Starania o drugiego maluszka
-
WIADOMOŚĆ
-
No pewnie, pogadają pogadają i kiedyś przestaną :p
Powiem Wam, że właśnie zobaczyłam u siebie ciągnący śluz a rano była woda , czyli szansa na dzidzię jest duża?
Ale już sama nie wiem jak to jest, że są dni płodne, jest śluz a i tak można nie zajść, to jak to jest? -
dysiak wrote:Oj ja też z tych niecierpliwych, co muszą już zaraz wszystko wiedzieć, nie lubię czekać
A wasze rodziny wiedzą, że staracie sie o drugie? Ja rok temu napomknęłam gdzieś tam w jakiejś rozmowie, że chce na pewno jeszcze drugie, i wtedy uslyszałam od mamy że bym to jeszcze przemyślala bo z dwójką takich małych to jest cieżko, że ogólnie z jednym łatwiej (ja jedynaczka) itd. Czy chce tak ciągle w pieluchach być... i troche mnie to zasmuciło. Oczywiście na koniec dodała ze to nasza sprawa (ale swoje powiedzieć musiała) niestety jestem osobą, która akurat to co mówią bliskie mi osoby biorę do siebie ale mąż i znajome mówią, że to Twoja sprawa ile chcesz mieć dzieci, rodzice mieli już możliwość mieć swoje zdecydowali się na jedno - to ich decyzja, ty podejmuj takie jak uważasz. Obawiam się, że jak sie dowiedzą to zaczną sie gadki typu jak sobie poradzimy itd. Wiem ze będą i tak sie cieszyć ale pogadac będą musieli
Nikt nie wie, bo nie zniosłabym tych ciągłych pytań czy już coś, kiedy mam mieć okres albo dlaczego jeszcze nie zaszłam.
A co do mamy - nie bierz tego do siebie, mówi ci tak, bo takie ma doświadczenie w tym temacie. Ty postępuj w zgodzie z sobą.
dysiak lubi tę wiadomość
Matylda
-
Witam sie z rana ale żeście naskrobaly hehe
Truskaweczka przykro mi przed Toba kolejna szansa wiec zbierany sie do kupy kochana i walczymy dalej :*
Mi sie dzis snilo,ze urodzilam malenstwo ahhh
U mnie rodzina wie o straniach i nic nie komentują. Jak bedzie drugie to będą sie cieszyć mama mi tylko powiedziała,zeby sie nie spinać to sie uda. O taka rada ehhTruskaweczka250 lubi tę wiadomość
-
Truskaweczko to,ze sa ladne dni plodne nie znaczy,ze sie uda... ja mam zawsze piękny sluz nawet wrogość sluzu badalam wszystko wspaniale i juz tyle czasu się nie udaje... Nie poddawaj sie :*
Truskaweczka250 lubi tę wiadomość
-
dysiak wrote:No pewnie, pogadają pogadają i kiedyś przestaną :p
Powiem Wam, że właśnie zobaczyłam u siebie ciągnący śluz a rano była woda , czyli szansa na dzidzię jest duża?
Ale już sama nie wiem jak to jest, że są dni płodne, jest śluz a i tak można nie zajść, to jak to jest?dysiak lubi tę wiadomość
-
magdis kurde tak Ci kibicowałam wiem co czujesz :* może faktycznie usuń nadżerkę zawsze to jakiś kolejny plan... ja w przyszłym cyklu wprowadzam Mastodynon i zioła na II fazę cyklu
-
Adele27 wrote:Witam sie z rana ale żeście naskrobaly hehe
Truskaweczka przykro mi przed Toba kolejna szansa wiec zbierany sie do kupy kochana i walczymy dalej :*
Mi sie dzis snilo,ze urodzilam malenstwo ahhh
U mnie rodzina wie o straniach i nic nie komentują. Jak bedzie drugie to będą sie cieszyć mama mi tylko powiedziała,zeby sie nie spinać to sie uda. O taka rada ehh
-
Kasia 1805 wrote:A mi się śniło, że moja dawna przyjaciółka jest w ciąży, do tego dzisiaj w kościele widziałam kobietę z wielgachnym już brzuchem ale w sumie to nawet nie odczuwalam zazdrości
U mnie na osiedlu co druga w ciąży albo z maleństwem w wózku...ale już też nie odczuwam zazdrości -
Obieram sobie nowy CEL dziewczyny - pozbyć się cellulitu i się wyrzeźbić ha ha ha który to już raz podchodzę do tego celu? z 2,5 roku temu zakończyłam leczenie sterydami (choruję przewlekle) przez które strasznie nabierałam wody po odstawieniu leków została mi pamiątka w formie większych ud,tyłka i cellulitu...ważę z 60kg przy 170cm więc o zgubienie wagi mi aż tak nie chodzi ale ten cellulit ehhh od dziś zaczęłam ćwiczenia niby proste ale pot się lał jak nie wiem! trzymajcie kciuki bo dłużej niż 2 tyg na takich ćwiczeniach nie wytrzymałam hehe takie mam zaparcie
-
Adele27 wrote:Obieram sobie nowy CEL dziewczyny - pozbyć się cellulitu i się wyrzeźbić ha ha ha który to już raz podchodzę do tego celu? z 2,5 roku temu zakończyłam leczenie sterydami (choruję przewlekle) przez które strasznie nabierałam wody po odstawieniu leków została mi pamiątka w formie większych ud,tyłka i cellulitu...ważę z 60kg przy 170cm więc o zgubienie wagi mi aż tak nie chodzi ale ten cellulit ehhh od dziś zaczęłam ćwiczenia niby proste ale pot się lał jak nie wiem! trzymajcie kciuki bo dłużej niż 2 tyg na takich ćwiczeniach nie wytrzymałam hehe takie mam zaparcie
Ja na szczęście o te rzeczy nie muszę się martwić. Moja najwyższa waga w życiu, nie licząc ciąży w której przytylam ze 4 kg., wynosiła 54,5 szkoda tylko że nie poszło mi to w cycki bo są maleńkie :p
-
Kasia 1805 wrote:Brawo Ty
Ja na szczęście o te rzeczy nie muszę się martwić. Moja najwyższa waga w życiu, nie licząc ciąży w której przytylam ze 4 kg., wynosiła 54,5 szkoda tylko że nie poszło mi to w cycki bo są maleńkie :p
Ja przed ciąża i pociąży ważyłam 52-55kg ale przez leczenie przytyłam niestety a cycki to po ciąży mi zostały i po sterydach też tak mi się wydaję z B jest D