Starania o drugiego maluszka
-
WIADOMOŚĆ
-
Agulineczka u mnie ok to juz 18 tydzien.Ciaza narazie przebiega dobrze.
tydzien temu nie byl pewny doktor ale raczej wyglada mu to na chlopaka:)
A tak wogole to u mnie beznadziejnie w zwiazku, mąż mi nic nie pomaga przy malym.
Obiecal ze jak zajde w ciaze to mi bedzie pomagal chociaz kapac.
Prosilam go zeby mi posciagal firanki to obiecal potem ze nie ma czasu...
Tak szczerze to mam tego dosc i zbiera mi sie do placzu...Hormony...
Co tu poradzic?
Agulineczka jak przerwa czy ponowne starania?Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 sierpnia 2017, 12:15
-
U mnie pierwszy cykl "staraniowy" po przerwie. Wczoraj pozytywny test owu (2 dni wcześniej niż zwykle), więc działamy z mężem
Gdyby wszystko było dobrze byłabym już teraz w 22 tyg ciaży. Wczoraj przeczytałam, że jedna dziewczyna z wątku styczniówek, do którego byłam kiedyś dopisana urodziła przedwcześnie (w 20tyg). Synuś nie żył niestety. Niby się wydaje, że dalsze etapy ciąży są już bezpieczne, ale jak widać tak nie jest. Bardzo smutna historia...Synek 2016 💚
Córka 2018 💖
Synek 2021 💚 -
Ja miałam termin na 14.07 i jak pomyślę że już bym miała mała dzidzie... A ja cały czas się staram i nie mogę zajsc. Niesprawiedliwe to wszystko i bardzo smutne
Agulineczka żeby wam się od razu udało!
Przy pierwszej ciąży też tak miałam że pierwsza kreska mi wyszła za dwa dni była już słabo widoczna a za kolejne 4 już bardzo mocna. Wszystko było ok. Gratuluję
Adele bardzo mocno trzymam kciuki żeby ten cykl był szczęśliwy. -
Dzięki Alunia! u nas z synkiem udało się prawie po roku, za drugim razem w 5cs, więc szansa, że teraz się uda od razu nie jest wielka, ale staram się być dobrej myśli. A Ty robiłaś jakieś badania hormonalne? Widzę, że poroniłaś praktycznie przed samymi świętami... smutne to. Ja bardzo przeżyłam stratę, ale też wiedziałam, że chcę szybko wrócić do starań. Mam nadzieję, że jeszcze w tym roku uda mi się zajść w ciążę.Synek 2016 💚
Córka 2018 💖
Synek 2021 💚 -
Oliwa wrote:W poniedzialek wczesnym popoludzniem zrobilam test ciazowy wyszedl wyrazny wczoraj slabsza druga kreska dzis zrobilam i jest taka sama czym to moze byc spowodowane? jak to mam rozumiec ?niewiem co myslec
-
Tak robiłam i wszystko jest ok. Ja w tamtym czasie bardzo chorowałam, praktycznie nie mogłam wyjść z przeziębienia. No i wyniki histopatplogoczne wykazały, że powodem była infekcja. Pielęgniarka, która mi dawała wyniki mówiła że niestety bardzo często zwykle przeziębienie tak wpływa na dziecko. Też to przeżyłam i w sumie często to wraca. Tym bardziej że pojechałam na usg genetyczne a tu nagle informacja że serduszko nie bije. Miałam zabieg. Tyle w tym dobrego że święta spędziłam już w domu z córką, ale było ciężko.
Z czasem coraz lepiej, w miarę się pogodziłam. Teraz mnie bardzo smuci, że nam się nie udaje. Z córką zaszlam za drugim razem a przy drugiej ciąży za 4 alw praktycznie dwa miesiące nam wypadły bo mąż wyjeżdżał a owu mi się przesunela. Myślałam że po poronieniu szybko zajde bo są takie opinie ale chyba za dużo głową pracuje.
My też od razu się staraliśmy. Czeka nas trudne wyzwanie nawet jak się nam uda. Ale trzeba być dobrej myśli. -
Iza84 wrote:Aga jak w tym cyklu się nie uda to mam zamiar kupić ten Castagnus. Tylko czy mi piersi nie zmaleja? Bo ostatnio tak mi urosły (chociaż jedyny plus tego wszystkiego) ze nie mam co założyć na wesele, do tego przytulam w brzuchu i ogromny problem bo myślałam że trochę zaoszczędź na sukience.
Castagnus łagodzi objawy PMS, w tym właśnie bolesność piersi. Nie ma danych i badań aby w jakikolwiek sposób wpływał na wagę, więc chyba nie masz się czego obawiaIza84 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMąż namówił mnie na test i niestety 1 kreska. Teraz tylko czekać na @.mnie to stres niszczy. Zaczęłam nawet chodzić do psychologa bo złe wspomnienia nie dają mi spokoju i jak się dowiedziałam: nie da się żyć teraźniejszości jak się żyje przeszłością.
-
nick nieaktualnyTrudno tu zacząć z czysta karta ale może choć trochę zapomne a to wszystko związane jest z pierwszą ciążą, porodem i dalszymi okresem opieki nad dzieckiem i niestety z teściowa. Żeby było dobrze to musielibyśmy się wyprowadzić a nie mamy takiej możliwości.
-
Iza mieszkacie u rodziców ? Ja właśnie z wynajmu wróciłam do swoich rodziców z moim i juz mnie przeraża wspólne mieszkanie. Szczególnie z czepialskim ojcem. Już czuje,jak życie będzie musiało się toczyć pod jego dyktando. Już mojej mamie powiedział,ze mamy zapomnieć i drugim dziecku póki mieszkamy pod jego dachem
. Nawet człowiek nie może i sobie zadecydować. ...