Starania o drugiego maluszka
-
WIADOMOŚĆ
-
Kat wlasnie przeczytałam artykul,że przy PCO i indulinoopornosci stymualcja CLO rzadko kiedy się powodzi chyba,że dołączy się do tego mete. To tak a propo twoich wcześniejszych stymulacji
-
Stymulacje często nie wychodzą ja miałam 3 to 4 moja stymulacja i ostatnia. Ja biorę metę omega med i miostygyn GT oraz dupchaston. Chciałam napisać do was wieczorem ale padam na pysk. Teraz właśnie mój pojechał do swojego 2 domu się śmieje cały dzień jazdy zobaczymy się za 3 tyg albo pod koniec lipca na 3 tyg zjedzie. Wiem że pomyślcie że ja bym tam nie mogła ale ja już przyzwyczajona jestem.
Tu to jest dobre że można się wyzalic wam i zostaje to jak by anonimowe człowiek ma ulgę na duszy bo przecież ja np z siostrą nie pogadam o tych sprawach bo chyba bym wolała obce u. -
Prawda jest taka jak masz jedno to kiedy 2 a jak masz 3 dzieci to wtedy już wam starczy a nawet jak masz 2 to po co ci więcej. Przy 3-4 trzeba się narobić nabierać i wykatmic ubrać itp. Jak ja słucham czasami jak ludzie gadają bo ta ma 3 przecież trzeba to wykatmic itp... To mnie nosi.
Grisella lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Dziewczyny, ostatnio rzadko tu wpadam. I tak patrzę, że nic się nie zmieniło, miałam nadzieję, że wątek zniknie, bo wszystkie zajdziecie w ciążę, a tu cisza... Życzę, aby zabiło w nas wszystkich drugie serce!
Adele27 lubi tę wiadomość
13.08.2015 r.
11.05.2019 r. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Uuu to Was dopadlo zle samopoczucie.. bleh, nie lubie.
Hugo co do mieszkania to jak jest zle to trzeba myslec jak zmienic! Moj mąz rok temu wział mnie za fraki i zmienilismy 48m na 120 z ogrodkiemgdyby nie jego determinacja to by nic nie bylo bo ja sie balam. Tylko tego drugiego maluszka mi brakuje...
Szymonek jest z nami od 11.093490gram, 57cm, 10pkt
-
Mnie tez deprecha wziela i juz mam dosyc. Marudze i sie wkurzam i becze na zmiane. Musze odpoczac.
Czuje ostatnio, ze mi nic nie wychodzi. Domku nie ma, dziecka nie ma, ciagle tylko wydatki. W UK wszystkie domki male i pelne grzyba, nie mamy pol miliona na farme z zielenia dokola. Dusze sie w miescie. Praca mnie wykancza i denerwuje. Wszystko do kituW tym tygodniu "trzeba dzieci robic", a nastroj do dupy.
Dobil mnie chyba fakt, ze to pierwszy miesiac piatego roku staran i nie widac swiatelka na koncu drogi.
Bede musiala sie rozejrzec za psychologiem, bo sie wykoncze.60 cs......
PCO
7 cykli z Clo
hsg 05.16 jajowody drozne
laparo 08.17 tuning -
nick nieaktualnyNa tą chwilę czarno widzę wszystko. Niby ten mój niedoszły teść mówił że mamy mieć wkład własny a on weźmie kredyt i będzie splcal ale ja w to nie wierzę. Życie mnie niestety nauczyło co do niego i jego obietnic..
Moja teściowa i jej mąż są dziwakami. Nie mają znajomych. Nie mieli potrzeby zapraszać nikogo nigdy. W tym domu jest pełno wszystkiego. Nawet z ogrodu nie można skorzystać bo jest najeb.. Krzaków i roślin. Generalnie maja wszystko w dupie i ja też mam bo nie chce z nimi mieszkać. Lubią mieć nasrane w koło domu. Żal patrzeć bo chata się marnuje.
Koleżanka dała mi myśl żeby oni się wprowadzili i kupić im mieszkanie 2 pokojowe.. A my byśmy zostali w tym domu z ogródkiem. Ale wątpię że by poszli na coś takiego.
Generalnie do dupy jakoś jest. -
nick nieaktualnyHugolina87 wrote:Depresję mam bo nie mamy mieszkania. I żyje w takim miejscu że się żyć nie chce.
Dobrze to ujelas. Ja dzis powiedzialam glosno to co mysle i tesciowa to slyszala i juz na mnie. Akurat jadlam obiad i tak serdecznid mialam dość jej gadania ze odeszlam od stolu i nie zjadlam do konca. I akurat moje zdanie mąż poparl ale tesciowa glucha i ciagle ze ona ma racje.
Strasznie boli mnie bark, jak zakluje to z bolu az sycze. -
nick nieaktualnyHugo z tego co piszesz to twoi tesciowie sa niczym moja tesciowa. Jej chyba nigdy nie zaufam a szczegolnie jesli chodzi o pieniadze. Tyle przykrosci obydwoje przez nia doswiadczylismy, poza tym sama nas nauczyla "kochajcie sie jak bracia, liczcie sie jak żydzi" wiec teraz swoje truskawki licze co do kg, wszystko sobie zapisuje i nie dam sie ponownie nazwac zlodziejem i oszustem jak rok temu. Tak wiec Hugolina uważaj bo czasem najblizsi potrafia niezle okantowac i zranic.
-
W każdej rodzinie jest coś dlatego ja mówię że z rodziną to na zdjęciu. I jestem tego zdania dla mnie liczy się mąż i córka bioradz pod uwagę kto jakiego ma męża, ja jestem z moim 12 lat i dobrze mi z nim. Teściowa pierdol... I na dodatek z nią mieszkam mój mąż dostał dom jako darowiznę ponieważ miała tyle długów że by jej na chatę wlazl, dość tego mój mąż wziol jej kredyt kiedy jeśćze gospodarkę miala i oczywiście nie splacala i my spłaca y ale jest już u komornika, teraz nie wiadomo czy będziemy ładować w ten dom czy poprostu kupimy coś swojego i nara dużo serca w ten dom włożyła i kasy oczywiście będę latać teraz po prawnikach a jeśli się okaże że po ich śmierci odziedziczymy ich długi mimo zrzekniecia się majątku. To na 100% kupujemy coś swojego. Ludzie mają różne problemy i wg ja staram się cieszyć każdym dniem chociaż i mnie bierze teraz kurwica tym bardziej że przed @ jestem. Więc dziewczyny głowa do góry raz pod górkę raz z górki. A w najgorszym wypadku pierdół... To wszystko i wyjadę do Holandii i będę mieć święty spokój od wszystkich.