Starania o drugiego maluszka
-
WIADOMOŚĆ
-
Kasia 1805 wrote:Adele czy obserwowalas może przez ostatnie dni śluz? Bo ja zazwyczaj przed okresem miałam taki gęsty biały, a teraz bardziej przeźroczysty i wodnisty.
Ja już miałam przez ostatni rok chyba wszelkie możliwe objawy, ale tego jeszcze na swojej liście moich wymysłów nie mam
Ja mam taki jak zawsze czyli bialy/kremowy czasem wodnisty -
Majamia super, ze wszystko w porzadku. Czas leci u Ciebie praktycznie połowa ciąży.
Ja poki co siedze na wychowawczym. Chcialam zajsc w drugą ciążę, zeby roznica miedzy dziecmi byla okolo 2 lat, no i sie udało, bylby rok i 11 m-cy, no ale szczescie nie trwalo dlugo Zobaczymy jak nam pojdzie teraz, gdy dostaniemy juz zielone swiatlo.
Majamia a płeć juz znasz? Bedzie corcia czy kolejny urwisek?Synek 2016 💚
Córka 2018 💖
Synek 2021 💚 -
dysiak wrote:Jeszcze się okaże, że ten sam dzień
Dziewczyny a jak myślicie apropo tego śluzu wodnistego, i bólu podbrzusza jest jakąś szansa czy nie?
Wg. poradnika do prowadzenia wykresu OF śluz wodnisty to też rodzaj śluzu płodnegoKasia 1805, dysiak lubią tę wiadomość
Matylda
-
Tanda, właśnie też tak wyczytałam, więc jakaś szansa jest
zobaczymy co z tego wyjdzie. Jakbym teraz zaszła to termin chyba byłby na koniec kwietnia albo początek maja ;p więc nie byłoby najgorzej , wiosna chyba najlepszy czas,jak dla mnie, bo ostatnie tygodnie ciąży w lipcu prawie mnie wykończyły -
Kasia 1805 wrote:Aha. Czyli to nic nadzwyczajnego, no cóż trzeba dalej czekać i się modlić...
No niestety pozostaje czekać choc u mnie pewnie skończy sie jak zawsze jakos nie mysle pozytywnie w tym cyklu.. -
Adele27 wrote:No niestety pozostaje czekać choc u mnie pewnie skończy sie jak zawsze jakos nie mysle pozytywnie w tym cyklu..
-
Kasia ja juz przechodziłam wczesne sikanie na testy nie chce widzieć znow 1 kreski.. W poprzednim cyklu tez sikalam. Nie mam juz zamiaru. Jak nie mozesz wytrzymać to zrób betę juz wyjdzie tez zawsze mam myśli,ze sie udalo pozniej,ze nie bo przeciez tyle czasu sie nie udawalo to czemu akurat teraz ma się udać...
-
Adele27 wrote:Kasia ja juz przechodziłam wczesne sikanie na testy nie chce widzieć znow 1 kreski.. W poprzednim cyklu tez sikalam. Nie mam juz zamiaru. Jak nie mozesz wytrzymać to zrób betę juz wyjdzie tez zawsze mam myśli,ze sie udalo pozniej,ze nie bo przeciez tyle czasu sie nie udawalo to czemu akurat teraz ma się udać...
-
Ja też rocznik 89 przodujacy
Kurde u mnie znowu bezowulacyjny tasiemiec. Ale postęp bo gin fal skierowanie na prolaktyne. Oprócz tego dał duphaston na wywołanie @ 3x1. Jeszcze infekcja jakaś i globulki na dzień i na noc. Zaczekam teraz brać a nie po @ bo nie wiadomo kiedy będzie. A w nowym cyklu będzie juz po infekcji i może owulacja będzie -
A no i z tą nadzieją to jeszcze jest u mnie tak, że przecież w końcu miałam owulacje taką z prawdziwego zdarzenia bo i 2krechy na teście i śluz jak białko i bole/ kłucia i bardzo cycki bolały na drugi dzień po, że jak teraz nie to ja już nie wiem co ze mną nie tak. Bo lekarz powiedział na ostatniej wizycie że w środku wszystko wygląda bardzo ładnie, oczywiście jak mi posprzatali w czasie laparoskopii
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lipca 2017, 19:47
-
JennyXS wrote:Ja też rocznik 89 przodujacy
Kurde u mnie znowu bezowulacyjny tasiemiec. Ale postęp bo gin fal skierowanie na prolaktyne. Oprócz tego dał duphaston na wywołanie @ 3x1. Jeszcze infekcja jakaś i globulki na dzień i na noc. Zaczekam teraz brać a nie po @ bo nie wiadomo kiedy będzie. A w nowym cyklu będzie juz po infekcji i może owulacja będzie
-
Ja też rocznik 89
-
moniśka... wrote:hehe o tym samym pomyslalam ja przed 30 zaczelam dopiero przygode z macierzynstwem i mam nadzieje ze jeszcze uda mi sie "pomeczyc" z pieluchami
-
Kasia 1805 wrote:A no i z tą nadzieją to jeszcze jest u mnie tak, że przecież w końcu miałam owulacje taką z prawdziwego zdarzenia bo i 2krechy na teście i śluz jak białko i bole/ kłucia i bardzo cycki bolały na drugi dzień po, że jak teraz nie to ja już nie wiem co ze mną nie tak. Bo lekarz powiedział na ostatniej wizycie że w środku wszystko wygląda bardzo ładnie, oczywiście jak mi posprzatali w czasie laparoskopii
Ja mam takie piękne owulacje caly czas sluz to mi się rozciąga na 10cm hehe ale tak mam od zawsze przed ciaza tez tak miałam i jak widac nie ma to znaczenia
Ps.ja tez rocznik 89
-
moniśka... wrote:ja synka urodzilam jak mialam 29 lat, wtedy poszlo szybko, teraz poki co 4 cs ale po antykoncepcji cykle mam strasznie rozregulowane, dlatego zaczelam mierzyc temp i juz od 11 dc robic testy owulacyjne
-
Oj ja też z tych niecierpliwych, co muszą już zaraz wszystko wiedzieć, nie lubię czekać
A wasze rodziny wiedzą, że staracie sie o drugie? Ja rok temu napomknęłam gdzieś tam w jakiejś rozmowie, że chce na pewno jeszcze drugie, i wtedy uslyszałam od mamy że bym to jeszcze przemyślala bo z dwójką takich małych to jest cieżko, że ogólnie z jednym łatwiej (ja jedynaczka) itd. Czy chce tak ciągle w pieluchach być... i troche mnie to zasmuciło. Oczywiście na koniec dodała ze to nasza sprawa (ale swoje powiedzieć musiała) niestety jestem osobą, która akurat to co mówią bliskie mi osoby biorę do siebie ale mąż i znajome mówią, że to Twoja sprawa ile chcesz mieć dzieci, rodzice mieli już możliwość mieć swoje zdecydowali się na jedno - to ich decyzja, ty podejmuj takie jak uważasz. Obawiam się, że jak sie dowiedzą to zaczną sie gadki typu jak sobie poradzimy itd. Wiem ze będą i tak sie cieszyć ale pogadac będą musieli