Starania o dziecko 2016 - 2017 cd KAFE...
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
A ja stwierdzilam ze się nie nastawiam, czekam do 1 marca na testowanie albo 2.03., chyba ze @ mnie wcześniej zaskoczy... W weekend przejrze gdzie męża zapisać na badanie nasienia i gdzie zrobię sobie badania hormonów, nie nastawiam sie, w ostatnim cyklu się strasznie nastawilam i nic z tego nie wyszło. Teraz początkowo zastanawialam się nad ewentualnym spadkiem implantacyjnym, ale poczytalam w necie ze rzadko się to zdarza, tak samo jak plamienie implantacyjne, ze nie robię już sobie żadnych nadziei... No nic, jeszcze niecały tydzien i wszystko będę wiedzieć.
-
olciaa wrote:Aaaa pękły 3:) o endometrium nie zapytałam i nie wiem co z tym 4. Byłam w szoku!
Bluebell szczęśliwego powrotu.
Widoki śliczne, napewno szkoda wracać.Bluebell1984 lubi tę wiadomość
Staś ur.29.04.17 (21.40) 1900,46cm ❤❤❤
Nasz synek - nasza mala wielka miłość -
sheerah24 wrote:A ja stwierdzilam ze się nie nastawiam, czekam do 1 marca na testowanie albo 2.03., chyba ze @ mnie wcześniej zaskoczy... W weekend przejrze gdzie męża zapisać na badanie nasienia i gdzie zrobię sobie badania hormonów, nie nastawiam sie, w ostatnim cyklu się strasznie nastawilam i nic z tego nie wyszło. Teraz początkowo zastanawialam się nad ewentualnym spadkiem implantacyjnym, ale poczytalam w necie ze rzadko się to zdarza, tak samo jak plamienie implantacyjne, ze nie robię już sobie żadnych nadziei... No nic, jeszcze niecały tydzien i wszystko będę wiedzieć.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Bluebell1984 wrote:Nie będę testować Martynka. Mnie dopiero inseminacja zapłodni
W tym cyklu nie zdążyliśmy ani razu bzyknąć się z finałem. No i nie liczę już na naturalne poczęcie z takimi słabymi plemniorami.
Czekam do okresu i idę do nowej ginekolożki. Jak mój wróci z tej Korei pod koniec marca, to w następnym cyklu się zapłodnimy
ja pamiętam, że gdy otrząsnęłam się po szoku ( tzn. wynikach meza) nie miałam żadnej nadziei na ciąże i tak sobie tylko liczyłam od kiedy bierze witaminy, jak długo trzeba czekać na poprawę ( w przypadku Kuchcinki wiedziałam ) i myślałam że późną wiosną musi się udać
Także Bluebell nie spisuj żołnierzy na straty bo Cie zaskoczą jak mnieolciaa, Bluebell1984, Ink@, Annie1981, Wojcinka lubią tę wiadomość
27 lat, pierwsza fasolka
Kolejna wizyta 27.04.2017 godz. 17:30
-
Hej
Ja miałam jutro testować, ale przedwczoraj wieczorem przyszła @. W ogóle moja faza lutealna z 14 dni przed poronieniem skróciła się do 10 teraz, więc hormony musza dojść do siebie.
Zamówiłam już sobie zioła ojca sroki i będę sumiennie pić, ponoć one pomagają wyrównać hormony no i mają super opinie na necie
Olciaa teraz czekamy niecierpliwie na pozytywny test i żebyś w końcu spełniła swoje marzenie :* Bluebell fajnie, że wróciłaśBluebell1984 lubi tę wiadomość