Starania o dziecko 2016 - 2017 cd KAFE...
-
WIADOMOŚĆ
-
Dla mnie teraz największa motywacja zajścia w ciąże było pójście na zwolnienie i nie przychodzenie juz do obecnej pracy.
Po prostu nie mogłam juz tam przychodzić. I dostałam w grudniu nową prace i wtedy sobie pomyślałam a spoko to teraz moge popracować w nowej pracy na luzie cos fajnego nowego i zaszłam
nie mowie że to miało super wpływ (moze jakis) ale wiem że bardzo dużo niepotrzebnego stresu dodawało mi myślenie boze co ja zrobie jak szybko nie zajdę i będę musiała tam przychodzić przeciez popadnę w depresje. A tamtym roku myślałam, właśnie o tych premiach co Ty, zaszłam co prawda w ciąże No ale nie donosiłam ....i tak przeciez jakbyś nie była w ciąży to byś juz tych premii nie dostawała, wiec to nie wina nie zajścia /zajścia że ta kasa Ci przepadnie a jak byś zaszła np w tym miesiącu to bedzie tylko bardzo miły bonus dla Ciebie finansowy 
olciaa lubi tę wiadomość
-
olciaa wrote:zapij smutek!!! Chciałabym coś mądrego napisać na pocieszenie, ale jakoś nic mi nie przychodzi do głowy. Ciąża to cud, na którego szanse są niewielkie. Mama ginekolog mówiła ze w pierwszych 3 miesiącach ( podciągnę to do 3inseminacji) szansa na ciąże to 60%. Znalazłam Inf ze sama inseminacja daje w każdym cyklu skuteczność 10-15% nie chce Cię broń Boże dołować tymi procentami ale uważam ze to jeszcze nie Wasz czas. Trzeba myśleć pozytywnie i pewnie wkrótce się uda. Znalazłam tez info ze największe szanse na ciąże daje 3-4 inseminacja. Wiec nie przestaje za was trzymać kciuków:*:*
Nie wiem czy jeszcze podejdziemy do inseminacji ja nie rozumiem właśnie tych wyliczeń ze 3 czy 5 jest najbardziej udaną z tego co wiem inseminacji to nic innego jak wpuszczenie nasienia do macicy i wydaje mi się ze to jak ze zwykłym bzykanie jak ma wyjść to wyjdzie zdtowa para też nie zawsze w pierwszym cyklu zachodzi i wiadomo tak samo może być przy inseminacji ale przy inseminacji wszystko było niby ok pecherzyki były w trakcie pękania i nic nic nie jest pewne na świecie tylko śmierć i podatki i teraz to ze ciazy nie ma i nie wiadomo czy kiedykolwiek będzie taka prawdaWiadomość wyedytowana przez autora: 4 marca 2017, 15:57
31 lat - 16cs - ostatnia @ 06.04
4 cykl z CLO
2 IUI-
-
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 kwietnia 2017, 13:24
Życie na pustyni📍Abu Dhabi
34 👩 🧔♂️31
2015-2017 - starania z ex: 17cs, 2 poronienia
2021 - powrót do starań po 4 latach przerwy
🌸 córeczka z 2cs 💛
2024 - starania o rodzeństwo
🌸 4cs - 20/11 ⏸️
20/11 Beta - 470 🥹
22/11 Beta - 1151 😍🥹
19/12 - miś Haribo CRL 2,15 ♥️ 182bpm
17/01 - prenatalne 🙏🤞
-
Złożyłam i w ostatniej chwili wycofałam bo tu juz i tak spaliłam mosty wuec bez oporu poszłam odrazu na zwolnienie a nie chciałam tam robić siaryolciaa wrote:Dokładnie tak. Chodzi mi o to ze jakby się udało to wynagrodzenie byłoby cały czas na tym samym poziomie taki miły bonus:) a powiedz mi bo się pogubiłam do nowej pracy nie zdążyłaś pójść tak? Czy jednak złożyłaś wypowiedzenie ? powiedziałam prawdę No i podziękowali za szczerość i powiedzieli że czekają zatem za dwa lata tak to sie skończyło my swoje zycie swoje
-
Oj widze że ostry wkurw ale przejdzie Ci, na szczęście natura nas tak stworzyła że instynkt macierzyński niczym instynkt przetrwania potrafi góry przenosić i kobiety walczą do końcaEwelina2605 wrote:Nie wiem czy jeszcze podejdziemy do inseminacji ja nie rozumiem właśnie tych wyliczeń ze 3 czy 5 jest najbardziej udaną z tego co wiem inseminacji to nic innego jak wpuszczenie nasienia do macicy i wydaje mi się ze to jak ze zwykłym bzykanie jak ma wyjść to wyjdzie zdtowa para też nie zawsze w pierwszym cyklu zachodzi i wiadomo tak samo może być przy inseminacji ale przy inseminacji wszystko było niby ok pecherzyki były w trakcie pękania i nic nic nie jest pewne na świecie tylko śmierć i podatki i teraz to ze ciazy nie ma i nie wiadomo czy kiedykolwiek będzie taka prawda
Lili91 lubi tę wiadomość
-
Kuchcinka wrote:Jest dokładnie tak jak mówisz i jedna nieudana IUI wcale nie zwiększa medycznie szans na powodzenie następnej ALE to chyba po prostu tak jak z naturalnym zajściem w ciąże. W ciągu 6cs 80% par zachodzi w ciąże wiec możliwe ze dlatego tez 4-5 IUI daje statystycznie największe szanse powodzenia, Plus do tego możliwe ze przy pieerwszych IUI kobiety się najbardziej stresują i stad tez niższe szanse na powodzenie , a przy kolejnych już z większym luzem się do tego podchodzi i to tez zwiększa szanse nie wiem tak sobie gdybam skad te statystyki ale ogólnie uważam ze jeśli nasionka Twojego męża są dobre (a wybacz bo nie pamietam jakie mieliście wyniki) to kluczowym jest wywołanie owu u Ciebie z dobrego jajnika, może IUI wcale nie jest konieczna.
Mąż ogólnie ma dobre nasienie ostatnio oczywiście po wybraniu najlepszych i innych sztuczkach w lab. Miał 11 milionow i 95 % ruchliwe czy coś takiego, jest tak jak mówisz może u nas nie ma potrzeby robienia IUI tylko my nie chcieliśmy marnować czasu i trochę pomóc naturze no ale jak widać nie zawsze się da no nic trochę ochronę zobaczymy co dalej. Masz rację z tym stresowaniem co prawda przy też też się stredowalam ale już mniej więc kto wie może kobiety faktycznie prZy kolejnych podchodzą bardziej na luzie i się udaje. Tylko tej jajnik to zagadka.
Wojcinka lubi tę wiadomość
31 lat - 16cs - ostatnia @ 06.04
4 cykl z CLO
2 IUI- -
Nie kurna nie mam o dziwo tylko dół mnie złapał bo zawsze ta nadzieja jest a widać natura robi swoje no nic może się kiedyśale wierzę w Olcie ona wprowadzi trochę pozytywuEffy wrote:Oj widze że ostry wkurw ale przejdzie Ci, na szczęście natura nas tak stworzyła że instynkt macierzyński niczym instynkt przetrwania potrafi góry przenosić i kobiety walczą do końca
31 lat - 16cs - ostatnia @ 06.04
4 cykl z CLO
2 IUI- -
nick nieaktualny
-
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 kwietnia 2017, 13:25
Życie na pustyni📍Abu Dhabi
34 👩 🧔♂️31
2015-2017 - starania z ex: 17cs, 2 poronienia
2021 - powrót do starań po 4 latach przerwy
🌸 córeczka z 2cs 💛
2024 - starania o rodzeństwo
🌸 4cs - 20/11 ⏸️
20/11 Beta - 470 🥹
22/11 Beta - 1151 😍🥹
19/12 - miś Haribo CRL 2,15 ♥️ 182bpm
17/01 - prenatalne 🙏🤞
-
A ja z mężem zaliczyłam już bzykanko w moim mieszkanku w Sopocie, byliśmy już na molo , przeszliśmy się po monciaku, a teraz siedzimy w domku pijemy winko i oglądamy star warsy
sheerah24, olciaa, Ink@ lubią tę wiadomość
Życie na pustyni📍Abu Dhabi
34 👩 🧔♂️31
2015-2017 - starania z ex: 17cs, 2 poronienia
2021 - powrót do starań po 4 latach przerwy
🌸 córeczka z 2cs 💛
2024 - starania o rodzeństwo
🌸 4cs - 20/11 ⏸️
20/11 Beta - 470 🥹
22/11 Beta - 1151 😍🥹
19/12 - miś Haribo CRL 2,15 ♥️ 182bpm
17/01 - prenatalne 🙏🤞
-
A przestań tu bajki opowiadaćolciaa wrote:I dupa! Pojawiło się plamienie różowa krew w śluzie. Czyli za jakieś 2 dni mnie zaleje to dopiero 10dpo , równie dobrze mogło właśnie dojść do implantacji jak u Iny która miała późno
Lili91, Annie1981 lubią tę wiadomość
Życie na pustyni📍Abu Dhabi
34 👩 🧔♂️31
2015-2017 - starania z ex: 17cs, 2 poronienia
2021 - powrót do starań po 4 latach przerwy
🌸 córeczka z 2cs 💛
2024 - starania o rodzeństwo
🌸 4cs - 20/11 ⏸️
20/11 Beta - 470 🥹
22/11 Beta - 1151 😍🥹
19/12 - miś Haribo CRL 2,15 ♥️ 182bpm
17/01 - prenatalne 🙏🤞
-
Kuchcinka wrote:Musicie o tym na spokojnie z mężem porozmawiać, ale ja chyba na Waszym miejscu zrezygnowałabym z IUI, brlalabym dalej clo, pozostała bym pod opieka lekarza i po prostu próbowała żyć normalnie. Myśle ze jest duże prawdopodobieństwo ze w tym cyklu będziesz miała owu z tej niedrożne strony skoro 2 ostanie razy miałas z droznej, ale to tylko takie domysły moje
tak czy owak clo ma to do siebie ze po 6 miesiącach stosowania powinno się zrobić przerwę , ale ono dalej działa w organizmie wiec ja bym nie odstawiala na razie na Twoim miejscu tego leku
No właśnie poczekam aż mi trochę się nastrój polepszy i faktycznie może tak trzeba zrobić, zobaczę co też lekarz mi powie ale z owulacja masz rację dwa m-ce miałam z droznej strony wiec teraz pewnie będzie ta druga. No nic na pewne rzeczy nie mamy wpływuWiadomość wyedytowana przez autora: 5 marca 2017, 02:20
31 lat - 16cs - ostatnia @ 06.04
4 cykl z CLO
2 IUI-
najważniejsze ze pecherzyki zaczęły pięknie rosnąć, jestem pewna ze niedługo sie uda!
