Starania o drugiego maluszka
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyEwi strasznie mi przykro.
Ja myślę czy brać to clo od jutra i w tedy w sobotę następna na monitoring. I już wezmę ten zastrzyk i coś na drugą fazę żeby się nie bać że będzie torbiel czy olać to wszystko. Ale tak czy inaczej nie wiadomo czy zajdę w ciążę sama kiedykolwiek z lekami czy bez
Jak tak długo to trwa to mi mniej zależy jakoś
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 czerwca 2018, 07:18
-
nick nieaktualny
-
Mnie nie obejmuje wiec musze liczyc na duze koszta. Trzeba byc dwa lata zarejjestrowanym w wawie tzn zameldowanyn zeby miec dofinansowanir. Troche jestem zalamana, mam gorsze dni przed @ teraz. Ale decydujemy sie na nie więc musisz decydować sie na wszytsko z tym związanym i tyle. Boję się jak cholera rozczarowania tylko.Iza34 wrote:Ewi a interesowalas sie moze in vitro z rzadowym dofinansowaniem, jest cos takiego ale nie wiem czy tylko dla mieszkańców Warszawy czy tacy przyjezdni jak my też moga skorzystac.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 czerwca 2018, 09:35
-
Dokładnie, moim zdaniem jakikolwiek lek czy suplement nalezy brać przez kilka cyklów bo po 1-2 cyklach to nic nie można stwierdzić...Adele27 wrote:Hugolina ja bym brała dalej na twoim miejscu. Bez sensu tak 1 miesiąc stymulacji tylko. Myślę,że z 3 cykle trzeba spróbować chociaż
Ewi - bardzo mi przykro
ciężko czyta się takie posty 
Ale myślę, że wkońcu każda z Was doczeka się upragnionych bobasków. :*

-
Jak to sie nazywa? Niepłodność idiopatyczna że nie wiadomo o co chodzi. Mąż ma słabsze nasienie ale z mi ginka powiedziała że nie jest tragiczne. Ma 4 % morfo ale ma dużo mln wiec to na plus. Nie wiadomo czemu drugiego dziecka mieć nie możemy. U mnie niby wszytsko okAdele27 wrote:Ewi a to u was jest problem z plemnikami że in vitro?
-
Witajcie! To mój pierwszy wpis w tego rodzaju forum. Z moim mężem staramy się o drugie dziecko już 6 miesięcy. Powinnam dostać okres 30 maja , a tutaj nic... a zawsze miałam regularne cykle. Od kilku dni mam bardzo dużo białego, serowatego śluzu, bezwonny i bez pieczenia także raczej to nie infekcja. Piersi bolą i są nabrzmałe, odrzuca mnie od alkoholu kompletnie. Szyjke macicy mam twarda i zamknięta. Od kilku dni meczy mnie strasxnie zgaga. Zrobiłam dzisiaj test z drugiego moczu i wyszla jedna kreska. Wizytę u lekarza mam 13 czerwca. .. czy myślicie że jest jednak nadzieja na to ze może tym razem się udało? Pozdrawiam
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 czerwca 2018, 11:19
Mikilove -
Mikilove wrote:Witajcie! To mój pierwszy wpis w tego rodzaju forum. Z moim mężem staramy się o drugie dziecko już 6 miesięcy. Powinnam dostać okres 30 maja , a tutaj nic... a zawsze miałam regularne cykle. Od kilku dni mam bardzo dużo białego, serowatego śluzu, bezwonny i bez pieczenia także raczej to nie infekcja. Piersi bolą i są nabrzmałe, odrzuca mnie od alkoholu kompletnie. Szyjke macicy mam twarda i zamknięta. Od kilku dni meczy mnie strasxnie zgaga. Zrobiłam dzisiaj test z drugiego moczu i wyszla jedna kreska. Wizytę u lekarza mam 13 czerwca. .. czy myślicie że jest jednak nadzieja na to ze może tym razem się udało? Pozdrawiam
Witaj
nadzieja zawsze jest dopóki @ nie ma. Najlepiej zrób betę albo test z porannego moczu, pierwszego. Ale na twoim miejscu zrobiłabym betę, będziesz mieć czarno na białym. Powodzenia


-
Ewi to w sumie podobnie do mnie. Też nie wiem o co chodzi. A miałaś robiona laparoskopie,histeroskopie,cukier,insulinę badalas ? Ja jeszcze tych rzeczy nie robiłam więc to jest jakiś punkt zaczepienia u mnie ...
-
Dlatego lepiej zrobić betę i wiedzieć skoro @ nie ma a test negatywny. Bo z tymi testami jest różnie. Najlepiej kupić sobie taki z czułością 10, bo te 25 bardzo często nie wykryją wczesnej ciąży.Mikilove wrote:Dzięki Ula, to czekanie mnie wykańcza.


-
Tak cukuer i insulina po obciążeniu ok. Tych badan nie mialam bo nie ma wskazań niby. Rodzilam naturalnie i szybko wiec nic tam sie niby złego nie zadziało.Adele27 wrote:Ewi to w sumie podobnie do mnie. Też nie wiem o co chodzi. A miałaś robiona laparoskopie,histeroskopie,cukier,insulinę badalas ? Ja jeszcze tych rzeczy nie robiłam więc to jest jakiś punkt zaczepienia u mnie ...
-
nick nieaktualnyEwi jak tak piszesz o sobie to dochodze do wniosku ze jednak ja nie powinnam bawic sie z iui tylko od razu in vitro. Moj mąż ma prawie wode, no chyba ze przyczyna lezy po mojej stronie np.w niedroznosci jajowodow, jakby sie tak okazalo to bym podeszla do iui. Ale teraz to chyba trzeba dazyc do tego zeby moj cykl powrocil do normalnosci bo rozchulal sie w caly swiat.
-
nick nieaktualny





ale 3 dni po powinien już przecież pokazać II.


