Starania o drugiego maluszka
-
WIADOMOŚĆ
-
Iza mnie właśnie zaczyly cycki bolec juz 3 dzien ale i tak niepokalanek dal rade bo dluuugo nie bolaly
ja stosowalam krotki czas homeopatie ale do leczenia jelita i na początku pomoglo ale bylam nie systematyczna i tak jakos się rozlecialo wszystko. U mnie to bylo drogie leczenie wiec to tez mnie zniechecilo
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyJa patrzac za okno na pogode i przelykajac sline przypomina mi sie moje i corki chorowanie w zeszlym i jeszcze poprzednim sezonie i teraz jestem tak zdesperowana ze jestem w stanie wszystkuego sprobowac, nawet jestem sklonna skorzystac z pomocy bioenetgoterapeuty. Aby tylko pomoglo.
-
nick nieaktualnyPowiem Wam dziewczyny ze przy tym.moim tylozgieciu strasznie się przechodzi @ ;/ bolą mnie mega plecy i brzuch. Cała miednica dosłownie przy chodzeniu. Mam nadzieje ze będę w ciąży i po porodzie mi się naprostuje ta macica albo lekarz mi ją wyprostuje. Jak bym łopata dostała w plecy dosłownie..
-
Witajcie kochane :*
Dawno się nie odzywałam... Zaczynam drugi cykl po HSG
Jutro mam wizytę u gina (14dc) - zobaczymy jak pęcherzyk no i w końcu skonsultuje wyniki męża z nasienia!!!
Dziewczyny odpowiedzcie mi na dwa pytania:
1. Po jakim czasie jest możliwość wykonania inseminacji? Niby starania 21 cykli, ale prawdę mówiąc takie pełną parą trwają 19 cykli, czy to już liczba po której można iść na inseminacje?
2. Moje cykle trwają 30 - 31 dni, faza lutealna trwa 13 dni... owulacja okazuję się jest 17 - 18 dnia cyklu. Lekarz kazał brać Dupka od 16 dc.
Czy branie dupka od 16 dc może mi wstrzymać owulację? Zrobił mi się torbiel i podejrzewam że za szybko przyjmowałam dupka, a powinnam 18 nawet 19 dc. Jutro obgadam to z lekarzem. Moje cykle monitoruje od dawna i jestem pewna fazy lutealnej zawsze tyle samo trwa!!!!
Dziękuje za odpowiedzi :*
Nie poddajemy się...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 września 2017, 07:27
Mój cud Hania 3,5 roku
Starania o drugiego bejbusia !!1.5 roku
16.08.2017 HSG - jajowody drożne
prolaktyna, niedoczynność tarczycy i progesteron - wyprowadzone
Oczywiście wierze, że to już ten cykl...
28.08.17r. Nasienie w normie
ZACZYNAMY Drugi cykl po HSG! -
nick nieaktualnyLenoo
inseminacja zwiększa szanse tylko o 5% w stosunku do naturalnego cyklu i starań i ma sens tylko przy kiepskich parametrach nasienia bądź w przypadku wrogiego śluzu u kobiety. moim zdaniem to strata kasy. ma małą skuteczność.
biorąc dupka za wczesnie owulację można sobie zablokowac
ale co do torbieli to działa odwrotnie- np. przy stymulacji bierze się go po to , zeby wszelkie dodatkowe pecherzyki się wchłoneły, on zmniejsza ryzyko torbieli, wiec to nie wina dupka, po prostu pecherzyk ci przerósł.
-
Luccecita wrote:Lenoo
inseminacja zwiększa szanse tylko o 5% w stosunku do naturalnego cyklu i starań i ma sens tylko przy kiepskich parametrach nasienia bądź w przypadku wrogiego śluzu u kobiety. moim zdaniem to strata kasy. ma małą skuteczność.
biorąc dupka za wczesnie owulację można sobie zablokowac
ale co do torbieli to działa odwrotnie- np. przy stymulacji bierze się go po to , zeby wszelkie dodatkowe pecherzyki się wchłoneły, on zmniejsza ryzyko torbieli, wiec to nie wina dupka, po prostu pecherzyk ci przerósł.
Dziekuje :*
OMG tylko 5 % to smutneAle zawsze to coś
W 12dc pęcherzyk miał 20mm i to on właśnie nie pękł - a szkoda
Nigdy nie miałam z tym problemu do czasu brania Dupka, więc z tym skojarzyłamWiadomość wyedytowana przez autora: 19 września 2017, 08:07
Mój cud Hania 3,5 roku
Starania o drugiego bejbusia !!1.5 roku
16.08.2017 HSG - jajowody drożne
prolaktyna, niedoczynność tarczycy i progesteron - wyprowadzone
Oczywiście wierze, że to już ten cykl...
28.08.17r. Nasienie w normie
ZACZYNAMY Drugi cykl po HSG! -
nick nieaktualnyCos we mnie pękło, zamiast isc do roboty to siedze i rycze, dziecko na sile wypchnelam do przedszkola, poszla zaryczana i jeszcze wymiotowala mi z tego wszystkiego w szatni, zanioslam te moje 20 kg do sali i jak wsiadlam do samochodu to sama sie rozplakalam i teraz w domu tez. Cykl chyba syracpny, temperatura mi juz spada, brzuch boli. Ja juz sie poddaje, nie mam juz sily.
-
Cześć dziewczyny, wczoraj powinnam dostać @, ale wciąż cisza. Testy negatywne, choć ja dopatrzyłam się słabej kreski;) myślicie, ze jeśli w dniu planowanego okresu nie wychodzą dwie widoczne kreski to raczej nie powinno się mieć nadziei?
Naturalny Cud - 2015 rok ❤
Starania o rodzeństwo
Słabe nasienie
AMH 1,24
Kir AA
W planach in vitro - lipiec/sierpień 2021 - tylko dwie komórki, obie nie przetrwały doby.
Decyzja o AZ💚
Transfer 21 sierpnia: 5dpt 32hcg, 7dpt 92hcg, 9dpt 192hcg, 12 dpt 820hcg🍀
Wierzę, że będzie dobrze...
Każdy dzień przybliża nas do spełnienia marzenia. -
Hej Kobietki. Dołączam do Was. Staramy się o drugie dziecko. Z pierwszym też wspierałam się ovufriend
Teraz synek ma 2 lata i 8 miesiecy i od ponad roku nie możemy zajść. Co prawda po drodze mieliśmy trochę przygód typu łyżeczkowanie i miesiąc temu konizację szyjki macicy ale mam nadzieję ze teraz będzie lepiej.
-
nick nieaktualnyMajaaa wrote:Cześć dziewczyny, wczoraj powinnam dostać @, ale wciąż cisza. Testy negatywne, choć ja dopatrzyłam się słabej kreski;) myślicie, ze jeśli w dniu planowanego okresu nie wychodzą dwie widoczne kreski to raczej nie powinno się mieć nadziei?
Welina witaj. U mnie też jux rok starań i nie wychodzi. Trzymam kciuki za szybkie 2 kreski -
nick nieaktualnyNie wspomagamy. Tez biorę wit jedynie. Partner robił wyniki nasienia i okej. Ja siebie też badałam tez ok. 31.08 miałam laparoskopie robiona i jedynie to tylozgiecie mi może utrudniać to zajście w ciążę i pewnie blokada psychiczna. Tez staram się już wyluzować. Wczoraj zaczęłam nowy cykl. Nie liczylam ile ich już było nawet. Ja jestem w zawieszeniu tylko bo jestem na wychowawczym i musze szukać nowej pracy bo w starej godziny nie będą mi odpowiadać żeby odbierać małego z przedszkola a nikt inny tego robić nie może. Wiec myślałam że się może uda pociągnąć na tym zatrudnieniu i później się już całkowicie oddać pracy ale niestety. Nie jest tak łatwo jak myślałam. Moje koleżanki bardzo szybko zachodzą w ciążę. A u mnie jak widać. Pod górkę narazie. Choć z drugiej strony tez myślę i się pocieszam ze nic się nie dzieje bez przyczyny. W końcu się uda
-
nick nieaktualnyBadałam progesteron estradiol prolaktyne tsh teraz mam na poziomie 1,6. Wszystko w normie. Podstawowe badania tez. Wszystko zaczyna się w głowie. Mysle czy iść zbadać lh i fsh w 3dc żeby sprawdzić stosunek. Czy dać sobie juz na luz z tym szukaniem dziur
-
Niestety głowa jest najważniejsza. Mi jeszcze lekarka zasugerowała żeby sprawdzić czy po pierwszym dziecku nie mam zrośniętych lub zwężonych jajowodów. Po nowym roku jak się nie uda to zajmę się tym.
A ja z drugie strony mam wrażenie że każdemu teraz tak ciężko idzie z zajściem. I młodszym jako pierwsze dziecko, a sporo znajomych z drugim tez miało problem.
Hugolina87 ale głowa do góry! Bądźmy grzeczne i czekajmy na prezent pod choinkę -
Jak jutro na teście nic nie wyjdzie, albo wyjdzie to idę na badanie krwi. Najgorsza ta niepewność....
Naturalny Cud - 2015 rok ❤
Starania o rodzeństwo
Słabe nasienie
AMH 1,24
Kir AA
W planach in vitro - lipiec/sierpień 2021 - tylko dwie komórki, obie nie przetrwały doby.
Decyzja o AZ💚
Transfer 21 sierpnia: 5dpt 32hcg, 7dpt 92hcg, 9dpt 192hcg, 12 dpt 820hcg🍀
Wierzę, że będzie dobrze...
Każdy dzień przybliża nas do spełnienia marzenia. -
Lenoo kciuki za wizytę i daj znać jak po
Luci kiedy masz termin @ ?
Iza głowa do góry :* nie ten cykl to kolejny :* każda z nas ma gorsze chwile kiedy @ za rogiem ale szybko mija i znów jest szansa :* mamusia musi być szczęśliwa żeby lokator chciał się zadomowić :*
Majaa spróbuj jeszcze siknąć na dniach może owu była później?
Welina witajmi też lekarz zasugerował drożność jajowodów bo może po porodzie coś jest nie tak... u mnie w marcu pykną 2 lata.. u męża wszystko pięknie u mnie niby też. Jestem po stymulacjach a i tak nic nie wyszło. Dlatego uważam,że mój problem jest w głowie i od paru cykli z tym walczę. Staram się być szczęśliwa z mężem i 1 dzieckiem
a jak będzie 2 to wspaniale
Hugolina87, Welina lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny, która teraz testuje? Trzyma kciuki
. Wolę pisać tu z wami i wspierać niż na belly gdzie same panikujace kobiety. W kółko tylko ze mają mdłości i umierają . Rozumiem,że każda inaczej przechodzi ciążę, ale można ocipiec czytając to samo. Albo piszą o poronieniach,bo śluz nie taki. Ech.. źle to wpływa jak na mnie. U Was lepsza atmosfera
.
Dziewczyny czekam na kolejne plusy