Starania o drugiego maluszka
-
WIADOMOŚĆ
-
Wątpię. Nawet gdyby to i tak zadziało się coś co rozregulowało, bo zawsze mam owu 13-14 DC a cykle 27-28 dni.
Co mnie jeszcze martwi i muszę to poruszyć u gina to to, że od kilku cykli obserwuję ból prawego jajnika w okolicach owu, tak jakbym tylko z tego jednego owulowała. Nie pamiętam czy i kiedy miałam objawy z lewego.Matylda
-
Wiecie co, chyba sama sobie namieszałam. Czytam wątki o ziołach czy komuś zamiast pomóc zaszkodziły i wiem, gdzie popełniłam błąd. Wcześniej piłam zioła na II fazę, ich zaparza się łyżkę. Nie wiem jak to zrobiłam, ale czytając przepis na zioła o. Sroki też przeczytałam łyżkę, skupiłam się badziej na informacji, że te należy pić wieczorem no i tak piłam. A dziś czytam, że to miała być łyżeczka...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 sierpnia 2017, 08:43
Matylda
-
Tanda wrote:Wiecie co, chyba sama sobie namieszałam. Czytam wątki o ziołach czy komuś zamiast pomóc zaszkodziły i wiem, gdzie popełniłam błąd. Wcześniej piłam zioła na II fazę, ich zaparza się łyżkę. Nie wiem jak to zrobiłam, ale czytając przepis na zioła o. Sroki też przeczytałam łyżkę, skupiłam się badziej na informacji, że te należy pić wieczorem no i tak piłam. A dziś czytam, że to miała być łyżeczka...
-
Hey dziewczynki
Ja dzisiaj ie czuję masakryczniepo upojnej nocy z meżem
czuje sie strasznie od jakieś godz 5 rano głowa mnie boli nawet przez sen czułam
mdli mnie okopnie nawet nie mam ochoty na kawę. Piersi od 3 dni mam ciężkie nabrzmiałe i wrażliwe jak przed @. Nic mi się nie chce mam nadzieję że ten ból głowy mi minie bo dzisiaj do gina na monitoring jadę na 17.
-
Ja wczoraj zrobiłam test ovu popołudniu - pozytyw jak nic, potem wieczorem późno i negatyw. I niby fajnie, ale to już był trzeci pozytywny (z przerwą jednodniową) i w sumie na szczyt objawów przypadał pierwszy pozytywny. Do tego temp. zamiast rosnąć to spada, więc pomieszanie z poplątaniem...
-
Truskaweczka250 wrote:Hey dziewczynki
Ja dzisiaj ie czuję masakryczniepo upojnej nocy z meżem
czuje sie strasznie od jakieś godz 5 rano głowa mnie boli nawet przez sen czułam
mdli mnie okopnie nawet nie mam ochoty na kawę. Piersi od 3 dni mam ciężkie nabrzmiałe i wrażliwe jak przed @. Nic mi się nie chce mam nadzieję że ten ból głowy mi minie bo dzisiaj do gina na monitoring jadę na 17.
Ale może to dlatego tego że właśnie zaczęła się intensywna produkcja Waszego fasolka i organizm wariuje
-
Truskaweczka250 wrote:Hey dziewczynki
Ja dzisiaj ie czuję masakryczniepo upojnej nocy z meżem
czuje sie strasznie od jakieś godz 5 rano głowa mnie boli nawet przez sen czułam
mdli mnie okopnie nawet nie mam ochoty na kawę. Piersi od 3 dni mam ciężkie nabrzmiałe i wrażliwe jak przed @. Nic mi się nie chce mam nadzieję że ten ból głowy mi minie bo dzisiaj do gina na monitoring jadę na 17.
Powodzenia! A jak to jest z tym monitoringiem? Rozumiem, że NFZ nie przewiduje takich atrakcji i wszystko odbywa się prywatnie? Co ile trzeba się zgłaszać? Jak to wygląda? -
Kasia 1805 wrote:A ja myślałam, że ból głowy dopada kobietę raczej przed taką nocą i służy jako wymówka
Ale może to dlatego tego że właśnie zaczęła się intensywna produkcja Waszego fasolka i organizm wariuje
O to bym było superniech wariuje i wytrzymałabym Ten ból
nie wiem bo i od rana mnie kłuje w macicy mam nadzieję że chociaż ten pęcherzyk pękł i jajeczko "leci"
-
mamamarysi wrote:Powodzenia! A jak to jest z tym monitoringiem? Rozumiem, że NFZ nie przewiduje takich atrakcji i wszystko odbywa się prywatnie? Co ile trzeba się zgłaszać? Jak to wygląda?
Ja właśnie chodzę na Nfz sam gin powiedział że mi będzie robił monitoring żeby wgl sprawdzić czy mam owulacjębłam już 2 razy w tamtym tyg i raz u Endo czyli nie jest to tak że ne robią ale wiadomo co przychodnia to inna bajka wiadomo że jak chcą zarobić to stówka od monitoringu sobie krzyczą. Ja powiedziałam sobie po pierwszej ciąży że jeśli nie będzie potrzeby i problemów to nie będę chodzić pryw. chodziłam pryw kasy władowałam wizyta 100 zł i usg 100 zł
bo pierwsza ciąża żeby się mną lepiej lekarz zajął a on kasę zwiał w tyłek wypiął dlatego teraz chodzę do lekarza co koleżce ciążę prowadził i jest dobrym ginem.
-
Truskaweczka250 wrote:Ja właśnie chodzę na Nfz sam gin powiedział że mi będzie robił monitoring żeby wgl sprawdzić czy mam owulację
błam już 2 razy w tamtym tyg i raz u Endo czyli nie jest to tak że ne robią ale wiadomo co przychodnia to inna bajka wiadomo że jak chcą zarobić to stówka od monitoringu sobie krzyczą. Ja powiedziałam sobie po pierwszej ciąży że jeśli nie będzie potrzeby i problemów to nie będę chodzić pryw. chodziłam pryw kasy władowałam wizyta 100 zł i usg 100 zł
bo pierwsza ciąża żeby się mną lepiej lekarz zajął a on kasę zwiał w tyłek wypiął dlatego teraz chodzę do lekarza co koleżce ciążę prowadził i jest dobrym ginem.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 sierpnia 2017, 10:08
-
Kasia 1805 wrote:Ja za to nie mogę chodzić na NFZ bo nie mam jak, bo nie dość że Pani doktor przyjmuje przed południem to tylko określoną ilość kobiet i trzeba iść rano i pilnować kolejki, a ja absolutnie nie mam możliwości siedzieć sobie w przychodni pół dnia a potem trafić pod przestarzałe usg.
Powiem Ci tak Kasiu ja do tego co chodziłam pryw to miał takie przestarzałe usg że dziwiłam sie że tyle sobie woła 100 zł za zrobione usg i chodziłam też po prywatniej kliniki na usg żeby kontrolować czy tamten wszystko dobrze sprawdził wiec nie ma reguły że jak pryw to będzie lepszy sprzęt.Tu gdzie obecne chodzę to mam umówiona na godz i wchodzę to jest prywatna przych ale ma podpisana umowę z nfz i sprzęt jest nowy nawet przebieralnia a nie jak w nie których że tyłkiem świecisz za pseudo parawanem. -
Mam pytanie do Was, czy którakolwiek z Was miała kiedyś plamienia przed @? Dla mnie to nowość. Zawsze przychodziła @ i już od razu krwawienie. A teraz (jestem 11 dpo) i w poprzednim cyklu po poronieniu również mam plamienia. Okres powinnam dostać za mniej więcej 3 dni. Tak się zastanawiam co to może oznaczać. Czy organizm jeszcze się jakoś "regeneruje" po zabiegu i czy gdyby udało mi się zajść w ciążę to czy takie plamienia nie będą stanowiły przeszkody w zagnieżdzeniu/utrzymaniu się zarodka?
Zapomniałam zapytać swojej ginekolog o to, tym bardziej, że myślałam, ze w tym cyklu plamień już nie będzieSynek 2016 💚
Córka 2018 💖
Synek 2021 💚 -
Truskaweczka250 wrote:Powiem Ci tak Kasiu ja do tego co chodziłam pryw to miał takie przestarzałe usg że dziwiłam sie że tyle sobie woła 100 zł za zrobione usg i chodziłam też po prywatniej kliniki na usg żeby kontrolować czy tamten wszystko dobrze sprawdził wiec nie ma reguły że jak pryw to będzie lepszy sprzęt.Tu gdzie obecne chodzę to mam umówiona na godz i wchodzę to jest prywatna przych ale ma podpisana umowę z nfz i sprzęt jest nowy nawet przebieralnia a nie jak w nie których że tyłkiem świecisz za pseudo parawanem.
ja akurat chodzę prywatnie do ordynatora oddziału w naszym szpitalu, gabinet ma nowiutki w dosyć nowej przychodni otwartej ok. 5lat temu, sprzęt też ma na czasie i faktycznie bierze 100, ale od stałych pacjentek już trochę mniej 80zł. , gabinet ma też swoją łazienkę więc z przygotowaniem się do badania też spoko, doktor jest w naszej okolicy najlepszy i też umawiasz się na godzinę. A na NFZ to u nas słabo.
-
agulineczka wrote:Mam pytanie do Was, czy którakolwiek z Was miała kiedyś plamienia przed @? Dla mnie to nowość. Zawsze przychodziła @ i już od razu krwawienie. A teraz (jestem 11 dpo) i w poprzednim cyklu po poronieniu również mam plamienia. Okres powinnam dostać za mniej więcej 3 dni. Tak się zastanawiam co to może oznaczać. Czy organizm jeszcze się jakoś "regeneruje" po zabiegu i czy gdyby udało mi się zajść w ciążę to czy takie plamienia nie będą stanowiły przeszkody w zagnieżdzeniu/utrzymaniu się zarodka?
Zapomniałam zapytać swojej ginekolog o to, tym bardziej, że myślałam, ze w tym cyklu plamień już nie będzienie pamiętam ile dni przed @, ale też chyba ze 3-4 i w moim przypadku oznaczało to właśnie zagniezdzanie się zarodka
Ale nie wiem jak u Ciebie było ze staraniami w tym cyklu, ale Adele pisała, że zawsze ma najpierw plamienie tak na 3dni przedWiadomość wyedytowana przez autora: 7 sierpnia 2017, 12:11
-
nick nieaktualny
-
agulineczka ja tak plamie co miesiąc 2-3dni przed @. Nie mam pojecia jaka jest tego przyczyna. Mysle,ze to nie przeszkadza w zajściu w ciaze. Moze po prostu progesteron zaczyna spadać i stad to plamienie. Nie wiem..
-
nick nieaktualny