie robi się z tego takiej historii, a niestety miałam wrażenie, że teściowa z dziką satysfakcją mówiła mężowi przez telefon, że zasłabła dziś i jest z nią kiepkso. Potem nam tesć tłumaczył, że to bardziej kwestia tego, że się dużo działo i serce jej przyspieszyło i musiała siąść....

    08.2021 - synek 💙

    preg.png
‹‹ 2862 2863 2864 2865 2866 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak w naturalny sposób zwiększyć swoje szanse na zajście w ciążę?

W dzisiejszych czasach wiele par zmaga się z problemem niepłodności. Szacuje się, że w krajach rozwiniętych od 10 do 12% kobiet ma problem z zajściem w ciążę. Dane w Polsce także nie napawają optymizmem, gdyż nawet 20% par w wieku rozrodczym cierpi na niepłodność. Powodów takiego stanu rzeczy jest dużo. Przeczytaj jak w naturalny sposób zwiększyć swoje szanse na zajście w ciążę, za pomocą ziól i odpowiedniej diety.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak od strony psychicznej przygotować się do porodu?

Poród to jedno z najważniejszych wydarzeń w życiu każdej kobiety. Większość jednak skupia się na przygotowaniach od strony fizycznej... A co z psychiką? Czy do porodu można się przygotować od strony mentalnej? Jak zadbać o odpowiednie nastawienie? Jakie są techniki przygotowania do porodu? 

CZYTAJ WIĘCEJ

O tym jak kalendarz dni płodnych zjednoczył kobiety podczas starania o dziecko - relacja ze spotkania Ovu dzieci!

Jeśli kiedykolwiek zastanawiałaś się co sprawia, że kobiety, matki są tak silne i wytrzymałe, to musisz to przeczytać! My znamy już odpowiedź – nasza moc leży w relacjach jakie potrafimy tworzyć z innymi kobietami. Wsparcie jakie sobie dajemy i energię do działania jaką sobie nawzajem przekazujemy jest wartością o której należy mówić głośno! Dowodem na to jest ta relacja z wyjątkowego zdarzenia – zlotu użytkowniczek OvuFriend i BellyBestFriend, wspaniałych kobiet, cudownych Mam! Przeczytaj, jak kalendarz dni płodnych zjednoczył kobiety podczas starania o dziecko  

CZYTAJ WIĘCEJ