Starania o drugiego maluszka
-
WIADOMOŚĆ
-
aLunia wrote:Oooj też uwielbiam teksty o parce. Mi teraz każdy mówi że na pewno druga córka bo nikt w rodzinie "nie trafil" z parka. Ogólnie naprawdę jest mi obojętnie ale jak to słyszę to czasem na złość bym chciała mieć chłopca, jakkolwiek to brzmi
Mnie poronienie też nauczyło pokory, wcześniej dziecko w wakacje było niedopomyslenia a teraz dziękuję Bogu.
Byłam dzisiaj na wizycie, nie miałam USG ale wszystko ok . Mówiła gin że macica duża i jest już kawał człowieczka:)
Paap trzymam kciuki. Dobrze w sumie, że sienpowstrzymalas. Jakby wyszedł negatywny to co to da i tak dalej się wierzy. A tak przynajmniej będziesz miała pewność. Mam nadzieję że pozytywnąMeridian, Urszulka89 lubią tę wiadomość
-
Meridian wrote:Co do planowania płci to uważam, że jak ktoś chce próbowac to czemu nie. Wiadomo, że priorytet to zdrowie maluszka. Moja teściowa powiedziałam mi " ja mam trzech synów i żaden z nich nie bedzie miał córki, bo to dziedziczne". Hmmm... Na razie ma dwóch wnuków i trzeci w drodze.
szwagier ma tylko 2 braci wiec ta droga dedukcji tez nie masz szans na wnuczkepierwsza 4ka to faktycznie chlopcy a potem jeszcze doszly 2 dziewczynki tak ze tego
Meridian lubi tę wiadomość
-
Aguś 90 wrote:Moja teściowa ma też trzech synów i każdy myślam że oni będą również mieli samych synków a tu proszę brat męża ma córkę i syna i my mamy też córkę chociaż mąż był pewny że pierwsze dziecko będzie syn i każdemu tak mówił a tu psikus mamy córeczkę Nadię która jest oczkiem w głowie taty teraz na początku stran o drugie dziecko chcieliśmy żeby był syn ale jak nic już nie wychodziło przez 4 cykle to teraz płeć już nie gra roli oby jak się uda mi zajść w ciążę maluszek był zdrowy
Ja też tak sobie pomyślałam. Spróbujemy przez cztery cykle trafić, a jak nic nie wyjdzie to wtedy pojdziemy na całość. W lipcu powinnam wrócić do pracy i super by było gdyby do tego czasu udało mi się zajść w ciążę, bo wtedy nie byłoby mnie jednym ciągiem w pracy, co dla szefa też byłoby korzystne. Zobaczymy jak wyjdzie
[link=https://www.suwaczki.com/][/link]
Meridian -
nick nieaktualnyJa juz pisalam jak moj tesc byl niezadowolony ze dziewczynka u nas bedzie, nie kryl sie z tym, mowil glosno nawet jak już sie urodziła a jak u mojego brata urodzil sie chlopiec to tesciowie malo co nie pekli z zachwytu ze syn. Wiec ten tego pomyslcie co czulam zwlaszcza ze jakby nam udalo sie na poczatku staran to moje dziecko i dziecko brata byli by rówieśnikami, maks. 3 mies. roznicy. Mąż wolalby chlopca ale w tej sytuacji co bedzie to bedzie, dla niego najlepiej bliźniaki, ha ha bo ja bym nie chciala.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyJa byłam tego dupka kupić. Zdzierwstwo
38 zł za opakowanie. Oby cos z tego było. Żałuję że dziś z rana nie było ♡. Jajnik mnie dalej boli dziś. Ale nie tak mocno jak wczoraj. Wiec nie wiem czy wczoraj była owy czy raczej dziś jest. I jak dopiero wieczorem będą ♡ to nic z tego i tak nie bedzie.
Jak po tym sluzie poznać kiedy owu ? Bo wczoraj było go mega duzo ale wewnątrz , mój M powiedział ze nie lubi jak jest tam aż tak ślisko bo się czuł jak w basenie jakimś
Iza życzę żebyś nie musiała iść na laparo.
Ja bym chciała córeczkę wiadomo ale jak by się drugi chłopiec trafił tez było by super:) w rodzinie same chłopaki, także wszyscy by chcieli chociax jedna dziewczynkęWiadomość wyedytowana przez autora: 26 lutego 2018, 10:57
-
Iza34 wrote:Ja juz pisalam jak moj tesc byl niezadowolony ze dziewczynka u nas bedzie, nie kryl sie z tym, mowil glosno nawet jak już sie urodziła a jak u mojego brata urodzil sie chlopiec to tesciowie malo co nie pekli z zachwytu ze syn. Wiec ten tego pomyslcie co czulam zwlaszcza ze jakby nam udalo sie na poczatku staran to moje dziecko i dziecko brata byli by rówieśnikami, maks. 3 mies. roznicy. Mąż wolalby chlopca ale w tej sytuacji co bedzie to bedzie, dla niego najlepiej bliźniaki, ha ha bo ja bym nie chciala.
-
aLunia wrote:Oooj też uwielbiam teksty o parce. Mi teraz każdy mówi że na pewno druga córka bo nikt w rodzinie "nie trafil" z parka. Ogólnie naprawdę jest mi obojętnie ale jak to słyszę to czasem na złość bym chciała mieć chłopca, jakkolwiek to brzmi
Mnie poronienie też nauczyło pokory, wcześniej dziecko w wakacje było niedopomyslenia a teraz dziękuję Bogu.
Byłam dzisiaj na wizycie, nie miałam USG ale wszystko ok . Mówiła gin że macica duża i jest już kawał człowieczka:)
Paap trzymam kciuki. Dobrze w sumie, że sienpowstrzymalas. Jakby wyszedł negatywny to co to da i tak dalej się wierzy. A tak przynajmniej będziesz miała pewność. Mam nadzieję że pozytywną
Pytałaś się o płeć a ja jej mówię, że jeszcze nie wiemy. A ona, że napewno chcielibyśmy mieć chłopca żeby parka była. I to mówiła z takim politowaniem? Że co? Jak będzie druga dziewczynka to nie będzie fajnie? Uświadomiłam jej, że mój mąż nie ma parcia na syna (choć wszyscy tak myślą, bo ma dwóch braci księży a po stronie jego nazwiska - bracia teścia mają same córki). Mój mąż nigdy nie dał mi do zrozumienia, że musi być syn. Wręcz szaleje na punkcie córki.magdis lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyjangwa_maua wrote:Hugolina ja w gemini płace jakoś 28 zl za opakowanie. I cała ciąża poprzednia i ta na dupku. Brałam po 3 tabletki na dzień więc idzie jak woda teraz dalej mi zostawiła 2x1. Więc trochę się na dupka wykosztowałam .
A masz recepty od lekarza na nfz ? Bo mi dał prywaciarz wiec bez zadnej zniżki. No chyba ze tez trafiłam do drogiej aptekinastępnym razem się zorientuje jak coś. Gemini nie mam pod nosem i tam zawsze da kolejki
ale porozgladam się w okolicy
On chyba jednak nie rwefundowany w ogOle. Jeśli będę kupować jeszcze to w innej kupie bo ceny od 26 zł się zaczynają a to zawsze jest różnica jeśli miałabym go stosować.Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 lutego 2018, 11:18
-
nick nieaktualny
-
Hugolina87 wrote:Jak po tym sluzie poznać kiedy owu ? Bo wczoraj było go mega duzo ale wewnątrz , mój M powiedział ze nie lubi jak jest tam aż tak ślisko bo się czuł jak w basenie jakimś
Iza życzę żebyś nie musiała iść na laparo.
Ja bym chciała córeczkę wiadomo ale jak by się drugi chłopiec trafił tez było by super:) w rodzinie same chłopaki, także wszyscy by chcieli chociax jedna dziewczynkę
Jak znika śluz - znika płodność
ja też chciałam córkę, teraz byle zdrowe dziecko13.08.2015 r.
11.05.2019 r. -
nick nieaktualny
-
Meridian wrote:A stosujecie może testy owulacyjne? Jak sie one mają do faktycznej owulacji?
-
nick nieaktualnywisieninka_89 wrote:Iza domyslam sie zs takie zachowanie tescia musialo byc bolesne, czlowiekowi sie orzykro robi jak mu sie wydaje ze ktores z wnukow jest bardziej faworyzowane a co dopiero takie jawne wyrazanie swojego (chorogo bo kto ka wplyw na plec i w czym chlopiec jest lepszy od dziewczynki?) zdania
Powiem tak- ja i mąż musielismy przywyknac ze starszy syn i jego dzieci są ważniejsze niz my i moja wnuczka a nierowne traktowanie jest ze strony tesciowej. A teść to cos ma w głowie nie tak bo dla niego w jego rodzinie nie powinno byc zadnej dziewczynki, przez niego, jego durne slowa jego kuzyn pobil swoja zone bo mu 2 corki urodzila bez jego zgody. Nie chore to? Jeden glupi i drugi tez. Wiecie wieś ma swoje glupie prawa bo kto zostanie na gospodarce jak nie syn?
Najbardziej zadowolonie wyraża moja babcia, mama taty bo ma 5 prawnukow i tylko 1 prawnuczke - moja córkę i bardzo sie cieszy ze chociaz jedna jest. Ale ta babcia zawsze i ze wszystkiego byla zadowolona. -
Ja w tym cyklu starań zaczęłam zażywać olej z wiesiołka, kwas foliowy, witaminy dla kobiet planujących ciążę i w ciąży i nawet zakupiliśmy żel conceive plus, testy owulacyjne też mam ale ostatnio robiłam je trzy dni pod rząd i za każdym razem pokazywało owulację więc nie wiem czy są wiarygodne
-
Na początku chyba 2-3 cykle celowałam w chłopca ale potem jakoś mnie olśniło, że nie to w życiu najważniejsze. Co zapisane to tak będzie, byleby było i zdrowe się urodziło
U nas na 90% będzie druga córka, ale na połówkowym się okaże bo dzidziuś tak był ustawiony, że sama Pani gin zgłupiała :p
co do testów używałam takie paskowe z allegro, u mnie się sprawdzały.
Hugolina, też pisałam takie eski do męża. Ale potem już mu nie mówiłam nawet kiedy mam płodne bo czułam się głupio co do niego, że kochamy się wtedy jak mam owu i cały czas myślę o tym. Potem było kiedy było a w tym cyklu co zaszłam to dojże że chyba było 3-4 razy do owulacji to jeszcze miałam największe przeczucie ze wszystkich, że napewno nic z tego nie wyszło i nawet co do tej myśli zaczynałam się przyzwyczajać.