Starania o drugiego maluszka
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Lotopałanka współczuję, ja nie czułam nigdy takiego bólu, ale strach owszem zawsze jest.
Iza ja pitole, mimo wszystko, kłócą się czy nie, powinna iść. Moja teściowa była u dziadka na różańcu, bo na pogrzebie siedziała z synkiem, nie miałam go z kim zostawić. Wiecie co ja to mam super teściową, moja znajoma ma koszmar z teściami. Ale jak bym została żoną mojego byłego chłopaka, to miałabym jędzę!! -
Adele a napisz mi jak wygląda u Ciebie to plamienie czy jak to nazwać, dwa dni przed @? Bo dałaś mi ostatnio do myślenia, i rzeczywiście na dwa, trzy dni przed @ mam na wkładce żółto-brunanty śluz, ale taki bardzo jasny, i nie zawsze. Może to głupie ale wcześniej winiłam za to "męża"... bo zazwyczaj się wtedy przytulaliśmy.
-
aLunia, dumna mama...to jest cudowne uczucie!
mój dopiero zaczął pewnie chodzić, aż strach myśleć że pójdę do pracy i 8 godz nie będę Go widywać. Chociaż stresuję się panicznie rozmową kwalifikacyjną to mam nadzieję, że znajdzie się ktoś lepszy na to stanowisko, a ja zostanę przez męża "zapylona" i dopiero mogę myśleć o karierze zawodowej po drugim dziecku. -
nick nieaktualny
-
Paula mam nadzieję że tak się jednak u ciebie skończy. Trzymam kciuki.
Iza nic tylko następnym razem odwalic to samo przed jej rodzina. Niech wie jak to jest. Ja chwilę mieszkałam z moimi tesciami i też nie było kolorowo. Bardzo zły czas. 5 lat już mieszkamy sami i nawet się dogadujemy. Chociaż mam jej za złe po poronieniu mi powiedziała że mam nie robić z tego tragedii. W dniu kiedy się dowiedziałam, że serduszko nie bije. A potem ciągle słuchałam jak mówiła mojemu mężowi, że mamy się już nie starać bo doprowadzimy do kalectwa dziecka. A w dniu zabiegu nawet nie zapytała jak się czuje tylko powód poronienia. Ale nie powiem kocha nasza córkę i zawsze przy niej pomoże. Więc choćby z tego względu staram się mieć dobre relacje.Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 października 2017, 19:25
-
nick nieaktualny
-
Iza szkoda zachodu... polecam wygadanie się komuś, no i wyrzucenie całego ciężaru TUTAJ, właśnie TU.
aLunia, szok! Moja teściowa to współczująca kobieta, chociaż nie jest za szczęśliwa, że już staramy się o rodzeństwo dla synka, to rozumiem ją, ona niemal z każdym dzieckiem rok po roku się sama męczyła, z 9 dzieci. Kiedyś mi powiedziała, że "ledwo urodziła, a to nawet stosunku do końca nie było, i dzieci się same pykały"... nosz gdzie tu sprawiedliwość! my tu kalendarzyki prowadzimy, czary niewidy jakieś. -
nick nieaktualny
-
Paula no poważnie jak to jest... Moja mama też 4 dzieci,, dwa planowane, to trzecie to ok ale z 4 mówi raz dosłownie i już zaskoczyło.
-
nick nieaktualny
-
Dzięki dziewczyny ze jesteście...powoli dochodzę do siebie...zobaczymy co przyniesie czas...ostatnio nawet nie miesiąc po stracie byłam znowu w ciąży i urodziłam mojego skarba małego...zobaczymy jak będzie teraz
-
Ale się rozpisalyscie
Paula najpierw pojawia mi się sluz lekko zabarwiony na różowo lub brunatno a następnego dnia takie jasnoróżowe plamienie ciężko mi je opisać
DoveLove no to jest jakis plan
Paula_shells lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyCześć wszystkim. Jak samopoczucia ? U mnie 15dc, pomału gdzieś kłebia się myśli czy coś wyjdzie w tym cyklu.
Póki co miałam mało czasu na myślenie
Wczoraj byłam na babskiej posiedziawce i powiem Wam że się starzeje, niecała butelka wina białego a ja zdycham dzis od 5.30 nie śpię. Kac morderca. Glowa pęka.
Alko mi totalnie nie służy